FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

rzucę kilka fotek , może wiecie co to jest


1 i 2 fotka wierzba, ale jaka
czy warta zachodu, aby ją przesadzić na działkę




kolejne 2 foty krzewu, wydaje mi się, że to głóg, ale nie mam pewności, gdyż ma chyba za dużo kolców ?




i jeszcze jedna roślinka( zdjęcie z sierpnia), oset? a może inny badziew

_________________
moje pasieki viewtopic.php?f=21&t=5781

zdjęcia 1,2 jakiś mieszaniec wierzby, zakwitnie to się dowiesz czy warto, 3 i 4 to jeżyny przecież......

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Jezeli ta pierwsza wierzba ma kolor kory taki ciemno czerwonawy ooo i nie jest to wiklina a w lato jej galezie śniedzieją na szaro to jest to chyba taka fajna wierzba której nie znam nazwy ale ona ma bazie wieksze od iwy i przynajmniej u mnie pyli wczesniej od iwy
Ta druga to moze byc energetyczna- ta na bio mase, ona szybko rosnie( tak jak ta czerwona) i pyli trochę pozniej, ale ta czerwona to kładzie inne na kolana
To nie jest głóg tylko dzika róża :p na jesien z jaj owoców można smaczne winko zrobić ale tego nie sadz bo to cholerstwo plenne jest i ciężko wytepić.
To ostatnie to jest oset ale on jest trujący dla pszczół

Mnie sie wydaje ze pierwsze dwa zdjęcia to wierzba Rika sadziłem jej sztorby u siebie. Trzecie i czwarte zdjęcie to z pewnością nie jeżyny , bardziej skłaniał bym się do tego co napisał kolega kultywator iż to dzika róża, nawet jakiś owoc jeszcze chyba widać na zdjęciu.

Przesadzać nie warto , łatwiej rozmnożyć ze sztorbów wetkniętych w grunt .

Potwierdzam - to dzika róża . Z niej pszczółki znoszą tylko pyłek
To jest jeden z gatunków ostu . Pszczoły go chętnie oblatują , nawet potrafią z niego przynieść miód a więc na pewno nie jest trujący dla pszczół.

nusiu,
a u Ciebie tylko tych roślin kilka sztuk czy całe połacie pól??

bo jak więcej tego u Ciebie to masz super ochrone pasieki róża i oset

harpia,

NO, WIDZĘ ŻE HUMOR DOPISUJE

zarówno oset jak i róża znajdują się poza moją działką,
a pożytku wokół pasieki mam sporo,
począwszy od wierzb, poprzez mniszek, około 40h rzepaku, klony, , akacje,lipy , trochę nostrzyku, szczeć, no i nawłoć, nawet gdzieniegdzie michałki, no i pełno drzew i krzewów owocowych- wszystko to w promieniu 1km,

_________________
moje pasieki viewtopic.php?f=21&t=5781

Z tym osetem to tez myślałem ze to lubiana roślina, az zajrzałem do książki "HODOWLA PSZCZÓŁ" pod redakcja prof. Jerzego Wilde i prof. Jarosława Probuckiego z myślą że może będzie w tabeli pożytków kiedy nektaruje czy cos. Jedyna informacje jaką o nim znalazłem była w rozdziale 15.2.3"ZATRUCIE NEKTAREM" w którym wyraznie napisali ze oset zawiera trujący dla pszczół nektar.

Witam
To ostatnie zdjęcie to chyba ostrożeń polny . Do tej pory myślałem ,że to oset i tak go nazywałem ,nawet rozpleniłem bo pszczoły go intensywnie oblatywały . To teraz nie wiem jak to jest z tym trującym nektarem.

Pozdrawiam Tomek

tak to jest ostrożeń polny potocznie oset, patrzyłem po nazwie na wikipedi

_________________
moje pasieki viewtopic.php?f=21&t=5781

A witam. Też w to nie mogłem uwierzyć no ale nic nie poradzimy. Dla potwierdzenia znalazłem coś o mim tu: http://www.wymarzonyogrod.pl/1265_3141.htm mam nadzieje że sie otworzy.

w zasadzie to wszędzie gdzie czytałem to oset zwisły jest powszechną rośliną miododajną ba dodam że ci co mają spore łany twierdzą że miód jest wspaniały o charakterystycznej barwie, aromacie i smaku (nie nazywali go przysmakiem teściowej)
Wpiszta sobie w googla oset zwisły miododajność i wyskoczy wam sporo informacji a wydajność miodowa 450 kg z ha

_________________
Pozdr
Witamina

Hmm. Faktycznie tak tam piszą i nawet można go jeść
No to fajnie że nie jest trujący bo do okoła mnie też go dużo rośnie.

