FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

nadstawki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7121		 Strona 1 z 2
Autor:  słonecznik7 [ 26 kwietnia 2012, 20:25 - czw ]
Tytuł:  nadstawki
witam czy już można dać nadstawki,bo dziś
sprawdzałem ul i jest w gniezdzie sporo miodu
a upały idą.
Autor:  sali [ 26 kwietnia 2012, 21:21 - czw ]
Tytuł:  Re: nadstawki
ilosc miodu nie jest adekwatna do siły rodziny a smiem podejrzewac ze moze byc słaba skoro nie wykozystała zapasów na czerw jak na razie nie było pogody ani pozytku zeby miec juz miód towarowy przynajmniej w miom regionie ale moze jestes z innego zakatka polski wiec mylic sie moge napisz ile masz pszczół i czerwiu to cos Ci poradzimy
Autor:  adriannos [ 26 kwietnia 2012, 21:26 - czw ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Podaj jeszcze rodzaj ula.
Autor:  słonecznik7 [ 27 kwietnia 2012, 07:58 - pt ]
Tytuł:  Re: nadstawki
ul mam warszawski zwykły+nadstawka,czerwiu jest dużo
Autor:  janek_sz [ 27 kwietnia 2012, 08:04 - pt ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Możesz dać nadstawki zwłaszcza, że nastały ciepłe dni, kwitnie mniszek, sady, klony itp.
Autor:  Cordovan [ 27 kwietnia 2012, 17:47 - pt ]
Tytuł:  Re: nadstawki
słonecznik7 pisze:
ul mam warszawski zwykły+nadstawka,czerwiu jest dużo


A ile masz ramek w tym warszawiaku na dole? zostaw gniazdo a 8 max.9 daj pionową kratę i ramki z nakropem na których nie ma czerwiu otwartego ani jaj ew. ramki z czerwiem na wygryzaniu (z reguły krańcowe z obecnych jakie masz) daj za kratę pionową jako miodnia, na gniazdo połóż kratę winidurową i daj spokojnie z 8 nadstawek a w miejsce ramek jakie wyjmiesz z gniazda daj z dwie ramki z węzą ale gniazdo tak ułóż byś miał minimum 8-9 ramek reszta to miodnia. :wink:
Autor:  piotrekc172 [ 27 kwietnia 2012, 21:31 - pt ]
Tytuł:  Re: nadstawki
u mnie juz rzepak kwitnie :) a pogoda super bedzie miodzik rzepakowy
Autor:  DamianN1995 [ 27 kwietnia 2012, 21:44 - pt ]
Tytuł:  Re: nadstawki
piotrekc172 pisze:
u mnie juz rzepak kwitnie :) a pogoda super bedzie miodzik rzepakowy


U ciebie miodzik będzie a u mnie w okolicy wszystek rzepak ozimy wymarzł i rolnicy w mojej okolicy zasiali jary więc prawdopodobnie będzie kwitł za akacją :cry: . Przynajmniej ja tak myślę. Pożyjemy zobaczymy. Dobrze że mam drugie pasieczysko w lesie.
Autor:  Marcinluter [ 28 kwietnia 2012, 07:36 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
piotrekc172,
U mnie rzepak dopiero gdzie nie gdzie kwiaty puszcza , łany jeszcze zielone.
Autor:  satellite [ 28 kwietnia 2012, 08:26 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Witajcie.
W dniu wczorajszym byłem i oglądałem rzepak i już pomału zakwita. Ale cóż mam do niego w linii prostej ze 2 kilometry.A z moimi dwiema rodzinami nie ma co szaleć i wozić je bliżej, w takiej sytuacji pewnie i tak nic nie przyniosą.
Ale nic straconego mają mniszek i sad w odległości ok. 600 m. więc i tak coś przyniosą.A w dniu wczorajszym dałem korpus 1/2 wlkp.

