FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ubezpieczenie pasieki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=9148
Strona 1 z 1

Autor:  fb01667 [ 28 stycznia 2013, 16:01 - pn ]
Tytuł:  ubezpieczenie pasieki

Witam ktoś napomknął o ubezpieczaniu pasieki przy temacie opłacalności przystąpienia do koła pszczelarskiego. Ja będąc totalnie zielonym w tym temacie proszę o podzielenie się osób , które mają już doświadczenie w tym temacie.
Jak wyglądają warunki takiego ubezpieczenia?
Jakie są stawki?
Od czego zależą?
No i wreszcie jak wygląda kwestia uzyskania odszkodowania w przypadku przedmiotu ubezpieczenia?
I jakie firmy ubezpieczeniowe są godne polecenia w takich ubezpieczeniach?

Pozdrawiam SL

Autor:  komark1 [ 28 stycznia 2013, 16:22 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

W świętokrzyskim ubezpieczenie pasieki głównie od użądleń osób (zwierząt) postronnych wynosiło 5,50zł. Za jedną pasiekę przyjęte jest do 50 uli,jeżeli masz więcej niż pięćdziesiąt wówczas płaci się kolejne 5,50. Oczywiście trzeba przynależeć do ŚZP.
pozdrawiam

Autor:  lestef [ 28 stycznia 2013, 16:56 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Jest takk jak pisze Komark1. Jest to ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, to znaczy jak moje pszczoły wyrządzą szkodę. fb01667 pyta raczej o ubezpieczenie typu Auto casco, czy ubezpieczenie mieszkania od pożaru, zalania itp. O ile wiem Koła takiego ubezpieczenia nie oferują.

Autor:  kolopik [ 28 stycznia 2013, 17:25 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

fb01667 pisze:
Ja będąc totalnie zielonym w tym temacie proszę o podzielenie się osób , które mają już doświadczenie w tym temacie.

W kołach jest tak, że aby skorzystać z ubezpieczenia, trzeba opłacić składki i ulowe.
Ale masz wyjście tanie.
Ubezpieczenie przez Polankę. Niedługo na stronie Polanki powinna się pojawić oferta ubezpieczenia na 2013 rok.
Do tej pory było tak; sładka ubezpieczenia OC 5 zł za pasiekę do 80 rodzin + 13 zł za pośrednictwo dla nie członków Polanki. I TYLE.
Ubezpieczenie jest od nietypowych pożądleń osób postronnych i zwierząt.
Jakie to są nietypowe pożądlenia to Bozia i ubezpieczyciel raczy wiedzieć. Ubezpieczycielem jest "SIGNAL IDUNA" a zajmuje się tym Pani Danuta Dąbrowska - tel. 609 607 988. Dzwoń i wszystkiego z pierwszej ręki, dokładnie się dowiesz.

Autor:  dudi [ 28 stycznia 2013, 17:40 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

fb01667, wieczorem podeślę Ci dane do kobiety która Ci ubezpieczy pomimo że nie jesteś w kole. Nie pamiętam ale któryś z kolegów tu podawał i zapisałem tylko odszukam notatki. Wszystko załatwisz przez telefon i droga mailową

Autor:  wilk [ 28 stycznia 2013, 18:31 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

PYTAŁEM TAK Z CIEKAWOŚCI UBEZPIECZYCIELA Z PZU O UBEZPIECZENIE od użądleń ludzi i wyliczył mi za moje 3 rodzinki 44 zł troszkę dużo sobie zaśpiewał

Autor:  fb01667 [ 28 stycznia 2013, 18:48 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

dudi,

Nie wiem czy czegoś podobnego nie będę miał we własnym kole w razie coś to skorzystam.

Pozdrawiam SL

Autor:  kolopik [ 28 stycznia 2013, 19:04 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

To co Ty masz za koło ? Od składek, czy od pomocy Tobie skoro o ubezpieczeniu nic nie wiesz.

Autor:  Alpejczyk [ 28 stycznia 2013, 19:53 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

fb01667 pisze:
Witam ktoś napomknął o ubezpieczaniu pasieki przy temacie opłacalności przystąpienia do koła pszczelarskiego. Ja będąc totalnie zielonym w tym temacie proszę o podzielenie się osób , które mają już doświadczenie w tym temacie.
Jak wyglądają warunki takiego ubezpieczenia?
Jakie są stawki?
Od czego zależą?
No i wreszcie jak wygląda kwestia uzyskania odszkodowania w przypadku przedmiotu ubezpieczenia?
I jakie firmy ubezpieczeniowe są godne polecenia w takich ubezpieczeniach?

Pozdrawiam SL


Poczytaj ten -temat-
W zeszłym roku ubezpieczałem na sumę 100 000 zł oprócz pszczół rower, narty.

Autor:  fb01667 [ 28 stycznia 2013, 20:39 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

kolopik pisze:
To co Ty masz za koło ? Od składek, czy od pomocy Tobie skoro o ubezpieczeniu nic nie wiesz.


Władziu czasami i tak bywa, że człowiek dowiaduje się o takich rzeczach przypadkiem :)

Pozdrawiam SL

Autor:  stasio47 [ 28 stycznia 2013, 20:48 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

kolopik.Czy ubezpieczając w polance dostajesz polisę,ja w roku ubiegłym też ubezpieczalem u nich ale nie dostalem zadnej polisy.

Autor:  kolopik [ 28 stycznia 2013, 20:57 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Z uwagi, że jest to ubezpieczenie grupowe to polisę posiada Polanka a ja dostałem certyfikat do tej polisy.
Musiałeś dostać, może gdzieś przegapiłeś. Ja zawsze dostaję, pocztą oczywiście.

Autor:  pawel. [ 28 stycznia 2013, 21:04 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

stasio47 pisze:
kolopik.Czy ubezpieczając w polance dostajesz polisę,ja w roku ubiegłym też ubezpieczalem u nich ale nie dostalem zadnej polisy.
Masz rację niczego nie dali tylko możesz sobie wydrukować przelew o zapłacie za ubezpieczenie bo od nich nic nie przyszło . pawel

Autor:  kolopik [ 28 stycznia 2013, 21:43 - pn ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Ja pobieram formularz z ich strony (spp-polanka.org), wypełniam i odsyłam pocztą elektroniczną. Jadę do banku, robię przelew na wskazane konto i za jakiś czas mam. Nie jestem członkiem Polanki więc płacę 18 zł, członkowie podobno mają za free.
O, takie coś:
no i d...a, nie potrafię wstawić skanu. Poproszę Tazona o pomoc.

Autor:  stasio47 [ 29 stycznia 2013, 21:01 - wt ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Ja nie pamiętam ile placiłem ale ubezpieczyłem od oc ,kleski żywiołowej i wandalizmu.Formularz też pobieralem z ich strony,w roku bieżącym też mam zamiar ubezpieczyc u nich.

Autor:  Romek [ 29 stycznia 2013, 22:16 - wt ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Pawel
Ja ubezpieczałem również w Polance ale mi przysłali polisę. Pani Danuta z Polanki bez problemu wszystko wcześniej mi podesłała na @ wystarczyło tylko opłacić. Może gdzieś się po drodze poczcie zawieruszyła twoja polisa :) .

Autor:  Marcinek [ 13 listopada 2015, 13:02 - pt ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Odnowię temat, bo troszkę mi się nie zgadza. Konsultowałem to z innymi TU i niestety jest chyba problem.

Z informacji jakie dostałem z PZU - bo to jedyny ubezpieczyciel jaki jest na rynku i sprzedaje polisę od OC i od zniszczenia pasieki i/lub od ryzyk zewnętrznych.

Po rozmowie telefonicznej poprosiłem o przesłanie mi OWU (ogólnych warunków ubezpieczenia). Nie doszukałem się nigdzie o pszczołach. Jednak czytając zagadnienia prawne i opracowania można przeczytać, że OC działa tylko na zwierzęta które są pod nadzorem - bezpośrednim. Tak więc szukając co to jest nadzór bezpośredni okazuje się, że pszczoła nie spełnia czegoś takiego jak nadzór bezpośredni. Aby iść daje to odpowiedzialność cywilna spełnia swoje przesłanki i wypełnia znamiona odpowiedzialności dopiero po zidentyfikowaniu sprawcy (pszczoły) - idąc dalej nie można zidentyfikować i przypisać winy a tym samym spełnić roszczenia odszkodowania. Tak więc zastanawiam się czy ubezpieczyciel pobierając składkę wywiąże się ze swojego zobowiązania. Przypominam, że na osobie która została poszkodowana i rości sobie jakieś prawa - spoczywa obowiązek udowodnienia winy, wskazania sprawcy. Tak więc? Coś mi tu nie pasuje.
Wystarczy zadać jedno pytanie - proszę udowodnić, ze to była pszczoła (a nie osa) i proszę udowodnić, że to była moja a nie inna pszczoła.
Coś mi się wydaje, ze płacenie / pobieranie takich składek jest wg prawa niezgodne ponieważ nie spełnia swoich podstawowych definicji.

Czy był jakiś wyrok odnośnie użądlenia pszczoły i czy ktoś dostał odszkodowanie? Ja ie znalazłem !!!

Autor:  ydyp [ 14 listopada 2015, 21:26 - sob ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Kol. Marcinek zdecyduj się na opłacenie ubezpieczenia OC.Takie ubezpieczenie nie jest drogie i nam pszczelarzom może być pomocne (w razie pożądlen)Ubezpieczenie od szkód poniesionych przez żywioły czy choroby to już jest bardzo kosztowne dla pszczelarza.OC to tylko symboliczna opłata,a może nam byc bardzo potrzebna.Pozdrawiam.

Autor:  Marcinek [ 14 listopada 2015, 21:33 - sob ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Akurat na ubezpieczeniach to się znam. :D
Art 415 KC jasno mówi ci i jak. Nie znam przypadku aby TU wypłaciło za pożądlenia. Zazwyczaj każde TU wywinie się z odpowiedzialności. Trzeba pamiętać, że w OWU jest napisane jasno cyt. "TU nie odpowiada za szkody które zostały wyrządzone w skutek rażącego niedbalstwa". Słowo "niedbalstwo" jest prosto udowodnić i wywinąć sie (TU) od jakiejkolwiek odpowiedzialności. Jednak trzeba przyznać, ze warto ubezpieczyć sie od czegoś czego ochrona nie obejmuje. :D

Autor:  CarIvan [ 14 listopada 2015, 22:17 - sob ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Marcinek pisze:
Zazwyczaj każde TU wywinie się z odpowiedzialności. Trzeba pamiętać, że w OWU jest napisane jasno cyt. "TU nie odpowiada za szkody które zostały wyrządzone w skutek rażącego niedbalstwa". Słowo "niedbalstwo" jest prosto udowodnić i wywinąć sie (TU) od jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Mało wiesz kolego. Znam osobiście przypadek gdzie TU wypłacało odszkodowanie za pożądlenie i nie tylko za samo pożądlenie ale za cały pobyt w szpitalu, leki, dalsze leczenie poszpitalne, za wszystkie recepty nawet oddali kasę i zapewniam Cię nie była to mała kwota. Gdyby właściciel pasieki nie miał OC wykupionego musiał by koszty ponieść ze swojej kieszeni bo sprawę z powództwa cywilnego przegrał by z kretesem, pożądlenia doszło na terenie należącym do właściciela pasieki i TU nawet nie dochodziło czy to pszczoły z tej pasieki pożądliły czy inne. Rażącym niedbalstwem nie można nijak nazwać próby uniknięcia pożądlenia gdy wynika ona z sytuacji niezależnej od pożądlonego.

Autor:  manio [ 14 listopada 2015, 23:02 - sob ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Widocznie poszkodowany lub ubezpieczony miał znajomości w TU , bo standardowym postępowaniem jest odmowa wypłaty odszkodowania w każdej choć trochę nietypowej czy wątpliwej sprawie. Często wystarcza zdecydowane i dobrze napisane pismo procesowe, a czasem trzeba złożyć pozew do sądu. Nie jest tak kolorowo jak piszesz . To ,że masz polisę OC wcale nie znaczy ,że jesteś zabezpieczony od wypłaty odszkodowania, roszczenie może być dużo wyższe lub obejmować elementy , których polisa OC nie obejmuje , ale zawsze to coś i nie każdy pożądlony szuka zaraz sprawiedliwości w sądzie. Warto mieć słoik z miodkiem pod ręką na osłodę bólu , obok polisy OC oczywiście , nie zamiast.

