FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam

Przegapiłem w jednym ulu nastroj rojowy. Matecznik już zasklepiony co robić?
Zabrałęm tą ramkę i 2 inne i przeniosłem do ula odkładowego.
W to miejsce dałem ramki z weza.
Czy i tak wyjdzie rój z ula odkładowego jeżeli tak to kiedy mogę się spodziewać?

A znalazłeś matkę, ja uważam że rójka już z starą matką poszła a matecznik na ramce nie potrzebnie zabrałeś, wróć to do rodziny jeśli oczywiście nie ma matki.

tak matka znakowana była w ulu i rojka na pewno nie wyszla bo pelno pszczol wiszacych

Skoro matka była to napisz jeszcze ile było mateczników? bo jak jeden przeważnie w centrum plastra to chcą ją wymienić (możliwe że coś z nią jest nie tak) jak ponad trzy, cztery ro stan rojowy. Jak stan rojowy zrobiłeś dobrze tyle że daj im jeszcze nadstawkę jak cicha wymiana źle zrobiłeś.

1 matecznik 2 ramka skrajna okolo gory

to cicha wymiana idź jutro i daj to spowrotem do ula chyba że chcesz to zostaw sobie odkład i poczekaj aż pszczółki założą kolejny matecznik cichej wymiany bo założą.

witam
Dziś wyszła mi rójka,nie było mnie w chacie więc znajomy ja zebrał . wieczorem gdy wróciłem osadziłem rój w ten sposób że przed ul dałem szerokę deske by pszczoły swobodnie weszły.no i po chwili moim oczom ukazała sie matka z zielonym opalitkiem ,lecz po 30 s odleciała ale reszta pszczół zasiedliła ul .czekałem jakies 10 min i nic ,przepadła .... Po 30 min gdy wróciłem ,pszczoły wyszły z ula i prawdopodobnie wróciły do macierzaka. Ale czemu ?? Czy popełniłem jakiś błąd ???

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=GcvhUyslPWI

jacoby76, nie oddawaj tego matecznika, po całym dniu to już pewnie myślą o nowym a ten zetną, jak matka była łagodna i miodna to go zostaw z odkładem, jak się wygryzie i unasienni będziesz miał ładny odkład z dorodną matką.

RzEpAtdi, wszystko ok, czasem tak bywa że rojowi się coś nie spodoba. Jak osadzałeś je wieczorem to pewnie wiszą tam skąd były zabrane lub w pobliżu. matka do macierzaka na pewno nie wróciła.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Jeśli był jeden to na moje to cicha wymiana.
Z ula odkladowego rój Tobie nie wyjdzie - jeśli już tak zrobiłeś to zostaw tak jak pisze Pawełek, skoro minęło tyle czasu już pewnie ciągną kolejny, a jak tą ramke wstawisz po takim czasie zapewne go zetną. Z tego ula odkładowego niebawem będziesz miał ładną rodzinkę i będziesz do przodu .
Pozdrawiam tczkast

Podczepię się pod temat:

Cordovan czyli jeżeli w ulu znajdę matecznik cichej wymiany bądź dwa - trzy rojowe to mogę z tego spokojnie zrobić odkład np 3 ramkowy? A kwestia pszczół lotnych, które najprawdopodobniej wrócą do macierzaka (nie mam gdzie wywieźć takiego ula) - co z tym zrobić?

spokojnie możesz zrobić odkład, pszczoły lotne wrócą ale za kilka dni młodsze podejmą loty i będzie ok.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Czyli rozumiem muszę wziąć też pod uwagę warunki pogodowe bo kto będzie grzał czerw, a przecież przy w miarę chłodnych nocach pszczoły zwyczajnie "spadną".

Malcolm, a to zamierzasz dać sam czerw do tego odkładu bez pszczół czy jak? przy robieniu odkładu dajesz ramki z czerwiem na których są pszczoły tak? i do tego strzepujesz pszczoły z 1-2 ramek z czerwiem otwartym żeby powstał naddatek pszczół, bo stara wróci do macierzaka a młoda zostanie w odkładzie i będą normalnie wykonywać swoje obowiązki, z tym że jako młode pszczoły które nie dokonały oblotu nie polecą po pyłek czy nektar, przez pierwsze 3-4 dni, potem zaczną i latać.

Przy chłodniejszych nocach jak dasz do odkładu np 3 ramki z czerwiem ale za to garść pszczół to będą grzać tyle czerwiu ile będą w stanie, resztę oleją ale odkład jako taki przetrwa.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek, powiedz mi jak również inni mogący coś doradzić:

1. robiąc tak jak to opisujesz gdzie powinienem ustawić odkład? Mogę w tej samej pasiece czy muszę wywieź pszczoły min. 5 km?