Pozdrawiam
Autor:  satellite [ 28 kwietnia 2012, 08:26 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Witajcie.
W dniu wczorajszym byłem i oglądałem rzepak i już pomału zakwita. Ale cóż mam do niego w linii prostej ze 2 kilometry.A z moimi dwiema rodzinami nie ma co szaleć i wozić je bliżej, w takiej sytuacji pewnie i tak nic nie przyniosą.
Ale nic straconego mają mniszek i sad w odległości ok. 600 m. więc i tak coś przyniosą.A w dniu wczorajszym dałem korpus 1/2 wlkp.

Pozdrawiam
Autor:  BoCiAnK [ 28 kwietnia 2012, 09:13 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
słonecznik7 pisze:
witam czy już można dać nadstawki,bo dziś
sprawdzałem ul i jest w gniezdzie sporo miodu
a upały idą.

Jeżeli masz pełne gniazdo ramek i obsiadają to to dodaj
wczoraj dodałem wszystkim na jednej z pasiek nadstawki i ku radości poszedłem wieczorkiem kuknąć czy weszły a tam jest już nakrop z mniszka choć mniszek dopiero zaczyna kwitnąć
Autor:  dominik [ 28 kwietnia 2012, 09:19 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
BoCiAnK, ty jak dodajesz nadstawki to wkładasz ramki z czerwiem do nich
Autor:  górski_pszczelarz [ 28 kwietnia 2012, 12:57 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
ja stawiam 2 korpus wielkopolski a do niego wkładam - 1,2 ramki z czerwiem zasklepionym 2 ramki na miód i 1 węzy. A z boku mata. Jak już zagospodarują i będzie coraz ciaśniej to systematycznie przekładam z dołu zaczerwione i zasklepione plastry a do gniazda daję węzę i tak za około 1-2 tygodnie w zależności od rodzin będą na pełnych 2 korpusach.
Autor:  sławek k.. [ 28 kwietnia 2012, 13:04 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
U mnie rzepak zaorany. Może uda się wywieżć część rodzin do sadu jabłoniowego kilkanaście hektarów.Może na szybko jest ktoś w stanie określić wydajność miodową hektara jabłoni.Pod nimi sporo mniszka.
Autor:  Tomek86 [ 28 kwietnia 2012, 13:27 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Witam!
Mniszek wydajność miodu 20-30kg. z hektara (pyłku 300kg/ha.)
dane wg. książki Sławomira Trzybińskiego "Gospodarka w ulach styropianowych"

Natomiast wydajność nektarowa jabłoni wynosi 15kg. z ha. te info już wg. Ostrowskiej.

Pozdrawiam!
Autor:  Asaf [ 28 kwietnia 2012, 17:12 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Ja dzisiaj dodawałem nadstawki do korpusowych i do części szafkowych.
Mniszek w pełni kwitnienia a rzepak tak na 40% chyba.
Poniżej zdjęcia ja mają pszczoły w ulu szafkowym Freudensteina 2x 13 ramek w Pawilonie 15 ulowym stacjonarnym.
Pszczoły są już w miodni czyszczą plastry i noszą nakrop, odrabiają węzę.
Autor:  jino2 [ 28 kwietnia 2012, 19:06 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
ja po części silniejszych uli nadstawki (1/2 wlkp x 8szt) wstawilem chyba 18 kwietnia, a zaglądałem 26 i wczoraj - odziwo zajęte, węza pięknie odciągnięta, a ze dwie ramki miały "nieco" zasklepione. Bładnie pracują, wczoraj do zmroku, a dzisiaj po 6.00 już coś nosiły (rano było 16*C)
Autor:  vitara [ 28 kwietnia 2012, 20:53 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
kiedy wirujemy?
Autor:  adriannos [ 28 kwietnia 2012, 21:06 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Jak zasklepią miodek w ramkach w 3/4 powierzchni.
Autor:  jino2 [ 28 kwietnia 2012, 21:11 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
adriannos pisze:
Jak zasklepią miodek w ramkach w 3/4 powierzchni.

