FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Mało czerwiu http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8048 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | radek.jan [ 20 sierpnia 2012, 19:01 - pn ] |
Tytuł: | Mało czerwiu |
Witam - powiedzcie jaka może być przyczyna małej ilości czerwiu w ulach po dzisiejszym przeglądzie na 10 ramek w wz czerwiu krytego na cały ul wszystkiego ze 2 ramki. W każdym ulu jest młoda tegoroczna matka, wcześniej czerwiła bez zarzutu. Ostatni miód wybrałem w połowie lipca, dobrze uzupełniłem zapasy, matki wtedy solidnie zaczerwiły puste ramki. Teraz wylegają się pszczoły z tego czerwienia, obloty cały czas widać koło uli. Tydzień temu rozpocząłem podwać syrop na pobudzenie, w piątek (17.08) otrzymały drugi raz syrop raz, za każdym razem po 1 litrze na ul. Dziś (poniedziałek) chciałem podać kolejną - ale pszczoły nie będą miały gdzie tego upchnąć. Ramki prawie cała pozalewane - niezasklepione. Czy to może być za sprawą rozpoczęcia kwitnienia nawłoci. Mam tego ok 0,5ha w niedalekim sąsiedztwie, praktycznie tylko dla siebie bo konkurencji w najblższej okolicy moje nie mają:). Co mam zrobić waszym zdaniem, dostawiać ramki.....czy co ? |
Autor: | MB33 [ 20 sierpnia 2012, 19:15 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
radek.jan pisze: Tydzień temu rozpocząłem podwać syrop na pobudzenie, w piątek (17.08) Za późno o 1,5 miesiaca stąd teraz 2 ramki z czerwiem. W twoich rejonach od 4 lipca nie było pożytku wtedy trzeba było brać miód i poddać 2,5l-3l syropu. Pozdrawiam Tomek |
Autor: | Cordovan [ 20 sierpnia 2012, 19:21 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Uzupełniając tylko wypowiedź Tomka dodam, że po uzupełnieniu zapasów należało już w lipcu od połowy a najdalej po 20-tym rozpocząć podsycanie na czerwienie ale dając 300 ml na rodzinę co drugi dzień, jeśli nie miałeś w tym czasie innego pożytku a matki masz tegoroczne miałbyś teraz co najmniej 8 ramek czerwiu. ![]() |
Autor: | MB33 [ 20 sierpnia 2012, 19:31 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Jeszcze może mieć kolega chorobę w ulach np. grzybicę tez z tego powodu mogły osłabnąc rodzinki. Pozdrawiam Tomek |
Autor: | sinat-ra [ 20 sierpnia 2012, 19:57 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
tylko że kolega nie skarży się na małą ilość pszczół, ale na to że mu zalewają gniazdo. Mam podobny kłopot, pobudzałem matkę na czerwienie od 20 ubiegłego miesiąca aż do połowy tego 0.3 litra co drugi dzień, matka naczerwiła solidnie. A teraz jest nawłoć pszczoły zalewają komórki z których wylęga się czerw. Mam może 2 ramki czerwiu krytego( pełne dwustronnie) i pół ramki otwartego. Wszystko co się wylęga zalewają nektarem. Mam opcje: przerzucić ramkę do większego ula, na to miejsce pusta, lub zostawić niech zaleją i zasklepią. Którą opcję doradzacie? |
Autor: | Cordovan [ 20 sierpnia 2012, 20:09 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
sinat-ra, jaki typ ula? jak leżak to dołóż im dwie ramki w środek przy jajach i jak masz dużo nawłoci załóż nadstawkę. |
Autor: | sinat-ra [ 20 sierpnia 2012, 20:25 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Ul wielkopolski. Myślałem że nadstawka już nie w tym sezonie... Byłem raczej skłonny przerzucić ramkę lub dwie do innego ula. Tylko że u mnie niespodziewany pożytek wystąpił, oprócz nawłoci ktoś posiał poplon ok 2 ha gorczycy. |
