FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 sierpnia 2025, 06:38 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 39 ] 
Autor Wiadomość
Post: 18 lutego 2013, 18:49 - pn 

Rejestracja: 18 lutego 2013, 17:07 - pn
Posty: 88
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Witam zajmuje się obecnie budową uli do swojej pasieki wędrownej i stoję przed dylematem w wykonaniu wylotka. Chciałbym porozmawiać tutaj na temat innego umiejscowienia wylotka dla pszczół w ulu wielkopolskim, z wykorzystaniem korpusów o bokach słomianych (lepiej wentylowany podobno). Mianowicie umiejscowienie wcięcia wlotkowego(suficie ula) w daszku płaskim bezpośrednio graniczącym z ramkami korpusu na który zamontowany będzie dwuścienny daszek dwuspadzisty ( gdzie 2 boki przeciwległe będą osłonięte płytami daszku) tworzący taką trójkątną mini wiatę a dwa pozostałe niezabudowane ściankami dla przepływu powietrza i umożliwienia wlotu pszczół także do wcięcia nie napada deszcz ani śnieg. I chciałbym podebatować na temat plusów i minusów tego rozwiązania. Oto moje przemyślenia i czekam na wasze zdanie i opinnie:

1.Mianowicie w pasiece wędrownej gdzie trzeba przewieźć i upchnąć obok siebie znaczną ilość uli na jednej przyczepie wystające na 10 cm wylotki znacznie zmniejszają miejsce transportowe nawet o 1-2 rzędy uli które mogły by być w tej przestrzeni.

2. Wyczytałem że pszczoły chętniej korzystają nawet jak są dwa wylotki z wylotka górnego niż dolnego a w ulach gdzie dennica jest dziurawa pszczoły nadal wychodzą górnym wylotkiem. Prawda to że pszczoły chętnie wychodzą górą?

3.Wylotek w zastosowaniu tego typu rozwiązania ma znacznie większą płaszczyznę w związku z czym ruch pszczół do szpary wylotka może być mniej chaotyczny przy zintensyfikowanej pracy pszczół gdzie one się pchają do tego ula bo mają większą powierzchnię do obchodzenia wcięcia wlotowego i schodzą bezpośrednio na ramki.

4. Jak mnie dotychczasowa wiedza nie myli takie rozwiązanie wylotem w suficie jest lepsze z perspektywy wentylacji dla ujścia nagromadzonej pary wodnej która dusi pszczoły.

5.Pszczoły w trakcie zimowli wychodząc z wylotka np. w celu wypróżnienia mają nieco lepszą osłonę i nie dotykają lodu odnóżami które przy tej wielkości owada prawdopodobnie po takim kontakcie szybko się odmrażają i owad pada.

6.Takie rozwiązanie wyklucza stosowanie rojołapki stacjonarnej gdyż korpus gniazdowy znajduje się na samym dole na który to kładzie się kratę odgrodową i matka siedzi w więzieniu : ) Pomniejszamy koszt ula o koszt rojołapki. To nawet 20 zł na jednym ulu.

7. Pszczoły robotnice nie muszą przeciskać się przez kratę odgrodową by złożyć pyłek w korpusie miodnym.

8. Z uwagi na wysokość wylotka niema do niego takiego łatwego dostępu nic co chodzi po ziemi jakieś tam myszy polne itd.

9.Nie trzeba się chylać żeby przestawić : ) a zamontowanie dodatkowych rzeczy typu jakieś tam przegródki na zimę lato poławiacze pyłku itd. jest także możliwe i nie wiem czy nie lepsze.

10.Gniazdo cieplejsze bez nawiewu zimnego powietrza od wylotka bocznego = matka chętniej czerwi nie tak? Ale i odpowiednio wentylowane przez ścianki boczne korpusa w technologii słomianej lub nawet mini dziurki w dennicy.

To są moje przemyślenia odnośnie tego rozwiązania i chciałbym usłyszeć wasze zdanie na ten temat. A teraz moje wątpliwości:

A. Jest podane że obszar miedzy dolnymi beleczkami ramek a dennicą to 20 mm czy w tym wypadku zachowujemy taką samą wysokość czy zmniejszamy do 10 mm dennica – ramki ? I czy wtedy odstęp górna beleczka ramki daszek ma wynosić te 10 mm czy wtedy te 20 mm ?

B. Czy nie było by problemu z podkarmianiem pszczół? np zaserwowanie na dennicy ciasta czy tam syropu a korpus gniazdowy przeniesiony wyżej o jedną sekcje niż był tak że znajdował by się nad pokarmem.

C. Jak taki układ ula ma się na rozmnażanie czerwiu chodzi mi o to że pszczoły nie przechodzą przez korpus gniazdowy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 19:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
piszesz o daszkach 2 spadowych w pasiece wędrownej wg mnie to nieporozumienie zupełnie jak wlotki wystające poza obrys ula,
sam pomysł na wylotek w daszku jest ok ale bez udziwnień matka niech dalej będzie w pierwszym nad dennicą bo ten dodatkowy wlotek będzie dla zbieraczek żeby miały szybszą droge do miodni

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 19:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
1 prawda masz racje
2 prawda
3 nie do konca
4 w zime to morderstwo, dla pszczół
5 prawda ale nie beda wychodzić pod góre raczej beda szukały w dole wyjscia osyp ogromny
6 zaden sposób nie jest dobry jak sie ma nastroje rojowe pszczoły i tak pojda jak nie ze stara to z młoda która bez problemu przejdzie przez krate
7 to prawda
8nie robi im to wielkiej róznicy
9 no tak
10 bez tlenu matka wcale nie bedzie czerwić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 20:00 - pn 

Rejestracja: 18 lutego 2013, 17:07 - pn
Posty: 88
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
sali pisze:
4 w zime to morderstwo, dla pszczół
5 prawda ale nie beda wychodzić pod góre raczej beda szukały w dole wyjscia osyp ogromny


Ad. 4. Ale morderstwo ze względu na zaparowanie czy ze względu na umieszczenie wylotka w suficie i jakieś tam ujście tęperatury? Pytam bo to istotne jeszcze sie nie znam tak na pszczołach.

Ad. 5. Ale o jakim osypie mowa? W wyniku takiego zastosowania ? Czy osyp w wyniku zastosowania klasycznego wylotka 10 cm?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 20:07 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
pomysł masz dobry ale troche przekombinowany gdybys dał pszczoła ul japonski to bys zauwazył ze zawsze wylatuja w miejscu łaczenia gniazda z miodnią dlatego lepiej jest stosowac np otwory w kazdym korpusie w daszku ucieka ciepło które niby pszczła nie do konca jest potrzebne ale pomaga mysle ze lepiej bedzie oprzec sie na doswiadczeniu innych którzy przez lata do tego dochodzili niz zaczynać droge od poczatku, wg mnie najlepszym rozwiazaniem jest w kazdym korpusie otwór, i siatka w dennicy, na zime jak zostawisz na kilku to i tak pszczoły zakituja co beda za słuszne uwarzały


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 20:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
a i tez sie zgadzam w pasiece wedrownej dwuspadowy dach to przeklenstwo nie raz bedziesz woził spietrowane


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 20:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Tu jest ten temat poruszony.
viewtopic.php?f=35&t=9050

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 20:32 - pn 

Rejestracja: 18 lutego 2013, 17:07 - pn
Posty: 88
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Myśle że otwór w każdym korpusie to tylko zachęta na rabunek. A co do doświadczenia innych to nie wiem czy te ule do których tak "dochodzili" w gospodarce to nie są czasem poprostu pójściem na łatwiznę i bez zbędnego przemyślenia powielanie z wieku na wiek tego samego przemysłu.

Jeszcze chciałbym się dowiedzieć dlaczego daszek dwuspadowy to jest przekleństwo? Nie bardzo rozumiem...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 20:38 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Maciu pisze:
Jeszcze chciałbym się dowiedzieć dlaczego daszek dwuspadowy to jest przekleństwo? Nie bardzo rozumiem...


