FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
czym leczyć http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7840 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | michal1207 [ 21 lipca 2012, 10:23 - sob ] |
Tytuł: | czym leczyć |
Witam Chciałbym spytać wszystkich kolegów, którzy stosowali Taktic o jego skuteczność? Zastanawiam się czy w tym roku nie zastosować go w swojej pasiece. I tu pojawiają się kolejne pytania. Jak stosować TT i ile te paski mają wisieć w ulu, gdyż jako takiej instrukcji nie znalazłem i czy można stosować jeszcze inne leki tj. Apiwarol razem z TT. A może wystarczą same paski? Wiem że zadaje trochę błahe pytania, ale dopiero zaczynam przygodę z pszczołami. Za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję. |
Autor: | Baartez2006 [ 21 lipca 2012, 11:26 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Jak go kupisz w Polsce to chylę czoła. Produkcja TT jest wstrzymana a zamienników też nie ma. |
Autor: | CYNIG [ 21 lipca 2012, 11:45 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
michal1207, jak piszesz jesteś początkującym pszczelarzem, domyślam się, że nie masz zbyt wielu rodzin, więc po co pakujesz się w samoróbki leków?? Może po prostu jedno opakowanie apiwarolu załatwi sprawę skutecznie i w miarę bezpiecznie. |
Autor: | skorpion [ 22 lipca 2012, 01:39 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Baartez2006 pisze: Jak go kupisz w Polsce to chylę czoła. Produkcja TT jest wstrzymana a zamienników też nie ma. sprzedaż w Polsce chwilowo jest wstrzymana produkują go bo to nie jest polski lek bodajże holenderski jak co to poprawcie mnie !tylko był błąd na etykiecie i wycofali kilka partii a nowej jeszcze nie sprowadzili ! fakt zamienników nie ma !i tak jak pisze "Baartez2006" w Polsce go w tym momecie nie kupisz michal1207, a najlepiej poczytaj cały ten temat ! bo nie ma sensu następnego robić! http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... 05#p134505 |
Autor: | krzys [ 22 lipca 2012, 13:45 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
CYNIG pisze: michal1207, jak piszesz jesteś początkującym pszczelarzem, domyślam się, że nie masz zbyt wielu rodzin, więc po co pakujesz się w samoróbki leków?? Może po prostu jedno opakowanie apiwarolu załatwi sprawę skutecznie i w miarę bezpiecznie. michal1207 pisze: Witam Chciałbym spytać wszystkich kolegów, którzy stosowali Taktic o jego skuteczność? Zastanawiam się czy w tym roku nie zastosować go w swojej pasiece. I tu pojawiają się kolejne pytania. Jak stosować TT i ile te paski mają wisieć w ulu, gdyż jako takiej instrukcji nie znalazłem i czy można stosować jeszcze inne leki tj. Apiwarol razem z TT. A może wystarczą same paski? Wiem że zadaje trochę błahe pytania, ale dopiero zaczynam przygodę z pszczołami. Za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję. Apiwarol lub paski biowaru a nie kombinuj z jakimiś tam mało znanymi lekami.. |
Autor: | Baartez2006 [ 22 lipca 2012, 13:49 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
krzys pisze: Apiwarol lub paski biowaru a nie kombinuj z jakimiś tam mało znanymi lekami.. Masz poczucie humoru ![]() |
Autor: | kazik11 [ 22 lipca 2012, 16:21 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Nie należy spodziewać się szybkiego powrotu na rynek amitrazy, gdzyż w całej Unii -wszystkie środki ochrony roślin na bazie amitrazy zostały wycofane z obiegu. |
Autor: | Baartez2006 [ 22 lipca 2012, 16:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Przecież TT to nie jest środek do ochrony roślin tylko do stosowania u zwierząt. |
Autor: | luzak123 [ 22 lipca 2012, 18:12 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Ja dorwałem TT całą butelkę i okres ważności Marzec 2014. Kosztowała 98 zł |
Autor: | pleszek [ 22 lipca 2012, 20:55 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
kazik11 pisze: Nie należy spodziewać się szybkiego powrotu na rynek amitrazy, gdzyż w całej Unii -wszystkie środki ochrony roślin na bazie amitrazy zostały wycofane z obiegu. To u naszych sasidow tez nie mozna juz kupic Varidolu. |