2. jeżeli strzepnę pszczoły z 2-wóch ramek z czerwiem odkrytym do robionego odkładu, to czy strzepywana pszczoła się nie wzbije w powietrze i od razu nie wróci do macierzaka?

3. czy po strzepnięciu pszczół od razu powinienem zamknąć pokrywę aby pszczoły nie wróciły do macierzaka?

4. za ile dni poddać matkę nieunasiennioną?

1. Mozesz wywieźć a mozesz zostawić to zależy od ciebie przymusu nie ma.
2. Na otwartym czerwiu znajduje się pszczoła nielotna (ale jak chcesz to mozesz skropić ja trochę wodą)
3. Jezeli strzepujesz do skrzynki odkładowej to strzepnij zamknij pokrywę a wieczorem otwórz wylot.
4. Ja bym poddał za 3 dni, wcześniej usuwając mateczniki, lub możesz zaraz po zrobieniu odkładu.

Ted07, Ty to czytałeś jakąkolwiek książkę o pszczołach czy nie bardzo bo zadajesz podstawowe pytania, jak adimaj13, napisał pszczoła z ramek z młodym czerwiem to młoda pszczoła która nie umie jeszcze latać, więc nigdzie Ci nie poleci, jak strzepniesz to zostaną w odkładzie, jak je zlejesz to zostaną też stare pszczoły, które i tak odlecą, a tak część starych sfrunie zaraz przy strzepywaniu, wywozić nie musisz, a wylot otwórz od razu po ustawieniu na właściwym miejscu, niech lotna wraca od razu a nie się pląta po nie swoim ulu utrudniając zaakceptowanie matki poddanej, odkłady robisz na czerwiu zasklepionym więc matki możesz poddać od razu (bynajmniej ja tak robię) pszczoły przez noc przyjmują matki, na drugi dzień sprawdzam i zabieram klateczki,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Można strzepnoć pszczoły z innych rodzin. Strzepnieta pszczoła lotna jak poczuje inny zapach denicy to kierunek wylotek i wraca do macierzaka. A nie lotna kieruje się do czerwiu i grzeje go. Jak zrobimy odkład z młodą pszczołą bo lotna ucieknie to po dwóch godzinach już kazda pszczoła wie ze niema matki w rodzinie i wtedy możemy podać matkie ja podaje bezposrednio na ramkie i wtedy daje jeszcze 2 ramki z pokarmem za 1 i ostatnio. Bo już stara pszczoła odleciała i nie bendzie rabunku i podaje wodę. Pozdrawiam miły_marian

Czytałem kilka książek, kilka tez mam

Dziękuję koledzy za wyjaśnienie. Czasami mam wątpliwości w jakichś istotnych drobiazgach i nigdzie tak dobrze te wątpliwości nie są rozwiewane jak przez was, dziękuję.

Malcolm, ja wiecej nic już ci nie podpowiem bo kol. Pawełek napisał ci to wystarczająco dokładnie. Jedno co mogę dodać to jak zrobisz już odkład to daj im też ramkę suszu wypełnioną wodą bo nie będzie miało jej co przynieść bo nie będziesz miał lotnej pszczoły jeśli odkład zostanie w tej samej pasiece, gdyż lotna pszczoła z odkładu wróci do macierzaka, jak zrobisz odkład i go wywieziesz na 5 km od pasieki wody w suszu nie musisz dawać bo lotna pszczoła sobie ją szybko zlokalizuje i przyniesie do odkładu.

Jest jakiś sposób na kontrolę gniazda celem sprawdzenia czy nie pociągnely mateczników?
Pytam bo mówi się aby jak najmniej mieszać w gnieździe. To jak mam to sprawdzić nierozbierając całego gniazda? Wystarczy przejżeć tylko zew. ramki? np.3-4 i jak tam nie będzie to na pozostałych nie będzie?

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Ja przeglądam wszystkie ramki, na których jest czerw. Niestety, jest to czasochłonne, bo trzeba się dokładnie przyjrzeć każdej ramce.

Szymolas trudno jednoznacznie doradzić. Ja podobnie jak ty piszerz przeglądałem skrajne ramki z czerwiem. Okazało się to za mało i szóstego maja po sumie rodzinka wylądowała na drzewie i poszła w las. Okazało się że na nowo wstawionej węzie i zaczerwionej pociągnęły mateczniki siedem sztuk w połowie plastra po bokach które były już zasklepione. Przypuszczałem że ta rodzinka wywinie mi jakiś figiel (wyraźne zmniejszenie natężenia lotów zbieraczek- wskazówka na teraz że coś się dzieje w rodzince) ale sądziłem że dotrwa do wglądu w wtorek. W wtorek zrobiłem przegląd obydwóch uli ramka po ramce i zrobiłem odkład pięcioramkowy z matecznikiem. W sobotę obaczę co z tego wyszło.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof