FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam koledzy
W związku z dzisiejszymi sprzyjającymi warunkami pogodowymi postanowiłem zrobić swój pierwszy przegląd wiosenny Lecz nie jestem pewien czy wszystko dobrze zrobiłem. W 3 rodzinach pszczoły obsiadają po 7 ramek na czarno, zapas pokarmu mają bardzo duży, ramki niemalże od góry do dołu poszyte miodem, postanowiłem po dwie ramki z pokarmem przełożyłem z zatwór a w ich miejsce wstawiłem ramki z suszem, z myślą o tym aby zrobić miejsce dla czerwiu. Natomiast w 3 kolejnych ulach wycofałem nieobsiadane ramki i dodałem po jednej ramce z pierzgą i dawce ciasta (z racji kiepskiego zapasu pokarmu)
Proszę o opinie i poradę

chyba Cię powaliło, lepiej było ok 10 cm od góry w zatworach zrobić otwory którymi pobrałyby miód z tych ramek.

dlaczego sądzisz że lepiej podziurawić zatwory a niżeli pod zatworem i na jego bokach zostawić szczelinę aby mogły swobodnie wędrować po pokarm??

po co im zabierasz pokarm z gniazda ile tego pokarmu miały całe siedem ramek to ty masz jakies pszczoły z anoreksja , to miejsce co miały po pokarmie co zjadły na razie im wystarczy a jak zaczna karmić larwy to pokarm zniknie a jeszczo go moze być mało

Pokarmu im nie zabierałem tylko zrobiłem miejsce dla czerwiu a pokarm mają za zatworem

szczerze? to większej głupoty to nie słyszałem żeby przy pierwszym przeglądzie tak tworzyć.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Niezstety każdy popełnia błędy, nie myli się ten kto nic nie robi.
Co radzicie w tej sytuacji??

teraz to już musztarda po obiedzie. chyba że jutro to zamienisz tak jak było.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

W niedzielę najwyżej zrobię tak jak było.
Ale kaszana

Bazyli,
Bez paniki
jak już tak zrobiłeś to zostaw ,
pszczoły pokarm pobiorą zza zatworu
ścieśnienie im nie zaszkodzi , będą miały cieplej a to na wiosne jest bardzo ważne.
W ten sposób (według kilku autorów ksiązek) można uzyskac lepszy i szybszy rozwój wiosną.

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Szczupak
Właśnie w książce wyczytałem tego tupu metodę, dodatkowo jeszcze dociepliłem gniazda, więc chyba nie zachowałęm się jak ostatni barbarzyńca Pokarmu ich nie pozbawiłem, mają do niego pełny dostęp.

Bazyli, spokojnie jak bedziesz robił przeglad bo juz mozna to zobacz ile masz czerwiu odsklep jedna ramke pokarmu i daj w srodek gniazda zobaczysz jakiego kopa zarobią do reszty tez nie za wiele ruszaj podaj ciasto albo odsklep im ramki jak maja ja osobiscie daje syrop nie cukrowy ale jakis gotowy w słoiku z dwiema dziurkami 3mm pyłek przynajmniej u mnie juz z leszczyny nosza dadza sobie rade jest ciepło i nawet takie błedy wybacza ale lepiej jest trzymac pokarm w ciepłym gniezdzie niz za zatworem gdzie w nocy zmarznie i zanim bedzie miał temp odpowiednia bedzie znów noc pobiorą Ci go w maju

Dzięki za słowa pocieszenia bo myślałem że faktycznie nie będzie za ciekawie, a co do pyłku to u mnie też już noszę , nie wiem z czego ten pyłek ale jest pomarańczowy.

z leszczyny jest pomarańczowy

Czyli u mnie też leszczyna pyli

Kolego, odnośnie pierwszej części twojej wypowiedzi. Jeśli twierdzisz że pszczoły obsiadają 7 ramek na czarno i jest pełno pokarmu o tej porze to coś mi nie pasuje. Albo nie do końca wiesz co znaczy "na czarno", szczególnie o tej porze roku. Większość pszczół powinna teraz grzać czerw jaki jest i to nazwałbym "na czarno" cała reszta to o tej porze roku plącze się po ramkach tylko. Podstawowe pytanie skoro robiłeś przegląd to podaj tak na oko ile posiadasz czerwiu w rodzinach? Co do tych zabranych ramek z pokarmem. Niepotrzebnie wkładałeś im te ramki z suszem o tej porze. Proponowałbym im to zabrać i właśnie włożyć za zatwór i lekko odsklepić jak już. W gnieździe zostanie 5 ramek z pokarmem. Skoro rodzinki są tak silne to sobie przyniosą jak im na tych 5 zbraknie. A matula będzie miała komfortowe warunki do rozwijania czerwienia.

odsklepiajta, odsklepiajta, ktoś puścił kiedyś bujdę i się przyjęło
jak nie będzie pyłku dostępnego na wiosnę czy to z zapasów czy świeżynki to i nawet pół tony miodu nie pomoże na rozwój

Bazyli matka nie czerwi po krawędziach czy jak kto woli skrajach gniazda (trutnie conajwyżej) tylko naprzeciw wylotka w samym srodku gniazda koncentrycznie
a i tak zostawi skrajne ramki o tej porze, za zimno

ale pyłek powinien być w gnieździe z zeszłego roku a jak nie to jest już swieży.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Ja dzisiaj zrobiłem przegląd i silne rodziny mają po 3-4 ramki czerwiu ale po połowe ramki czyli matki dobrze się spisują , chodzą po wodę dynamicznie i latają na leszczyne która kwitnie i dzięki niej pszczoły już noszą żółty pyłek . Na pierwszy przegląd czekałem długo i doczekałem się tak więc już niedługo pierwszy miodek popłynie a jak tam u was noszą pyłek z leszczyny ?