Ja używam daszka jako podstawki przy przeglądach . Spróbuj postawić coś na dwuspadowym .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 20:46 - pn 

Rejestracja: 18 lutego 2013, 17:07 - pn
Posty: 88
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Aha to tylko taka różnica, ale ten daszek i tak nie załatwia sprawy bo jak go położysz na ziemi to trzeba przy tym klęczeć a najlepiej ze sobą zabrać lekki aluminniowy stolik, no chyba że stawiasz na sąsiedni ul, ale jak by się ul przewrócił od stawiania na nim czegoś i kombinowania to dopiero by jaja były :D Głównie to mi nie pasuje ten wylotek wystający, a zrobić taki wewnetrzny w dennicy to zaraz jakieś myszy polne tam nawskakują raz dwa bo mają łatwo. Poza tym rojołapke trzeba dawać i nie chodzi mi tu o ucieczke pszczół z młodą bo to chyba się zdaża rzadko tylko żeby matka za którą daje tyle kasy została. A co powiecie o moich obawach dotyczących tego rozwiazania (pytania A,B,C)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 20:49 - pn 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Zobacz na rysunki uli gdzie powinien byc wylotek i jaka wielkosc i nie kombinuj


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 21:15 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Maciu
https://picasaweb.google.com/lh/photo/8 ... directlink
Tu jest link do zdjęcia na którym widać taki stojak ( żółty z lewej strony ula)

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lutego 2013, 21:34 - pn 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 501
Lokalizacja: Andrychów
Maciu Coś mi się wydaje że Ty tu kolegów "wkręcasz"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 01:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
Maciu pisze:
Aha to tylko taka różnica, ale ten daszek i tak nie załatwia sprawy bo jak go położysz na ziemi to trzeba przy tym klęczeć a najlepiej ze sobą zabrać lekki aluminniowy stolik, no chyba że stawiasz na sąsiedni ul, ale jak by się ul przewrócił od stawiania na nim czegoś i kombinowania to dopiero by jaja były :D Głównie to mi nie pasuje ten wylotek wystający, a zrobić taki wewnetrzny w dennicy to zaraz jakieś myszy polne tam nawskakują raz dwa bo mają łatwo. Poza tym rojołapke trzeba dawać i nie chodzi mi tu o ucieczke pszczół z młodą bo to chyba się zdaża rzadko tylko żeby matka za którą daje tyle kasy została. A co powiecie o moich obawach dotyczących tego rozwiazania (pytania A,B,C)
po pierwsze jak bedziesz woził to spietrujesz ule i po problemie wejdzie dwa razy tyle, po drugie podstawka nie jest do tego zeby tam przeglad robić tylko odstawic zbedny w danej chwili korpus, a po trzecie to jak nauczysz sie tak gospodarzyc zeby nie miec nasroju rojowego to matki beda w ulach po pare lat i zadnych rojłapek nie bedzie potrzeba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 09:16 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Wylotek w daszku niewypali tak jak nie wypalił poławiacz podwałkowy pomimo wielu zalet dla pszczelarza taki poławiacz się nie sprawdzał są takie w handlu ale popytu na nie nie ma pszczoły ten projekt stanowczo odrzucają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 13:54 - wt 

Rejestracja: 18 lutego 2013, 17:07 - pn
Posty: 88
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Hm nie myślałem raczej o piętrowaniu uli a o dorzucaniu korpusów conajwyżej do 1 ula. Bo wepchnąć na siebie jeden ul wraz ze stojakiem i jeszcze to mocować żeby nie siedzieć jak na szpilkach jadąc z tym to zemsta dla duszy i ciała. Ale dzięki za rady oczywiście. I jednak zdecyduję się raczej na wylotek w dennicy tylko taki schowany pod dennicę i dam tam rojołapke żeby tam pszczoły nie uciekły i jakieś myszy nie wchodziły jak do siebie. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 19:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
Maciu, stawiam te 100 odkładów ze po roku bedziesz przerabiał wylotki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 19:46 - wt 
Maciu pisze:
I jednak zdecyduję się raczej na wylotek w dennicy tylko taki schowany pod dennicę i dam tam rojołapke żeby tam pszczoły nie uciekły


WTF ? :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 19 lutego 2013, 19:55 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Wiedza ksiazkowa :lol: :mrgreen:
Zagrożenie rojeniem -> na wszelki wypadek rojolapka.
Doczyta kolejne rozdziały to mu przejdzie :wink:

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 21:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
asan pisze:
Wiedza ksiazkowa :lol: :mrgreen:
Zagrożenie rojeniem -> na wszelki wypadek rojolapka.
Doczyta kolejne rozdziały to mu przejdzie :wink:
a której to książce jest?:D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 21:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Maciu pisze:
Oto moje przemyślenia i czekam na wasze zdanie i opinnie:


Zaczyna się "tour de forum" kolejnego "świerzego" - bo od wczoraj-Kolegi po wszystkich tematach wielokrotnie już omawianych.
Dla niezorientowanych - to ten sam Kolega, który na start chce mieć 100 czy 1000 uli, bo w zasadzie jaka to różnica :lol: :lol: :lol:
Po raz kolejny przypominam PSZCZELARZOM ROKU 2012 o opracowaniu Niezbędnika zaczynającego przygodę z pszczołami.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 21:35 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
komeg pisze:
Po raz kolejny przypominam PSZCZELARZOM ROKU 2012 o opracowaniu Niezbędnika zaczynającego przygodę z pszczołami.
a pisanie postów przez nowych dopiero po zapoznaniu się z tym Niezbędnikiem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 21:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
I WY wierzycie, że oni to zrobią?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 21:57 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
adriannos pisze:
I WY wierzycie, że oni to zrobią?
szczerze?? :mrgreen: nieee :haha:

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 21:59 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ja też nie wierzę. :piwko:
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 23:24 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Pawelek. pisze:
a której to książce jest?:D


Oj musialbym sie przekopac przez biblioteczke, jesli dobrze pamietam to cos w stylu "jak zaczac przygode z pszczolami" i odrazu mowie ze to tylko w pierwszym momencie pomysl z rojolapka wydaje sie rozsadny, pozniej jest sporo informacji dlaczego lepiej rozladowywac nastroj rojowy itd. No ale jak zaczynałem czytac to pomysl wydawal mi sie genialny w swojej prostocie. A ze bylo to z pol roku temu to jeszcze pamietam ze tez chcialem tak robic :-D

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2013, 23:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
asan pisze:
Pawelek. pisze:
a której to książce jest?:D


Oj musialbym sie przekopac przez biblioteczke, jesli dobrze pamietam to cos w stylu "jak zaczac przygode z pszczolami" i odrazu mowie ze to tylko w pierwszym momencie pomysl z rojolapka wydaje sie rozsadny, pozniej jest sporo informacji dlaczego lepiej rozladowywac nastroj rojowy itd. No ale jak zaczynałem czytac to pomysl wydawal mi sie genialny w swojej prostocie. A ze bylo to z pol roku temu to jeszcze pamietam ze tez chcialem tak robic :-D
to ja proponuje po prostu przyciąc matce skrzydełko i oznakować matki opalitkami z nr, i wszystko jasne, :mrgreen: a i sprzętu mniej:D

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 08:00 - śr 
Pawełek. pisze:
to ja proponuje po prostu przyciąc matce skrzydełko i oznakować matki opalitkami z nr
i to jest sposób by ci się rodzina nie wyroiła? :haha:


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2013, 08:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Łatwiej ją znajdzie. Będzie w trawie. No chyba, że środkwoeuropejska, ta ponoć się roi na piechotkę :haha:

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 08:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan pisze:
Pawełek. pisze:
to ja proponuje po prostu przyciąc matce skrzydełko i oznakować matki opalitkami z nr
i to jest sposób by ci się rodzina nie wyroiła? :haha:

ależ Przemku, nie idziesz z duchem czasu, teraz w nowoczesnej gospodarce wylotki są w daszkach, rojołoaki pod dennicami, a matki się pozbawia skrzydełek żeby nie mogły lecieć z pszczołami po nektar. :haha: :haha: :haha:

