FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Ponowne podanie matki nieunasiennionej http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7360 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | komeg [ 24 maja 2012, 22:00 - czw ] |
Tytuł: | Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Przegapiłem jeden matecznik w odkładzie przy zdjęciu blokady z klateczki i niestety matulę nieunasiennioną straciłem. Czy po zerwaniu tego matecznika jest szansa przyjęcia nowej matki też nieunasiennionej?. pozdrawiam |
Autor: | Pawełek. [ 24 maja 2012, 22:01 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
tak |
Autor: | Cordovan [ 24 maja 2012, 22:48 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
I poddaj ją na sztuczny matecznik - 99,9% przyjęcia. ![]() |
Autor: | Pawełek. [ 24 maja 2012, 22:50 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Cordovan pisze: I poddaj ją na sztuczny matecznik - 99,9% przyjęcia. po co? w klateczce też przyjmą bez ceregieli, nie mają wyjścia.
![]() |
Autor: | dudi [ 24 maja 2012, 22:57 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Zawsze podaję w klateczce i raz mi tylko nie przyjęły. Kładę na ramce na dole i ich sprawa. Chcą być sierotami czy mieć mamusię ![]() ![]() |
Autor: | Cordovan [ 24 maja 2012, 23:05 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Pawełek pisze: po co? Po to że to nie problem zrobić sztuczny matecznik z węzy owiniętej na ołówku, po drugie jak zerwał matecznik i podda w sztucznym na drugi dzień matka będzie latała po plastrach, z klateczki jak nie usunie części ciasta w drugim dniu dopiero wypuszczą matkę. Ponadto miałem osobiście sytuacje, że po zerwaniu mateczników i poddaniu w klateczce matkę uwolniły, niby oficjalnie przyjęły a na drugi dzień matka przed ulem leżała zakłuta, z sztucznego matecznika zawsze miałem 100% przyjęć i zero strat pomijając fakt, że przy matkach NU mogą nie wrócić z lotu godowego. ![]() |
Autor: | Pawełek. [ 24 maja 2012, 23:11 - czw ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Cordovan, to po coś grzebał w ulu na drugi dzień, nie wiem jak ty to robisz że Ci matek z klateczek nie akceptują ale ja zawsze poddaję w klateczkach i jest 99,9 przyjęć. Myślisz że pszczoły są takie głupie i nie wiedzą że ten sztuczny matecznik to lipa a w środku siedzi obca matka? jak masz w odkładzie tylko czerw zasklepiony to i kulawą czy bez oka matkę przyjmą byle nie latała spłoszona. ot cała filozofia poddawania matek. |
Autor: | Ted07 [ 25 maja 2012, 09:34 - pt ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Pawełek, ja też poddaje w klateczce (klateczka zablokowana jest słodkim ciastem) tak jak ty, klateczkę przymocowuję na druciku do ramki, ramkę wkładam na środek gniazda. W większości przypadków matki są przyjmowane. Mam pytanie po poddaniu matki za ile dni sprawdzasz czy matka została przyjęta? |
Autor: | Pawełek. [ 25 maja 2012, 09:44 - pt ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Ted07, następnego dnia, albo jeszcze następnego, zależy jak mam czas. Nawet nie musisz zaglądać do odkładu żeby wiedzieć czy ją przyjęły, wystarczy stanąć przy ulu i posłuchać, w razie czego lekko zapukać w ul i już wiadomo. Delikatny szum lub cisza to sukces, jak głośno i słychać pojedyncze pszczoły klapa. |
Autor: | adimaj13 [ 25 maja 2012, 21:32 - pt ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Ted07, zrobiłem tak jak mówisz i lezała dzisiaj juz martwa ![]() ![]() |
Autor: | Lemon [ 26 maja 2012, 06:06 - sob ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Każdy podaje matkę sposobem jaki uważa za właściwy, ale podawanie na sztuczny matecznik matki NU do rodziny w której była czerwiąca matka, jest sposobem bardzo skutecznym. Sprawdza się prawie w 100% pod warunkiem, że stara matka była izolowana przez co najmniej 7 dni i pszczoły odciągnęły mateczniki, a dzień przed podaniem nowej matki zniszczyliśmy wszystkie mateczniki, pozostawiając jeden. Sztuczny matecznik podajemy w miejsce tego ostatniego. W krótkim czasie matka lata po plastrach. Przedwczoraj tak podałem kaukaską do rodziny kraińskiej. Jest O.K. |
Autor: | Zenon [ 26 maja 2012, 07:11 - sob ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Ja podałem 17 maja latała po plastrach a wczoraj zrobiłem przegląd i już matki niema musiał ptaszek złapać na locie godowym |
Autor: | dudi [ 26 maja 2012, 07:24 - sob ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
To nie miał kogo tylko twoją mamusię ![]() |
Autor: | mendalinho [ 26 maja 2012, 08:46 - sob ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Lemon pisze: ale podawanie na sztuczny matecznik matki NU do rodziny w której była czerwiąca matka, jest sposobem bardzo skutecznym. Sprawdza się prawie w 100% pod warunkiem, że stara matka była izolowana przez co najmniej 7 dni i pszczoły odciągnęły mateczniki, a dzień przed podaniem nowej matki zniszczyliśmy wszystkie mateczniki, pozostawiając jeden. Sztuczny matecznik podajemy w miejsce tego ostatniego Przy tej metodzie to bez względu czy klateczka ,matecznik. Tak to Ci przyjmą nawet i z ręki na plaster(tak wczoraj poddałem matkę bo mi się zapomniało zerwać blokady i biedna 5 była w klateczce ![]() |
Autor: | dudi [ 26 maja 2012, 08:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: Ponowne podanie matki nieunasiennionej |
Też tak wczoraj podałem. Ciasto zrobiło sie tak twarde że szybciej by tam zdechła. Wiec otworzyłem klateczkę, wyszła pa plaster, obserwowałem z 5 min i spoko. A z tym podawanie to tak jak piszesz Pożytek, pogoda,struktura rodziny, kondycja matki to wszystko plus mądry pszczelarz za ulem który potrafi to wszystko ocenić i sukces gwarantowany. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |