FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 sierpnia 2025, 19:28 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07 lipca 2012, 08:11 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Witam.
Mam rójkę o dużej sile i jeszcze większej agresji. Gdy tylko zbliżę się do ula już atakują. Żądłem przebijają jedną warstwę kombinezonu a w te upały nie sposób ubierać coś dodatkowo pod kombinezon. Na podkurzacz reagują jeszcze większą agresją.
Jak dokonać przeglądu? Może spryskiwać wodą zamiast podkurzać dymem?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 08:23 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
po pierwsze dać im spokoj na tym upale, robić przeglądy ok 18, przed otwarciem ula dać kilka kłębow dymu i odczekać z 5 min powinno wtedy się poprawić, odszukaj matkę i pozbądz się jej

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 08:45 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Tak również próbowałem przy pierwszym przeglądzie. Trochę dymu, odczekałem kilak minut, zajrzałem i musiałem uciekać. Było właśnie około godziny 18, rodziny z kortówką były spokojne, te myślałem, że mnie zjedzą. Za drugim razem tak samo lecz około godziny 16 z tym samym skutkiem ;/

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 08:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
o 18 to jak zauważyłem gorzej u takich niż w południe. Używałem olejku goździkowego do spryskania kostiumu i mało co żądliły. Na szklankę wody kilkanaście kropli tego olejku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 09:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Pozostaje ci tylko zastosować proszek do usypiania pszczół APINAR
Kilka kębów dymku pyk pyk cwaniak
pszczłki sie lekko zobojętnią :blee:
starą matke odszukasz nową do ula
potem wszystko pozamykasz i niech sie budzą z nowa w gnieździe :pl:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 09:10 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Nigdzie nei mogę tego Apinar'u znaleźć. Przeszukując forum znalazłem info o usypianiu pszczół dwutlenkiem węgla lub saletrą amonową. Jak uzyskać dwutlenek domową metodą by nie zaszkodziło to pszczółkom? Bo domyślam się że mieszanka octu i sody oczyszczonej odpada. Jak i w jakiej ilości podać saletrę amonową?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 09:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 września 2010, 20:02 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Stojak wielkopolski
Jarek pisze:
Jak i w jakiej ilości podać saletrę amonową?


Wsyp łyżeczke do rozpalonego podkurzacza i odym pszczoły.

_________________
https://picasaweb.google.com/117548865181931473240


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 09:23 - sob 

Rejestracja: 28 maja 2012, 09:24 - pn
Posty: 50
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: w.p
centrum pszczelarskie Łukasiewicz

Proszek do usypiania i uspokajania pszczół.
HIT SEZONU 2008/2009!!!
Niesamowity środek w postaci granulatu (podobnego do kuleczek nawozu), do usypiania pszczół.
Stosowanie:
łyżeczkę preparatu wsypujemy do rozpalonego podkurzacza i odymiamy pszczoły. Po chwili pszczoły "zamierają w bezruchu" spadając bądź to na dno ula, bądź są lekko przyczepione do plastrów - małym strząśnięciem można je usunąć z plastrów.
W tym czasie możemy wykonać wszystkie czynności w ulu i przy użyciu uśpionych pszczół:
- nasiedlanie ulików weselnych
- robienie odkładów
- wyszukiwanie matki w rojach bardzo agresywnych
- inne czynności przy których można wykorzystać uśpione pszczoły
Po około 10 minutach owady ożywają i przywracane są wszystkie czynności życiowe.


U mnie wczoraj ok 17 pszczoły zaatakowały dwa psy
polewanie wodą nic niedało, musiałam ubrac kombinezon i spuścic je z łańcucha by mogłu uciec gdzieś dalej
co może wpływac na takie zachowanie pszczół , nie było można chodzi po podwórzu
mam ule ok 10 metrów od domu na szczęście po 19 sie uspokoiły


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 09:25 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 września 2010, 20:02 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Stojak wielkopolski
facelia pisze:
(podobnego do kuleczek nawozu)

bo to jest nawóz :D

_________________
https://picasaweb.google.com/117548865181931473240


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 09:39 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Czyli zwykłego nawozu saletry amonowej dać i będą spały? Mogłaby być saletra potasowa dostępna w sklepie spożywczym?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 12:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 września 2010, 20:02 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Stojak wielkopolski
Jarek pisze:
Czyli zwykłego nawozu saletry amonowej dać i będą spały? Mogłaby być saletra potasowa dostępna w sklepie spożywczym?


W sklepie pszczelarskim naciągają z tym proszkiem, a saletra potasowa nie da tego efektu.To już lepiej kupić w sklepie ogrodniczym małe opakowanie.

_________________
https://picasaweb.google.com/117548865181931473240


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 lipca 2012, 22:07 - sob 
Jarek, usypianie pszczół to tylko tak profilaktycznie na krótką metę. Podstawa to wymiana matki. Rozejrzyj się na allegro - jest dużo ofert z matulami już czerwiącymi.

PS. U mnie jedna rodzina (rójka z tego roku) też wariuje żądląc bez powodu 20 m od gniazda. Wymieniłem matkę i czekam ale wiem, że warto bo wcześniej wymieniałem w innej rodzinie i teraz przeglądy mogę w niej robić bez siatki.


Na górę
  
 
Post: 07 lipca 2012, 23:42 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Już kupiłęm matkę czerwiącą kortówkę, jutro będę zmieniał. Chciałem wcześniej sprawdzić jak czerwi aktualna ale nie dało się gdyż wiązało się to z utratą życia - mówię serio bo obsiadło mnie kilkaset pszczół.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 06:02 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
A chodziły ci po siatce kapelusza tak że nie mogłeś nic zobaczyć :mrgreen: ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2012, 01:19 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
to jak zmienisz matke jak do ula nie zajrzałeś
idź do niego podczas pozytku intensywnego, dolej sobie do podkurzacza oleju jadalnego zeby dym był az biały, powinienes dac rade


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2012, 05:43 - wt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
sali pisze:
to jak zmienisz matke jak do ula nie zajrzałeś
idź do niego podczas pozytku intensywnego, dolej sobie do podkurzacza oleju jadalnego zeby dym był az biały, powinienes dac rade

Sadzisz ze jak da duzo dymu to znajdzie w rodzinie matke schowa sie zejdzie z ramek i po szukaniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2012, 09:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jak po otwarciu ula startują to może pomóc spryskiwacz [spryskujemy pow.ramek kołnierz ula,i siebie kapelusz i siatke rozpylając mgłe ] plus mokre szmaty do przykrycia gniazda ,zdejmując sekcjami szmaty przegłądamy gniazdo w odsłoniętej części ,plus opancerzenie pszczelarza i max.wyzbycie się strachu ,może się udać ale przy odrobinie szczęścia.

Będzie ciężko ,metoda drastyczna ale pozostawiająca agresory przy życiu to postawienie na ich miejscu ula z ramkami ,pokarmem ,ale bez czerwiu [nalot ze starej pszczoły] jak nie ma pożytku delikatnie podkarmiamy i po 1 dniu podajemy matke ,najlepiej unasienioną [ostrożnie].
W ulu macieżaku zostanie młoda pszczoła łatwiejsza do poskromienia wtedy spróbować ubić matke ,a dalej to już według uznania co z nimi zrobić .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2012, 09:44 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
I pomyśleć że są ludzie potrafiący pracować z kampinosami i rasowymi kundlemi i oni dają radę. Podejdź do tej rodzinki o 18-tej. Wpuść im przez wylotek większą ilość dymu. Poczekaj minutkę, dwie. Delikatnie otwórz ul. Bez strachu przeglądaj ramko po ramce. I ubierz się. Czasem trza być twardym. To są pszczoły, a nie żołnierze z karabinami maszynowymi. A apiterapia jadem ma i swoje plusy.
Jak matki nie będziesz mógł znaleźć przy przeglądaniu, to krata na wylotek, a panny przed ul. Tylko zmieć je, a nie strząchaj, czy rzucaj ramkami. Powoli ramko po ramce, a potem wnętrze ula. Przy zmiataniu troszeczkę mniej się wnerwią. Troszeczką. Musisz dać radę. No albo z nich zrezygnuj.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lipca 2012, 11:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
sam mam kampinosy i jak słysze o ich legendarnej agresywnosci to zastanawiam sie czy mnie nie oszukali, wcale az takie ciete nie sa a co do dymu to wcale nie kaze mu dymic jak lokomotywa dajac dym z olejem sa łagodniejsze ciut, a jesli chce zmienic ta matke a naprawde sa takie wsciekłe to po prostu odnosi sie ul poza pasieke na to miejsce stawia sie inny odkład np. i po dwu godzinach robisz przeglad znajdujesz matke bez problemu bo tam sama młoda pszczoła i o wiele mniej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2012, 00:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
może jeszcze dać do podkurzacza starej woszczyzny i trochę melisy jak nie ma melisy w ogródku to olejek powinny złagodnieć przy przeglądzie efekt przy dymie z woszczyzna jest taki ze myślą ze ich chata plonie i pompują miodek w siebie jak przesadzisz z dymem z suszem to nawet je wygonisz z ula tylko musi być stara i czarna !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2012, 13:16 - śr 

