FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Odleciała matka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7536
Strona 1 z 1

Autor:  Malcolm [ 14 czerwca 2012, 11:43 - czw ]
Tytuł:  Odleciała matka

Witajcie,
w tamtym tygodniu zakupiłem na allegro ponoć unasienioną matulę. Do ula podałem ją w sobotę, w niedziele odbezpieczyłem klateczkę więc w poniedziałek powinna już latać po ramkach. Dopiero dziś zerknąłem jak się mają sprawy i.. matka o dziwo jakby nigdy nic sobie odleciała - na ramkach gniazdowych 0 jajeczek.

I tu pytanie czy taka matka nieunasieniona, jeżeli padłbym ofiarą oszustwa, wróci do ula?

Autor:  mendalinho [ 14 czerwca 2012, 12:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Odleciała matka

Malcolm pisze:
Witajcie,
w tamtym tygodniu zakupiłem na allegro ponoć unasienioną matulę. Do ula podałem ją w sobotę, w niedziele odbezpieczyłem klateczkę więc w poniedziałek powinna już latać po ramkach. Dopiero dziś zerknąłem jak się mają sprawy i.. matka o dziwo jakby nigdy nic sobie odleciała - na ramkach gniazdowych 0 jajeczek.

I tu pytanie czy taka matka nieunasieniona, jeżeli padłbym ofiarą oszustwa, wróci do ula?

Niekoniecznie padłeś ofiara oszustwa. Przy poddawaniu matek unasiennionych dobrze jest zakratować wylot coby matka nie wyszła na dounasiennienie. Pewnie była to matka sztucznie unasienniona i bez sprawdzonego czerwienia.takie prawie zawsze wylatują na dounasiennienie ponieważ nie sa jeszcze tak obficie karmione przez pszczoły a co za tym idzie maja mniejsza masę. Jeśli ta matka robiła juz u ciebie oblot to powinna wrócic do ula(nawet pewnie tego nie zauważyłeś). Jeśli to był jej pierwszy lot to może być :kapelan: :kapelan:

Autor:  MB33 [ 14 czerwca 2012, 12:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Odleciała matka

Mogły Ci ją pszczoły nie przyjąć. Podaj więcej szczegółów.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  lalux5 [ 14 czerwca 2012, 12:39 - czw ]
Tytuł:  Re: Odleciała matka

Kiedy odleciała , trza było pozostać przez 3-5 minut w bezruchu z otwartym ulem ( poza przy której odleciała ) i obserwować . Bardzo często wraca , siada na plastrze z którego odleciała , wchodzi do ula od góry .

Autor:  Malcolm [ 14 czerwca 2012, 13:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Odleciała matka

Koledzy odetchnąłem z ulgą. Po 40 minutach od tego incydentu poszedłem na pasiecznik do tego ula. Już po chwili zauważyłem matkę krążącą przy wylotku. Złapałem ją delikatnie do szklanki (byłem przygotowany) i wysypałem na plaster z którego odleciała. Szybko zamknąłem daszek i matkę mam znowu w ulu. Zajrzę do niego dopiero za ponad tydzień jak się sytuacja ustabilizuje bo nie chcę mieć ponownie tego typu przeżyć.

Miodomir pisze:
Mogły Ci ją pszczoły nie przyjąć. Podaj więcej szczegółów.


Przyjęły na pewno bo łaziła sobie pięknie po plastrze robiąc co chciała - pszczółki za nią nie ganiały, nie okłębiały jej.. rój był osierocony już od 8 dni przed jej podaniem - miała w każdym razie pełną akceptację.

lalux5 pisze:
Kiedy odleciała , trza było..


To prawda lalux5, choć wtedy jeszcze tego nie wiedziałem. Grunt, że wróciła.


Dziękuję Szczupakowi za szybką radę poprzez gadu gadu! :thank: :thank: :thank: :thank: :thank: :thank: :thank:

Autor:  mendalinho [ 14 czerwca 2012, 13:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Odleciała matka

Malcolm pisze:
Koledzy odetchnąłem z ulgą. Po 40 minutach od tego incydentu poszedłem na pasiecznik do tego ula. Już po chwili zauważyłem matkę krążącą przy wylotku. Złapałem ją delikatnie do szklanki (byłem przygotowany) i wysypałem na plaster z którego odleciała.


Sama by weszła przez wylot

Autor:  Malcolm [ 14 czerwca 2012, 15:32 - czw ]
Tytuł:  Re: Odleciała matka

mendalinho pisze:
Sama by weszła przez wylot


Niby tak ale po tym co dziś zobaczyłem to już sam niczemu nie wierzę.

A tak wygląda klateczka, którą po 4 dniach wyciągnąłem ze środka gniazda (wisiała w 3 cm przerwie między ramkami). W następnym tygodniu w to miejsce dam ramkę z węzą.

Obrazek

Autor:  górski_pszczelarz [ 14 czerwca 2012, 17:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Odleciała matka

u mnie w tym roku wyglądało podobnie. Rameczkę położyłem na dolnych ramkach i zrobiłem lukę wyjmując jedną ramkę nad klateczką. Po 3 dniach cała przestrzeń była zabudowana dziką woszczyzną. Od powałki aż do klateczki :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/