FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7469
Strona 1 z 1

Autor:  vigor [ 06 czerwca 2012, 09:17 - śr ]
Tytuł:  Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Od pewnego czasu słyszę u kolegi ze będzie podcinał skrzydełka u matek w swojej pasiece
żeby nie zbierać roi z czubków drzew , bo w około ma same wysokie na których uwiązują się roje . Co Wy koledzy pszczelarze o tym sądzicie , ja osobiście nigdy tego nie robiłem
i jestem nastawiony do tego negatywnie , kolega ma małe doświadczenie z pszczółkami
bo to dopiero jego drug sezon i myśli że już wszystko wie .

Autor:  Szczupak [ 06 czerwca 2012, 09:27 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

vigor,
To prawda pierwszysch roi z drzew zbierać nie będzie :haha:
Matce to bardzo nie przeszkadza ,że niema częśći skrzydełka ,podczas rójki wychodząc z ula spada przed nim i z garstką pszczół tam pozostaje ,reszta wraca do macierzaka i czeka na interwencje pszczelarza :thank:
Dopiero dróżaki będa siadac na wierzchołkach drzew . :pl:

Autor:  emka24 [ 06 czerwca 2012, 09:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Szczupak pisze:
Dopiero dróżaki będa siadac na wierzchołkach drzew


A o ile niżej siadają drużaki z rodzin z matkami bez obciętego skrzydełka?

Autor:  vigor [ 06 czerwca 2012, 10:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Ile tego skrzydełka można podciąć w takim razie , według mnie skrzydełka
są w jakimś stopniu na pewno unerwione i czy po takim zabiegu nie wpłynie to na składanie jajeczek , bo matka zostanie inwalidką .
Co do rójki wiadomo najlepiej nie dopuścić ale nie zawsze się to uda
bo można coś przeoczyć , w ulu po wyjściu roju zostaje młoda matka a stara idzie z rojem , i tej młodej po locie godowym jak zacznie czerwić
dalej można podciąć skrzydełka . Jeszcze nasuwa mi się pytanie
o rojołapkach zakładanych w celu złapania roju i różnego rodzaju wabiki
co Wy koledzy o tych wynalazkach sądzicie .

Autor:  Mirek40 [ 06 czerwca 2012, 11:20 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

ja przyciąłem skrzydełko matuli jakies 2 lata temu i przczoły wyszły z rojem potem wróciły ale matka chodziła koło ula pieszo odnalazłem i wpusciłem spowrotem, dobrze bo mam ule za domem a niewiem jakby pasieka byla dalej i nie zaglądałbym tam codziennie pewno by matka zgineła, albo jakby jakis deszcz przyszedł, a w nastepnym roku matke inwalidke z przycietym skrzydełkiem wymieniły i teraz juz nie stosuje tej metody,robie odkład lub zostawiam matecznik albo podkładam nowa jak mam, stara jezeli nie pomaga jej 2 krotne zerwanie mateczników to usuwam

Autor:  Marcinluter [ 06 czerwca 2012, 11:34 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Ja też mam takie zabezpieczenie w każdym ulu matki bez skrzydełka :). Ci co czasami piszą ,ze pszczoły matkę bez skrzydełka będą chciały wymienić są w błędzie. U mnie matka ma 2 lata i jakoś dobrze ją karmią :)

Autor:  Mirek40 [ 06 czerwca 2012, 11:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

jeżeli nie wymieniły to wyszła z rojem spadła przed ul i coś ja zeżarło , ale matki w ulu nie miałem

Autor:  wiesiek33 [ 06 czerwca 2012, 22:13 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Przynajmniej zostały ci pszczoły! Ja mam taką matkę że w ubiegłym roku wyroiła się
dwa razy i w tym roku również zdążyła już dwa razy zaliczyć drzewo zawsze wybiera tą samą jabłonkę w końcu podciąłem jej skrzydełko .

Autor:  Baartez2006 [ 06 czerwca 2012, 22:19 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Teraz na piechotę za nią nie zdążysz :haha:

Autor:  Marek Podlaskie [ 06 czerwca 2012, 22:37 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Szczupak pisze:
vigor,
To prawda pierwszysch roi z drzew zbierać nie będzie :haha:
Matce to bardzo nie przeszkadza ,że niema częśći skrzydełka ,podczas rójki wychodząc z ula spada przed nim i z garstką pszczół tam pozostaje ,reszta wraca do macierzaka i czeka na interwencje pszczelarza :thank:
Dopiero dróżaki będa siadac na wierzchołkach drzew . :pl:

