FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dziś zaglądałem delikatnie do swoich rodzinek.Niestety 2 z 10 jedna jakby z głodu chociaż skrajne ramki pełne pokarmu a jeden ul całkowicie pusty z wygryzionym matecznikiem na ramce. Jedna z pozostałych 8 jest w połowie górnego korpusu i o nią się nie martwię.Pozostałe są na ramkach pod samą powałką a jedna rodzina to jakby chciała wyjść przez pajączek w powałce.Dodam że obserwowałem przez otwory w powałce zachowanie pszczół i w przeciągu 3 tygodni (ostatni raz pdglądałem) położenie kłębów zmieniło się diametralnie.Obwiniałbym za te zjawisko zmienną pogodę i + temperatury.Na ramkach skrajnych jest pokarm ale pszczoły jakby nie szukały pokarmu z boku ramek tylko intuicyjnie idą do góry. Nie zostaje nic innego jak karmić i chce im podąć ciasto: cukier puder (apipuder) + feedbee w stosunku 1:1 rozrabiane w miodzie z dodatkiem Apilac.Czy dobrze zrobię? Na pewno będą głosy po co w ogóle zaglądałem do uli, że je denerwowałem itp... od razu odpowiadam że nie grzebałem w gniazdach tylko patrzyłem przez otwory w powałce po delikatnym zdjęciu daszka.pszczoły nawet się nie zorientowały że coś się dzieje.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Lopez, Niech cię Bóg broni rozrabiać ciasto z dodatkami jak się nie odbył oblot !

myślałem ze ci zostały 2

Czyli co proponujesz?

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Do uli się teraz nie zagląda ale....ładnych parę lat temu w styczniu jakoś tak zacząłem mieć złe przeczucia i mimo mrozów osłuchałem ule i w dwóch cisza. Zajrzałem a tam tragedia - dałem d... na całej linii podając za mało pokarmu, sprawdziłem pozostałe i w nich to samo-pokarmu zero ale jeszcze dychały. Konsultacje z kolegami w zasadzie sprowadziły się do stwierdzenia, że jest po pszczołach chyba, że mam w zapasie ramki z pokarmem...nie miałem, podałem w desperacji na ramki ciasto (cukier puder zagnieciony z miodem) i udało się - poza tymi dwoma nie straciłem żadnej rodziny i przy okazji skończył się minimalizm przy podawaniu pokarmu na zimę, jeśli jesteś absolutnie pewien, że głodują, jeśli nie masz zapasowych ramek z pokarmem to podaj ciasto. Włóż je do woreczka natnij worek i nacięciem połóż na uliczce z pszczołami, obok połóż gąbkę nasączoną wodą i tyle. Jeśli głodują to gorzej już nie będzie a pomóc zawsze spróbować możesz

_________________
https://t.me/pump_upp

W razie W ciasto miodowo-cukrowe

Wentylacje im zrób niech się uspokoją,ale będziesz miał ciężko cokolwiek zrobić bo pszczoły już są zanosemione <apis ,cerana>

Rob, Ale sam przyznaj, że się spokojnie śpi, jak pszczoły jesienią uczciwie nakarmione, z odpowiednią siłą, dwoma, trzema lub czterema ramkami pierzgi, zabezpieczone przed myszami. Tego spokoju i niepotrzebnego dreptania do pasieki nic nie zastąpi.
GegonNie strasz już bardziej chłopaka. Już i tak w pory wystarczająco narobił. Nauczy się ścieśniać i karmić.
LopezTylko ty wiesz ile i czego mogą tam teraz mieć. Ciacho do reklamówki i do ula. Ale tylko, jeśli rzeczywićsie potrzebują.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Oj przyznaję, przyznaję , jak pisałem wyżej minimalizm wybity z głowy raz a dobrze. Od tej pory jak zaglądam do niektórych uli gdy nie trzeba (się zdarza jak jest ciepło ) to tylko dlatego, że są blisko domciu i korci jak jasna cholera , o pokarm jestem spokojny .

_________________
https://t.me/pump_upp

Jak masz styropiany to spróbuj delikatnie unieść ten ul i być może po ciężarze tego ula zorientujesz się jaki jest stan zapasów pokarmu. To że pszczoły są pod powałkom wcale nie oznacza że brak im pokarmu.

Tazon, Dużo pasiek w kraju ma te problemy. Ludzie wstydzą się nawet do tego przyznać. Kwestia tylko czasu..... Ale nie uprzedzajmy faktów. Czas pokaże.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Wentylację mają dobrą , co do minimalizmu to raczej nie stosowałem dostały po 14kg inwertu plus to co miały min. żelazny zapas ale było więcej jak.Pokarm jest ale na ramkach obok a one nie chcą po niego sięgnąć tylko pchają się do góry.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Z głodu nie widzieliście jeszcze zdechłych pszczół to co ci kolego tazon będę opisywał.Wczoraj pyknąłem zdjęcie pod powałką te pszczoły siedzą od stycznia.Mają może pół ramki pierzgi i gniazdo nie ścieśnione,a według opowieści kolegów powinny już leżeć na dennicy.

Gegon, Dobrze, że mi przypomniałeś, bo miałem się zapytać.Lopez, Jaką rasę, linię u siebie masz. Do celów statystycznych pracy doktoranckiej.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ja mam tak: Kortówka,Prima,Buckfast od P. Trzybińskiego i od jesieni Buckfast GZ (reproduktorka) od P. Lewandowskiego oraz w dwóch zakupionych jesienią kundelki.W tym roku przetestuję jeszcze Wrzosówkę i pozostawię Buckfast GZ i albo Kortówka (z której jestem zadowolony) albo Wrzosówka.
Co do podkarmiania rodzin to dam ciasto.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

To by wskazywało na nie dostosowanie wielkości gniazda do siły rodziny
No niekoniecznie, są pszczoły które mają tendencję do wysokiego umieszczania kłębu na plastrach i dobrze im z tym... choć pszczelarz się wtedy nieco stresuje

_________________
https://t.me/pump_upp

Rob, Może też mieć tam jakąś ilość czerwiu. Temperatura na plusie. Ale mogę sobie gdybać. A co do kol Gegon, to można zimować i tak odkłady, jak się wie co ma się w ulach.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Tak to jest akurat zdjęcie z odkładem <nie udały mi się one bo nie doszły do siły przez słabą pogodę> podleczę ich tylko na wiosnę ,żeby cerany nie dostały i za 350 już mam klientów nagranych <w sumie muszę ich ostrzec aby nie spóźnili się z dokładaniem korpusów.>

Potwierdzam że wiele pasiek ma problemy - sam się zastanawiam nad rezygnacją z pszczelarstwa

Ja w pierwszym roku też straciłem wszystkie rodziny ale z Pszczół nigdy nie zrezygnuję.To jak narkotyk.

Problem polega na tym że w tym roku nie bedzie gdzie kupić pszczół albo ceny będą chorendalne..

czesc
co to za zdjecie u gory od Gegon....
Te pszczoly juz nie doczekaja wiosny po zamknieciu daszku czy z desek czy styropianu i tak pozostanie szczelina miedzy daszkem i korpusem.
Bedzie przeciag .
Nie wolno niszczyc pszczola uszczelnienia propolisowego .....juz go nie odbuduja od jesieni nie odbudowuja bo jest za zimno....Tak to pewnie te pszczoly na zdjeciu przezyly otwarcie daszku nastopilo na jesieni i cierpia na przciag juz kilka miesiecy..Pszczoly uciekly przed przeciagem w rög -bronia sie biedaczki
Nalezy uszczelnic ten ul..Wystarczy rozlozyc na nie folie przezroczysta i docisnac na brzegach(nawet skleic tasma zeby ani mm dziörki nie bylo ..Do karmienia wyciac 2cm otworek i polozyc ciasto gdy jest taka potrzeba.
poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

I to jest możliwe, jeśli tak jest to oby nie było go teraz zbyt dużo, ja w tamtym roku straciłem rodziny w kilku styropianach bo w styczniu matki czerwiły jak wściekłe a w lutym przyszła ostra zima (nawet o tym pisałem) i nie dały rady z dwiema czy trzema ramkami czerwiu.

