FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8070
Strona 1 z 1

Autor:  marcing [ 23 sierpnia 2012, 19:35 - czw ]
Tytuł:  Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Chciałbym się upewnić czy jak przy ulach korpusowych chcemy połączyć dwie rodziny bez wyszukiwania matki to dajemy ten sam zapach dla tych rodzin gazeta do rozdzielenia korpusów i teraz matkę bardziej wartościową do górnego korpusu żeby została. Czy o tej porze roku taki manewr przejdzie czy lepiej jeszcze poczekać, czy zamiast zapachu może być spirytus :?:

Autor:  Tazon [ 23 sierpnia 2012, 20:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

marcing, Powiem ci że dobrze by było jak by pszczelarz pomyślał a pszczoły na rozkaz wykonały :D

Autor:  marcing [ 23 sierpnia 2012, 20:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

To że pszczoły są nieprzewidywalne to ja wiem :D ale tak dla usprawiedliwienia sumienia się pytałem bo przy bardzo złośliwych pszczołach nie mam siły wyszukać matki to tylko takie intencje żeby została spokojniejsza bo w końcu pszczoły będą schodzić z góry na dół to zetną tą w dolnym no i może spirytus by pomógł żeby w ogóle coś zostało z tego łączenia :pala:

Autor:  Tazon [ 23 sierpnia 2012, 21:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

marcing, Na pewno zostanie jedna :haha: a jaka to się dowiesz po połączeniu zmień zapach ula jakimi kroplami tymiankowymi lub żołądkowymi , złośliwce mogą zyskać nad tymi łagodnymi :D a dlaczego bo łagodne mają mniejszy instyt obrony jak te złośliwe :D

Autor:  pleszek [ 23 sierpnia 2012, 21:17 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Ja napewno szukalbym matki w rodzinie ktora bym laczyl .
Zostala by ta lepsza napewno jak nie znajdziesz to moze zostac ta ktorej nie chcesz.Do jednej i drugiej rodziy po pare kropli zoladkowych lub jak nie mam pod reka to cebul pokrojona na plastrki i na ramki .

Autor:  ja-lec [ 23 sierpnia 2012, 21:19 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

marcing pisze:
może spirytus by pomógł


Tylko nalej tym łagodniejszym to będą bardziej odważne i może się uda :D

Autor:  marcing [ 23 sierpnia 2012, 21:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Jest taka metoda podawania matek po odurzeniu rodziny alkoholem podobno świetnie matki przyjmują i to nawet przez wylotek testowana nawet na z afrykanizowanych i też działało więc mój plan to podać spirytusu tym złośliwcom a ze spokojną matka nie to wtedy może zwiększyć szanse tej łagodniejszej. Warto zawsze porozmawiać często dochodzi się do rzeczy na które samemu by się nie wpadło :D

Autor:  marcing [ 23 sierpnia 2012, 21:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Łatwo powiedzieć wyszukać matkę ale jak jak wcześniej nie były takie złośliwe jak teraz i rodzina obsiada 4 korpusy ostrowskiej na czarno chciałem rozdzielić korpusy to musiałem szybko składać bo taki szał dostały że w bluzie nie dało się przy nich stać i z 50 m dookoła pasieki wszystko goniły nawet psa musiałem ratować bo za niego się zabrały

Autor:  jerzy9666 [ 23 sierpnia 2012, 21:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

jakie wy to macie te pszczółki bo ja w tym roku jeszcze nie robiłem w długim rękawie przy pszczółkach ,dzisiaj robiłem przegląd kilkunasu uli w krótkich spodenkach i w krótkim rękawie fakt kapelusz mam przeważnie na głowie

Autor:  pleszek [ 23 sierpnia 2012, 21:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Jak polaczysz takie zlosliwe jeszcze i zostanie ta wlasnie matka to co zrobisz na wiosne.