No i u mnie właśnie tak było.Matula martwa pod ulem ,a rójka w ulu.Była pogoda marna i nie byłem od soboty na pasiece.Więc nie wiem kiedy ,zechciało im się śmigać na drzewo. I jak napisał Szczupak ,maula czekała na interwencję pszczelarza ,ale bidulka nie doczekała się.A tak mi szkoda tej matulki. :cry: :cry:

Autor:  MB33 [ 06 czerwca 2012, 22:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Mirek40 pisze:
ja przyciąłem skrzydełko matuli jakies 2 lata temu i przczoły wyszły z rojem potem wróciły ale matka chodziła koło ula pieszo odnalazłem i wpusciłem spowrotem, dobrze bo mam ule za domem a niewiem jakby pasieka byla dalej i nie zaglądałbym tam codziennie pewno by matka zgineła, albo jakby jakis deszcz przyszedł, a w nastepnym roku matke inwalidke z przycietym skrzydełkiem wymieniły i teraz juz nie stosuje tej metody,robie odkład lub zostawiam matecznik albo podkładam nowa jak mam, stara jezeli nie pomaga jej 2 krotne zerwanie mateczników to usuwam


Bo matka chodzić koło ula może najwyżej kilka godzin :haha: Jak sobie chodziła przez całą noc to nie dziwne ,ze ja pszczoły później wymieniły.

Pozdrawiam Tomek

Autor:  Cordovan [ 07 czerwca 2012, 06:38 - czw ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

wiesiek33 pisze:
Przynajmniej zostały ci pszczoły! Ja mam taką matkę że w ubiegłym roku wyroiła się
dwa razy i w tym roku również zdążyła już dwa razy zaliczyć drzewo zawsze wybiera tą samą jabłonkę w końcu podciąłem jej skrzydełko .


Po co w takim razie trzymasz taka matkę czy tez córki po niej? i dlaczego nie zareagujesz odpowiednio wcześniej by nie dopuścić do nastroju rojowego? Wiele winy leży po twojej stronie kolego. :wink:

Autor:  krzys [ 07 czerwca 2012, 06:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Cordovan pisze:
wiesiek33 pisze:
Przynajmniej zostały ci pszczoły! Ja mam taką matkę że w ubiegłym roku wyroiła się
dwa razy i w tym roku również zdążyła już dwa razy zaliczyć drzewo zawsze wybiera tą samą jabłonkę w końcu podciąłem jej skrzydełko .


Po co w takim razie trzymasz taka matkę czy tez córki po niej? i dlaczego nie zareagujesz odpowiednio wcześniej by nie dopuścić do nastroju rojowego? Wiele winy leży po twojej stronie kolego. :wink:

To że się tak często roją to nie koniecznie jest wina matki. Może ul jest nie odpowiedni.

Autor:  Cordovan [ 07 czerwca 2012, 06:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

krzys pisze:
Może ul jest nie odpowiedni.


Co masz na myśli? typ ula?, materiał z jakiego jest zrobiony? Nie słyszałem by nieodpowiedni ul miał wpływ na rojliwość pszczół. :wink:

Autor:  wiesiek33 [ 07 czerwca 2012, 09:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Cordovan pisze:
Po co w takim razie trzymasz taka matkę czy tez córki po niej?

Córki po niej się nie roją tworzą silne rodziny i miodne w tym roku wymienię ją ze względu na wiek .Owszem może to i moja wina z braku czasu zdarza się przegapić jakiś matecznik ale ona tak ma doprowadza rodzinę do ok.60 000. i na drzewo bez względu na wielkość ula obecnie jest na 12 ramkowym wielkopolskim (stojaku , obecnie mam tylko wielkopolski).

Autor:  krzys [ 07 czerwca 2012, 22:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

Coovan pisze:
krzys pisze:
Może ul jest nie odpowiedni.


Co masz na myśli? typ ula?, materiał z jakiego jest zrobiony? Nie słyszałem by nieodpowiedni ul miał wpływ na rojliwość pszczół. :wink:

Pare dni temu kolega przywiózł mi dwa ule żebym mu je zasiedlił.
W tych ulach ramki dotykały dna a wylot miał ok 5cm2. W takim ulu pszczoły na pewno się wyroją.

Autor:  Cordovan [ 08 czerwca 2012, 09:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

krzys pisze:
W tych ulach ramki dotykały dna a wylot miał ok 5cm2. W takim ulu pszczoły na pewno się wyroją.


To fakt ale to już jakieś samoróbki, w standardowych ulach niezależnie od typu wiele zależy od tego co zrobi pszczelarz i jakie ma pszczółki. :wink:

Autor:  Bolkonski [ 08 czerwca 2012, 21:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Podcinanie skrzydełek matkom pszczelim

..a może by tak matki na łańcuchu... :mrgreen: też się nie wyroją a "pszczelarz" może leżeć brzuchem do góry.... :haha: :haha:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/