FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

czesc co powiecie o zakupie pszczul na ukrainie i słowacji sa tam duzo tansze.

tańsze czyli ile kosztują ?

na ukrainie okolo 200zł z ulem a slowacjia 250 ale tam ule nie za ciekawe. w takich cenach worza do polski.

a w ogóle można z Ukrainy pszczoły do Polski sprowadzać legalnie?

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Spytaj tych co sprowadzali pakiety ?

_________________
Pozdrawiam.

franek1, ja tam kupiłem nasze u nas po 165 zł za rodzinę tylko ramka wp i muszę przeprawić na wlkp ale cóż to za problem. Trzeba szukać okazji. Nie wszyscy i nie w każdym zakątku Polski sprzedają po 400-500 zł rodzinę. Po 400 zł a po ewentualnym targowaniu myślę że i po 350 zł za rodzinę z ulem jak chcesz na ramce wlkp, w ulach drewnianych korpusowych ma starszy pan 90 km odemnie do sprzedania 40 rodzin. Z racji na wiek nie daje rady obrobić 80 pni i połowę sprzedaje.

wita , ja muszę coś powiedzieć to jest chore w mentalności Polaków ,że zawsze szukają taniej , ale czy lepszego. Wszyscy narzekają ,że gospodarka kuleje , to się nie ma co dziwić. Ja to już zrozumiałem wole kupić drożej np. odkład i ul , ale mam pewność że będę miał z tego coś. Zadam tylko takie pytanie czy mało jest u nas hodowców pszczół ? to nie sztuka kupić odkład chory i męczyć się z nim , a pózniej zarazi całą pasiekę i po sprawie , nie ma co stwarzać sobie problemów , podobnie było z warrozą przez co ją mamy , przez ciekawość ludzką. tyle z mojej strony , nie wiem jak koledzy o tym myślą , nie chciałem nikogo obrazić taka jest prawda.

damian mszracje. Miałem kolege juz św.p co mu padło pół pasieki i zamówił na wiosne rodziny chyba z 10 rodzin a po roku czasu miał zgnilca i mu weteryniarz spalił cało pasiekie. Pozdrawiam miły_marian

Dawniej było takie hasło "oszczędzają bogaci i nam się opłaci", hasło wiadomo że komunistyczne więc niesłuszne, a u nas należy się kierować staropolskim "zastaw się, a postaw się!"
Franek nic nie napisał że chce kupić chore pszczoły ze Słowacji, tylko że chce je kupić taniej. Idea wolnego handlu na tym właśnie polega, że można kupić coś w innym, tańszym rejonie i dzięki temu część polskiego miodu jedzie na zachód czyli polscy pszczelarze mają zbyt.
W Krakowie odkłady sprzedają po 250zł/szt. Czy jeśli odkład kupie w Wadowicach, Suchej czy innym miejscu to będzie on chory, ze zgnilcem i spowoduje tycie oraz koklusz ? W końcu będą sporo tańsze!
A wracając do pytania to IMVHO ma to sens w przypadku pakietów/rojów albo przejścia na ule które się kupuje. Bo opalanie nimi w piecu wydaje mi się nieekonomiczne

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Nie wiem jak teraz ,ale lata temu najwięksi obecnie handlarze <potentaci>
"dorabiali się " .To były inne czasy bo pszczelarzy było 2-3 razy więcej ,rynek ogromny ,a że sami nie mieli pszczół to był to najlepszy okres aby wejść na rynek z wszystkim co dało się sprowadzać <miód,odkłady itp> i szybko zarobić kilka milionów . Miałem okazje być przy dwóch takich partiach to biało
od mumii było.

ogladalem foty z ukrainy ule piekne stropiany dla mnie na oko ul jest wart te 200 a rodzinka gratis.

franek1, a jak to przemycisz przez granicę?

a to nie moj problem ale ukraincy potrafia wszystko przewiesc mam tam wujka to troche slyszalem ,,jak nie da sie tu to napewno tam da sie,,Ja narazie nie kupuje tam ale ceny maja kuszace narzedzia to za grosze.

franek1, a ramkę już sprawdziłeś, bo czasami te " różnie przeliczają.

Ciekawie jak to zbadałeś pochwal się...
U mnie w okolicy rodziny pszczele po 150-250 zł Nikt by tu 400 zł za rodzinę nie dał... Tutaj są hobbyści a nie biznesmeni. Że sprzedają taniej za 150 czy 200 zł to znaczy że chore muszą być a jak za 400zł to zdrowe...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz jak będą rodziny na wiosnę na ramkach wlkp to daj znać.

Trafiają się okazje jak ktoś likwiduje pasiekę i sprzedaje 150 - 200 zł za ul. Nie muszą być chore. normalna cena na wiosnę to odkład plus to co do niego trzeba włożyć by był rodziną plus ryzyko zimowoli. Ale to jak z miodem są tacy co sprzedają poniżej rentowności bo boja się że wyżej nie da rady sprzedać.

witam kolegę , czy ja musiałem badać , nonsens po prostu sprowadzanie odkładów i rodzin z innych krajów , przyczynił się do tego że mamy w obecnych czasach problem z warrozą i wirusami , które w obecnych czasach powodów nieustaną walkę o pszczoły, oczywiście nie jest to jedyna przyczyna , ale to już więcej było by do pisania. A odnośnie tych rodzin to chodziło mi o to że rodziny z niesprawdzonego źródła , są zagrożeniem dla posiadanych przez nas pszczół i mogą spowodować duże straty , czyli inaczej mówiąc mogą , pozbawić nas przychodów , a wręcz przeciwnie poniesiemy stratę finansową.
Jeżeli kolega chce ryzykować proszę bardzo , nikt koledze tego nie zabroni , ja się już na tym przejechałem i nigdy więcej , wolę troszkę dołożyć a wiedzieć co mam i że będę miał coś z tego , tyle z mojej strony.
Nie chcę polemizować , ale takie jest moje zdanie, i sprawdziłem to więc wiem o czym mówię. Sprawdziłem to chciałem tylko pomóc ludziom którzy o tym niewiedzą i tyle.

kupujac rodzine w polsce za 400 lub 500 zeta tez nie mam pewnosci ze sa 100%zdrowe zawsze ruzykujemy tyle ze wolałbym zaryzykowac za mniejsze pieniacze zeby w razie wtopy straty były mniejsze.

To nie widać tego, co kupujemy?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

zgadzam się z kolegą stanowczo