Autor:  marcing [ 23 sierpnia 2012, 21:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Na wiosnę przeważnie są spokojniejsze takie złośliwce mam w tym doświadczenie a pszczoły jakie są takie są ciągle powiększam pasiekę i nie daję rady wymienić wszystkich matek robiłem odkłady które miały być na wymianę matek a zostały jako rodziny do zimowli ale takie jest życie do połączenia mam 7 rodzin co będzie to będzie :idea:

Autor:  pleszek [ 23 sierpnia 2012, 21:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

jerzy9666 pisze:
jakie wy to macie te pszczółki bo ja w tym roku jeszcze nie robiłem w długim rękawie przy pszczółkach ,dzisiaj robiłem przegląd kilkunasu uli w krótkich spodenkach i w krótkim rękawie fakt kapelusz mam przeważnie na głowie


Nieraz tak wyjdzie nie dziw sie tez zawsze mialem lagodne a w rym roku kilka unasiennilo sie i tez mam problem moze nie sa az tak ale trzeba sie zabezpieczyc .Juz kiedys pisalem jak sie dorobilem takich pszczol w tym roku ale na pszyszly sprubuje to odwrocic.

Autor:  jerzy9666 [ 24 sierpnia 2012, 13:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

pleszek masz rację bo nigdy nie wiadomo co gania w powietrzu ,miałem dwa lata temu jedną taką co mi startowała do rąk ale mamuśka znalazła drogę do nieba i jest dobrze (jak na razie)

Autor:  marcing [ 24 sierpnia 2012, 18:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Jak bym nie powiększał pasieki i rok byłby łaskawszy z unasiennianiem matek była by inna sytuacja a tak 60% matek mi w tym roku się nie unasienniło może za rok będzie lepiej to pszczoły będą spokojniejsze :D

Autor:  pleszek [ 24 sierpnia 2012, 19:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Ja juz myslalem ze jakby ktos insyminowal uslugowo niedaleko odemnie to chetnie bym dal bo to chyba bybylo prosciej i pewniej niz naturalnie .

Autor:  marcing [ 24 sierpnia 2012, 19:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Tylko że naturalnie jest lepiej niż sztucznie nie to że ciężej przyjmują to jeszcze lubią taką matkę wymienić. Z reproduktorkami można się tak pobawić ale żeby większe ilości to już bajka

Autor:  pleszek [ 24 sierpnia 2012, 19:43 - pt ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

marcing pisze:
Tylko że naturalnie jest lepiej niż sztucznie nie to że ciężej przyjmują to jeszcze lubią taką matkę wymienić. Z reproduktorkami można się tak pobawić ale żeby większe ilości to już bajka

To co piszerz jest bajka .Kupuje matki insyminowane i nie ma z nimi zadnego problemu / reproduktorki / to dlaczego mil by byc problem z uzytkowymi.

Autor:  adriannos [ 24 sierpnia 2012, 23:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

marcing, Matkę najszybciej jest wyszukać w rodzinie metodą inwazyjną. Najpierw wpuść do trj łączonej rodziny sporo dymu przez wylotek. Pszczoły nabiorą miodu w wola i będą spokojniejsze. Bierzesz miodnię i stawiasz na jakiejś podkładce, albo na ziemi. Dajesz krztę i na to następny pusty korpus. Z gniazda wyciągasz ramko po ramce i zmiatasz do tego pustego korpusu. Tylko zmiataj, a nie strząchaj, bo jeszcze jajeczka i larwy z ramek wytrzepiesz :wink:. I tak całość z gniazda. Potem bierzesz zmiotkę i podkurzasz. Dymisz od góry. Pszczoły będą uciekać od dymu i zchodzić w dół. Te co będą chciały wyleźć zmiatasz. Matka też będzie chciała wyleźć po ściance, albo będzie biegać po kracie. Ramka z czerwiem będą już poomiatane z pszczół, więc będziesz mógł je przełożyć do innej rodziny. Pszczoły też dołączysz. Po prostu tę miodnię z pszczołami postaw na innej miodni w pasiece, rozdziel je gazetą, z kilkoma nacięciami od noża o długości 2-5cm. Zanim ją zgryzą, to pozbawią się zapachu matecznego. Możesz dać do tego ula kropelki zapachowe dla spokoju. Będą tam i pszczoły lotne i młode. Te lotne będą wracać na stare miejsce, a jak tam żadnego ula nie będzie, to dołączą do najbliższej rodzinki, a jak będą z "towarem" z pola, to bez problemu się wproszą i zostaną na stałe przyjęte.
Dużo pisania, a operacja trwa jakieś 10-20minut.