Rejestracja: 03 marca 2011, 19:29 - czw
Posty: 194
Lokalizacja: małopolska
Przede wszystkim musi być dym z podkurzacza taki prawdziwy. Zaglądnięcie do ula dobrze jest wykonać jeśli w okolicy jest umiarkowany pożytek. Nie powinno się tego robic podczas wiatru i przed burzą co jest wazne w przypdaku pszczół agresywnych.

_________________
wilczek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2012, 16:31 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Nie mogę znaleźć matki w takiej rodzinie. Jeszcze nie próbowałem wysypywać ich przed wylotek bo dla mnie to ostateczność. Dziś przejrzałem i nie znalazłem matki, postanowiłem sprawdzić jak zareagują na matkę podaną w klateczce. Odsłoniłem dwie beleczki w powałce i położyłem na ramkach matke w klateczce. Pszczoły jej nie okłębiają lecz karmią. Stara matka jest na pewno bo jest dużo jajeczek. Czy duża szansa jest na przyjęcie matki z klateczki w obecności drugiej matki?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2012, 16:58 - ndz 
Jarek pisze:
Odsłoniłem dwie beleczki w powałce i położyłem na ramkach matke w klateczce. Pszczoły jej nie okłębiają lecz karmią. Stara matka jest na pewno bo jest dużo jajeczek. Czy duża szansa jest na przyjęcie matki z klateczki w obecności drugiej matki?

Jeżeli ,tak jest ,to mogą przyjąć ,ale pamiętaj to są chytruski. :haha: U mnie też ,jak poddawałem dwie matki ,wydawało się ,że w jednej rodzince matkę przyjmą bez problemu ,a w drugiej miałem wielkie obawy.I co? Ta ,którą tak miały przyjąć matkę ,wywaliły matulę ,a w drugiej śmiga i czerwi bez problemu.Natura Panie ,natura :haha: .


Na górę
  
 
Post: 15 lipca 2012, 16:59 - ndz 
Marek Podlaskie pisze:
Jarek pisze:
Odsłoniłem dwie beleczki w powałce i położyłem na ramkach matke w klateczce. Pszczoły jej nie okłębiają lecz karmią. Stara matka jest na pewno bo jest dużo jajeczek. Czy duża szansa jest na przyjęcie matki z klateczki w obecności drugiej matki?

Jeżeli ,tak jest ,to mogą przyjąć ,ale pamiętaj to są chytruski. :haha: U mnie też ,jak poddawałem dwie matki ,wydawało się ,że w jednej rodzince matkę przyjmą bez problemu ,a w drugiej miałem wielkie obawy.I co? Ta ,którą tak miały przyjąć matkę ,wywaliły matulę ,a w drugiej śmiga i czerwi . :thank:
A w obecności drugiej matki ,nawet nie próbuj ,bo stracisz matulę i dalej nie będziesz wiedział co i jak zrobić.


Na górę
  
 
Post: 15 lipca 2012, 19:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
Jarek, to ze ja karmia nie znaczy ze ja przyjma jak jest matka w ulu to ja wywala przed ul na dugi dzien szkoda matki na poddawanie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2012, 22:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Mam taki wściekły roik osadzony 2 tygodnie temu. Próbowałam poszukac matki, lub chociaż ramki przeszukac, czy czerw jest, ale one mnie chciały zabic. Zauważyłam ,że jakby "spływają" z ramki (te, które właśnie nie mordują pszczelarza). W weekend się przygotuję i spróbuję popatrzec w ten rój. Może w przeddzień podkarmic je?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2012, 22:25 - śr 
Jak nie maja za wiele a pewnie nie maja to daj im litr syropu a przed przeglądem w samo południe daj kilkanaście kłębów dymu w wylot i walnij z trzy razy w ścianę ula by opiły się tym co będą miały w plastrach, będą mniej agresywne. :wink:


Na górę
  
 
Post: 18 lipca 2012, 22:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lutego 2012, 16:26 - wt
Posty: 736
Lokalizacja: Włocławek
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Serdeczne dzięki za radę. Mam nadzieję, że mnie nie zeźrą :wink: Swoją drogą, to sobie nie wyobrażam jak ktoś z nimi pracował. Przy jednym ulu można się wściec, a jak kto ma całą pasiekę tak agresywną, to to jakaś masakra :shock: . Chociaż może one po prostu są bez matki i dlatego takie niedobre. Zobaczymy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 19:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 22:09 - sob
Posty: 36
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam jak w temacie moje też nieźle bombardują po otwarciu ula spokój pierwsza ramka zaczynają się denerwować, druga atakują a przy trzeciej zabierają powietrze i niema czym oddychać ,robi się ciemno jak w nocy normalnie wylewają się z ula prosto na mnie.Jak zakupiłem odkład były jak baranki. :bezradny:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 19:25 - czw 
Odkłady przeważnie są spokojne bo nie maja siły, teraz do jakiejś doszły, pogoda jest nieciekawa, zapowiada się na ochłodzenie w weekend, do tego brak pożytku, może mają głód to i atakują jak szalone, chyba że masz jakieś zajzajery to już całkiem. Któryś z czynników ma na to wpływ. :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 września 2012, 19:37 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 czerwca 2012, 22:09 - sob
Posty: 36
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Mam Nieske ponoć bo taką kupowałem teraz są podkarmiane na zimę czyli jakiś tam pożytek mają


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 19:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
mariopalmeral,


Jeśli rodzina nie jest głodna to dym z podkurzacza w wylotek przed otworzeniem ula
potem mokre czyste płótno na ramki i dym z podkurzacza w uliczkę zanim wyciągniesz ramkę - przed włożeniem ramki spowrotem też dymek a płótnem zasłaniasz otwarte miejsca ula ,
jeśli mimo to mocno się za ciebie biorą zraszacz z wodą, ale to raczej sygnał do zakończenia przeglądu.
Chyba że masz środek do usypiania pszczół APINAR
to wtedy łyżeczkę tego specyfiku do podkurzacza i kila kłebów dymu w wylotek
towarzystwo drętwieje i usypia a ty robisz w miarę szybki przegląd i zamykasz ul

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 19:56 - czw 

Rejestracja: 08 marca 2008, 19:00 - sob
Posty: 155
Lokalizacja: śląskie
Morze wirus Kakugo atakuje układ nerwowy pszczół, powodując ich dużą agresywność.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 20:23 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
antonig pisze:
Morze wirus Kakugo atakuje układ nerwowy pszczół, powodując ich dużą agresywność.

Coz to znowu za wirus.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 22:34 - czw 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Zobacz czy jest tam zdrowy czerw w tym ulu .
Całkiem mozliwe ,ze agresja jest spowodowana tym ,że w podkarmiaczce cały czas czują zapach syropu . Przy poddawaniu po 1-3l mogą takie oznaki sie objawiać . Uspokoja sie dopiero kiedy zostana zalane całkowicie i dobrze pojedzą .
a ten kakugo to pierwszy raz słysze ,zresztą przynajmniej z 5 nazwami nowych chorób sie spotykam pierwszy raz.
Skąd sie biora te choroby ,skad ?

Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 22:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
W :google: goglach jest sporo na temat tego wirusa
Rozpowszechnienie i Filogeneza Kakugo Virus, Novel Insect Picorna-Like, który infekuje pszczoły miodnej ( Apis mellifera L.) w różnych warunkach, Colony ?
Tomoko Fujiyuki 1 , * , Seii Ohka 2 , Hideaki Takeuchi 1 , Masato Ono 3 , Akio Nomoto 2 i Takeo Kubo 1 , *
+ Autor Afiliacje

1 Wydział Nauk Biologicznych, Absolwent Szkolą Nauki, Uniwersytetu Tokio, 7-3-1 Hongo, Bunkyo-ku, Tokyo 113-0033, Japonia
2 Katedra Mikrobiologii, Graduate School of Medicine, University of Tokyo, 7-3-1 Hongo, Bunkyo-ku, Tokyo 113-0033, Japonia
3 Honeybee Science Research Center, Tamagawa University, 6-1-1 Machida, Tokyo 194-8610, Japonia
ABSTRACT

Wcześniej zidentyfikowano nową owada Picorna-jak wirus, nazywany Kakugo wirusa (KV), od mózgów agresywnych pszczół robotnic, które kontrataku gigantyczny szerszenia. Do badania występowania kV w populacji pracowników zaangażowanych w różnych trudów, ale ilościowo genomowego RNA KV. KV stwierdzono szczególnie agresywnych pracowników niektórych kolonii, gdy nie wykryto także innych pracowników w innych populacjach kolonii gdzie wykryta wartość kv robotników w stosunkowo wysokie, co sugeruje, że mogą zakażać KV różnych populacji, pracująca w kolonii pszczół. Aby zbadać, czy szczepy wykrytych KV były identyczne, analiza filogenetyczna została wykonana. Nie mniej niż 2% różnicy w RNA-zależną polimerazę RNA (RdRp) KV sekwencje między szczepami z agresywnymi pracowników i tych z populacji pracowników, co sugeruje, że wszystkie wirusy wykrywane były praktycznie takie same KV. Wykazano także, że niektóre z tych kolonii KV zakażonych były zarażonych pasożytem przez Varroa roztoczy i sekwencjami szczepów KV wykrywany z roztoczy były takie same jak te z pracowników wykryto tych samych kolonii, co sugeruje, że występowania roztoczy pośredniczą kV honeybee kolonii. Szczepy KV miał około 6% i 15% różnice w sekwencji RdRp regionie od wirusa zdeformowanych skrzydeł i Varroa destructor 1 wirusa, odpowiednio, co sugeruje, że KV reprezentuje szczep wirusa ściśle związane, lecz odrębnym od tych dwóch wirusów.

PRZYPISY

Otrzymał 13 kwietnia 2006.
Przyjęta 30 sierpnia 2006.

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 22:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 819
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
Saletra amonowa do chwilowego usypiania jest dobra, ale ma też skutki uboczne.Pszczoły po takim uśpieniu są długo "niemrawe".
Leżeli tylko dysponujecie CO2 to polecam.Jest zdecydowanie lepszy, chociaż trudniejszy w zastosowaniu.
Przy jego zastosowaniu pszczoły śpią mniej więcej tyle czasu ile były poddawane narkozie.
Użycie obu w/w skraca życie pszczół.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 września 2012, 22:57 - czw 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ale po co saletra czy CO2 ,dajcie mi tą rodzinę ,albo najlepiej tego kakugo to nakręce filmik jak je poskromić humanitarnie :haha:
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 września 2012, 09:42 - sob 
http://www.youtube.com/watch?v=3Hipomxm ... re=related


Na górę
  
 
Post: 23 września 2012, 17:41 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Szczupak pisze:
mariopalmeral,


Jeśli rodzina nie jest głodna to dym z podkurzacza w wylotek przed otworzeniem ula
potem mokre czyste płótno na ramki i dym z podkurzacza w uliczkę zanim wyciągniesz ramkę - przed włożeniem ramki spowrotem też dymek a płótnem zasłaniasz otwarte miejsca ula ,
jeśli mimo to mocno się za ciebie biorą zraszacz z wodą, ale to raczej sygnał do zakończenia przeglądu.
Chyba że masz środek do usypiania pszczół APINAR
to wtedy łyżeczkę tego specyfiku do podkurzacza i kila kłebów dymu w wylotek
towarzystwo drętwieje i usypia a ty robisz w miarę szybki przegląd i zamykasz ul


o czym Wy gadacie?
wywal to na trawę i się nie męcz, ja mam Nieskę od Loca i .............................


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji