FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

dobra matka czerwi a dalej jest trutówka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=7905
Strona 1 z 1

Autor:  kamil85 [ 30 lipca 2012, 19:56 - pn ]
Tytuł:  dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

witam miałem jedną rodzine bardzo silna ale agresywna
starałem sie wymienić matke ale 3 próby sie nie powiodły i pojawiły sie trutówki

potem poddałem matke ale to była matka stara która już zaczeła czerwić po kilka jajek w jednek komórce wiec pszczoły same ją już chciały wymienić wiec spróbowałem i jakos ją przyjeły

potemm za kilka dni tą starą matke wsadziłem do klateczki pobyła tam 2 dni a za 2 dni zabiłeem ją a do tej samej klateczki poddałem ładną roczną matke czerwiącą

za kilka dni zajrzałem i jest tak matka jest i czerwi bo widziałem całą ramke zaczerwioną akurat po krórej ta matka chodziła

ale problem jest taki ze na innych ramkach dalej widziałem trutówki bo jest dużo komórek zaczerwionych po kilka jajeczek w jednej komórce albo jajka na pierzdze

i co teraz zrobić czekać może trutówki same znikną czy może musze coś zrobić
bo szkoda mi stracić tej silnej rodziny ??????

Autor:  marian [ 30 lipca 2012, 20:05 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

kamil85 pisze:
czekać może trutówki same znikną czy może musze coś zrobić

Strząsnąć na trawę wszystkie pszczoły kilka metrów od ula, trutówki zostaną poza ulem.

Autor:  kamil85 [ 30 lipca 2012, 20:29 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

no dobrze strząsnąć wszystkie szczoły z ramek a co z matką ???
a te pszczoły które nie są na ramkach tylko na sciankach ?

a czy musze tak robić

czy jak teraz matka czerwi czy te trutówki sie nie uwstecznią?

a co by sie stało jak bym zostawił tak rodzine nic nie robiąc ??

Autor:  Pawełek. [ 30 lipca 2012, 21:36 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

kamil85, jak w ulu jest matka i czerwi to jak pszczoły zaczną karmić larwy to trutówki albo wytną albo się uwstecznią,
a ta stara matka czerwiła po kilka jajeczek w jednej komórce nie ze starości tylko z braku miejsca w ulu do składania czerwiu, ew. ze względu na kiepską siłę rodziny. Stara matka czerwi słabo i przeplata jajka na pszczoły i na trutnie (czasem), silna i zdrowa czerwi do bólu.

Autor:  sali [ 30 lipca 2012, 21:42 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

kamil85, poddaj im kilka ramek z młodymi larwami tyle zeby były w stanie wyzywić i za kilka dni powinno nie być trutówek choc mnie sie to wydaje podejrzane, nigdy mi sie nie zdarzyło zeby przyjeły matke jak sa trutówki

Autor:  Pawełek. [ 30 lipca 2012, 21:44 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

a tak nawiasem to mi się wydaje że u Kamila to nie trutówki tylko ta biedna matka nie ma miejsca do czerwienia, ew. pszczoły są po tych jego kombinacjach stare i nie chcą zwalniać matce miejsca do czerwienia (na jedno wychodzi) a ona czerwi bo młoda...

Autor:  sali [ 30 lipca 2012, 21:45 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

Pawełek, tez sie ku temu skłaniam

Autor:  Pawełek. [ 30 lipca 2012, 21:50 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

i tu bym dał nie czerw otwarty jak mówiłeś ale na wygryzieniu choć ramkę, i powinno się unormować.

Autor:  sali [ 30 lipca 2012, 21:58 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

jesli, ma stara pszczołe to nie powinna sie matka tak ozczerwić bo by ja nie karmiły dobrze, na trutówki nie wyglada, wychodzi ze ma za ciasno w ulu i do dyspozycji ma jedna amke a ze skład rodziny dobry to jedzie po kilka jajek, kolego sprawdź jak te jajak sa w komurce bo jak ja sciankach to na 100 trutówy a jak na dnie to dawaj susz bo maja za ciasno a jak trutówki to młode larwy i sie unormuje, ale to trzeba sprawdzic w ulu bo my nie jasnowidze nie to forum .

