FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam pytanie do forumowiczów czy któryś z kolegów pszczelarzy zna może gdzie mogę zakupić lipy moltkiego w przyzwoitych cenach. Szukając po internecie znalazłem kilka szkółek lecz lip moltkiego akurat na stanie nie mają gdyż już rozprowadzili.
Pozdrawiam.

http://www.ogrodnikmorawski.strefa.pl/oferta.html
http://www.ekolas.pl/produkty.html

ja kupowałem pod tym drugim adresem

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

a o japońską nie pytałeś?, też warto.

Zapytaj też tu:
http://andrychow.olx.pl/lipy-szczepione-iid-60235318

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Pare lat temu posadziłem troch lip przy drodze, na swojej działce i po okolicznych nieużytkach. Zabezpieczyć tego nie mogę bo ja to sadziłem bez żadnego pozwolenia. Może by mi ktoś pożyczył jakiegoś obrzynka bo inaczej to sobie nie poradzę z tą zwierzyną.

krzys, Spróbuj zgłosić problem do leśnictwa. Powiedz, że zwierzyna jest głodna i chyba słabo ją dokarmiają. Nie musisz mu mówić, że sadziłeś te drzewka. Powiedz po prostu, że zaobserwowałeś takie zjawisko, szkoda ci sarenek i jelonków, bo bidule pewno głodem przymierają i tyle. Powinni zająć się tą sprawą.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

nie dość że by lipy uratował to jeszcze pełny gar mięcha by chciał

To nie jest efekt głodu saren lecz przygotowań kozłów do maja w który sarny będą mieć ruję.
Zapewniam was że przy takiej zimie mają sporo jedzenia a lipa ze zdjęcia wytarta jest przez parostki zła który wyciera "scypuł" formując swoje poroże oraz nadaje mu odpowiedni kolor

Drzew w okolicy nie brakuje a one najwięcej upodobały sobie moje lipy. Ok 10 jest w podobnym stanie.

Wokół posadzonego drzewka można wbić w ziemię 3 paliki - rogacz nie mając bezpośredniego dostępu do drzewka, pójdzie dalej do innego, nie zabezpieczonego drzewka. Lipy powinny być zabezpieczone do końca marca. Może 3 paliki z niekorowanych żerdzi nie będą kuły w oczy właściciela nieużytku?

krzys, jeśli bardzo Ci zależy na tych lipach i chcesz ponieść koszt zabezpieczenia ich, to kup ten środek http://www.euroflora.pl/tabid/448/Type/ ... fault.aspx u mnie sprawdził się w 100%, a jeśli nie chcesz wydawać kasy, zrób tak jak radzi kochle, też powinno zadziałać!!
Pozdrawiam!

Zapytaj leśniczego jak sobie z tym radzą. Wiem że jest środek zapachowy od oprysków. Popytaj.
Ewa

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

mnie tez radzili srodek troche inny ale pamietam ze drogi , ponoc z powodzeniem stosowany do ochrony pol z kukurydza w ktora zwierzyna czesto wpada na wyżerkę.
Jednak znajomy ktory byl lesniczym poradzil mi inny sposob. Ludzkie wlosy powbijac w trawe, runo lesne lub poprostu porozrzucac wokolo. Podobno zapach skutecznie odstrasza dzika zwierzyne. Ja tak u siebie zrobilem bo w tym roku 3 przesla ogrodzenia wymienialem jak zwierzeta rozrywaly.
Ja swoje odstraszacze dostalem od fryzjera. za darmoszke.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

co do ludzkich włosów u mnie w w 100% ta metoda się nie sprawdziła..... dziki zjadły całą uprawę ziemniaków

zawsze możesz powiesić na konarach kawałek taśmy ostrzegawczej (biało-czerwona) i żeby pod wpływem wiatru była w ruchu tylko nie wiem czy będzie to dobry pomysł

W maju to będą małe sarenki ,a rykowisko to było we wrześniu jak karmiłem na zimę.

_________________
kri

Nie komplikujmy. Przecież to są zupełnie różne gatunki!
W sierpniu i wrześniu rykowisko mają byki, a sarenki i koziołki to jest zupełnie co innego, niż łanie.

W maju i sarny (Capreolus capreolus) i jelenie (Cervus elaphus) mają młode. Sarny mają ruję na przełomie lipca i sierpnia, a jelenie rykowisko we wrześniu. Sarna waży ok. 20 kg, jeleń ok. 100 kg. A uszkodzenia przedstawione na zdjęciu to oczywiście czemchanie, czyli pocieranie porożem, pozorowana walka, zaznaczanie terytorium przez kozła (samiec sarny).

ja mlode lipy i akacje posmarowalem tluszczem z wedzarki i nie ruszy ani sarna ani zajac