Autor:  CarIvan [ 14 listopada 2015, 23:07 - sob ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

manio pisze:
To ,że masz polisę OC wcale nie znaczy ,że jesteś zabezpieczony od wypłaty odszkodowania, roszczenie może być dużo wyższe lub obejmować elementy , których polisa OC nie obejmuje ,
Mam ubezpieczenie indywidualne jako rolnik (mam swoją ziemię) płacę obowiązkowe ale opcję mam dość korzystną dla siebie i dla poszkodowanego zabezpieczając swój tyłek tym samym. To grupowe z PZP do jakiego nie należę bo nie warto (mnie się nie opłaca) jest kiepskim ubezpieczeniem ale zawsze to coś więcej niż nic.

Autor:  Marcinek [ 14 listopada 2015, 23:18 - sob ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

CarIvan pisze:
Rażącym niedbalstwem nie można nijak nazwać próby uniknięcia pożądlenia gdy wynika ona z sytuacji niezależnej od pożądlonego.

To zdanie powinno być wywieszane na każdej wokandzie jako przykład jak można zamotać samego siebie. :haha: :haha:

A teraz poważnie.
Ja znam sporo przykładów gdzie TU odmówiło wypłaty odszkodowania. Sądy uwielbiają rozpatrywać sprawy na obie strony - świadomości i nieświadomości. Sad rozpatrzy też w jakim stopniu pożądlony przyczynił sie do pożądlenia. Tu ubezpieczyciele tylko czekają na przyczynienie się do szkody jakiej zaznał. Zazwyczaj TU odmawiają wypłat - jednak ja rozmawiałem na ten temat w swoim TU i dla tego nie ubezpieczają bo to pokrętny temat, zwłaszcza, że pszczoły nie sa pod kontrolą tak jak inne zwierzęta udomowione i trzymane w zagrodzie. W LEX znajdziesz takie przykłady z Polski - po procesach z TU.
Pragnę tez przypomnieć, że w naszym kraju nie ma prawa precedensowego. Jednak za taką składkę warto - tu nie neguję - ja tylko zwracam uwagę na świadomość wykupowanych ubezpieczeń.
Ja jeszcze się zastanawiam nad tym, czy nie działa tu ubezpieczenie rolne - tzw. OC Rolnicze. Zaś z drugiej strony to jęśli ktoś niema nad czymś kontroli to nie może za to odpowiadać.
Jednak tam nie ma wzmianki o pszczołach. :( Więc tu nie powiem nic - z ciekawości się dowiem.

Pszczoły to dziwny stwór. Ni to udomowione ani nic takiego.

PS. W piątek dzwoniłem do centrali PZU w Wawie wydział analizy szacowania szkód - powiedzieli mi, że od pszczół to oni chyba czegoś takiego nie mają - cyt. "to dzikusy". Chciałem jakieś OWU lub szczegółowe WU. Niestety odesłano mnie do Kodeksu Cywilnego. Troszkę przepychanki słownej ale dowiedziałem sie, ze na polisie jest wpisywane od czego jest to ubezpieczenie - czyli powinno być "prowadzenie pasieki", potem, że oni wie wiedzą.
Dla tego dziwię się, że sama centrala tego nie wie.
Temat jeszcze pośledzę.

Swoją drogą - zawsze trzeba żądać OWU i je dokładnie przeczytać. PZU ma to, ze czasami ubezpieczają i sami nie wiedzą co. Aczkolwiek to się zmienia i to na korzyść.

Autor:  tyshowian [ 02 lutego 2016, 12:47 - wt ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

Witam może się komuś przyda str 17 pkt 4
Jestem tylko klientem tej firmy nie działam jako akwizytor
pozdrawiam

Autor:  adriannos [ 02 lutego 2016, 13:04 - wt ]
Tytuł:  Re: ubezpieczenie pasieki

4) posiadanie:
a) zwierząt domowych;
b) pasiek dla celów niehandlowych

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/