umnie leszczyna kwitła 2tyg temu teraz to chyba olcha jasno żółty pyłek. ja jutro robie przegląd bo dzis było 20 w cieniu a jutro ma być cieplej. a jedna rodzina mi się osypała na dniach bo niemiały pokarmu a ciasto zjadły te co dałem 3tyg i 2tyg temu.

u mnie ciasta już nie chcą zbytnio pobierać ale ta leszczyna u mnie co kwitnie to może być przez teran bo co inna miejscowość to różnie kwitnie ja dziś zauważyłem że pięknie grały na drzewach leszczyny

Może tylko połowa ramek jest poszyta ,a reszta wyjedzona z drugiej połowy? Całe ramki z pokarmem to za bardzo nie chce mi się wierzyć ,jak siła rodziny to 7 ramek .
Z tymi ramkami co włożyłeś tragedii nie powinno być do jednej załadują pierzgę i pokarm do drugiej matka wejdzie z czerwiem ,teraz wszystko zależy gdzie te ramka zostały wstawione ,w które miejsce (bo albo ograniczysz matkę w czerwieniu ,albo będzie średnio na jeża. Przy pierwszym oblocie raczej nie powinno się dodawać ramek z pustym suszem ( z mniejszym zapasem pokarmu owszem ,a z większym wycofywać niekoniecznie za zatwór bo jak słabsza rodzina to zostaną te ramka za zatworem zrabowane) ,można przestawić gniazdo czyli zrobić pszczołom aby nie miały lustrzanego odbicia gniazda i zaczynały na nowo to lustrzane odbicie formować to zmusza pszczoły to przenoszenia pokarmu(ale nie odsklepiamy one same sobie dadzą radę) i najlepsza metoda na pobudzanie wiosenne po oblocie)
Pozdrawiam Tomek

Niestety muszę powiedzieć że na żadnej z ramek czerwiu nie zaóważyłem i dlatego wymieniłem ramki pełne pokarmu na ramki z suszem i pierzgą. Niestety nie miałem ze sobą aparatu bo dla niedowiarków zrobił bym fotkę. Ramki WP w 3/4 powierzchni poszyte miodem.

Nie będę otwierał nowego tematu....mam takie pytanie...czy w czasie pierwszego przeglądu wiosennego usunąć spod gniazda półnadstawki, czy poczekać z tym jeszcze np do momentu poszerzania gniazd??? Ule, stojaki wlp.
Pozdrawiam

W sumie to bez znaczenia teraz czy ta półnadstawka jest pod gniazdem czy nie.Ja ja usuwam jak temperatura się ustabilizuje jak mi się przypomni(przy okazji jakiś prac).Pozdrawiam

Zbychu jak teraz zabieżesz zdołu pół nadstawkie to troche oziebisz gniazdo i pszczoły benda musiały wiencej energji włożyc na jego ocieplenie. A jak zostawisz to może bendziesz miał wiencej miodu bozamiast grzać to wyleci po nektar. Pozdrawiam miły_marian

Jak te półnadstawki są bez ramek, usuń natychmiast, dostosuj gniazdo do wielkości rodziny i zostaw mały wylotek.
Jak w półnadstawkach są ramki z suszem, nie usuwaj, zostaw aż do pierwszych wyraźnych pożytków nektarowych, tylko zcieśnij, jeśli potrzeba

Niby dlaczego ???

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

bo można mieć pod ramkami bałagan w postaci dzikiej zabudowy, ale ja bym się z tym zabieraniem tak znowu nie spieszył, pszczółki jak na razie to nie mają zamiaru budować plastrów, musi najpierw nastąpić wymiana pszczół na młode pokolenie

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

też nurtuje mnie to pytanie czy wyjąc czy nie?
i trzy sprzeczne zdania kolegów i jak tu zrobić dobrze?

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

bez znaczenia z doswiadczenia nie zauwazyłem róznic jak zrobicie bedzie dobrze ja wyjmuje przy pierwszym przegladzie czyli juz ale jak sie zostawi to tylko nie przegapić bo pojada z dzika zabudowa

Wczoraj dokonałem pierwszego przeglądu i w jednym ulu najsłabszym miałem wilgoć i pszczół było tylko na dwóch ramkach więc postanowiłem je połączyć z innym ulem. Dzisiaj chciałem te rodzinki połączyć a tu okazało się że w ulu jest tylko kilkanaście pszczół tak ze nie było co łączyć. Może ktoś wie co to mogło być jaki to był powód że przez moc zniknęło tyle pszczół?

Witaj
Jakiś czas temu Bociank wyjaśnił podobna chyba sytuację.... prawdopodobnie te pszczółki które widziałeś na ramkach w tej słabej rodzince to rabusie z innych rodzinek. Ale niech się wypowiedzą koledzy o większej praktyce.

Pozdrawiam

Lelo1i5 dziękuję ale byłbym skłonny tego stwierdzenia gdyż zachowywały się bardzo spokojnie i po lotkach też spokojnie chodziły jak osamotnione i tak było.

Pszczoły wykończone przez wilgoć ,osypują się do reszty dzień przed oblotem lub w czasie oblotu innych pszczół . Drętwieją na dennicy i wyglądaja jak nieżywe jak je pozbierasz do ciepłego pomieszczenia to ożywają ,nawet po 24 godzinach(a może i po 3 dniach?)
Takie pszczoły nie mogą się oblecieć ,występują też objawy zaperzenia , pewnie nosema i inne choroby także.
Pozdrawiam Tomek