FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

inwert
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7509
Strona 1 z 2

Autor:  Mariusz197203 [ 10 czerwca 2012, 21:01 - ndz ]
Tytuł:  inwert

witam szanowne grono kolegów waszym zdaniem lepszy jest APIFOOD CZY APIFORTUNA czy ktoś ma jakieś doświatczenie z tymi inwertami

Autor:  dudi [ 10 czerwca 2012, 21:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: inwert

Mariusz stosowałem apifortunę i było ok. Co do apifood nie mam zdania. W tym roku apifortuna z dodatkiem probiotyków

Autor:  Baartez2006 [ 10 czerwca 2012, 23:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: inwert

Jest już temat o inwertach. Wystarczy poszukać.

Autor:  Czarnotrzewiak [ 11 czerwca 2012, 09:42 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

W ubiegłym roku podkarmiałem pszczoły apifodem .Wcześniej stosowałem tylko syrop cukrowy.Zadowolony byłem z podkarmiania ponieważ nowy sposób polegający na postawieniu odwróconego wiaderka z otworami , zaoszczędził mi dużo pracy.Wiosną okazało się że pokarm zimowy na nie obsiadanych ramkach skrystalizował .Jest to kłopotliwe chociażby dlatego że podczas wirowania nie wypada , ale deważy miodarkę.W związku z tym już tego pokarmu nie kupię.Zastanawiam się nad Apifortuną i czekam na opinie i niej. Pozdrawiam

Autor:  Alpejczyk [ 11 czerwca 2012, 10:56 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Tutaj koledzy macie wątki związane z inwertami, warto poczytać :wink: ;
viewtopic.php?f=52&t=4400
viewtopic.php?f=52&t=5319
viewtopic.php?f=52&t=3063

Autor:  Zenon [ 11 czerwca 2012, 12:51 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Witam , ja w zeszłym roku karmiłem 35 rodzin apifodem i nie zauważyłem krystalizacji pokarmu

Autor:  wiesiek33 [ 11 czerwca 2012, 17:05 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Czarnotrzewiak pisze:
Zastanawiam się nad Apifortuną i czekam na opinie i niej.

W ubiegłym roku Karmiłem apifortuną w wiaderkach po 14 kg. cena 55zł. obecnie jest w wiadrach po 15 kg i cena ok.65zł.więc trochę podrożało , ale nie o tym, w ramkach nic nie skrystalizowało pszczoły pięknie pobierają , kilka kilo zostało mi z ubiegłego roku w napoczętych wiaderkach nic nie zapleśniało podkarmiałem niedawno odkłady , oczywiście najpierw sam spróbowałem. W tym roku również będę kupował o ile finanse pozwolą bo jednak wychodzi dużo drożej od cukru. Do nabycia w Apis Lublin lub u importera czyli u Wojtka Gembali .

Autor:  Trajanus [ 11 czerwca 2012, 20:28 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Ja zimowalem na syropie Holgera - dla mnie jest ok,rodziny ladnie przezimowaly
tydzien temu bylem w Poznaniu i po drodze wpadlem do tej firmy, kupilem troche syropu(tyle ile dalo sie jeszcze dopakowac do samochodu)
wyszlo 3,2 za kg. (48 zl za wiaderko 15kg)
Sprzedawca twierdzi ze ich syrop pod wzgledem skladu to nic innego jak apifortuna.

Autor:  Mirek40 [ 11 czerwca 2012, 21:17 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

chciałem zapytać ile litrów czy kilogramów tego pokarmu dajecie bo słyszalem ze cos wiecej sie podaje na ul niz syropu cukrowego

Autor:  Asaf [ 11 czerwca 2012, 21:24 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Ja karmiłem w ubiegłym sezonie apifortuną, wygoda super.
I wiaderka fajne zostają. A że kupiłem więcej to teraz i 40 odkładów trochę dostaje w nagrodę.
Już nigdy nie zmienię syropu.
Robię stanowisko zakarmiania. Wlewam wiadra do odstojnika miodu i łatwo się dozuje do wiaderek czy słoików.
Ja dawałem 3 wiaderka po 5 litrów.
IMHO syrop.
Pozdrawiam
Asaf

Autor:  dudi [ 11 czerwca 2012, 22:01 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Mirek40, ja mam takie nietypowe tzn pomiędzy warszawskim zwykłym a poszerzanym. W ubiegłym roku dawałem wiadro na rodzinę czyli 14 kg. Rodziny mniej więcej na 6-7 ramkach. Coś tam oczywiście jeszcze sobie doniosły i spokojnie wystarczyło . Nie wiem jak to wygląda w innych ulach. Ogólnie jest ok. W ubiegłym roku ja też kupowałem w Apis-ie w Lublinie, ale u nich to ciągle problemy ze wszystkim i ciągle im czegoś brakuje. Można było to kupić w lepszej cenie ale luzem we własne beczki w bartniku sądeckim

Autor:  BoCiAnK [ 11 czerwca 2012, 22:04 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Mirek40 pisze:
chciałem zapytać ile litrów czy kilogramów tego pokarmu dajecie bo słyszalem ze cos wiecej sie podaje na ul niz syropu cukrowego

Na rodzinę obsiadającą 7-8 ramek Dadanta i Wielkopolskich dawałem 14 -15 Kg w tym roku dam po 15 kg każdej

Autor:  Pszczelarz od tak [ 11 czerwca 2012, 22:48 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Cytuj:
Na rodzinę obsiadającą 7-8 ramek Dadanta i Wielkopolskich dawałem 14 -15 Kg w tym roku dam po 15 kg każdej

nie za malo ? ktos tam obliczal ze na 15kg invertu przypada ok 10-11kg cukru ? i trzeba najmniej 20kg dac invertu aby bylo o 14-15 kg

Autor:  BoCiAnK [ 11 czerwca 2012, 23:00 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Pszczelarz od tak pisze:
Cytuj:
Na rodzinę obsiadającą 7-8 ramek Dadanta i Wielkopolskich dawałem 14 -15 Kg w tym roku dam po 15 kg każdej

nie za malo ? ktos tam obliczal ze na 15kg invertu przypada ok 10-11kg cukru ? i trzeba najmniej 20kg dac invertu aby bylo o 14-15 kg

no dolicz do tego co mają w gnieździe , po za tym termin karmienia każdy ma inny w zeszłym sezonie dałem po tyle ile napisałem i wystarczyło , owszem we wrześniu i październiku sporo ubyło bo matki czerwiły długo sam się obawiałem o brak pokarmu na jednej z pasiek i profilaktycznie dałem Ciasto w lutym ale przy przeglądzie w kwietniu okazało się że nie potrzebnie się obawiałem :wink:

Autor:  krzysglo [ 11 czerwca 2012, 23:14 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Trajanus pisze:
Ja zimowalem na syropie Holgera (...)
Sprzedawca twierdzi ze ich syrop pod względem składu to nic innego jak apifortuna.

Ściemiają. To nie jest ten sam syrop. Porównaj sobie skład. Poproś o certyfikat.
Od dwóch lat może trzech nie mają już syropu z Cargila. Sprowadzają "coś" z Francji, nie podając źródełka. Częściowo rozumiem - tajemnica handlowa, ale ... ? Ja kupując chcę wiedzieć co kupuję.

W firmie Orion przynajmniej masz pewne, że jest to syrop polski z Cargila.
Podany jest symbol syropu i nr partii.

Autor:  Zdzisław. [ 11 czerwca 2012, 23:20 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Syrop,inwert,izoglukoza ? trzeba zdefiniować o co codzi bo wydaje się że poplątały się nazwy i rodzaje produków co ma kapitalne znaczenie w dalszej dyskusji i porównywaniu .

Autor:  DROBNY [ 12 czerwca 2012, 13:35 - wt ]
Tytuł:  Re: inwert

Czarnotrzewiak pisze:
W ubiegłym roku podkarmiałem pszczoły apifodem .Wcześniej stosowałem tylko syrop cukrowy.Zadowolony byłem z podkarmiania ponieważ nowy sposób polegający na postawieniu odwróconego wiaderka z otworami , zaoszczędził mi dużo pracy.Wiosną okazało się że pokarm zimowy na nie obsiadanych ramkach skrystalizował .Jest to kłopotliwe chociażby dlatego że podczas wirowania nie wypada , ale deważy miodarkę.W związku z tym już tego pokarmu nie kupię.Zastanawiam się nad Apifortuną i czekam na opinie i niej. Pozdrawiam

Może i Ci skrystalizował pokarm w ramkach ale powinieneś się cieszyć bo przynajmniej nie zafałszowałeś miodu.
Ale czy nie o to chodzi żeby pszczoły dobrze zimowały a nie żeby nadawał sie do wirowania na wiosnę :wink:
Jak czytam, że pszczoły przezimowały ale pokarm jest zły bo nie można go wywirować podczas miodobrania to się zastanawiam gdzie ta etyka pszczelarska i dbałość o jakość pozyskiwanego produktu.
Rok do roku nie podobny trzeba ciaśniej gniazdo układać żeby wszystko po zimie zjadły pszczoły, ewentualnie jedna dwie ramki jako żelazny zapas zostawić w gnieździe.

Autor:  Mirek40 [ 12 czerwca 2012, 18:05 - wt ]
Tytuł:  Re: inwert

2 tyg temu byłem w '' sądeckim bartniku'', mam50km i teraz maja w wiaderkach po 16 kg. cena za wiaderko 61zł , 3,80 za kg to w cenie cukru

Autor:  dudi [ 12 czerwca 2012, 18:08 - wt ]
Tytuł:  Re: inwert

Nawet jeżeli wyjdzie to samo co i cukier to ja podam apifortune

Autor:  Mirek40 [ 12 czerwca 2012, 18:15 - wt ]
Tytuł:  Re: inwert

znajomy w zeszlym roku zakarmił pierwszy raz intertem chwalił jaki dobry i jakie to rodziny silne i nie orobione do zimowli ida , a takie mu wyszły po zimie ze do dzis sie nie pozbierały.

Autor:  MB33 [ 12 czerwca 2012, 19:16 - wt ]
Tytuł:  Re: inwert

Mirek40 pisze:
znajomy w zeszlym roku zakarmił pierwszy raz intertem chwalił jaki dobry i jakie to rodziny silne i nie orobione do zimowli ida , a takie mu wyszły po zimie ze do dzis sie nie pozbierały.



Myślisz ,że to przez inwerty? http://hipokrates2012.wordpress.com/201 ... j-planety/

Kolega Leszek wspominał o chemtrails .
Pozdrawiam Tomek

Autor:  dudi [ 12 czerwca 2012, 20:20 - wt ]
Tytuł:  Re: inwert

Mirek też myślę ze to nie inwerty. Mam w rodzinie 2 pszczelarzy (starsi panowie) oni stwierdzili że już nic zmieniać nie będą. Karmili cukrem i u jednego padło 6 rodzin na 19 a u drugiego nie wiem bo nie chciał sie pochwalić. Ale myślę że z 10 poleciało :thank:

Autor:  Pszczelarz od tak [ 12 czerwca 2012, 23:14 - wt ]
Tytuł:  Re: inwert

czyli mowicie panowie ze wystarczy wiaderko 14kg na rodzinke dac np w wrzesniu czy w pazdzierniku aby do tego czasu matula czerwila potem zalewamy gniazdo invertem i jest zima i to powinno wystarczyc az do kwietnia ?
ja do teraz karmilem cukrem po 15-18kg i nie bylo problemu ale troszke to meczace w sloiczkach 1l wiec chcialem ivert w pazdzierniku lub wrzesniu podac raz i spokoj :D