Autor:  MB33 [ 30 lipca 2012, 22:10 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

kamil85 pisze:
witam miałem jedną rodzine bardzo silna ale agresywna
starałem sie wymienić matke ale 3 próby sie nie powiodły i pojawiły sie trutówki

potem poddałem matke ale to była matka stara która już zaczeła czerwić po kilka jajek w jednek komórce wiec pszczoły same ją już chciały wymienić wiec spróbowałem i jakos ją przyjeły

potemm za kilka dni tą starą matke wsadziłem do klateczki pobyła tam 2 dni a za 2 dni zabiłeem ją a do tej samej klateczki poddałem ładną roczną matke czerwiącą

za kilka dni zajrzałem i jest tak matka jest i czerwi bo widziałem całą ramke zaczerwioną akurat po krórej ta matka chodziła

ale problem jest taki ze na innych ramkach dalej widziałem trutówki bo jest dużo komórek zaczerwionych po kilka jajeczek w jednej komórce albo jajka na pierzdze

i co teraz zrobić czekać może trutówki same znikną czy może musze coś zrobić
bo szkoda mi stracić tej silnej rodziny ??????


To pewnie jakies PWJOTY jeszcze miesiąc temu takie PWJOTY pewnie by wyrzuciły matke ,teraz jest juz prawie sierpień i moze tez inaczej pszczoły się zachowują i całkiem mozliwe ,że pusciły ją pszczoły na 2-3 ramka aby ja później wymienić na cichą wymianę .
Najwyzej połaczysz jak wyrzucą kolejna matke ,przydałby sie też czerw na wygryzieniu aby zasilić ,a nóż sie im odmieni,albo zostawic jak jest ,wchodzic raz na tydzień i sprawdzać czy jest matka.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  marcing [ 30 lipca 2012, 22:47 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

W tym roku to mam pecha do matek ostatnio podawałem w klateczce z pszczołami towarzyszącymi do odkładu gdzie zginęła matka może przygnieciona nie wiem był brak jajeczek po włożeniu ramki z jajeczkami pociągnęły mateczniki po zerwaniu mateczników podałem na miejsce jednego klateczkę z matką i pszczołami oczywiście zabezpieczoną matka unasienniona nie minęło półtorej dnia matka i pszczoły ścięte w klateczce i to końcówka lipca to chętniej powinny przyjmować. Może to przez niezgodność rasową bo podawałem Bf do primorskich ale i tak dziwne że klateczka nie ochroniła pszczół

Autor:  Pawełek. [ 30 lipca 2012, 22:53 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

marcing, a ścięte bo podaleś z pszczołami towarzyszącymi, podaje się bez nich matki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Autor:  marcing [ 30 lipca 2012, 23:25 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

Sam już nie wiem jedni mówią tak inni żeby z to nie ma znaczenia ten rok jest dla mnie wyjątkowo pechowy w tamtym przyjmowały wszystko co podałem szkoda mi tylko matki bo była dla mnie cenna :(

Autor:  kamil85 [ 31 lipca 2012, 00:22 - wt ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

w ulu napewno były trutówki bo było duzo jakej trutówek

a matke przyjeły bo poddałem starą matke z ramką pszczół z innego ula

a jak ją wymieniałem to włożyłem w klateczke na 2 dni
po 2 dniach jak ją zabiłem i do klateczki dałem dobrą matke to sprawdzałem i dalej miałem duzo jajek trutówek a matka tych jajek złozyc nie mogła bo była zamknieta w klatce

teraz ta nowa matka czerwi tylko jeszcze widać że są trutówki bo na niektórych ramkach widać że walej składają po kilka jajek do komórek trutowych

wątpie zeby matka miała malo miejsca na składanie jaj ale sprubuje dać ramke suszu i ze 2 ramki czerwiu jednego na wygryzieniu i jedneego młodego

Autor:  górski_pszczelarz [ 31 lipca 2012, 11:17 - wt ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

jak matka czerwi to nic nie rób. Pszczoły same poradzą sobie z trutówkami.