_________________
https://t.me/pump_upp

spokojnie kwas mrówkowy pomaga a nie szkodzie no chyba ze wylejesz całą butelke a potem krytykujesz


a to ze pszczoły siedzą pod powałką to wcale nie znaczy że głodują

Ja ze swojej strony napiszę tak. Narzekają wszyscy na warozę. Warroza przy nosema cerana będzie małym pikusiem. Leki w miodzie w sezonie. Ciekawie nie będzie.
Gegon, W kwietniu to licz po 5 stów. Bez ula oczywiście.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Tak się właśnie zastanawiam temat się zrobił popularny i podniosę chyba cenę do 400 za te odkłady i chyba trzeba będzie brać wcześniej bo w kwietniu mogą mieć już ciasno .

jak bym miał dać 400 500 zł za rodzinę w kwietniu to dziękuję bardzo poczekam aż stanieją rozsądek musi byś, jak nie teraz to kiedyś stanieją .

W tamtym roku facet u nas miał do sprzedania w pieknych ulach - dopracowanych do szczegółu bardzo silne rodziny i chciał po 500zł .
Ani jednej nie sprzedał choć ogłaszał się wszędzie.
Cenę można wywalić zawsze, tylko czy znajdziesz chętnego

Darek pierdoły wyppisujesz, zobacz sobie na forum pokazywałem zdjęcia zrobione u mnie przy temp. -9°C też siedziały pod sama powałką i jakoś do tej pory żyją i nie sądzę by się osypały z tegoż powodu że siedzą pod powałką albo dlatego że zajrzałem. U kolegi Gegon, też im nic nie będzie skoro w takiej ilości uliczek siedzą.

Żadnego ciasta, dociepl powałkę i same sobie podadzą zapasy z skrajnych ramek mając od góry ciepło, po tym nie zaglądaj do nich póki się nie oblecą, po oblocie dociepl boki gniazda, wysprzątaj lub podmień dennicę i z prac wczesno-wiosennych by było na tyle. Podając teraz ciasto z pewnością przyczynisz się do ich osypania w dużej mierze a w najlepszym przypadku do takiego osłabienia rodziny, że nim się oblecą będzie ich taka mało że nie będą w stanie dogrzać czerwiu a to wiesz czym może później skutkować. Nie musisz oczywiście zrobić tak jak napisałem, są tutaj większe autorytety z "wiedzą" tyle że niektórzy wróżą najgorsze z fusów bo nie widzieli tego co masz w ulach a sugerują się jedynie tym co napisałeś.

Dobrze piszesz bo po polsku.
Przelicz to na koszty i zyski. Wara Ci opadnie. Chytry dwa razy traci.

Dobrze kolopik, prawi Wystarczy że doprowadzisz je do siły i wyciągniesz minimum 10l miodu i ci się wraca.

vitara, Jak doprowadzisz sobie pasiekę do minimum 20-30uli to sam będziesz mógł sprzedawać odkłady po 300-400zł !!!

W dobrym roku 10 takich odkładów zwróci się koledze na terenie nie napszczelonym już w pierwszym miodobraniu w połowie maja <tylko trzeba mieć korpusy z ramkami i trochę praktyki

U mnie wszystkie (prawie) po ostatnim ociepleniu poszły pod powałki, czerwić im się już chce. A może w ten sposób próbują ograniczyć czerwienie, w końcu weszły na ramki pełne pokarmu, zwykle tylko parę komórek od góry była pusta?? Wszystkie poza jednym odkładem, dziś zajrzałem, nie ma go na górze, na dennicy spory osyp jak na taką rodzinkę, a nie słyszałem ich no to otwarłem ul, się okazało są i żyją, właśnie kłąb zaczyna się wsuwać na drugi korpus. Albo głuchnę, albo za słabo pukałem w ul

a kto to kupi za taka cenę

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Kupi taki pszczelarz który nie smęci

U mnie w okręgu rodziny przezimowane chodzą po 150zł-250 zł a odkład za 300zł-400zł to jest mało realne.... Całe Rodziny pszczele to się zgodzę że za tyle można sprzedać ale nie odkład...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020, po 150 zł przezimowane rodziny? Jak będą zajmowały minimum 7 uliczek kupię 100 takich rodzin w takiej cenie - załatw.

Przezimowany odkład na 5 ramkach po 150-200 zł to normalna cena, przezimowana rodzina na 7-8 ramkach za 250-300 zł też normalna cena, odkład zrobiony w sezonie za 150-200 zł w zależności od ilości ramek czerwiu też normalna cena. Rodzina przezimowana za 400 lub więcej zł nienormalna cena i idiota lub ten co nie ma co z pieniędzmi robić by tyle kasy wyłożył.

Dużo realne, średnia cenna odkładu na 5 ramkach to 300zł



Nikt ci nie sprzeda przezimowanego odkładu na 5 ramkach za 200zł, jak czerwcowe sprzedają po 180zł

Popieram Cordovana
A U Tazona mogą być inne realia

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Znajomy w roku 2012 w kwietniu sprzedawał na ramce wielkopolskiej rodziny przezimowane po 150 zł bo redukował ilość pni w pasiece bo lata lecą i już ruchy nie te same. Ja też jak bym miał sprzedawać rodziny przezimowane to po 150-250 zł... U nas są takie realia... przemysł rządzi a nie rolnictwo... Elektrownia i kopalnia robią swoje...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Bartek odkład w sezonie a odkład przezimowany to wielka różnica ale ceny nie są tak drastycznie różne jak to opisujesz choćby z tego względu że przezimowany odkład na 5-ciu ramkach to nie wiele więcej jak 3 uliczki pszczół, odkład robiony w sezonie to 5 ramek pszczół na czarno za te 180 czy 200 zł w tym 3 ramki czerwiu. W odkładzie po zimowli masz tego czerwiu może ramkę i stara zimową pszczołę. Dlatego tak niewielka różnica w cenie. Jeśli ty jesteś w stanie zapłacić za przezimowane odkłady na 5 ramkach 300 zł to na przyszły rok jak rozwinę pasiekę zrobię dla ciebie za taką kasę, napisz tylko ile chcesz 50-100szt? Nawet ci zawiozę do domu. Jeśli u ciebie są takie ceny to i nie ma się co dziwić że pszczelarze szukają gdzie indziej bo po co komuś kabzę napychać jak można kupić taniej nawet jeśli trzeba po to jechać i z kosztem dojazdu i tak wyjdą taniej.

Tomasz2020, jak napisałem załatw mi 100 takich przezimowanych rodzin po 150 zł pojadę obejrzę i zapłacę gotówką.

CORDOVAN Nie ukrywam że podobają mi się Twoje odpowiedzi i komentarze . Są poprostu realne i rzeczowe. Dzieki

mniszek, miło mi.

A ochronę Kolega już ma

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

Dobry odkład, od dobrego pszczelarza warty cenny, a co ja tam będę się przykucał nie na widzę owijania kota ogonem.


Święte słowa.

Z tym nie problem.

Dla mnie dobry, przezimowany odkład wart jest 150-200 zł i ani złotówki więcej bym nie zapłacił. Cena odkładu, podaż związana jest z popytem - wystarczy brak klientów na odkłady po 300 zł jak piszesz i ich cena leci w dół bo oferent nie ma co z nimi zrobić. Pszczelarze powinni nauczyć tych co nienormalne ceny sadzą, kupując u tych co sprzedają taniej w takiej samej jakości - niech się tymi swoimi pszczołami nachlają ci co je tak drogo cenią. Jeden sezon nauczki a jak nie starczy to dwa i producent odkładów ma jakby wybór albo zejść z ceny odkładów albo zmienić profesję np. na produkcję zabawek choinkowych.

Cordovan jak będę coś wiedział w okolicy to dam ci znać teraz to wiesz że martwy sezon... zresztą daleko nie będziesz miał jakieś 60km.


Albo kupi naiwny pszczelarz co się nie zna na pszczołach i łyknie każdy kit byle by zapłacił tyle kasy ile żąda kupujący... U nas pszczoły traktuje się jako hobby a nie zródło zarobkowe i z tąd takie ceny...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Daleko nie ma fakt, nawet bywałem w twojej miejscowości czasami, jak będziesz coś wiedział daj znać.

Ps. do wszystkich zeszliśmy już bardzo z tematu. może by jakiś moderator wydzielił posty w nowy temat np. pt. Cena przezimowanego odkładu, przezimowanej rodziny, odkładu w sezonie.

Nie będę zakładał kolejnego tematu , jako początkujący pszczelarz mam pytanie czy to są wszystkie pszczoły które wchodzą w skład kłębu zimowego te które widać na tym zdjęciu , ??? Czy jest ich więcej pomiędzy ramkami ??

Bączek, Jest ich zdecydowanie więcej to tylko góra kłębu.

Czyli tak na oko ile ramek powinny teraz zajmowac ???