Autor:  Cordovan [ 12 czerwca 2012, 23:38 - wt ]
Tytuł:  Re: inwert

Pszczelarz od tak pisze:
ale troszke to meczace w sloiczkach 1l


A kto każe ci dawać syrop cukrowy w słoikach, daj w podkarmiaczce wiaderkowej odrazu dawkę z 3 kg cukru i 2 l wody. :wink:

Autor:  MB33 [ 12 czerwca 2012, 23:39 - wt ]
Tytuł:  Re: inwert

Pszczelarz od tak pisze:
ja do teraz karmilem cukrem po 15-18kg i nie bylo problemu ale troszke to meczace w sloiczkach 1l wiec chcialem ivert w pazdzierniku lub wrzesniu podac raz i spokoj :D


15-18 kg cukru? Chyba ,że karmiłeś już od lipca i pierwsza dawka poszła na rozczerwienie.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  Czarnotrzewiak [ 13 czerwca 2012, 07:59 - śr ]
Tytuł:  Re: inwert

DROBNY pisze:
Czarnotrzewiak pisze:
W ubiegłym roku podkarmiałem pszczoły apifodem .Wcześniej stosowałem tylko syrop cukrowy.Zadowolony byłem z podkarmiania ponieważ nowy sposób polegający na postawieniu odwróconego wiaderka z otworami , zaoszczędził mi dużo pracy.Wiosną okazało się że pokarm zimowy na nie obsiadanych ramkach skrystalizował .Jest to kłopotliwe chociażby dlatego że podczas wirowania nie wypada , ale deważy miodarkę.W związku z tym już tego pokarmu nie kupię.Zastanawiam się nad Apifortuną i czekam na opinie i niej. Pozdrawiam

Może i Ci skrystalizował pokarm w ramkach ale powinieneś się cieszyć bo przynajmniej nie zafałszowałeś miodu.
Ale czy nie o to chodzi żeby pszczoły dobrze zimowały a nie żeby nadawał sie do wirowania na wiosnę :wink:
Jak czytam, że pszczoły przezimowały ale pokarm jest zły bo nie można go wywirować podczas miodobrania to się zastanawiam gdzie ta etyka pszczelarska i dbałość o jakość pozyskiwanego produktu.
Rok do roku nie podobny trzeba ciaśniej gniazdo układać żeby wszystko po zimie zjadły pszczoły, ewentualnie jedna dwie ramki jako żelazny zapas zostawić w gnieździe.


Kolego DROBNY!
Właśnie dlatego żeby w pierwszym odwirowanym miodzie nie było pozostałości zapasów zimowych , wiosną odsklepia się się te zapasy , powodując również zwiększenie czerwienia matek.Skrystalizowany zapas po Apifodzie nie jest pobierany przez pszczoły , lub pobierany bardzo wolno.Nie podoba mi się to zjawisko i jestem gotów zapłacić drożej , ale za produkt o lepszej jakości.

Autor:  DROBNY [ 13 czerwca 2012, 10:32 - śr ]
Tytuł:  Re: inwert

Ja w swojej pracy przy pszczołach staram się dbać o jakość pozyskiwanego miodu. Dlatego ramki które były w ulu podczas zimowli nie wędrują do miodni. W tych ramkach są pozostałości pokarmu zimowego ale to mały pikuś. W tych ramkach są pozostałości środków warrozobujczych których nie widać gołym okiem a które mogą przedostać się do miodu jeżeli ramki z zimowli znajdą się w miodni. W magazynie mam ponad 100 % korpusów z suszem które zakładam jako miodnia. Ramki przeczerwione ale podczas sezonu kiedy nie są wprowadzane żadne specyfiki nieodpowiednie do ula.
Jeżeli mam ramki ze skrystalizowanym pokarme a taki mi się tez trafiają to zostawiam je w rodni jako żelazny zapas. O tej poże właściwie już mam go wyjedzonego ewentualnie przenoszę do nowo tworzonego odkładu. Dla mie nie jest problemem krystalizacja jeżeli mam silne pszczoły a takie mam :D .
Pozdrawiam Drobny