Autor: | Cordovan [ 20 sierpnia 2012, 20:36 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Jeśli masz spory pożytek to oczywiście możesz dać taką ramkę czy dwie z miodem w inny ul jeśli jest słabszy a do gniazda dać dwie ramki suszu koło ramek z jajami i założyć półkorpus suszu nad to tyle że gorczycę jeśli będzie dawała nakrop musisz odwirować. ![]() |
Autor: | Bażant001 [ 20 sierpnia 2012, 20:45 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Ja też mam dużo nawłoci.Ale żeby nie zalewały gniazda mam cały czas nadstawkę.Podkarmiam na pobudzenie pod koniec lipca.Potem jak zacznie kwitnąć nawłoć przestaję dokarmiać.Nektar trafia do nadstawek a czerw do gniazda ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Cordovan [ 20 sierpnia 2012, 20:53 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Bażant001 pisze: Za kilka dni zdejmę tę nadstawkę załażę powałkę i jak zdejmiesz daj ją pod korpus gniazdowy i dopiero zakarmiaj. ![]() |
Autor: | Lisek87 [ 20 sierpnia 2012, 20:56 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Ja też dokładnie nie znam swoich terenów ale nawłoci nie widziałem w pobliżu a pszczółki latały dzisiaj jakby miały motorki w dupkach... ale to tylko po wodę... zabrałem im na 1 dzień poidło z pasieki w celu dezynfekcji i je potem olały i znalazły sobie poidło na podwórku gospodarczym jakieś 30 metrów od uli i teraz piją razem z kurami dzisiaj to aż czarno tam było od nich...nie wiem co zrobić zeby z powrotem latały na poidło w pasiece... A czerwiu mam sporo w ulach...6/7 ramek...podsycam gdzieś od końca lipca na czerwienie...co 3 dni po 0.5 litra syropu na ul...w te chłody matki trochę wyhamowały z czerwieniem ale raczej jest ok...teraz są upały i w ulu ciepło to trochę podgonią:) |
Autor: | Bażant001 [ 20 sierpnia 2012, 21:17 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Tomasz2020 pisze: nie wiem co zrobić zeby z powrotem latały na poidło w pasiece. Zabierz kurą wodę ![]() Cordovan pisze: i jak zdejmiesz daj ją pod korpus gniazdowy i dopiero zakarmiaj. A to poprawia wentylację czy jak ? Korpus ma być z suszem czy bez ? |
Autor: | Lisek87 [ 20 sierpnia 2012, 21:34 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Też tak robię ![]() |
Autor: | Tazon [ 20 sierpnia 2012, 21:35 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Tomasz2020, Przecież biednym kurą na gorącu wodę zostaw , nic pszczoła się nie stanie jak będą pic z jednego wiadra , chyba że boisz się ze ajca dostaną lub ptasiej grypy ![]() |
Autor: | radek.jan [ 20 sierpnia 2012, 21:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
tylko że kolega nie skarży się na małą ilość pszczół, ale na to że mu zalewają gniazdo. jest tak jak pisze kolega Sinat-ra. Pszczół masa. dużo wyległo się z podkarmiania po miodobraniu. |
Autor: | sinat-ra [ 20 sierpnia 2012, 21:55 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Więc zrobimy jak nam radzą. W każdym razie ja wezmę ramkę lub dwie z nakropem/miodem niezasklepionym i dam słabszym. Na to miejsce ramka/ramki z suszem na czerwienie. Zajżę za kilka dni (po zamianie). Jak nie pomoże to nadstawka. |
Autor: | pleszek [ 20 sierpnia 2012, 21:58 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Wylegly przed ul bo jest goraco a w ulu pusto pare mlodych zalewaja gniazdo bo matka nie czerwi lub slabo czerwi .Teraz jeszcze pszczola jest ale jak nie ma duzo teraz czerwiu to jakie rodziny beda do zazimowania. |
