FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

słaba odbudowa węzy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7241
Strona 1 z 1

Autor:  komeg [ 12 maja 2012, 07:59 - sob ]
Tytuł:  słaba odbudowa węzy

Nie wiem dlaczego bardzo wolno odbudowują węzę-nawet do tygodnia ?.
Może dlatego, że jest to węza zeszłoroczna od Łysonia.
W ramce pracy nie ma problemu-zabudowują natychmiast.

Autor:  satellite [ 12 maja 2012, 08:34 - sob ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Miałem to samo ok. dwóch tygodni temu , w moim przypadku dziewczynom było rojenie w głowie. A co najlepsze nie ciągneły na początku mateczników.A jeśli jest to nadstawka to daj susz po części z węzą bądz przełóż czerw do miodni.
Pozdrawiam

Autor:  milix [ 12 maja 2012, 08:40 - sob ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Może za mała zawartość prawdziwego wosku jest w tej węzie a pszczoła głupia nie jest.

Autor:  Ted07 [ 12 maja 2012, 10:58 - sob ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Włóż ramkę z wenzą w środek gniada pomiędzy czerw, a napewno powinny zacząć odbudowę (o ile nie są w stanie rojenia).
1 tydzień na odbudowę to wg, mnie nie jest aż tak dużo, wszystko zależy od siły rodziny. U mnie tak od 1 do 2 tygodni odbudowują wenzę.

Autor:  Lenin [ 12 maja 2012, 20:26 - sob ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

W tej chwili normalna rodzina odciąga węzę w ciągu 24 godz.w ciągu następnych 24 powinna być zaczerwiona. Chyba że rodzina jest w zaawansowanym nastroju rojowym lub węza nie z wosku tylko jakiegoś badziewia.

Autor:  komeg [ 12 maja 2012, 20:56 - sob ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Lenin pisze:
Chyba że rodzina jest w zaawansowanym nastroju rojowym lub węza nie z wosku tylko jakiegoś badziewia.


Podejrzewam, że to wina węzy. Problem ten występuje w całej pasiece (30 uli). Wcześniej stosowałem węzę z Krakowa i nie było problemu bo była gruba, plastyczna i żółta. Ta od Łysonia jest cienka jak papier, jasna i sztywna.

pozdrawiam

Autor:  pleszek [ 12 maja 2012, 21:17 - sob ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Dzisiaj widzialem ta weze w sklepie ogrodniczym u nas ciekawe z czego jest ta weza zrobiona , jest blada az matowa bardzo cieniutka nie ma wygladu zeby to byl wosk moze sie myle.

Autor:  adriannos [ 12 maja 2012, 21:31 - sob ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Dziwnym trafem u mnie z tegoroczną węzą od tego producenta nie ma problemu. Gniazda już prawie wymienione, tylko najsłabsza rodzina zgryzła jedną w gnieździe. Z grubością też nie zauważyłem odchyleń od normy. Problem za to wystąpił z węzą pogrubianą. Ostatni raz to ... coś kupiłem do rodzin produkcyjnych. Nie dość że odbudowały, to jeszcze dziką zabudowę pod ramkami pociągnęły. Dzika na truty. Aż strach pomymśleć co by było, jakbym gniazd regularnie nie sprawdzał. Nastrój rojowy murowany. Do tworzonych odkładów może i by się nadawała, bo pszczół mniej i jakoś ciągnąć muszą, dla matki i na zapasy.
Z zapytaniem do kolegów i koleżanek, czy ktoś z waz ważył węzę pogrubisną i ramki? Jaka jest różnica między nimi. Jak ją oceniacie?

Autor:  Lemon [ 13 maja 2012, 07:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

W tym roku po raz pierwszy zastosowałem węzę wykonaną przez naszego Kolegę z forum. Żółciutka,pachnąca woskiem, pogrubiona. Na trzeci dzień od włożenia do ula była zaczerwiona. Do sąsiedniego ula włożyłem wyblakłą, zeszłoroczną węzę zakupioną w sklepie. Jutro minie drugi tydzień, a ta zeszłoroczna nie jest jeszcze zaczerwiona. W tym samym czasie pszczoły odbudowały całą ramkę pracy i zaczerwiły ją trutowo. Jakość węzy jest więc ważna.

Autor:  bonluk [ 13 maja 2012, 09:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Ja w tym roku mam też od kolegi z forum. Węza pogrubiona pięknie pachnie. Już 10 kg poszło i cały czas mało. Pszczoły odbudowały po półkorpusie 1/2 D węzy i około po 4 ramki D

Autor:  Marek Podlaskie [ 13 maja 2012, 09:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Lemon pisze:
W tym roku po raz pierwszy zastosowałem węzę wykonaną przez naszego Kolegę z forum. Żółciutka,pachnąca woskiem, pogrubiona. Na trzeci dzień od włożenia do ula była zaczerwiona. Do sąsiedniego ula włożyłem wyblakłą, zeszłoroczną węzę zakupioną w sklepie. Jutro minie drugi tydzień, a ta zeszłoroczna nie jest jeszcze zaczerwiona. W tym samym czasie pszczoły odbudowały całą ramkę pracy i zaczerwiły ją trutowo. Jakość węzy jest więc ważna.


bonluk pisze:
Ja w tym roku mam też od kolegi z forum. Węza pogrubiona pięknie pachnie. Już 10 kg poszło i cały czas mało. Pszczoły odbudowały po półkorpusie 1/2 D węzy i około po 4 ramki D

Panowie ,nie bądzcie tajemniczy.Warto chwalić i polecać ,kogoś ,kto potrafi zrobić dobrą węzę.Więc śmiało ,no chyba ,ze ta osoba tego nie życzy.
Bo ,ja byłem na targach w Radzyminie i za węzą stała kolejka większa ,jak w komunie gdy były kartki.Czyli zbyt jest ,kwestia jakości
A od Łysonia ewentualnie nie kupować ,skoro jest problemowa węza :pala: :haha:

Autor:  Lemon [ 13 maja 2012, 13:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Podam adres Kolegi produkującego węzę chociaż nie pytałem Go o zgodę. Ale mam nadzieję, że nie będzie miał do mnie o to pretensji:Piotr Kopacz, Wambierzyce, tel.692 354 503.

Autor:  Marcinluter [ 13 maja 2012, 13:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Lemon pisze:
Podam adres Kolegi produkującego węzę chociaż nie pytałem Go o zgodę. Ale mam nadzieję, że nie będzie miał do mnie o to pretensji:Piotr Kopacz, Wambierzyce, tel.692 354 503.

Czy przypadkiem to nie jest Apaczyk na forum?

Autor:  Tazon [ 13 maja 2012, 14:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: słaba odbudowa węzy

Marcinluter pisze:
Lemon pisze:
Podam adres Kolegi produkującego węzę chociaż nie pytałem Go o zgodę. Ale mam nadzieję, że nie będzie miał do mnie o to pretensji:Piotr Kopacz, Wambierzyce, tel.692 354 503.

Czy przypadkiem to nie jest Apaczyk na forum?


Tak :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/