Autor:  Trajanus [ 13 czerwca 2012, 12:55 - śr ]
Tytuł:  Re: inwert

krzysglo, no to napisalem do Holgera z prosba o przeslanie specyfikacji produktu.
Otrzymalem specyfikacje na syrop, na ciasto i dokument na co zwrocic uwage oraz sama reklame.
Wszystko w plikach pdf

pytanie do adminow - jak wrzucic to na nasze forum ??

zeby byla jasnosc, nie jestem w zaden sposob powiazany z tym holgerem , karmilem za rowno invertami od lysonia jak rowniez od holgera
roznic naprawde brak. tylko cena holgera jest nizsza dlatego dziele sie z innymi tym newsem.

Autor:  Alpejczyk [ 13 czerwca 2012, 13:23 - śr ]
Tytuł:  Re: inwert

Trajanus pisze:
pytanie do adminow - jak wrzucic to na nasze forum ??


Korzystałeś z opcji dodaj załącznik przy udzielaniu odpowiedzi na dole.

Autor:  Trajanus [ 13 czerwca 2012, 13:53 - śr ]
Tytuł:  Re: inwert

Pliki zalaczone

Autor:  krzysglo [ 13 czerwca 2012, 22:18 - śr ]
Tytuł:  Re: inwert

Trajanus pisze:
krzysglo, no to napisalem do Holgera z prosba o przeslanie specyfikacji produktu.
Otrzymalem specyfikacje na syrop, na ciasto i dokument na co zwrocic uwage oraz sama reklame.
Wszystko w plikach pdf

pytanie do adminow - jak wrzucic to na nasze forum ??

zeby byla jasnosc, nie jestem w zaden sposob powiazany z tym holgerem , karmilem za rowno invertami od lysonia jak rowniez od holgera
roznic naprawde brak. tylko cena holgera jest nizsza dlatego dziele sie z innymi tym newsem.

I co ? otrzymałeś informację o producencie syropu ?
Nie widzę tego w załączonych plikach.
Kto jest producentem ? UE jest "duża".
Dla mnie są niewiarygodni, nie podając tej informacji do publicznej wiadomości.

Autor:  Trajanus [ 14 czerwca 2012, 09:00 - czw ]
Tytuł:  Re: inwert

krzysglo, ano racja ze producenta nie podali.
zaraz napisze do tego faceta.
krzysglo, wyjasnij mi bo troche zielony sie czuje teraz w tym temacie, czy poza skladem danego produktu musimy zwracac uwage kto go wyprodukowal ?? tzn jaki to moze miec wplyw na jakosc syropu. I skad wiedziec ze dany producent jest dobry a inny zly skoro i tak nic na temat firm znajdujacych sie gdzies we Francji nie wiem.

Autor:  DROBNY [ 14 czerwca 2012, 10:24 - czw ]
Tytuł:  Re: inwert

Trajanus pisze:
krzysglo, ano racja ze producenta nie podali.
zaraz napisze do tego faceta.
krzysglo, wyjasnij mi bo troche zielony sie czuje teraz w tym temacie, czy poza skladem danego produktu musimy zwracac uwage kto go wyprodukowal ?? tzn jaki to moze miec wplyw na jakosc syropu. I skad wiedziec ze dany producent jest dobry a inny zly skoro i tak nic na temat firm znajdujacych sie gdzies we Francji nie wiem.