Autor: | radek.jan [ 20 sierpnia 2012, 22:06 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Sinat-ra ja tak zrobiłem wcześniej - efekt zalany środek gniazda. Rozmawiałem ze starym pszczelarzem mówił że wszsytko jest ok. Matka będzie pomału czerwić do połowy września. Póki co nie karmię-ul pełne zapasów. Zobaczymy co dalej. |
Autor: | sinat-ra [ 20 sierpnia 2012, 22:13 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Pleszek zgadzam się z tobą w 100%. W moim przypadku matka młoda tegoroczna, czerwiła znakomicie. To że teraz spadła mi ilość czerwiu, przypisuję pożytkowi, zalaniu gniazda. Nic z dyskusji nie przyjdzie, koniecznie MUSZĘ coś zrobić zanim będzie za późno. Jeśli teraz dam jej dwie puste ramki, myślę że nadrobi trochę czasu. Za trzy tygodnie będzie połowa września, ostatni dzwonek aby młode przygotowały się na zimę. Za dziesięć dni ostatni dzwonek na zakarmianie... |
Autor: | miły_marian. [ 20 sierpnia 2012, 22:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Ja mam 3 korpusy wielkopolskie na dole rodnia 8ramek czerwiu 2 osłonowe z pyłkiem. A środek i góra miodnia i teraz jest przybytku po półtora kilo na dzień na wadze.Nawoc bendzie jeszcze kwitnąć 3 tygodnie i trzeba dać ramki na nakrop bo zaleją gniazda i potem nażekamy ze do zimowli mamy słabe rodziny bo mało czerwiu. Teraz jest przybytek z nawoci i trzeba pszczołom umożliwić gdzie mają składać nektar a matkom gdzie składać jajeczka. Teraz matki składają jaja na zimową pszczołę i trzeba im umożliwić miejsce do składania jajeczek. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | sinat-ra [ 20 sierpnia 2012, 22:52 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Czyli miły_marian sugerujesz aby dodać całą nadstawkę? Jeśli to co mówisz jest prawdą to zaleją mi te dwie ramki w kilka dni. |
Autor: | Szczupak [ 20 sierpnia 2012, 23:08 - pn ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
sinat-ra, Już się spóźniłeś z nadstawką trochę szkoda , ![]() ale czym prędzej ją stawiaj bo inaczej zaleją gniazdo i ,matka dopiero nie będzie miała gdzie czerwic jak poszyją miodek w nadstawce odwirujesz ![]() jak nie zasklepią - przed karmieniem dasz pod korpus gniazdowy i na wiosnę będziesz miał start jak się patrzy . ![]() A tak nawiasem mówiąc to w razie nieoczekiwanego pożytku nadstawka powinna być nad gniazdem z kilkoma otwartymi uliczkami ,wówczas niema strachu że zablokują matkę w czerwieniu jak pojawi się wziątek zapakują do góry . |
Autor: | Cordovan [ 21 sierpnia 2012, 06:29 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Bażant001 pisze: Cordovan pisze: i jak zdejmiesz daj ją pod korpus gniazdowy i dopiero zakarmiaj. A to poprawia wentylację czy jak ? Korpus ma być z suszem czy bez ? Poprawia zimowlę, daj z suszem. ![]() |
Autor: | Bączek [ 21 sierpnia 2012, 09:23 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Szczupak wszystko ładnie pięknie jak ktoś ma susz . Jak ktoś zaczyna jak ma sobie poradzić z dużym przybytkiem nektaru , czy pszczoły same nie zaleją gniazda ??? Przegląd robię jutro jak pogoda dopisze , nawłoć noszą i mam nadzieje że matka będzie miała gdzie czerwic . Pszczoły mam na jednym korpusie 10 ramek , w drugim górnym jest podkarmiaczka i dwie ramki z węza zostały dodane jakieś 15 dni temu . 3 dni temu lekko uchyliłem beleczki w górnym korpusie i zaczęły odbudowę tych dwóch ramek nawet im to idzie bardzo dobrze . Podkarmiając 3 dawkami 0,5l syropu co cztery dni nawet nie myślały o odbudowie . Teraz to co innego . Jedyne co mi pozostało to pozwolić na zalanie gniazda i zaoszczędzić na podkarmianiu zimowym ale czy to nie za wcześnie ??? |
