FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Dziki bez
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8068
Strona 1 z 1

Autor:  Bączek [ 23 sierpnia 2012, 17:35 - czw ]
Tytuł:  Dziki bez

Witam wczoraj zbierałem dziki bez na sok i na nim było od groma mrówek a co najlepsze mszycy tez . Czy z tego będzie jakiś pożytek ???

Autor:  mroz33 [ 23 sierpnia 2012, 17:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Witaj.
Z dzikiego bzu możesz zrobić ziołomiód:)
mniam :P

Autor:  Bączek [ 23 sierpnia 2012, 17:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Mroz33 w tym roku nie dam rady ale jak sie uda w przyszłym to się skuszę poprosze o przepis

Autor:  mroz33 [ 23 sierpnia 2012, 17:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Przepisu tobie dokładnie nie podam bo sam nie znam ponieważ tego jeszcze ni robiłem ale z tego co wiem to łączy się sok z danych owoców z syropem cukrowym poddajesz pszczołom i one to przerabiają i masz pyszny ziołomiód :P . A co do proporcji to musisz doczytać w internecie.

Autor:  Bączek [ 23 sierpnia 2012, 17:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Dzięki zaraz poczytam ciekawa sprawa z tym ziołomiodem z dzikiego bzu

Autor:  Bartkowiak [ 23 sierpnia 2012, 21:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Cytuj:
Czy z tego będzie jakiś pożytek ???

Jak przerobisz na sok to to będzie właśnie ten pozytek :). Też właśnie zbieram.

Autor:  paraglider [ 24 sierpnia 2012, 10:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Dla przestrogi
Ważne jest, by zbierać owoce jak najbardziej dojrzałe (ciemno fioletowe) i podczas przygotowania odrzucać te, które są jeszcze zielone / czerwone. Niedojrzałe owoce zawierają bowiem sporo sambunigryny, która po spożyciu rozkładana jest przez organizm do cyjanowodoru i może powodować objawy złego samopoczucia (mdłości, wymioty, uczucie słabości). Na szczęście podczas przetwarzania (suszenie, gotowanie itp.) sambunigryna ulega rozkładowi, dzięki czemu przetwory z owoców czarnego bzu nie są dla nas szkodliwe. Pamiętajmy jednak, że nie należy spożywać świeżych, nieprzetworzonych owoców czarnego bzu !

Autor:  Rob [ 24 sierpnia 2012, 22:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Dla lepszego smaku proponuję dodać sok z malin - takie połączenie jest rewelacyjne :D , a sok z bzu samo ZDROWIE. Ojciec mi mówił, że starzy Niemcy tu gdzie mieszkam zdejmowali przed bzem kapelusze tak cenili jego właściwości.

Autor:  Bączek [ 25 sierpnia 2012, 15:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Rob to nawet dobrze że sok z malin można dodać . W tym roku na wiosnę kupiłem 100 sadzonek jesiennej , 89 przyjęło się już od 3 tygodni zbieram a końca nie widać codziennie to więcej

Autor:  szha [ 25 sierpnia 2012, 15:38 - sob ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

paraglider pisze:
Dla przestrogi
Ważne jest, by zbierać owoce jak najbardziej dojrzałe (ciemno fioletowe) i podczas przygotowania odrzucać te, które są jeszcze zielone / czerwone. Niedojrzałe owoce zawierają bowiem sporo sambunigryny, która po spożyciu rozkładana jest przez organizm do cyjanowodoru i może powodować objawy złego samopoczucia (mdłości, wymioty, uczucie słabości). Na szczęście podczas przetwarzania (suszenie, gotowanie itp.) sambunigryna ulega rozkładowi, dzięki czemu przetwory z owoców czarnego bzu nie są dla nas szkodliwe. Pamiętajmy jednak, że nie należy spożywać świeżych, nieprzetworzonych owoców czarnego bzu !


dwa lata temu z teściem zrobuiliśmy wino z czarnego bzu... wielu sprubowało tego wina ale tylko teściu nie maił rozwolnienia;)

Autor:  kazik11 [ 25 sierpnia 2012, 17:32 - sob ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Bączek pisze:
Witam wczoraj zbierałem dziki bez na sok i na nim było od groma mrówek a co najlepsze mszycy tez . Czy z tego będzie jakiś pożytek ???

U nas jest tylko czarny bez(zwany bywa też dzikim).
Nadaje się na wino,soki, syropy,ziołomiody-aby owoce były dojrzałe.
Aby zrobić sobie ziołomiód to po prostu dajesz sok do syropu z cukru-dajesz do przerobu, wirujesz i masz zioło-cukro-miód.
Podaję link do przepisu na lek;
http://mazureczka.bloog.pl/id,3675587,t ... caid=6f0d1

Autor:  Bączek [ 25 sierpnia 2012, 18:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Dziki bez

Dobrze wiedzieć że nie można tego dużo pić . Ja zrobiłem inaczej . Zebrałem taką ilość że po umyciu i obraniu z owoców był pełen sokownik . 1h gotowania na małym ogniu i wyszłyo mi ponad dwa literki soku . To do słoiczków 350ml ( 7 sztuk ) , należy odwrócić do góry dnem i tak trzymać około 20 min ( pasteryzowanie ) do spiżarni będzie jak znalazł na zimę .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/