Producent jest bardzo istotny bo jedni produkują z pszenicy a inni z kukurydzy. Syropy z kukurydzy tańsze ale przez pszczelarzy nie akceptowalne. Np. sprawdź sobie BEEFOOD (nowość u Łysonia) produkt najprawdopodobniej z kukurydzy bo napisane ze zboża a nie z pszenicy tani ale kto zagwarantuje że nie jest z kukurydzy gmo. Holger podaje tylko że wyprodukowano ze zboża jakiego już nie jest napisane. Na dodatek specyfikacja z 2009 roku a dopiero pod koniec 2010 zaczęli brać produkt z zagranicy. W reklamie gazetowej nie podają składu dlaczego nie wiem.
Czy nie lepiej brać coś na co ma się wpływ i pewność co do składu i jakości. A że jedne pszczoły reaguja tak a inne innaczej taka już jest natura - nieprzewidywalna!!!

Autor:  Trajanus [ 14 czerwca 2012, 10:35 - czw ]
Tytuł:  Re: inwert

DROBNY, teraz rozumiem dlaczego producent jest wazny.
mozesz rozwinac dlaczego pszczelarze nie akceptuja suropow z kukurydzy ?? (nawet nie wiedzialem ze takie sa).
poniewaz macie wieksza wiedze na temat holgera mam pytanie, czy sa jeszcze inni producenci syropow ktorzy tez moga byc podejrzani ??

Autor:  DROBNY [ 14 czerwca 2012, 11:07 - czw ]
Tytuł:  Re: inwert

Ważne jest nie to co w reklamę i w specyfikacji na stronie ale to co jest dostarczone jako produkt finalny do pszczelarza. Hollger poprostu jest nieżetelny, nie informuje o wszystkim uczciwie. Ci którzy sprowadzają Apifortune w większośći podają Ickowicza jako producenta a jest on tylko pośrednikiem w dystrybucji syropów i w konsekwencji źródło pochodzenia produktu a co za tym idzie i surowce z których został ten produkt zrobiony jest nieznane. Dlatego asekuracyjnie jest pisane syrop ze zbóż.
Aczkolwiek pszczoły sobie z tymi wynalazkami jakoś radzą.
Tak jak sobie przez tyle lat radziły z zimowaniem na cukrze tak i sobie poradzą z zimowaniem na syropach. Jednak głównym atutem syropów jest wygoda i częściowo rozłożony cukier na cukry proste. Im więcej tych cukrów tym lepiej.

Autor:  Trajanus [ 14 czerwca 2012, 11:19 - czw ]
Tytuł:  Re: inwert

DROBNY, teraz juz zamieszales.
Oczywiscie w drugiej czesci swojego wpisu zakresliles prawde o syropach ale dalej nie wiem jak sprawdzic uczciwosc sprzedawcow i dlaczego syropy z kukurydzy sa zle. Jak byc pewnym ze nie zrobimy jakiegos zatrucia u pszczol.
Rok temu zimowalem na holgerze dwa lata temu na apifortunie teraz znow kupilem holgera bo nie zauwazylem roznicy w zimowli.
Czytajac powyzsze wpisy rozumiem jedynie ze holger cos ukrywa, potem widze ze inni dostawcy tez i tak naprawde nie wiem jak postepowanie sprzedawcow ma sie do zdrowej zimowli pszczol.

Autor:  DROBNY [ 14 czerwca 2012, 11:53 - czw ]
Tytuł:  Re: inwert

Zimowałem na cukrze nie miałem problemów zimuję na syropach nie mam problemów. Jak ktoś ma zdrowe pszczoły silne pszczoły to one poradzą sobie ze wszystkim. Jak ktoś ma pszczoły zarażone nozemą, późno zwalcza waroze, źle ułoży gniazda na zimę, zły skład rodziny to mu zawsze coś bedzie przeszkadzało. Najlepiej zwalić to na cukier syrop leki przeciwko warozie chemię w powietrzu wiatraki i tak dalej.
Widzisz robisz przy pszczołach wszystko jak należy to i nie widzisz różnicy w zimowli mimo, że zima do zimy nie podobna. I taki ktoś jak ty zwraca uwage na ekonomike produkcji pasiecznej a o resztę zadba sam.
Ważne a może najważniejsze w naszym codzienyym życiu jest uczciwe przedstawienie sprawy żebyśmy mieli jasność wyboru jeżeli ktoś nas traktuje niepoważnie to dlaczego ja mam mu ufać. Niedomówienie nie pełne informacje tego jest za dużo w naszym codziennym życiu żeby jeszcze tutaj ktoś sobie pogrywał (dostawca).
Pozdrawiam Drobny

Autor:  Czarnotrzewiak [ 02 lipca 2012, 09:32 - pn ]
Tytuł:  Re: inwert

Witam !
Słyszałem że w tym roku cukrownia Glinojeck zaczęła produkcję inwertu dla pszczół z buraków cukrowych.Może coś więcej ktoś słyszał na ten temat.
Pozdrawiam.

Autor:  jakuzi [ 04 lipca 2012, 19:23 - śr ]
Tytuł:  Re: inwert

W 2010 roku zakarmiłem inwertem od p.Gembali, przezimowały wszystkie, w 2011 roku zakarmiłem apifortuną od Łysonia - padło 80%. Co mam podać w tym roku?

Autor:  Cordovan [ 05 lipca 2012, 06:31 - czw ]
Tytuł:  Re: inwert

jakuzi, najbezpieczniej syrop cukrowy. Ja nim karmię i na inwert przechodzić nie zamierzam tym bardziej że taniej mnie wychodzi zakarmienie cukrem. :wink:

Autor:  dudi [ 05 lipca 2012, 07:40 - czw ]
Tytuł:  Re: inwert

Ja uważam że tu nie ma większego znaczenia czym się zakarmia. Ja podawałem syrop - padło 4, wujo tradycyjnie na cukrze padło chyba 6. Kuzyn też karmił cukrem też coś mu padło ale nie chciał się przyznać ile. Moje zdanie jest takie jak kolegi DROBNEGO. Jak masz mocne i zdrowe pszczółki to ze wszystkim sobie poradzą. A inwerty wychodzą chyba podobnie jak cukier a ile mniej roboty.

Autor:  MB33 [ 08 lipca 2012, 18:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: inwert

Wszystkie te syropy są o kant rozbić ,albo za duże HMF ,albo GMO ,albo jeszcze nie wiadomo co tam siedzi w nich ,ceny w 2010r 2,35 ,rok 2012 3,20 za najtańsze :roll:

Autor:  adriannos [ 08 lipca 2012, 21:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: inwert

My w tym roku zamówiliśmy 79 wiaderek z Orion-u. Tego droższego z buraka. Pójdzie wiaderko na ul, czyli po ok 15kg. Tego co mają w gnieździe nie liczę, bo i tak na mięso rodzinki zawsze idą na koniec sezonu. Wyszło nieco ponad 4800 zł. Czy warto kupować ten droższy, jak różnica z tańszym to około 25%? A bo ja wiem. Moje pszczoły, a kasa na pokarm zimowy z ich miodu pochodzi. Zasłużyły sobie. Pokarm i ule już się w sumie zwróciły. Z gryki, spadzi, ostów, nawłoci i części niesprzedanej lipy będzie już czysty zarobek, ale i ten pójdzie na sfinansowanie dwuch zadaszeń i ulików weselnych. Może i nowa miodarka i odstojniki. Kto wie.
Tak że czy warto? Przy większej ilości rodzin i pracy zawodowej, rodzinie, fuchach i znajomych inwert to wygoda i zaoszczędzenie czasu. A ja go i tak mam malo i czas się dla mnie liczy. A wiaderka. To tylko dodatek.