Autor: | CYNIG [ 21 sierpnia 2012, 09:36 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Bączek pisze: ...Jedyne co mi pozostało to pozwolić na zalanie gniazda i zaoszczędzić na podkarmianiu zimowym ale czy to nie za wcześnie ??? Jeśli do tej pory matka normalnie czerwiła to nie masz się czego obawiać. Na forum została wykreowana moda na późne zakarmianie, jasne każdy robi jak uważa, byle się nie przewiózł na niespodziewanym spadku temperatury we wrześniu. W zeszłym roku musiałem zakarmić na zimę wszystkie rodziny tak żeby 1 września mieć wszystko gotowe, czyli zaczynałem zalewać gniazda od około 15 sierpnia. Mimo że jesień była ciepła i długa rodziny przezimowały dobrze. W tym roku nieco wydłużyłem czas na czerwienie i zacznę podawać duże dawki cukru (po 5 litrów syropu 3:2) mniej więcej od 25 sierpnia. |
Autor: | Bączek [ 21 sierpnia 2012, 09:42 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
CYNIG mam dużo nawłoci i zastanawiam się czy nie poczekać jeszcze z dwa tygodnie i dopiero zacząć zakarmiać na zimę, miodu oczywiście nie odbieram . Jak Ty byś to rozwiązał ??? Karmić po 25.08.2012 czy poczekać do początku września niech sobie noszą . Karmił będę apifortuną . |
Autor: | CYNIG [ 21 sierpnia 2012, 09:51 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Trudno doradzać na odległość, pojęcie "dużo nawłoci" jest względne. Ja bym zerknął do uli i jeśli bym miał tam faktycznie ramki zalewane pokarmem to bym zaryzykował i czekał na skończenie się nawłoci i dopiero dodanie inwertu. Jednak cały czas bym kontrolował prognozy pogody długoterminowej (choćby tu: http://www.twojapogoda.pl/prognoza ) i interweniował przed spodziewanym ochłodzeniem. Ja osobiście nie przeciągał bym tego dalej jak do 7-10 września. |
Autor: | Bączek [ 21 sierpnia 2012, 12:24 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Tak też zrobię , myślę że 1 września zacznę zakarmiać na zimę , co do nawłoci ciężko mi powiedzieć jaki to areał ale jest tego sporo , gdzie nie popatrzysz nawłoć . Dzięki za pomoc |
Autor: | MB33 [ 21 sierpnia 2012, 14:33 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Bączek pisze: Jedyne co mi pozostało to pozwolić na zalanie gniazda i zaoszczędzić na podkarmianiu zimowym ale czy to nie za wcześnie ??? Nie za wcześnie, moim zdaniem w sam raz ,już nic nie zrobisz bo będą zalewały gniazdo,a i matka za wiele nie zaczerwi . Jak masz mało czerwiu to praktycznie ta pszczoła ,która jest już w ulu jest pszczołą zimową . Pozdrawiam Tomek |
Autor: | pleszek [ 21 sierpnia 2012, 21:19 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Bączek pisze: Tak też zrobię , myślę że 1 września zacznę zakarmiać na zimę , co do nawłoci ciężko mi powiedzieć jaki to areał ale jest tego sporo , gdzie nie popatrzysz nawłoć . Dzięki za pomoc Jak matk slabo czerwi to zaleja pszczoly gniazdo i matka nie bedzie miala gdzie czerwic przegladnij rodziny jak nie ma gdzie czerwic wyjmij zalana ramke idaj ramke suszutylko nie za jasnego miedzy lub kolo czerwiu niezasklepionego . |
Autor: | Skuter [ 21 sierpnia 2012, 21:43 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Byłem dzisiaj zobaczyć jak nawłoć i mam ten sam problem gniazdo zalane jak uzbiera się dwie ramki czerwiu to będzie dobrze ![]() |
Autor: | MB33 [ 21 sierpnia 2012, 22:04 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Skuter pisze: Byłem dzisiaj zobaczyć jak nawłoć i mam ten sam problem gniazdo zalane jak uzbiera się dwie ramki czerwiu to będzie dobrze ![]() Są dwa wyjścia ,ale nie chce doradzać ,zeby później nie było na mnie. Zostawiasz jak jest i sie modlic ,zeby matka zaczerwiła chociaz 3 ramki (tyle to pszczoły zrobią jej miejsce) .Nawłoci nie wybierać i zalac do reszty syropem do 10 wrzesnia (zeby juz wszysko pobrały i miały tyle pokarmu ile trzeba na zime). Druga opcja to czekac do 10 wrzesnia odebrac wszystki miód i dopiero zacząc karmić na zime,ale tu trzeba miec stalowe nerwy i wiosną mozna sie lekko zdziwic. Pozdrawiam Tomek |
Autor: | miły_marian. [ 21 sierpnia 2012, 22:50 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Skuter ja bym tą półnadstawkie dał nad gniazdo zeby nektar znosiły a dla matki wtedy zrobio miejsce na czerwienie. Pszczoła ma tendencjie ze składa nektar nad czerwiem a możesz zimować na pełnym korpusie i pół korpusie. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | MB33 [ 21 sierpnia 2012, 23:02 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
miły_marian pisze: Pszczoła ma tendencjie ze składa nektar nad czerwiem a możesz zimować na pełnym korpusie i pół korpusie. Pozdrawiam miły_marian Ta tendencja dotyczy wiosny i lata i wtedy kiedy w gnieździe jest dużo czerwiu. Późnym latem już nie jest tak kolorowo ,a napewno nie wtedy kiedy są dwie ramki czerwiu i pozytek w polu z nawłoci. Pozdrawiam Tomek |
Autor: | komeg [ 21 sierpnia 2012, 23:07 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Skuter pisze: mam pod gniazdem półnadstawkę ale matki nie schodzą niżej Przerabiałem ten problem w 2010, kiedy nawłoć pięknie nektarowała. Ramki gniazdowe zalane w 2/3 miodem a po nim dopiero trochę czerwiu. Półnadstawki dolnej-matki nie zaczerwiły.Zostawiłem im nawłoć na zimę i wszystkie pięknie przeżyły. Więcej tego błędu nie popełnię. Zrób jak najszybciej przekładkę półnadstawki do góry a jeżeli masz rezerwowe-to daj nad gniazdo a dolne pozostaw. pozdrawiam |
Autor: | komeg [ 21 sierpnia 2012, 23:46 - wt ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Skuter pisze: Byłem dzisiaj zobaczyć jak nawłoć i mam ten sam problem gniazdo zalane U mnie to tak wygląda: http://www.youtube.com/watch?v=hY-dUuzn ... e=youtu.be |
Autor: | MB33 [ 22 sierpnia 2012, 00:07 - śr ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
komeg pisze: Ładnie chodzą ![]() Pozdrawiam Tomek |
Autor: | Marko [ 22 sierpnia 2012, 00:46 - śr ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
W mojej okolicy ostatni nektar skończył się około 5 lipca (poza rodzinami na gryce) po miodobraniu dostały 3 razy po 2 litry inwertu, w pierwszej chwili matki ładnie poczerwił plastry korzystając ze zgromadzonego pyłku. W zeszłym tygodniu przy wyrywkowej kontroli czerwienia stwierdziłem podobną sytuację w rodzinach, mało czerwiu, syrop odłożony w bocznych plastrach zasklepiony, pyłku jak na lekarstwo (pasieka na pustyni) mimo że bazuje głównie na bf który przerabia każdą ilość pokarmu na czerw. Za czołem kombinować jak rodziny mają przetrwać zimę i wyjść w sile na wiosnę. Wywiozłem w sobotę na nawłoć. Będąc dzisiaj na kontroli zastałem w pasiece jeden jęk, pszczoły intensywnie nosiły pyłek i nektar, sprawdziłem wyrywkowo gniazda zrobiło