FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wielkość/Szerokość wlotka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7160
Strona 1 z 1

Autor:  adamjaku [ 03 maja 2012, 07:22 - czw ]
Tytuł:  Wielkość/Szerokość wlotka

Witam wszystkich. Po fali upałów zbliżają się chłodniejsze dni. zastanawiam się nad wielkością wlotka. W WZ ustawione były maksymalne - 2,5x30cm, w WL w zależności od siły 1/3 do pełnego otworu. Rano przeszedłem się po pasiece i wszystkie ule siedzą, grzeją i latają tylko pojedyncze sztuki. W środku nie ma pszczółek poza zatworami. Zastanawiam się więc, do jakiej wielkości zmniejszyć wlotki, czy też może zapchać czymś, co one wyniosą same, ustalając odpowiedni rozmiar. Może nie ruszać? Proszę o radę.

Autor:  jarekab [ 03 maja 2012, 10:33 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Ja bym nie ruszał. O tej porze jeśli jak piszesz nie są bardzo silne, to z każdym dniem zyskują na sile, a warszawiaki to ciepłe ule. Ewentualne ochłodzenie też powinno być chwilowe, z czym pszczoły powinny sobie poradzić, chyba że kitują wylotki, ale w to wątpię o tej porze.
To zapychanie czymś co pszczoły mogą same wynieść to może być dobry pomysł późnym latem i jesienią, ewentualnie w okresie bezpożytkowym - jeśli ktoś coś takiego stosował, to też jestem ciekaw jak się to sprawdzało i co to było.

Autor:  Tazon [ 03 maja 2012, 11:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

adamjaku pisze:
zy też może zapchać czymś, co one wyniosą same, ustalając odpowiedni rozmiar. Może nie ruszać? Proszę o radę.


Styropianem :D

Autor:  Lisek87 [ 03 maja 2012, 12:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Ja tez nie ruszam wylotka mimo ze jest cieplo... jedna rodzine mam na 7 ramkach w WZ na zimno 2 wylotki (korzystaja tylko z gornego) natomiast w drugim WZ jest zabudowa na cieplo pszczoly sa na 10 ramkach ale tam wkladke wyjasc to trzeba isc chyba w nocy bo sa pieruny tak zlosliwe ze wala w co popadnie... Warszawskie sa to ule dobrze ocieplane zwlaszcza te stare i im przegzanie nie grozi...

Autor:  adriannos [ 03 maja 2012, 12:22 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Styropian miękki, lub papier toaletowy, też mięciutki, żeby sobie odwłoków nie oparzyły i będzie git. Choć ja bym nie ruszał już teraz wylotków.

Autor:  Marcinluter [ 03 maja 2012, 12:33 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

A ja ,że mam pasiekę "pod nosem" bo tuż obok domu to rano gdy idę z H2O do poidła to wyciągam wkładki, wieczorem zakładam :) bo mamy maj a nie czerwiec i amplituda temperatury w ciągu dnia jest ogromna a idą chłody. W sumie dobrze bo przeniosą miodek do nadstawek i będą sklepić :)

Autor:  adamjaku [ 03 maja 2012, 14:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Do tej pory właśnie tak robiłem, rano wyjmuję, wieczorem wkładam.. ale zostawię otwarte do chwili, kiedy temperatura będzie powyżej 10 stopni, jak mnie, będę dalej domykał..

Autor:  Pawełek. [ 03 maja 2012, 14:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Marcinluter, że jaka jest ta amplituda temp w dzień i w nocy?? (w dzień 30 a w nocy 15) :haha: :haha: :haha: :thank:
nie wiem jak twoje pszczółki ale u mnie nawet nocą pszczoły siedzą na wylotach i wentylują, a wyloty duże 39x2,5 albo 3 cm, tak samo jest w WP gdzie mam pootwierane wszystkie wylotki 24h na dobę i ani myślę ich ruszać.

Autor:  adriannos [ 03 maja 2012, 15:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

W większości wielkopolskich mam na całej szerokości już od dawna. I potwierdzam, że pszczoły nawet w nocy wentylują.

Autor:  Marcinluter [ 03 maja 2012, 18:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

tak tylko nie zapominajmy o zimnych ogrodnikach.

