FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Przegląy - stojak
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7898
Strona 1 z 1

Autor:  Malcolm [ 29 lipca 2012, 21:22 - ndz ]
Tytuł:  Przegląy - stojak

Co robicie z nadstawką w czasie lustracji korpusu gniazdowego? Naturalnie zdejmuje się go ale.. co dalej: stawiamy go na trawie czy na czymś specjalnie do tego przygotowanym. Co zrobić by zminimalizować gniecenie pszczół przy ponownym "przyłączaniu" nadstawki?

Autor:  CYNIG [ 29 lipca 2012, 21:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przegląy - stojak

na daszek

Autor:  sali [ 29 lipca 2012, 21:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przegląy - stojak

a ja mam specjalny stołek z drutu zebrowanego bo mi sie schylac nie cche

Autor:  Mariuszczs [ 29 lipca 2012, 21:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przegląy - stojak

Tak sobie zaprojektuj korpusy żeby 1 cm odstępu był na dole korpusu i wtedy mało pszczół się gniecie przy stawianiu na daszku. Normalnie jak masz ule obok to kładziesz na nich, a tak to na daszku który kładziesz na ziemi.
A przy oddawaniu nadstawki to lekko dym z podkurzacza żeby pszczoły właziły do gniazda.

Autor:  jopa [ 30 lipca 2012, 20:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Przegląy - stojak

wykorzystałem stare krzesło z metalowymi nóżkami i prostokątna ramą u góry (oparcia nie było), zerwałam poszycie siedziska i stojaczek jak się patrzy, korpus siedzi bez problemu, też nie lubię się schylać jak sali , daszki mam dwuspadowe więc korpus może się osunąć.

Autor:  Marek Podlaskie [ 30 lipca 2012, 21:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Przegląy - stojak

Malcolm pisze:
Co robicie z nadstawką w czasie lustracji korpusu gniazdowego? Naturalnie zdejmuje się go ale.. co dalej: stawiamy go na trawie czy na czymś specjalnie do tego przygotowanym. Co zrobić by zminimalizować gniecenie pszczół przy ponownym "przyłączaniu" nadstawki?

Ja mam zapasowy stojak ,na który zdejmuje i kładę daszek.Na daszek kladę mokre płótno ,teraz szczególnie i na to stawiam nadstawkę.Powoduje ,to ,że pszczoły nie schodzą na daszek.I mniej pszczół jest gniecionych.Jednak nie unikniesz tego ,kwestia ,aby było jak najmniej ,bo szkoda pszczółek.
Jak nie masz stojaka ,to nawet ,jakaś skrzynka np na jabłka itp.Aby nie na ziemi.Bo jak są blisko mrówki ,to po przeglądzie gniazda będą siedziały na ramkach :pala:

Autor:  wojtasikpawel [ 30 lipca 2012, 22:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Przegląy - stojak

stelaż ze starego stolika, do tego płyta OSB aby nie nosić do pracowni. Ewentualnie na płytę druga o wymiarach takich aby weszła pomiędzy dolne wręgi i żadna pszczoła :kapelan:

Autor:  Malcolm [ 01 sierpnia 2012, 16:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Przegląy - stojak

Dziękuję serdecznie, Wasze rady bardzo mi pomogły do tego stopnia, że udało się nie zgnieść między korpusami ani jednej pszczoły.

Przeglądając korpus gniazdowy z 10 ramkami Dadanta by jako tako wygodnie pracować musiałem wyjąć skrajną ramkę w celu zyskania kilku centymetrów miejsca. Wyjmować i wstawiać takie do rojnicy, kartonu bądź skrzynki na te 10 minut? Nie będzie to miało negatywnych skutków dla pszczół?

Autor:  Mariuszczs [ 01 sierpnia 2012, 16:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Przegląy - stojak

Tak dużo osób robi. Widziałem idealną dla amatora taką skrzynkę zawieszkę na ul gdzie wchodzą dwie ramki. Ale się takiej nie dorobiłem jeszcze żeby ocenić wygodę stosowania. Na razie pasuje mi stojak z rozstawem że opieram ramkę o ul ( stojak zbiorowy ).

Autor:  benek1 [ 02 sierpnia 2012, 13:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Przegląy - stojak

Ja kładę daszek na trawie a korpus spieram jednym bokiem na nim a drugim na trawie i wtedy jest bardzo mała powierzchnia styku ( pszczółki się nie gniota).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/