Autor:  marcing [ 25 sierpnia 2012, 10:27 - sob ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

[quote="adriannos"][b] Dzięki za radę ale taki manewr można zrobić przy dość spokojnych pszczołach a takie złośliwe nie reagują za dobrze na dym i ma się wrażenie że go olewają a pasieka stoi za blisko zabudowań żeby tak drastycznie się z nimi obchodzić pewnie z domu nikt by nie wyszedł i jeszcze coś komuś by się stało nigdy tego nie wiadomo. Datego chcę spróbować jak najmniej inwazyjnie to przeprowadzić może tą rodzinę przestawię na miejsce tego odkładu z łagodniejszą matką a odkład na górę na gazetę część pszczoły odleci a młoda nie będzie tak agresywna do nowej matki która będzie miała jeszcze swoją świtę i jeszcze dam im trochę spirytusu może będzie im łatwiej zaakceptować nową matkę, ale na razie czekam na pogodę bo w deszcz nie da się nic zrobić :tasak:

Autor:  wilczek [ 25 sierpnia 2012, 13:55 - sob ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Ja bym taki wściekły ul ramki porozdzielać stopniowo do słabszych. Do ula podejść solidnie ubranym. Czasem warto nawet włożyć kurtkę puchową pod kombinezon. Miałem pszczoły , które goniły wszystko łącznie ze zwierzętami w promieniu 150 metrów.Ttak więc podkurzacz pełen i solidny dym oraz spryskiwacz, a nie zaszkodzi i kawałek białego zmoczonego płótna do przykrycia otwartego ula. Podważamy daszek dmuchamy ile sił. Po otwarciu ula robimy przegląd dymimy tak mocno aby pszczoły nie wychodziły z otwartego ula nie mówiąc już o podrywaniu się do lotu. Ramki wyjęte zraszam wodą aby pszczoły nie poderwały się do lotu. Staram się robić przegląd jak długo się da. Przeglądnięte ramki przekłam do rojnicy i podaję do słabych rodzin. Na miejsce zabranych ramek daję węzę i no najważniejsze to odpowiedź na pytanie czy taką agresywną rodzinę zimuje czy nie. Jeśli nie to całe gniazdo rozdzielam. Co agresywności pszczół to z moich obserwacji wynika ,ze zależy to od trutni. Potwierdza to tez prof. Paleolog. Z jego artykułu wynika też, ze geny agresywności są recesywne czyli hodowla pszczół łagodnych nagle po kilku pokoleniach może dać pszczoły agresywne.

Autor:  marcing [ 25 sierpnia 2012, 15:29 - sob ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

Może to i jakiś sposób zterryzowania rodziny może być skuteczny tylko obawiam się że po rozdaniu ramek z pszczołami do innych rodzin albo pszczoły te zostaną ścięte albo uszkodzą mi wartościowe matki raz miałem taki przypadek matka po wzmocnieniu przestała nagle czerwić i już nie zaczęła

Autor:  adriannos [ 25 sierpnia 2012, 18:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Łączenie rodzin bez wyszukiwania matek

marcing, A jaki problem zrobić tak jak napisałem pod wieczór? Ubierz się dobrze i do dziła. Zobacz tylko o której słońce zachodzi, a na następny dzień idź do pszczół pół godziny, albo godzinę szybciej.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/