Autor: | Zdzisław. [ 22 lipca 2012, 23:25 - ndz ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Pare tygodni kupowałem ,bez problemu ale może coś sie pogmatwało tak samo jak z Gabonem "zakaz całkowity produkcji"ciągle wyrabiają i nie mogą nastarczyć ,swoją drogą kto wrzuca takie"filipinki" kto ma w tym interes ? |
Autor: | jakuzi [ 27 lipca 2012, 21:32 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Podaję sposób: strzykawką 1 cm Taktiku + 8 cm oleju jadalnego, w tym zamoczyć podstawkę korkową od piwa , to na drucik i w uliczkę między ramki. Po pewnym czasie pszczoły to zgryzą i pozamiatane.Prosto, tanio i skutecznie.Przepis sprawdzony przez mojego kolegę.Ja też to zastosuję. |
Autor: | Marek Podlaskie [ 27 lipca 2012, 21:49 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
jakuzi pisze: Podaję sposób: strzykawką 1 cm Taktiku + 8 cm oleju jadalnego, w tym zamoczyć podstawkę korkową od piwa , to na drucik i w uliczkę między ramki. Po pewnym czasie pszczoły to zgryzą i pozamiatane.Prosto, tanio i skutecznie.Przepis sprawdzony przez mojego kolegę.Ja też to zastosuję. Jeszcze ,jak byś mógł podać ,jaka strzykawkę 1 cm .Są strzykawki różnie i żeby ktoś nie nabrał końskiej dawki tactica ,bo wtedy ![]() |
Autor: | kolopik [ 27 lipca 2012, 21:54 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
jakuzi pisze: Przepis sprawdzony przez mojego kolegę.Ja też to zastosuję. A wioną przygotuj duuuuuuuuuuże wiadro do wymiecenia pszczół. |
Autor: | MB33 [ 27 lipca 2012, 22:44 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Jak daje 1 pasek na ul tej proporcji (zapewne chodziło mu o cm3) to tak jakby dał 2 paski biowaru 500mg ,ale moge sie mylić. Konska dawka ,zeby podstawić wiaderko na wiosnę to troche brakuje. Pozdrawiam Tomek |
Autor: | kolopik [ 27 lipca 2012, 22:49 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Miodomir pisze: Jak daje 1 pasek na ul tej proporcji (zapewne chodziło mu o cm3) to tak jakby dał 2 paski biowaru 500mg ,ale moge sie mylić. Konska dawka ,zeby podstawić wiaderko na wiosnę to troche brakuje. Pozdrawiam Tomek Nie chodziło mi o dawkę która wytruje pszczoły tylko o "przepis kolegi". A prawdę mówiąc to po jaki ... kombinować skoro jedna tabletka apivarolu załatwia sprawę? |
Autor: | Cordovan [ 27 lipca 2012, 22:55 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
kolopik pisze: A prawdę mówiąc to po jaki ... kombinować skoro jedna tabletka apivarolu załatwia sprawę Odymisz rodzinę jedną tabletką apiwarolu i starczy, warrozy nie masz? teraz toś przesadził z lekka. Tyle że to twoje pszczoły i cóż mnie to komentować czy dobrze czy źle, ja na rodzinę daję na jesieni po zakarmianiu 4 tabletki co 4 dni odymiając a piątą nawet kontrolnie w październiku jak nie jest za zimno. ![]() |
Autor: | skorpion [ 27 lipca 2012, 22:59 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
kolopik pisze: jedna tabletka apivarolu załatwia sprawę? no z pewnością wybijesz cala waroze 1 tabletka apiwarolu nie ma szans na to !!!!!!!!!!! jak w tym czasie masz masę czerwiu zasklepionego a pod zasklepem waroza wiec tej nic nie zrobisz a chyba ze dymisz jak pszczoły są już w kłębie zimowym to i tak nie wytłuczesz wszystkiej bez urazy ale na 100% 1 tabletka nie załatwi sprawy ! |
Autor: | kolopik [ 27 lipca 2012, 23:07 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Cordovan pisze: Odymisz rodzinę jedną tabletką apiwarolu i starczy, warrozy nie masz? teraz toś przesadził z lekka skorpion pisze: no z pewnością wybijesz cala waroze 1 tabletka apiwarolu nie ma szans na to !!!!!!!!!!! Pisałem parę dni temu "przyjedź, jak w ciągu godziny znajdziesz jednego roztocza na pszczole to stawiam flachę z zagrychą" Nie mówię, że nie ma warozy- jest ale w ilości nie zagrażającej rodzinie. Myk polega na tym aby ugaść termin jej zagłady. Tuż przed zawiązaniem kłębu zimowego, nie za wcześnie i nie za późno. A wszystkiej nie wybijesz choćbyś 100 razy dymił. A trucie matki ma jakieś znaczenie ? Ile dymień ona wytrzyma ? A moje matki niebieskie idą do zimowli i czerwią lepiej niż tegoroczne. |
Autor: | Cordovan [ 27 lipca 2012, 23:16 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