Autor:  MB33 [ 08 lipca 2012, 22:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: inwert

http://kodczasu.pl/viewtopic.php?t=2643

Przy jakiej chorobie pszczół występuje zjawisko głodu?
Pozdrawiam Tomek

Autor:  MB33 [ 08 lipca 2012, 22:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: inwert

Czarnotrzewiak pisze:
Witam !
Słyszałem że w tym roku cukrownia Glinojeck zaczęła produkcję inwertu dla pszczół z buraków cukrowych.Może coś więcej ktoś słyszał na ten temat.
Pozdrawiam.


http://illuminaci.pl/szkodliwycukierzbiedronki.html
Pozdrawiam Tomek

Autor:  juljan [ 08 lipca 2012, 22:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: inwert

Cordovan pisze:
jakuzi, najbezpieczniej syrop cukrowy. Ja nim karmię i na inwert przechodzić nie zamierzam tym bardziej że taniej mnie wychodzi zakarmienie cukrem. :wink:


Cordi nie zarzekaj sie spróbujesz a zmienisz zdanie

jakuzi pisze:
W 2010 roku zakarmiłem inwertem od p.Gembali, przezimowały wszystkie, w 2011 roku zakarmiłem apifortuną od Łysonia - padło 80%. Co mam podać w tym roku?


Zimowałem ponad 20 rodzin na Apifortunie od Bartnika i wszystkie sie dobrze miały na wiosne.

Autor:  adriannos [ 08 lipca 2012, 23:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: inwert

A więc tak. Inwert beeeeeeeee. Cukier beeeeeeeeeeeeee. Miody od początku roku NS, więc czym karmić na zimę? Pszczoły czeka głód, a pszczelarzy klapa.
Boziu. Każdy ma swój rozum i zrobi tak, jak mu on z sercem podpowiada.
Niech każdy pisze co tylko chce. Pszczółki i tak zazimuję na inwercie, jak od kilku lat. A i cukier "królewski" też nie byłby zły. "Słodką łyżeczą" też wielu zakarmiało do zimowli w zeszłym roku, nawet tą felerną partią i jakoś większość ma dalej pszczoły. I znam takich, co mówili, że cukier mało słodki, zakarmili pszczoły i mocne na wiosnę im powychodziły. Nieszczęścia zdarzają się każdemu, ale nie siejmy paniki. Jeśli sprawę wykryli, to łby prędzej czy później polecą. Chaos nigdy nie przynosi nic dobrego.
Buraka cukrowego nic nigdy nie zastąpi. "Cukru" również. Zawsze można wybrać inwert, ale nie z pszenicy, czy z kukurydzy, a właśnie z buraka.

Autor:  MB33 [ 14 lipca 2012, 00:12 - sob ]
Tytuł:  Re: inwert

Podobnie jest z przechowywanym roztworem kwasu szczawiowego w złych warunkach (w złej temp.) czasami długo leżący roztwór kwasu i cukru może nieźle spłatać figla pszczelarzowi zwłaszcza jak popsika sobie pszczoły w październiku . (HMF) i zostaje tylko wybór albo wódka albo Bóg.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  polbart [ 14 lipca 2012, 22:41 - sob ]
Tytuł:  Re: inwert

http://illuminaci.pl/szkodliwycukierzbiedronki.html
Pozdrawiam Tomek[/quote]

Nie ma takiej firmy jak BCO,. Jest BSO ale wycofała się z Polski.
Karmiłem pszczoły na zimę trzy lata temu cukrem z BSO i było ok.

Autor:  Cordovan [ 15 lipca 2012, 09:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: inwert

juljan pisze:
Cordi nie zarzekaj sie spróbujesz a zmienisz zdanie
a żebyś wiedział ze w tym, roku część zazimuję na inwercie tylko teraz pytanie jaki wybrać? Jako że lubię konkrety to poproszę wszystkie za i przeciw, ot takie zestawienie inwertów w porównaniu ich ze sobą pod względem jakościowym, składowym i wartościowym dla pszczół - ktoś jest chętny by to przedstawić - pytanie szczególnie kieruję do osób, które zimowały z pozytywnym skutkiem na różnych rodzajach inwertu? :wink:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/