Autor:  kamil85 [ 02 sierpnia 2012, 15:10 - czw ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

witam panowie

dzisiaj zaglądałem do tego ula i jest dużo lepiej

a mianowicie

matka zaczerwiła już kilka ramek w róznym wieku ale najwiecej jajeczek od 1 do 3 dniowych
wczesniej trutówki czerwiły już praktycznie wszędzie a teraz jeszcze znalazłem je na ostatnich 2 ramkach ale to było tego bardzo mało moze po kilkanascie komórek co było po kilka jajek w jednej no i miedzy niiki na ostatniej ramce zrobiły matecznik ale odrazu go ściąłem

z tych 2 ramek pszczoły zsyoałem jakies 2o metrów od ula

więc wygłąda że wszystko wraca do normy

jedyne co mnie martwi trutówki zepsuły mi kilka ramek które były już pięknie przeczerwione a mianowicie np na ramce tam gdzie był zawsze piękny czerw zrobiły czerw trutowy powiedzmy ze ok 20 % ramki i to na 6 ramkach podobnie co z tym zrobić czy te ramki trzeba bedzie wycofac czy pszczoły przerobią je ?? bo jak nie przerobią to będzie matka czerwiła dużo trutni
więc powiedzcie co robić?

Autor:  sali [ 02 sierpnia 2012, 21:00 - czw ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

kamil85, hotel dla trutni zrób :wink: a powaznie to matka jak nie potrzebuje to je ominie a jak bedą chciały trutni to sobie same przerobią nic nie rób

Autor:  miły_marian. [ 02 sierpnia 2012, 21:14 - czw ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

Jak wygryzą się półtrutnie po trutuwkach nie są one płodne to jak ponownie matka zaczerwi na pszczołe to wygryzie się pszczoła normalna. Pszczoły tylko zgryzą te nadbudówki po trutniach. Teraz matki nie czerwią na trutnie i nie musisz wycofywać tych ramek co czerwiły trutówki. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  pleszek [ 02 sierpnia 2012, 21:25 - czw ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

miły_marian pisze:
Jak wygryzą się półtrutnie po trutuwkach nie są one płodne to jak ponownie matka zaczerwi na pszczołe to wygryzie się pszczoła normalna. Pszczoły tylko zgryzą te nadbudówki po trutniach. Teraz matki nie czerwią na trutnie i nie musisz wycofywać tych ramek co czerwiły trutówki. Pozdrawiam miły_marian

CZerwia jeszcze na trutnie i to mlode matki niekture rodziny maja duzo zaczerwione dzisiaj skonczylem wlasnie przegladac rodziny i sie zdziwilem ktos juz dawno pisal ze pszczoly gonia juz trutnie ja tego nie zauwarzylem
jest trutni bardzo duzo nie wiem moze to zle ale sa.

Autor:  Cordovan [ 02 sierpnia 2012, 21:35 - czw ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

pleszek pisze:
jest trutni bardzo duzo nie wiem moze to zle ale sa.
U mnie też trutnie spokojnie chodzą po plastrach i jest ich jeszcze sporo a matki zaczerwiają jeszcze komórki na trutnia choć mniej jak miesiąc temu, nie zauważyłem usilnego wyganiania ich przez pszczoły z uli. :wink:

Autor:  lelo1i5 [ 05 sierpnia 2012, 20:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

Witam
W jednej z moich rodzin wczoraj zauważyłem wypędzanie trutni. Gonią aż miło :haha:
Pozdrawiam

Autor:  patryk [ 06 sierpnia 2012, 12:38 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

a u mnie w połowie lipca wygoniły , ale przy ostatnim przeglądzie zauważyłem troche czerwiu trutowego w jednej rodzinie i z powrotem zaczęły przyjmować trutnie , zdziwiło mnie to , ale okazało się że matke wezmą na cichą wymiane bo znalazłem piękny matecznik na środku ramki
i jest tylko jeden no i stara matka też jest ponieważ są jajeczka , ale jedno jajeczko widziałem złożone na pieżdze , dlaczego go matka tam złożyła ???