kolopik pisze: Pisałem parę dni temu "przyjedź, jak w ciągu godziny znajdziesz jednego roztocza na pszczole to stawiam flachę z zagrychą" Uważaj bo możemy z kolegami potraktować to jako zaproszenie, zbierzemy się w grupę i pojedziemy sprawdzić co tam masz w ulach o ile pozwolisz pozaglądać a wieczorkiem możemy obalić którąś flachę, skoro za każą warrozę znalezioną będzie flaszka i zagryzka to my tam do wiosny nie odjedziemy od ciebie. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | kolopik [ 27 lipca 2012, 23:28 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
Cordovan pisze: kolopik pisze: Pisałem parę dni temu "przyjedź, jak w ciągu godziny znajdziesz jednego roztocza na pszczole to stawiam flachę z zagrychą" Uważaj bo możemy z kolegami potraktować to jako zaproszenie, zbierzemy się w grupę i pojedziemy sprawdzić co tam masz w ulach o ile pozwolisz pozaglądać a wieczorkiem możemy obalić którąś flachę, skoro za każą warrozę znalezioną będzie flaszka i zagryzka to my tam do wiosny nie odjedziemy od ciebie. ![]() ![]() ![]() No ale jak nie znajdziecie to za każdą wyciągniętą ramkę Wy stawiacie. Ilość ramek * ilość kontrolerów. 13 uli po 7 ramek w tej chwili. to w ilu się wybieracie ? To po drodze zajedźcie do gorzelni i masarni bo w miejscowym sklepie może nie styknąć. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | adriannos [ 27 lipca 2012, 23:37 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
kolopik, Podeślij adres. Wycieczkę z kołem zrobimy do ciebie. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A tak na poważnie. Ja dymię 5 razy i matki żyły mi po kilka lat. Jednokrotne odymienie w okresie bezczerwiowym, przed zawiązaniem się kłębu zimowego, uważane jest za najlepsze wyjście i wielu może je polecić. Problem jest w tedy, gdy w pobliżu mamy posiadaczy pszczół, lub wozimy na pożytki, gdzie również stoją "nibypszczelarze". Jak taki bierze tylko miód, nie leczy w ogóle od x lat, no bo przecież "nie widzi roztocza", to znaczy, że go nie ma. Pszczoły potrafią masę pasożyta od nich przytargać, zwłaszcza, gdy oni mają słabiznę w uszach, a my ładne rodziny (przy rabunku). Raz na jesieni odymiłem u takiego jednego ul, jedną tabletką. Trzymał swoje ule kilometr od naszego miejsca na gryce i je tam zimował. Wiosną wiózł na rzepak do siebie i wracał spowrotem. Po trzysetnym roztoczu przestaliśmy je liczyć, a facet odkupił ode mnie opakowanie. A pszczoły mu żyły wcześniej bez leczenia. Cholera wie co się z nim stało. Już uli u nas nie zimuje. Może po prostu znalazł lepsze miejsce. |
Autor: | Baartez2006 [ 27 lipca 2012, 23:55 - pt ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
kolopik pisze: jakuzi pisze: Przepis sprawdzony przez mojego kolegę.Ja też to zastosuję. A wioną przygotuj duuuuuuuuuuże wiadro do wymiecenia pszczół. Chyba Ci się dawki pomyliły jeśli miałeś tyle sprzątania wiosną. No chyba że warozę z pszczołami pomyliłeś ![]() |
Autor: | Falco [ 28 lipca 2012, 00:24 - sob ] |
Tytuł: | Re: czym leczyć |
kolopik pisze: Nie mówię, że nie ma warozy- jest ale w ilości nie zagrażającej rodzinie. Myk polega na tym aby ugaść termin jej zagłady. Tuż przed zawiązaniem kłębu zimowego, nie za wcześnie i nie za późno. A wszystkiej nie wybijesz choćbyś 100 razy dymił. A trucie matki ma jakieś znaczenie ? Ile dymień ona wytrzyma ? A moje matki niebieskie idą do zimowli i czerwią lepiej niż tegoroczne W pełni się z kolegą zgadzam. W zeszłym sezonie w większości uli spaliłem po dwie tabletki i wszystkie przezimowały i mają się dobrze. Tylko w jednym spaliłem 4. Ja spalam jedną po ostatnim miodzie (dla mnie po lipie) i zawsze daję wkładkę do kontroli (a przynajmniej tam gdzie mogę) W tym z racji że na lipie rodziny wyjątkowo się rozwinęły odymiłem tylko trzy najsłabsze, w wyrojonej która ma zero czerwiu krytego spadła jedna sztuka w pozostałych dwóch 2 i 3 szt. W zeszłym spadało mi po pierwszym od 2 do 6, tylko w jednym było znacznie gorzej. W tym roku w pozostałych pierwsze dymienie zrobię albo po karmieniu jak ubędzie pszczoły, albo wyczekam do późnej jesieni. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |