FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam brać pszczelarską
Przy wczorajszym przeglądzie rodzin w jednym z uli zaóważyłem małe czarne mrówki którym najwyraźniej smakuje zatwór który mam zrobiony z miękkiej pyty pilśniowej. Co o tym sądzicie?? podjąć walkę, a jeśli tak to czym je atakować???

wywal zatwór i po problemie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

wydaje mi się że siedzą między ściankami ula, bynajmniej z tamtąd wyskakiwały.

Bazyli, to wywal ul jak masz w nim mrówki. albo jakoś uszczelnij szpary.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

[color=#800000]Pawełek[/color
Ul jest cacy, a szczelina w nim jest może grubości włosa i akurat w tę szczelinę wskakują mróweczki

a w środku styropian był??:D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Tak tam jest styropian

jeśli ul stoi na stojaku z nogami, to podstaw pod nóżki pojemniczki (stare puszki), a do nich nalej oleju, może być stary z silnika. Takiej fosy mrówki nie przejdą.

_________________
www.pasieka.krabik.pl

Bazyli, był:D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pomysł z olejem nie jest zły , ale co z tymi co się zadomowiły??

Pawełek
Był powiadasz??
A może przełożyć je do nowego ula??

Bazyli, nie no żart, acz jesli będą lub są tam dłużej to zniszczą styropian.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Jak już będę całkiem zdesperowany i zrezygnowany z braku efektów walki z mrówkami , to przeniosę pszczółki do nowego ula a pod ten wywlekę dalego od pasieki i podlożę laskę dynamitu, łupnę raz a pożądnie
A mrówki oczywiście i tak pójdą w swoją stronę ( Ale to już będzie ostatecznośc)

Bazyli jak masz problem z mrówkami w ulu to weś trochę ropy w lej w pojemniczki takie, aby zmieściły się nogi od stojaka jeżeli masz jeden stojak do tego ula. Nogi od stojak włóż w pojemniczki z ropą i mrówki nie powinny wchodzić do ula.

to jest dobry sposób, ale po co walczyć z mrówkami, to one uprzątają to co pszczoły wywalą z uli.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Dzięki za rady koledzy, od jutra zaczynam walkę
Pozdrawiam wszystkich!!

Ale mrówki w ulu to chyba są niepotrzebne bynajmniej ja tak uważam.

DamianN1995, a co zjedzą ci pszczoły czy może miód??

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

W rękę po łaskotają zamiast pszczółek

Pawełek,

Kilka postów wyżej pisałeś żeby wyrzucić ul z mrówkami. Teraz pytasz co takiego mogą zrobić pszczołom

Mrówki mogą ale nie muszą roznosić chorób. Z mrówkami jest tak samo jak z kotami w chlewni. Jeśli tam mieszkają na stałe i nie wychodzą poza obręb budynku to nie są roznosicielami chorób. Ale jeśli przebywają w budynku i na zewnątrz mogą coś przywlec.

Baartez2006, mrówki roznoszą choroby pszczele??:D większej bzdury nie slyszałem
a świnie i koty to klops bo to nie koty roznoszą choroby tylko pchły mieszkające na nich i świniach. czy też wszy.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)