ja tylko całkowicie, i tylko z nadstawek.
Autor:  adriannos [ 28 kwietnia 2012, 21:21 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
W gnieździe się przecież zapasu nie rusza :wink:
Autor:  jino2 [ 28 kwietnia 2012, 21:23 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
adriannos pisze:
W gnieździe się przecież zapasu nie rusza :wink:


ha ha, Polak potrafi.
Autor:  adriannos [ 28 kwietnia 2012, 21:30 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Dla mnie to już zbrodnia, pszczołą z rodni pokarm zabierać, no chyba że spadź późnym latem-jesienią z osłonowych.
Autor:  vitara [ 28 kwietnia 2012, 21:32 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
z gniazda ramek się nie wiruje ok
acz wirowanie z czerwiem też wielu robi - o czym nie wielu mówi - sami świeci
a jeśli mam ule wlk i 10 ramek i wszystkie zajęte po brzegi to co też mam nie wirować ? nic ?
Autor:  jino2 [ 28 kwietnia 2012, 21:36 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
adriannos, ja widzialem jak pszczelarz wirował wszystkie ramki w pasiece, nie miał ramek nastawkowych. uwierzysz?
Autor:  adriannos [ 28 kwietnia 2012, 21:39 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
jino2, uwierze.
Autor:  ubuff [ 28 kwietnia 2012, 21:39 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
w miesięczniku pszczelarstwo chyba w którymś z zeszłego roku był artykuł na temat wpływu wirowania ramek na przeżywalność znajdującego się w nich czerwiu. Z tego artykułu wynikało, że wirowanie ramek z czerwiem nie powoduje procentowo dużych strat w tymże czerwiu. tyle wyczytałem. Osobiście jednak jestem za stosowaniem kraty.
Pozdrawiam. Marcin.
Autor:  adriannos [ 28 kwietnia 2012, 21:40 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Chyba jednak odbiega to wszystko od tematu - nadstawki
Autor:  jino2 [ 28 kwietnia 2012, 21:43 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
ubuff, to dla experymentu wstaw se ramkę z czerwiem otwartym.
Autor:  adriannos [ 28 kwietnia 2012, 21:49 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
To bez eksperymentowania można stwierdzić, że zależeć to będzie od wieku larw. Młode wywirują się z miodem. Starsze częściowo zostaną. Najstarsze przed przepoczwarzeniem to chyba w 80% przeżyją. A czerw kryty będzie w większej mierze nietknięty. Na necie gdzieś były też o tym artykuły. Wystarczy poszukać a nie znęcać się nad pszczołami.
Autor:  satellite [ 28 kwietnia 2012, 22:45 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Ja dałam przed wczoraj 3 ramki 1/2 wlkp. z samą wenzą bo tylko takie posiadam po dzisiejszym sprawdzeniu nic nawet pszczoły nie przeszły przez kratę do korpusu .
Autor:  Szczupak [ 28 kwietnia 2012, 22:58 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
satellite pisze:
Ja dałam przed wczoraj 3 ramki 1/2 wlkp. z samą wenzą bo tylko takie posiadam po dzisiejszym sprawdzeniu nic nawet pszczoły nie przeszły przez kratę do korpusu .

To albo za słąbe albo w nastroju rojowym :oczko:
Autor:  rever [ 28 kwietnia 2012, 22:59 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
satellite pisze:
Ja dałam przed wczoraj 3 ramki 1/2 wlkp. z samą wenzą bo tylko takie posiadam po dzisiejszym sprawdzeniu nic nawet pszczoły nie przeszły przez kratę do korpusu .


Jak dojdą do odpowiedniej siły to przejdą jak chcesz odrobić szybciej ramki nadstawkowe to wsadzaj w gniazdo i podmieniaj jak odrobią
Autor:  satellite [ 28 kwietnia 2012, 23:07 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Jak dojdą do odpowiedniej siły to przejdą jak chcesz odrobić szybciej ramki nadstawkowe to wsadzaj w gniazdo i podmieniaj jak odrobią[/quote]

Dzięki wielkie za podpowiedz ale siła nie jest aż taka kiepska, są na 8 ramkach kryją je na czarno aż wychodzą za zatwór.
Tak myślałem żeby wkładać do gniazda niech ciągną a potem na górę a jeśli to nie pomoże to wyciągnę jeszcze kratę odgrodową .

Pozdrawiam
Autor:  komeg [ 28 kwietnia 2012, 23:44 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
janek_sz pisze:
Możesz dać nadstawki zwłaszcza, że nastały ciepłe dni, kwitnie mniszek, sady, klony itp.



Widzę, że Kolega gospodaruje na 1/2 Wlkp. W ubiegłym tygodniu w najmocniejszych ulach dałem nadstawki Wlkp i dzisiaj są do połowy napełnione.
Kiedy należy dać kolejną nadstawkę?.

pozdrawiam
Autor:  Szczupak [ 28 kwietnia 2012, 23:50 - sob ]
Tytuł:  Re: nadstawki
komeg pisze:
Kiedy należy dać kolejną nadstawkę?.

Jak będą wypełnione w 3/4 można podstawić kolejną ,albo jeśli siła rodziny tego wymaga
Autor:  Zdzisław. [ 29 kwietnia 2012, 00:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Jak będą prawie pełne ,to znaczy na wyczucie najlepiej mieć świadomość faktu jak wygląda droga nektaru poprzez ul zanim stanie się miodem.
Pszczoły przynoszą nektar silnie rozrzedzony który następnie odparowują i przemieszczają "nad czerw" ponieważ w początkowej fazie przerobu nektar zajmuje kilkakrotnie więcej miejsca jak miód potrzebna jest wolna przestrzeń w ulu.
Gdy jej brakuje następuje zalewanie gniazda [ograniczanie matki w czerwieniu]
zmiany w proporcji pszczół w rodzinie w rezultacie nastrój rojowy i rójka, tak więc ilość wolnego miejsca jest niezwykle ważna ,jednocześnie nie ma jednej prawdziwej definicj
Można przyjąć że przy niskich nadstawkach powinna być 1 nadstawka "za dużo"
według mnie tak to w uproszczeniu wygląda i nie ma tytaj co się bawić w analizy , na to po prostu teraz nie ma czasu .
Autor:  satellite [ 29 kwietnia 2012, 00:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: nadstawki
To albo za słąbe albo w nastroju rojowym :oczko:[/quote]

W nastroju rojowym to raczej nie bo się mało o wlotek nie pozabijają tak noszą, słabe też chyba nie.
Po pzestudiowaniu forum doszedłem do wniosku że trza im dać jakąś ramkę z suszem a potem dopiero wenzę . Tak też robi chyba na jakimś filmie o ile dobrze pamiętam pan BoCiAnK.
A po zakończonej pracy na :piwko:
Autor:  satellite [ 29 kwietnia 2012, 00:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: nadstawki
A cos około wtorku, środy odbieram 2 rodziny obydwie na ośmiu ramkach z matką ubiegłoroczną NieSką z Parzniewa. I dopiero z czterema rodzinami to zaszaleję z nadstawek aż się będzie wylewało :haha: . a pożytki mam takie ża idzie wszystko po kolei oprucz żepaku bi nie będę woził 2 kilometry.A po drugim sezonie z moimi dziewczynami już będę mądrzejszy,
Autor:  mario1386 [ 29 kwietnia 2012, 10:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Tak trzymaj.Pozdrawiam.
Autor:  satellite [ 29 kwietnia 2012, 11:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: nadstawki
mario1386 pisze:
Tak trzymaj.Pozdrawiam.


Niedługo cię doścignę :lol: I dzieki za pomoc w trudnych początkach :thank:
Autor:  satellite [ 29 kwietnia 2012, 21:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: nadstawki
I robiłem dziś przegląd silna rodzina na ośmiu ramkach za boga nie chce ciągnąć wenzy w nadstawce zaczerwione siedem ramek w miodni i bardzo dużo dzikiej zabudowy zalanej nakropem. Dwie ramki z nadstawki 1/2 wlkp. przeniosłem do rodni żeby odciągneły wenzę którą potem przeniosę wyżej. W słabszej rodzinie 7 ramek pszczoły przeszły przez kratę i zaczeły odbudowywać wenzę ale też było bardzo dużo dzikiej zabudowy zalanej nakropem. A obydwie rodziny tydzień temu dostały po dwie ramki wenzy do gniazda która dziś już jest zaczerwiona. Matule po prostu szaleją. Czy dać jeszcze wenzę między czerw bądz na skraj gniazda niech budują i nie myślą o dzikiej zabudowie. A może ramka pracy ?
Co radzicie panowie ?

Pozdrawiam
Autor:  anZag [ 29 kwietnia 2012, 23:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: nadstawki
satellite, Zrób tak; zdejmij półnadstawke, wyciąg z niej, w środku półkorpusu jedna ramkę z węzą , która nie chcą odbudować. Wyciąg jedną ramkę czerwiu z gniazda, połóż połówke na gniazdo, nie zakładaj kraty, włóż ramkę z czerwiem do półówki, zabudową pod ramką się nie przejmuj, mószą budować, nawet jeśli nie są zbyt silne, chyba że nastrój rojowy.
Autor:  satellite [ 30 kwietnia 2012, 08:33 - pn ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Dziś sprawdzę czy po metodzie zastosowanej w dniu wczorajszym zaczeły odbudowywać jak nie to zastosuję twoją metodę.
anZag dzięki za podpowiedz pozdrawiam.
Autor:  Ted07 [ 30 kwietnia 2012, 12:25 - pn ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Koledzy dajecie wenzę do odbudowania do miodni czy tylko do gniazda?
Autor:  górski_pszczelarz [ 30 kwietnia 2012, 12:29 - pn ]
Tytuł:  Re: nadstawki
do gniazda i do miodni. Chociaż lepiej dać do miodni bo jest odbudowana od góry do dołu. A w gnieździe najczęściej nie jest budowana do końca i często przerabiana na węzę trutową. Po odbudowaniu oczywiście węzę z miodni przekładamy do gniazda.
Autor:  Marcinluter [ 30 kwietnia 2012, 12:50 - pn ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Do rodni. Wymieniamy plastry a po drugie przy pełnych plastrach miodu plastry nie przeczerwione są bardziej wrażliwe i trzeba uważać przy wirowaniu. Czasami po miodobraniu ładne plastry stają się troszkę zdeformowane i "nie" ładne. Jeżeli wietrzysz gniazdo to węza do rodni.
Autor:  adriannos [ 30 kwietnia 2012, 19:45 - pn ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Do miodni najczęściej. Wprawiana do dolnej beleczki. Do gniazda tylko i wyłącznie jak bardzo silna rodzina ma głupoty w głowie.
Autor:  miły_marian. [ 30 kwietnia 2012, 21:57 - pn ]
Tytuł:  Re: nadstawki
Jak się da do gniazda czyli rodni wezę to przy dolnej beleczce zgryza tak na 1cm do półtora cm.Jak na jesieni ją bendziemy wirowac z miodem to może nam się wyłamac. Ale jak damy wezę do góry do miodni to odbuduja ja od góry do dolnej beleczki i nie buduja trutowej przeciwienstwie jak damy do rodni to przerabiają na trutową. I taka odbudowana wezę dajemy do rodni a z dołu dajemy czerw ze starym czarnawym suszem i jak zaleją miodem to na jesieni po wirowaniu idzie do kotła. Pozdrawiam miły_marian
Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/