Ja nawet zbieralem nasiona po tym, jak zobaczylem latem, ze pszczoly ladnie oblatuja.
Malzonka zobaczyla, zapytala co to, odpowiedzialem grzecznie i zobaczylem ogien w jej oczach.
Co? Nie bedziesz tego u nas sial!

A ja myslalem gdzies posiac na ugorze.

Witam, jak myślicie. Jak zasieje w swoim ogródku mak to ktoś może sie czepiać? Mam takie poletko 4/3m. W ubiegłym roku wyrosły mi takie 3 ładne roślinki a pszczoły to wiadrami pyłek z nich nosiły

Jak nam powiesz jakich masz sąsiadów to łatwiej będzie odpowiedzieć czy ktoś może się czepiać. Generalnie to Tobie zależy pewnie na kwiatach czyli po przekwitnięciu możesz ściąć, przekopać itp. a jak zostawisz kilka to się sam rozsieje.

Niestety dalej obowiązuje ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii i maczku nie posiejesz bez łamania prawa. Nawiasem mówiąc ustawa jest już archaiczna i nie pokrywa się ze stanem obecnym. Czesi i Słowacy sieją na potęgę mak o wysokiej zawartości morfiny i eksportują do nas, a u nas musisz mieć zgodę na uprawę i wolno siać tylko odmiany o niskiej zawartości morfiny który jest mniej smaczny.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Sąsiadów mam w porządku. No ale to i tak strach Więc pozostanę tylko przy maku ogrodowym. Szoda

Mak daje bardzo duzo czarnego pyłku ale zrobiona z niego pieżga to jak jest karmione larwy to potem te pszczoły sa bardziej agresywne wobec ludzi. Morfina działa i na pszczoły nie tylko na ludzi i trzeba otym pamietać. Pozdrawiam miły_marian

Uuu więc mówisz że będę miał naćpane pszczoły? Nie to lepiej nie. No ale ten pyłek co one nosiły w tamtym roku to był jasno-żółty bo to był chyba mak lekarski a kwiaty miał fioletowe, taki mi sie zasiał.

Co do ostu to dosłownie za płotem rośnie u mnie tak ze dwa hektary, a dalej na wiosce jeszcze jakieś inne, żółte osty przy rzekach i strumykach, też licząc w hektarach. Nie stwierdziłem, żeby mi się pszczoły nim truły. Latają łącznie z trzmielami jak popierniczone. Jeśli zaś chodzi o mak, to jakiś kilometr od pasieki na łąkach sam się sieje. I jest teko kilkanaście ładnych arów. Duże, ładne maki. Różne kolory. Kiedyś, jak byłem mały to pamiętam, że siali tam zboże. Nie wiem jak się nie daje innym chwastom i trawie zagłuszyć. Gdzieniegdzie jeszcze się nawet chaber tam trafi. Co do naćpanych pszczół, to stety albo niestety też ich nie zauważyłem. Jakie były, takie są. Ustawa jest rzeczywiście archaiczna, młodzi wolą trawke i wciąganie nosem, niż bawić się w kompoty i morfinę. Głupi są, więc mi ich nie szkoda, żeby sobie zdrowie niszczyć.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

mam następną roślinę, trochę mi się tego wysiało na działce i nie wiem co to jest
także widziałem ją w kolorze żółtym
pszczółkę też widziałem jak ją oblatywała

_________________
moje pasieki viewtopic.php?f=21&t=5781

To jest kwitnący chrzan:)

też tak myślałem ale wyrwałem korzeń i wcale nie było czuć chrzanem

_________________
moje pasieki viewtopic.php?f=21&t=5781

znowu zrobiłem kilka zdjęć roślinek i nie wiem jak się nazywają

_________________
moje pasieki viewtopic.php?f=21&t=5781

foto 1 -żywokost - lubiany przez trzmiele

_________________
Multi multa sciunt, nemo omnia.
(łac. Wielu wie dużo, wszystkiego nie wie nikt)

Ostatnie i przedostatnie - wyka...
To na żółto - chyba gorczyca polna lub rzodkiew świrzepa (raczej gorczyca)
Białe nie poznaję...