Autor:  Pawełek. [ 03 maja 2012, 18:19 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Marcinluter, dwie czy trzy noce pszczoły dadzą radę wytrzymać przymrozki na otwartych wylotach. No chyba że się na garstkę pszczół to co innego.

Autor:  Marcinluter [ 03 maja 2012, 18:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Garstka pszczół to nawet nie mają problemu z "przegrzaniem" . Ja jestem zapobiegliwy a mają być przymrozki , u mnie ma być 10*C w dzień na wys. 2m a w nocy 0*C na wysokości 2 m więc przy gruncie będzie do -5*C o świcie a może i więcej....

Autor:  jarekab [ 03 maja 2012, 19:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Uwierzmy trochę w możliwości pszczół, zwłaszcza w ciepłym warszawiaku. Nie musimy robić wszystkiego za nie. Jak będzie zimno to nie robić niepotrzebnych przeglądów i nie poszerzać gniazda nadmiernie i to wszystko. Jak im nie będziemy przeszkadzać, to sobie poradzą.

Autor:  wiesiek33 [ 03 maja 2012, 19:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Marcinluter pisze:
u mnie ma być 10*C w dzień na wys. 2m a w nocy 0*C na wysokości 2 m więc przy gruncie będzie do -5*C o świcie a może i więcej....

Zmień meteorologa :haha: za co ty mu płacisz !!!!! :haha:

Autor:  adriannos [ 03 maja 2012, 20:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

O Święty Ambroży. Marcin w zeszłym roku w maju walnęło u mnie 35cm śniegu. Byłem w tedy daleko, na delegacji. Pszczoły były na dwóch pełnych korpusach, nie mieściły się wręcz w nich, możliwości rodzin były takie, że na otwartych wylotkach przeżyły. Jedna rodzinka, najsłabsza, co ją kupiłem w kwietniu, nie zajmowała nawet całego korpusu i też dała radę, bez jakiś tam ceregieli. Pszczoły po prostu zejdą na czerw i będą go grzać, a jedynie matka może wyhamować. Nie będą grzać gniazda, tylko swoje siostry, dodatkowo powycinają w pień wszelkie mateczniki, bo rójkę uznają za zbędną, będzie się liczyć tylko przetrwanie tej konkretnej kolonii. Nie zmuszę cię do tego, lecz jeśli sam twierdzisz, że masz silne rodziny, to dałyby sobie radę, bez tych zbędnych ingerencji.

Autor:  Pawełek. [ 03 maja 2012, 20:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

adriannos pisze:
Nie zmuszę cię do tego, lecz jeśli sam twierdzisz, że masz silne rodziny, to dałyby sobie radę, bez tych zbędnych ingerencji.

acz twierdzenie że są silne niekoniecznie musi oznaczać iż są silne,
myślę że co poniektórym rodzinom takie parę chłodniejszych nocy zrobi nawet dobrze bo przystopuje pęd do rójki.

Autor:  adriannos [ 03 maja 2012, 21:01 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Pawełek, masz rację. Jeden pszczelarz u którego pomagałem ostatnio przy poddawaniu korpusu w południe miał niecałe 5 ramek na czarno pszczół + ta lotna. Czerwiu pożal się Boże. A stwierdził tylko "Zobacz jaka już moc!"O jeszcze jednym można uprzedzić, jeśli będzie spory przymrozek, to rodziny mogą powywalać wszelkie trutnie i larwy trutni z rodzin. Wywalą też chory i zainfekowany czerw. Reszty nie ruszą.

Autor:  Marcinluter [ 03 maja 2012, 21:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Panowie ja się nie boję o siłę bo czerwiu mają sporo ( dokłądnie niewiem ale w tym po 4-6 od dechy do dechy bo węza odbudowana) odbudowały po 5-8 ramek węzy i przyniosły sporo miodku bo nadstawki stają się coraz cięższe...

Autor:  jpszczelarz [ 03 maja 2012, 21:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

I po co to wszystko

Autor:  kolopik [ 17 maja 2012, 12:31 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

No to mamy takie zimno, że pszczoły w ulu z zabudową zimną zatkały sobą wylotek i nie bardzo jest jak wsadzić wkładkę. Stary i gupi dałem się na taką zabudowę namówić. Przy pierwszej lepszej okazji przekręcam korpusy o 90* i więcej tej głupoty nie zrobię.