się w nim pomarańczowo od pyłku matki podjęły czerwienie jest po całym plastrze jaj choć nie w każdej rodzinie, w nadstawce różnie od 0-1kg (tryb oszczędzania przed zimowego) Nikt nie musi się na mnie wzorować ale ja zakarmiał będę po nawłoci jak w rodzinach będzie 6-7 ramek czerwiu czyli po 10, pierwszy raz mam pszczoły na nawłoci nie znam tego pożytku ale to co zobaczyłem śmiem twierdzić że ta pszczoła doskonale przygotuje się do zimy. Z powodu suszy wysokich temperatur braku pyłku nieprawidłowego leczenia karmienia......wielu z nas może wiosną płakać. |
Autor: | MB33 [ 22 sierpnia 2012, 02:17 - śr ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Marko ,a to gdzies w pobliże Sieradza zawiozłes pszczoły? Tam matki czerwią jak szalone i mają aktualnie po 8 ramek czerwiu ,podejrzewam ,ze do 10 wrzesnia na spokojnie do 12 ramek dobije kolega w tym rejonie,a tak poza tym wracajac do tematu teraz zaczyna sie rosyjska ruletka z pszczołami ,jest najważniejszy okres i teraz od pszczelarza bedzie zalezało co wstanie na wiosne ![]() Pozdrawiam Tomek |
Autor: | Cordovan [ 22 sierpnia 2012, 08:06 - śr ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Miodomir pisze: Marko ,a to gdzies w pobliże Sieradza zawiozłes pszczoły? Tam matki czerwią jak szalone i mają aktualnie po 8 ramek czerwiu Dlaczego taka ironia? co do czerwiu to nawet i po 9 ramek jest pokazałem w innym temacie, jeśli nie wierzysz zapraszam, już kiedyś napisałem na forum i powtórzę - daleki jestem od bajkopisarstwa, a co do tego że tak matki czerwią to jeśli masz rami z suszem i dasz korpus w odpowiednim czasie, znając swoje pożytki wokół pasieki to nie ma później problemu z zalanym gniazdem, małą ilością czerwiu, matki z uwagi na umiarkowany ale stały dopływ pożytku do ula właśnie tak czerwią a pszczoły nakrop składają w górnym korpusie jeśli jest go więcej niż rodzina potrzebuje na rozwój i nie mów mi że to niemożliwe tym bardziej jak masz młode matki poddane. ![]() |
Autor: | Marko [ 22 sierpnia 2012, 12:00 - śr ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Do Sieradza to mam ok 100km nie dociągną po pyłek którego mam po kilkadziesiąt komórek w gniezdzie a bez niego nie ruszysz rozwoju w rodzinie choć byś trzy razy dziennie lał syrop po 100ml Cordovan masz lepszą okolicę na rozwój zimowy i tyle, bądz miałeś miesiąc temu dobry deszcz i zielsko ci ładnie rośnie. W poprzednich latach 8 ramek czerwiu w połowie sierpnia było normą ale cały ten sezon jest p..... Po wczorajszej kontroli na nawłoci dziś w nocy pojechał tam następny transport a od przyszłego roku będzie to standartem. |
Autor: | wilq [ 22 sierpnia 2012, 15:37 - śr ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
u mnie, w rodzinach produkcyjnych i odkładach po swoich pszczołach ok. tydzień temu miałem od 6 (1 przypadek) do 11 (2 przypadki) ramek wkp. czerwiu, przeciętnie 8-9. Średnio połowa tego gorzej u pszczół w zeszłym roku kupionych - nigdy więcej zakupu nieznznych pszczół (choć zdrowych...) ![]() lub zakup z automatyczną wymianą 100 % matek na unasienione przed zimą aby na wiosne czerwiła już "właściwa" matka a nie dzik,który nie jest w stanie doprowadzić przez cały sezon rodziny do siły, pomimo nieodbierania miodu (!). No ale jest i dobra strona medalu: na tym eksperymencie poznałem co znaczy pszczoła i pszczoła i się nie dziwie słabym wynikom niektórych pszczelarzy (na swoim przykłądzie ![]() Te same miejsce, te same metody, i średnio 2 l miodu lub 22 l miodu (!) pzdr |