Autor:  kamil85 [ 06 sierpnia 2012, 14:17 - pn ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

masz taką sytuacje jak ja mam teraz w jednej rodzinie
poprostu szykuja się na cichą wymiane starej matki
matka poprostu się wueksploatowała czasami jest tak ze matka zaczyna czerwić na trutowo albo składa po kilka jajek do tej samej komórki spotkałem się z tym u siebie

jeżeli do była silna dobra rodzina i spokojna to nic nie rób i daj im samym wymienić matke

a jeżeli miałeś jakieś ale do tej rodziny ze np. były agresywne albo ci sie z jakiegoś powodu nie podobala to kup i poddaj nową matke
przy cichej wymianie ja robiłem tak ze zabijałemm starą matke usuwałem mateczniki a w miejsce jednego ładnego matecznika poddawałem nową matke w sztucznym mateczniku

powodzenia

Autor:  Bączek [ 08 sierpnia 2012, 17:00 - śr ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

Witam dziś robiłem przegląd moich uli , zaciekawiła mnie ilość czerwiu trutowego w jednym ulu . 1/3 ramki Wlkp . z dwóch stron czerw garbaty zasklepiony kilka się wygryzało . Ramek w ulu 10 . Z miodem 1 może 2 , 1 nabita pyłkiem , reszta czerw w rożnym stadium z wiankiem miodu i pierzgi . Odkład czerwcowy , nawłoć już jest myślę że za tydzień będzie kwitło wszystko pięknie . Podkarmiłem go 8 dni temu 0,45ml apifortuny , trzy dni temu i dziś takie same dawki . Czy tego czerwiu garbatego nie za dużo ??? Poza tym po przekwitnięciu lipy nie za karmiłem pszczół i wydaje mi się że je troszkę zwolniłem w rozwoju była chyba dziura pożytkowa około 1 tygodnia może więcej nie mam teraz notatek przed sobą ale widzę po odbudowywaniu węzy że był okres tygodnia gdzie szło im to bardzo słabo . Teraz jest duży przypływ nektaru i pyłku może to mieć wpływ na to że tyle tych trutni jest ?? W drugim moim ulu czerwiu trutowego jest niewiele .

Autor:  Cordovan [ 09 sierpnia 2012, 05:54 - czw ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

Bączek, jeśli na pozostałych ramkach masz ładnie ułożony czerw pszczeli a szczególnie jeśli jest pozamykany ale jaśniejszy zasklep niż na czerwiu tym garbatym to ja bym się tym nie martwił, u mnie tez jeszcze sporo trutni i matki nadal na trutnia czerwią. Chyba że czerw na innych ramkach rozstrzelony i obecne najstarsze larwy zobaczysz że zamkną garbato to mamuśka strutowiała i sadzi tylko takie jaja pewnie. Nic nie stoi na przeszkodzie byś zerwał te komórki garbate choć uważam że nie ma to znaczenia bo pszczoły trutnia same się pozbędą w odpowiednim dla nich czasie. :wink:

Autor:  mirek54 [ 10 sierpnia 2012, 18:20 - pt ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

[quote="Bączek"]Witam dziś robiłem przegląd moich uli , zaciekawiła mnie ilość czerwiu trutowego w jednym ulu . 1/3 ramki Wlkp . z dwóch stron czerw garbaty zasklepiony kilka się wygryzało
Czy kolega nie myli pojęć .Czerw garbaty to matka strutowiała a czerw trutowy jest dobrze myślą o rójce. :pala:

Autor:  Bączek [ 10 sierpnia 2012, 20:57 - pt ]
Tytuł:  Re: dobra matka czerwi a dalej jest trutówka

Myslałem o czym innym a pisałem o innym :shock: dobrze że od jutra urlop :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/