Autor:  apis0909 [ 17 maja 2012, 13:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

na zimno to jest najlepsza wg mnie zabudowa, czemu ciepła miała by byc najnajlepsza?

Autor:  michal92 [ 17 maja 2012, 13:50 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

A co powiecie na wylotek 30x3 i otwarta dennice?Ja mam tak juz od pierwszych dni maja,przedwczoraj zatkałem styropianem kawalek wylotu to jak rano poszedlem (bylo -1) to pszczoly zgryzały ten styropian pomimo siatki na dennicy.

Autor:  wiesiek33 [ 17 maja 2012, 14:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

michal92 pisze:
zgryzały ten styropian pomimo siatki na dennicy.

Zgryzły tylko dlatego że było to dla nich coś nie naturalnego i obcego.

Autor:  MB33 [ 17 maja 2012, 18:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

kolopik pisze:
No to mamy takie zimno, że pszczoły w ulu z zabudową zimną zatkały sobą wylotek i nie bardzo jest jak wsadzić wkładkę. Stary i gupi dałem się na taką zabudowę namówić. Przy pierwszej lepszej okazji przekręcam korpusy o 90* i więcej tej głupoty nie zrobię.


Może jaśniej kolega niech napisze jaki ul ,jaka dennica ,siła rodziny ,ilość zapasów to wszystko jest ważne ,żeby teraz pszczoły się osypały na dennicę to trzeba się postarać. Bo nawet w ulikach na 1 rameczku pszczoły żyją ,a czy sie matki takie unasienią to zobaczymy.To tylko raptem 6 dni chłodów ,od jutra będzie już tylko lepiej i wtedy można przy odpowiedniej sile poszerzać miodnie ,wyjmować wkładki ,zakładać osiatkowane dennice.
pozdrawiam Tomek

Autor:  Cordovan [ 18 maja 2012, 06:20 - pt ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Koledzy cóż to za chłody były, martwicie się jak by miały pszczoły wam zamarznąć, ludzie spokojnie nic im nie będzie. Silna rodzina o tej potrze roku nie musi mieć włożonej wkładki w wlot a te parę dni chłodu im nie zaszkodzi nawet jeśli wystąpiły u kogoś przygruntowe przymrozki. Ja mam u siebie zarówno w wz jak i w wlkp powyjmowane wkładki i całą szerokością wlotu pszczółki chodzą. Wlot powinno się zmniejszyć rodzinkom, które są słabe czyli nie obsiadają na czarno o tej porze roku minimum korpusu wlkp czy też 8 ramek wz, dadanta, czy 7 wp. :wink:

Autor:  kolopik [ 18 maja 2012, 18:39 - pt ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Miodomir pisze:
Może jaśniej kolega niech napisze jaki ul ,jaka dennica ,siła rodziny ,ilość zapasów to wszystko jest ważne ,żeby teraz pszczoły się osypały na dennicę to trzeba się postarać.


Pszczoły nie osypały się na dennicę-zamurowały własnymi ciałami wylotek.
Ul- ramka Wpol skrócona na 14 cm, 2 korpusiki rodnia pod kratą, 2 korpusiki czerw przeniesiony nad kratę i jeden korpusik z zasklepionym w 3/4 wysokości miodem. Nad 5-ką powałka z trzema otwartymi pająkami.
Co zrobiłem. Pod daszek, na powałkę dałem poduchę i objawy ustąpiły.
Na swoje usprawiedliwienie powiem/jak nie czytaliście mnie wcześniej/, że chciałem spróbować gospodarki w lekkim korpusie Wpol, Przez to zrobiłem korpusiki na ramkę o wys 14 cm dla całego ula, zarówno rodni jak i miodni.
Powiecie dziwak-pcha się w niestandartową ramkę ?

Autor:  MB33 [ 18 maja 2012, 19:25 - pt ]
Tytuł:  Re: Wielkość/Szerokość wlotka

Witam
3 otwarte pajączki? Pajączki otwiera się dopiero jak się zrobi naprawdę bardzo ciepło po zimnych ogrodnikach ,a siła rodziny to przynajmniej musi być na 2,5 korpusu wielkopolskiego.
Pozdrawiam Tomek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/