Autor: | MB33 [ 22 sierpnia 2012, 21:16 - śr ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Od kiedy to wyznacznikiem miodności jest ilość ramek czerwiu ? Na ogół te co mają dużo czerwiu nie mają miodu w tym okresie . Na jakiej podstawie sprawdziłeś miodność i przystosowanie do warunków lokalnych i pożytkowych swoich pszczół czy też sprowadzonych skoro od lipca wlewasz syrop i wydajesz opinie? Każda pszczoła ,którą sie wspomaga bedzie dobra. Pszczołę i jej cechy sprawdza sie na pożytku z pola i wtedy kiedy tego pożytku nie ma. Po co mi pszczoły bardzo plenne ,a Ty o takich piszesz skoro u mnie one sie nie sprawdzają na małych pożytkach wtedy kiedy nie ma spadzi? Wole takie ,które mają 6 ramek czerwiu obecnie i parę ramek miodu niz takie ,które mają 8 ramek czerwiu i tego miodu nie mają . Pozdrawiam Tomek |
Autor: | Lisek87 [ 22 sierpnia 2012, 21:48 - śr ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Miodomir ma racje... u mnie tez jest tak samo... od wiosny mam ule i z obserwacji moich wynika ze przy słabych pożytkach jak jest w ulu duzo czerwia to jest mało miodu... u mnie matki miały do dyspozycji 11 ramek WZ do czerwienia i co i miodu nie bylo bo zjadł go czerw... Żeby wziaśc miód z ula to ze 2 tygodnie przed pożytkiem trzeba ograniczyc matke w czerwiniu zostawić ja na 3 ramkach WZ żeby czerw nie przejadł tego miodu... W pierwszym roku posiadania pszczół nie nastawiałem sie na miód tylko chciałem poznać jak gospodarować i po swoich obserwacjach i doradach innych już wiem jak robić zeby byly i pszczoły i miod... a teraz mam w ulch dużo czerwiu dzieki podsycaniu... a pyłku multum... matki juz sa powoli ograniczane przez pszczoły... |
Autor: | wilq [ 23 sierpnia 2012, 13:08 - czw ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
Tomku nie przeczytałeś mnie uważnie, ciężko w ten sposób dyskutować. 1. Nie pisałem nic o karmieniu od lipca, tym bardziej, że podkarmiałem od 5 sierpnia, a zimowe uzupełnianie rozpoczynam dziś. 2. A na końcu dopisałem przecież o wydajności miodowej z tego sezonu obu pszczół - "moich" i "nowych" w cyt. "tym samym miejscu i tymi samymi metodami 2 l i 22l) 3. Pisałem o czerwiu TERAZ, a nie w czasie trwania pożytku na miodobranie, a to chyba oczywista różnica. Pomijając te niedopatrzenie zgadzam się, że nie koniecznie ilość czerwiu świadczy o miodności, aczkolwiek po 100 razy na tym forum i literaturze było słusznie powtarzane, że coś ten miód jednak przynieść musi i że więcej miodu przyniosą silne rodziny. A jak masz matkę czerwiącą max. 3000 na dobę to lepiej niż taką 1500. Przy tej pierwszej masz możliwość sterowania rozwojem (kraty, izolatory) a przy tej drugiej - dupa, a nigdy nie wiadomo jakie cię pożytki/pogoda spotkają. Po prostu grunt to właściwa struktura rodziny na dany pożytek: dążąca do nieskończoności ilość zbieraczek, dążąca do 0 ilość czerwiu ![]() ![]() Ponadto jest dla mnie oczywiste, że w tym okresie, rodzina idąca do zimy ma iść silna i nikt mnie do innego zdania nie przekona. Dziś bym chciał i 15 ramek czerwiu zakrytego po którym już żadne jajko się nie pojawi:) pzdr |
Autor: | Cordovan [ 23 sierpnia 2012, 15:46 - czw ] |
Tytuł: | Re: Mało czerwiu |
wilq pisze: Dziś bym chciał i 15 ramek czerwiu zakrytego po którym już żadne jajko się nie pojawi a kto by nie chciał. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |