FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7738 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | truskawka666 [ 08 lipca 2012, 12:55 - ndz ] |
Tytuł: | Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Witam Mam następujący problem mam 2 ule z pszczółkami zauważyłam że dużo szerszeni się pojawiło odkąd mam ule chciałabym się pozbyć szerszeni nie robiąc krzywdy przy tym moim pszczołom (nie mam pojęcia gdzie jest gniazdo szerszeni i niema sensu szukać bo może być wszędzie a mieszkam w środku lasu rozumiecie prawda?) czy znacie jakieś sposoby na przepędzenie albo pozbycie się szerszeni ? Pomóżcie mi z góry dziękuje za pomoc |
Autor: | miły_marian. [ 08 lipca 2012, 14:30 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Szerszenie nie daleko latają od swojego gniazda. Ale mogą dobrac się do twoich pszczół. Jak nie znajdziesz ich gniazda to zrób pułapkie na szerszenie.Weś butelkier plastykowa 3litrową i obeznji jej szyjkie i obróc ta szyjkie i włuz do butelki i nalej soku i troche piwa. Szerszenie bendą czuć sfermentowany napuj i bendą wchodzić szyjką do butelki i sie topić. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | truskawka666 [ 09 lipca 2012, 21:22 - pn ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
miły_marian pisze: Szerszenie nie daleko latają od swojego gniazda. Ale mogą dobrac się do twoich pszczół. Jak nie znajdziesz ich gniazda to zrób pułapkie na szerszenie.Weś butelkier plastykowa 3litrową i obeznji jej szyjkie i obróc ta szyjkie i włuz do butelki i nalej soku i troche piwa. Szerszenie bendą czuć sfermentowany napuj i bendą wchodzić szyjką do butelki i sie topić. Pozdrawiam miły_marian a pszczoły nie będą tam wchodzić ? |
Autor: | miły_marian. [ 09 lipca 2012, 21:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Pszczoła nie lubi fermentacji piwa i soku i ominie to z daleka. A szerszń to uwielbia. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Trajanus [ 09 lipca 2012, 23:12 - pn ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
truskawka666, zrob tak jak pisze mily_marian. I nie daj sie naciagnac na roznego rodzaju wbiki-atraktory w plynie. ja kupilem taki plyn wlalem do lapki i nici. lepiej wziac jablko zetrzec dolac wody z cukrem. bedziesz mial po kilku dniach pelna butelke os i szerszeni. u mnie szerszenie zrobily gniazdo w budce na pasiece.(szerszenie robia taki grzybek a osy w ksztalcie pilki) przyjechalem krecic miod a tu towarzystwo pod sufitem, no coz, jedyne co moglem to palnik w reke i ognia. |
Autor: | Bażant001 [ 10 lipca 2012, 19:35 - wt ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
miły_marian, ma rację to sprawdzony sposób.U mnie już dawno nie widziałem szerszenia a kiedyś było ich dużo.Na tą butelkę łapią się też bardzo dobrze osy ćmy i muchy ![]() Wiesz jak ta butelka wygląda ? Jak chcesz to dam ci fotkę mojej butelki |
Autor: | rycho65 [ 10 lipca 2012, 20:15 - wt ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Witam !!! Może wstaw na forum to wszyscy zobaczą -dzięki ![]() |
Autor: | Bażant001 [ 10 lipca 2012, 21:38 - wt ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Ok wstawię jutro rano.Teraz już ciemno i nie chce mi się iść na pasiekę. ![]() |
Autor: | Trajanus [ 10 lipca 2012, 22:06 - wt ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
ta lapka wyglada w ten sposob : https://picasaweb.google.com/1106067086 ... 0617508978 |
Autor: | Bażant001 [ 11 lipca 2012, 15:21 - śr ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Takie waśnie jak wstawił Trajanus, A tutaj moje : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/23ba17f17bedacf4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3697d418e433793.html |
Autor: | truskawka666 [ 13 lipca 2012, 20:44 - pt ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
dziękuje wam za rady |
Autor: | Bączek [ 26 lipca 2012, 19:28 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Nie będę zakładał nowego tematu i podepnę się pod ten . Jeżeli chcesz się pozbyć szerszeni znajdź gniazdo . Ja takowe namierzyłem w starym dębie na wysokości pasa jest dziura i tam się mają . Zadzwoniłem do ochotniczej staży pożarnej jutro mają przyjechać zobaczyć jak to wygląda i je zlikwidują. Pytałem ile taka akcja kosztuje jest to za darmo z tym że jeżeli jest to teren gminny . Jeżeli będzie to prywatna posesja to są to koszta związane z zakupem jakiegoś środka do zabicia szerszeni ale to mnie nie dotyczyło tak że nie rozwijałem tego tematu . |
Autor: | truskawka666 [ 26 lipca 2012, 19:58 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Bączek pisze: Nie będę zakładał nowego tematu i podepnę się pod ten . Jeżeli chcesz się pozbyć szerszeni znajdź gniazdo . Ja takowe namierzyłem w starym dębie na wysokości pasa jest dziura i tam się mają . Zadzwoniłem do ochotniczej staży pożarnej jutro mają przyjechać zobaczyć jak to wygląda i je zlikwidują. Pytałem ile taka akcja kosztuje jest to za darmo z tym że jeżeli jest to teren gminny . Jeżeli będzie to prywatna posesja to są to koszta związane z zakupem jakiegoś środka do zabicia szerszeni ale to mnie nie dotyczyło tak że nie rozwijałem tego tematu . u mnie jest taki problem że ciężko będzie znaleźć gniazdo, mam wysoki dom i nie wszystkie miejsca są łatwo dostępne żeby sprawdzić czy tam jest gniazdo a poza tym mam wielką polane i las w około więc one mogą być wszędzie ale dziękuje za radę ![]() |
Autor: | Slawek [ 26 lipca 2012, 20:10 - czw ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Jeśli nie możesz zlokalizować gniazda to te zwykłe pułapki na osy, opisywane no forum, dość dobrze sprawdzając się również w przypadku szerszeni. Oczywiście zdecydowanie skuteczniejsze jest dotarcie do gniazda, ale jak nie można zlokalizować to zostają tylko pułapki. |
Autor: | truskawka666 [ 27 lipca 2012, 15:00 - pt ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Dziękuje śliczne wam wszystkim za rady ![]() |
Autor: | Ks. Tomasz [ 28 lipca 2012, 01:02 - sob ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Zachęcam by ten zabieg z butelką, sokiem i piwem stosować już w kwietniu. Zimę przeżywa tylko jeden szerszeń. Dobrze jest taką butelkę umieścić wtedy blisko jaśminu. Królowe szerszeni zlatują się chętnie w okolice jaśminu. W takiej butelce będzie ich sporo i nie założą juź gniazda i na cały rok wiele problemów z szerszeniami w okolicy rozwiązane. Gorąco polecam tę metodę... Pozdrawiam |
Autor: | sali [ 28 lipca 2012, 10:47 - sob ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Ks. Tomasz, tylko ze wiosna szerszenie oleja sok wtedy pułapka jedynie na białko czyli kawaałki miesa, jak bede miał czas i sie naucze to wstawie zdjecia takowej pułapki ja mam ja w dwu celach daje tam mieso i legna sie białe robaki wisi nad stawem wiec wpadaja do wody i karmia mi ryby i przy okazji zlatuja sie tam szerszenie które juz nie wylecą, a i tak jest ichpozniej sporo, bo na te pułapke to sie kilkadziesiat wiosna złapie góra a sok nie działa wiosną , a przynajmniej duzo gorzej, pozdrawiam |
Autor: | truskawka666 [ 28 lipca 2012, 13:21 - sob ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
sali pisze: Ks. Tomasz, tylko ze wiosna szerszenie oleja sok wtedy pułapka jedynie na białko czyli kawaałki miesa, jak bede miał czas i sie naucze to wstawie zdjecia takowej pułapki ja mam ja w dwu celach daje tam mieso i legna sie białe robaki wisi nad stawem wiec wpadaja do wody i karmia mi ryby i przy okazji zlatuja sie tam szerszenie które juz nie wylecą, a i tak jest ichpozniej sporo, bo na te pułapke to sie kilkadziesiat wiosna złapie góra a sok nie działa wiosną , a przynajmniej duzo gorzej, pozdrawiam byłabym ogromnie wdzięczna za wstawienia zdjęć takiej pułapki |
Autor: | Ks. Tomasz [ 30 lipca 2012, 00:05 - pn ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Spróbuj taką pułapkę postawić na wiosnę koło jaśminu... Nie wiem czemu, ale szerzenie lubią tam zlatywać na wiosnę i powiem źe mi sok i piwo wystarcza by skutecznie sie z nimi uporać i potem rok spokoju. |
Autor: | jino2 [ 30 lipca 2012, 21:08 - pn ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
truskawka666 pisze: Bączek pisze: Nie będę zakładał nowego tematu i podepnę się pod ten . Jeżeli chcesz się pozbyć szerszeni znajdź gniazdo . Ja takowe namierzyłem w starym dębie na wysokości pasa jest dziura i tam się mają . Zadzwoniłem do ochotniczej staży pożarnej jutro mają przyjechać zobaczyć jak to wygląda i je zlikwidują. Pytałem ile taka akcja kosztuje jest to za darmo z tym że jeżeli jest to teren gminny . Jeżeli będzie to prywatna posesja to są to koszta związane z zakupem jakiegoś środka do zabicia szerszeni ale to mnie nie dotyczyło tak że nie rozwijałem tego tematu . u mnie jest taki problem że ciężko będzie znaleźć gniazdo, mam wysoki dom i nie wszystkie miejsca są łatwo dostępne żeby sprawdzić czy tam jest gniazdo a poza tym mam wielką polane i las w około więc one mogą być wszędzie ale dziękuje za radę ![]() osy i szerszenie latają już wczesnym rankiem, więc musisz nieco wcześniej wstać i popatrzeć skąd przylatują i w którą stronę odlatują, |
Autor: | sali [ 30 lipca 2012, 21:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Ks. Tomasz pisze: Spróbuj taką pułapkę postawić na wiosnę koło jaśminu... Nie wiem czemu, ale szerzenie lubią tam zlatywać na wiosnę i powiem źe mi sok i piwo wystarcza by skutecznie sie z nimi uporać i potem rok spokoju. człowiek zawsze sie czegos dowie sprawdze w przyszłym roku
|
Autor: | Bartkowiak [ 01 sierpnia 2012, 13:02 - śr ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Na jaśminie i na bzie między innymi szerszenie obgryzają gałązki z kory (można zobaczyć takie paski wygryzione dookoła obwodu gałązek) - materiał do budowy gniazda zbierają. Często potem te gałązku następnego roku usychają. Ja mam co roku na 1 pasiece w dwóch dziuplach skubańce i nie ma problemu. Na drugą jak jade to zawsze mam rakiete do badmintona i ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Lepik [ 13 sierpnia 2012, 10:24 - pn ] |
Tytuł: | Re: Jak pozbyć się szerszeni nie robiąc krzywdy pszczołom |
Witam, miałem problem z szerszeniami ale uporałem się z nimi w następujący sposób: Szerszenie ulokowały się pod drewniana podbitką a belką wspierającą dach. Bezpoiśrednia neutralizacja była bardzo utrudniona ze względu na dostęp. Dom jest nowy, więc skubane zapewne musiały sobie wygryżć dziurę. Zlokalizowałem skąd wylatują, chociaż fizycznie nie było widać gniazda. Myślałem wcześniej nad pułapkami z butelek, ale dysponowałem w domu lampa owadobójczą, którą nabyłem na alledrogo za niecałe 40zł. Lampa ma wysokośc 33, srednicy około 13cm. W związku z tym, że plastikowa obudowa posiada żeberka dośc gęsto osadzone postanowiłem w ogóle odkręcić cały plastik, zabezpieczając dokładnie(przed deszczem) elektronikę z góry. Zrobiłem wysięgnik z 3metrowej listwy przyczepiłem za haczyk plus przedłużacz i całośc wystawiłem przez okno, tuż nad samym wlotem do gniazda, przytwierdzająć od środka do klamki taśmą klejącą. Odlgłość od okna do gniazda wynosiła mniej niż 3 metry, wiec zabezpieczyłem szczeline w oknie, aby urchonic się przed rozwścieczonymi owadami. Aha, i jescze jedno, aby je trochę poddenerwować pocno poperfumowałem całą lampę, a pod nią podwiesiłem jaskrawy materiał nasączony nieużywanymi przez żonę pachnidłami (chyba mnie nie zabije). Podłączamy lampe do prądu ( uwaga, aby nie dotkąć do blachy) i takim wabikiem zaczynamy machać gwałtownie, uderzając w podbitkę i belkę. Po kilkunastu minutach możemy już oczyścić lampe z porażonych owadów. Wymaga to ręcznego zdjęcia, ponieważ mocno się "wczepiają w druciki" - one nie giną od razu, tak jak muchy czy komary, w momencie zetknięcia charakterystycznie bzyczą, co przewabia kolejne sztuki. W godzine można sie uporać z większością osobników, ( jakis procent z nich w ogóle nie jest zainteresowana pułapka - nie wiem dlaczego) Uwaga - lampa jest pod napięciem, a że jest bez osłony to wiadomo że łapki solidnie przemasuje. To tyle z mojej strony pozdrawiam Lepik |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |