FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam. Chciałbym na wiosnę przesiedlić rodzinę z ula WZ do ula Wlkp na węzę a susz dopiero po przesiedleniu przeprawić do ramki Wlkp albo przesiedlić bez przeprawiania suszu na samą węzę tak jak się robi pakiet a ramki rozdzielić między pozostałe WZ. Będzie coś z tego...??? Mam rodzinę w starym WZ i chce go zlikwidować bo przechodzę na wlkp i nie wiem jak się do tego zabrać... Pozdrawiam

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020, zrób tak jak ja.... ramki takie które odbudują Ci w wz a potem przełożysz do wlkp Wbrew pozorom nie jest to takie trudne tylko trzeba troche z ramką pokombinować :) Bo to całe wycinanie i przeprawianie to do mnie nie przemawia Nie wiem jak z całymi rodzinami... ale dla mnie gdy chce robić odkłady do wlkp z wz to super sprawa

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Kol. [b]Tomasz2020[b] - oto bardzo prosty sposób:
http://pszczelarstwo.blox.pl/2012/09/Go ... usach.html

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

ociec z tego wnioskuje że stawiam na dennicy korpus z węzą wkładam tam matkę, na to krata odgrodowa a na kratę takiego cukadaka nakładam i wkładam ramki WZ i czekam aż się wygryzie czerw... i potem usuwam to znad kraty... Dobry pomysł, czerw się wygryzie i rodzinka tak nie osłabnie...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020, nie na wiosnę z takim zabiegiem bo nic z tego nie będzie tym bardziej w takim wykonaniu jak to opisałeś bo zwiększając wiosną kubaturę ula o dwa korpusy zmarnujesz cała rodziną. Ja przesiedlałem z ramek wz na wlkp, w tym roku będę przesiadał z wp na wlkp i zawsze robię to z przecinaniem suszu.

Tomasz2020, korpus z węzą i matką daj na górę, łatwiej im będzie odbudować,
Przemek, to że Ty tak robisz nie znaczy że każdy tak musi robić.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Pawełek., nie narzucam że musi przecinać tyle że tego coś ty napisał nie może zrobić wiosną a dopiero po 20 kwietnia albo nawet w maju. Dla mnie wiosna to marzec do połowy kwietnia i może tutaj rozbieżność. Przesiedlając z wycinaniem plastrów jak będzie miał w marcu dzień gdzie trafi 15°C może to zrobić i nie opóźni rozwoju rodziny a plastry wymieni jak zacznie dawać węzę w kwietniu, dostawić korpusu z węzą nad gniazdo tak skonstruowane jak pokazał kolega ociec, (w linku) w marcu a nawet w pierwszej połowie kwietnia nie może i dobrze wiesz dlaczego.

Ale mieszacie: Na dole korpus,półnadstawka + 12 cm styropian do zawężenia na szer 25,5cm. Laduje tu wszystkie ramki z wz (max zmieści mu się 10, jeżeli ma mniej to zawęża zatworem), pszczoły mają cieplutko, aż za duszno. Na to stawia korpus z węzą i otwiera tylko jedną uliczką i czeka, jak zobaczy czerw w górnym korpusie to wypierdziela dół i ma już gotowe same wielkopolskie.
.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

ociec, i kiedy ten korpus z węzą ma postawić na tych zawężanych?

Kol. przecie wiesz, że ja wiem, ale chcesz mnie sprawdzić więc odpiszę dla tych co nie wiedzą. Najlepiej byłoby powiedzieć, że wtedy kiedy trza. Ale - wszystko zależy od siły rodziny i kiedy będzie przekładał. Przypuśćmy, że nie wcześniej jak po 25 kwietnia i do tego musiałby jeszcze podkarmiać. Przynajmniej ja bym tak zrobił.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

Cordovan, ot i widzisz ociec Ci napisał to co ja chciałem, czyli taki korpus z węzą dodajesz wtedy kiedy dajesz pierwszą nadstawkę, a w te 1 i 1/2 korpusa z ramkami WZ wejdzie 10 ramek WZ, nie powiesz mi że to nie starczy dla silnej rodziny do czasu wypacania wosku.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

ociec, Pawełek., i o to mi chodziło by zostało to napisane dla innych bo ja oczywiście też o tym wiem. I dlatego chciałem byście to podkreślili kiedy można to zrobić bo wcześniej napisałem
co oznacza że przecinając plastry może rodziny przesiedlić o co najmniej miesiąc wcześniej jeśli tylko pozwoli mu na to pogoda a od momentu jak tylko zaczną mu pszczoły wypacać wosk może sukcesywnie wymieniać przecinane plastry na nowe wkładając ramki z węzą.

a że głupio zapytam co mu to da? bo z naszym sposobem też nie zahamuje rozwoju rodziny? dodatkowo, nie zniszczy ramek, nie będzie się babrał w czerwiu i miodzie, a i samo przesiedlanie to tylko przełożenie ramek, i dołożenie korpusu.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

ano to mu da że w waszej metodzie nie weźmie z takiej rodziny rzepaku a w przypadku przecinania owszem. Babrania nie ma żadnego bo czerwiu nie będzie miał na całych plastrach jeszcze a jedynie elipsy w centrum plastrów, miodu ogólnie zbytnio nie odetnie bo jedynie co to pusty susz z dołu plastra odetnie bez babrania.

Nie widziałem tej rodziny: ale jeżeli przy pierwszym przeglądzie tą rodzinę da się zgonić na dwa lub trzy plastry, to rzeczywiście - rach ciach 10 cięć ostrym sekatorem, przełożyć do ramki wlkp obwiązać sznurkiem lub drutem i po kłopocie tylko z takiej rodziny też miodu nawet nie powącha.
Natomiast jeżeli rodzina będzie na 7 lub 8 ramkach to początkujący sobie nie poradzi, zresztą pszczoły mu nie pozwolą.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

ociec, a to się też zgadza, wszystko zależy od umiejętności i szybkości działania, ja przesiedlałem rodzinki przecinając i 9-10 plastrów ale pewne doświadczenie już mam. Skoro kolega początkujący może faktycznie niech zrobi jak radzicie z Pawłem.

Jak się chce to się chyba da rade... powoli jestem przekonany za opcją z przeprawieniem suszu do ramki wlkp. A powiedzcie mi jeszcze jak jest z tym przesiedlaniem... Ula Wlkp mam postawić na miejscu WZ a WZ postawić z tyłu za ulem Wlkp i przekładać ramki...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

tak, jak chcesz wycinać i wprawiać musi być co najmniej 15 st. w cieniu, bez wiatru, między tak ustawionymi ulami weź postaw sobie stolik i na nim, wycinaj i wprawiaj.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Możesz postawić z tyłu lub z boku obracając wylot o 90stopni.Ważne żeby nawy stał dokładnie w miejscu starego i wylotek w tym samym kierunku jak w starym.

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Nowy może stać przed starym równie dobrze już w czasie przekładania i tak zostać.

hmm a ja sie zastanawiam jak u znajomego przenieść rodziny z dadanta do wielkopolskiego bez ciecia czy się to jest możliwe

_________________
diem perdidi

arturrex, jakoś nie bardzo widzę to przenoszenie bez wycięcia woszczyny i wprawienia jej w ramkę wlkp.

no ja też tego nie widzę, ale czasem ktoś moze mieć i na to patent

_________________
diem perdidi

arturrex, to zależy ile masz na to czasu. Ja taką operację robiłem w zeszłym roku i będę kontynuował w tym sezonie. W ramki dadanowskie wkładam ramki wlkp i nimi poszerzam gniazdo i stopniowo eliminuję ramki dadanowskie. Po wypełnieniu gniazda takimi kombinowanymi ramkami wyjmuję wlkp i wkładam do korpusu wielkopolskiego.
Wady tego sposobu:
- czasochłonny, to znaczy rozciągnięty w czasie.
- trzeba powycinać dziką zabudowę między ramką dadanowską a wewnętrzną wielkopolską.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Namyśliłem sie i z końcem maja przesiedle rodzinę do wlkp tak że na dennice składak z ramkami WZ a na to krata i korpus z węzą i na wezę matula i podkarmianie... jak się duł wygryzie to ramki WZ aut a na dennice korpus z matką:) I głowa spokojna...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

arturrex, jak wcześniej wspominałem, przesiedlam 3 ule dadanowskie na wielkopolskie. Tutaj http://cynig.blogspot.com/2013/05/przeprowadzka.html pokazałem na zdjęciach jak to zrobiłem. Metoda niezła ale rozwleczona w czasie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Gdybym chciał zrobić tak jak w temacie, powiedzmy około 20 lipca to będzie ok czy juz troche za późno?

_________________
kobayashi

nie bedziesz miał za wiele ramek odbudowanych i przeczerwionych.
pokarm bedzie w ramkach nie drutowanych
trochę późno

_________________
diem perdidi

Na sposób podawany przez ociec, bedzie już myśle za późno, ale jakbym poprzeprawił kilka a bede miał z 10-12 napewno gotowych + ze 3 węzy by mi matka przeczerwiła to mysle, że gnaizdo bym z tego ułożył. Jescze muszą chyba komórki poprzerabiac tak jak kiedyś pisał Cordovan, ale mysle, że silna rodzina by sobie z tym dała rade.

_________________
kobayashi

kobayszi, a dlaczego dopiero po 20 lipca chcesz przesiedlać? Im szybciej tym lepiej a i lipę dasz rade odwirować zabierając po niej ramki z przeprawki do wytopienia.

To, że im wcześniej tym lepiej to ja wiem:) Tylko jakbym miał już wszystko gotowe Chociaż może uda się rzeczywiście pare dni wcześniej ale to nie zalezy ode mnie...

_________________
kobayashi