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 08:35 - śr 
Pawełek. pisze:
ależ Przemku, nie idziesz z duchem czasu, teraz w nowoczesnej gospodarce wylotki są w daszkach, rojołoaki pod dennicami, a matki się pozbawia skrzydełek żeby nie mogły lecieć z pszczołami po nektar.
:haha: :haha: :haha: wybacz nie dopiłem jeszcze kawy i może nie wyłapałem żartu w tekście. :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2013, 13:59 - śr 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Odradzam wylot w daszku. Po pierwsze primo jak mawiał mój idol Ferdynand Kiepski kłóci się to z biologią rodziny pszczelej, po drugie primo mogą być mniejsze plony. Nie są to jakieś znaczące różnice ale zawsze są na niekorzyść wylotu w daszku. Były prowadzone kiedyś badania które potwierdziły że lepszym rozwiązaniem jest wylot w dennicy. Jeśli ktoś będzie dociekliwy i pytał się kiedy i gdzie i przez kogo były prowadzone te badania, to szczerze powiem że nie pamiętam, ach ten starczy wiek, istnieje teoria że mężczyzna po czterdziestce który nie ma dużych pieniędzy, to już starzec, ja się z tą teorią zgadzam.Pieniędzy w ilościach większych niż minimum konieczne na przeżycie od renty do renty nie posiadam, wiek mam już znacznie po czterdziestce, mam więc prawo nie pamiętać. Kilka lat temu wstecz a może kilkanaście w "Pszczelarstwie" był opisywany powałkowy poławiacz pyłku. W tym artykule także były porównywane plony miodu w ulach z wylotem w dennicy i daszku a dokładniej w wylotach umieszczonych w dennicowych poławiaczach i powałkowych. Były wyraźnie mniejsze zbiory w przypadku wylotu w daszku. Jednak tutaj korzyści z stosowania powałkowego poławiacza pyłku przeważały straty w produkcji miodu.W przypadku nie stosowania poławiacza pyłku, tyko posiadania wylotu w daszku lub górnym korpusie, będą prawdopodobnie mniejsze zbiory miodu jesli można użyć takiego słowa. Ale trzeba popytać bardziej doświadczonych fachowców. Ja kiedyśmiałem w górnym korpusie wyloteek, gniazdo było w dolnym korpusie, pod kratą, zbiory w tym ulu były mniejsze. Nie powiem o ile mniejsze gdyż nie mierzyłem, nie ważyłem ale były mniejsze niż w innych ulach.

Jerzy K.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 15:15 - śr 
Maciu pisze:
Poza tym rojołapke trzeba dawać i nie chodzi mi tu o ucieczke pszczół z młodą bo to chyba się zdaża rzadko tylko żeby matka za którą daje tyle kasy została.


A jak Ty sobie to wyobrażasz, że osadzasz nową rodzinę i zawieszasz rojołapkę na wylot i już masz sprawę roju rozwiązaną.

1) Rojołapka blokuje wychodzenie trutni z ula (przylot również), rojołapka to taki zbędny bajer który dajesz w dniu wychodzenia roju a efektem tego jest często to że matka zobaczy że coś wisi przed wylotem i wróci do ula hehehe i poczeka aż ją zabierzesz.

Ale najważniejsze to to aby nastroju rojowego nie było a nie to aby rojołapki dawać

2) jeśli zamkniesz matkę w korpusie gniazdowym bez możliwości wylatywania trutni (krata odgrodowa będzie im blokować drogę wylotu), to pszczoły będziesz hodował, ale na miód w ilościach średniej forumowej nie licz.

Sprawa kolejna odnośnie 100 uli, bez doświadczenia - szkoda czasu hodowcy matek aby te matki "produkował", szkoda wysiłku producenta odkładów aby te 100 odkładów zrobił.

Kolejność jest taka:
1) wiedza książkowa
2) doświadczenie
3) jeśli punkt 1 i 2 nie sprawiają Ci problemu możesz myśleć o powiększaniu pasieki do rozmiarów które Cię nie przerosną (jaki to rozmiar będziesz wiedział z punktu 2 jak go przerobisz :) )


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2013, 20:12 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jerzy K pisze:
Odradzam wylot w daszku. Po pierwsze primo jak mawiał mój idol Ferdynand Kiepski kłóci się to z biologią rodziny pszczelej, po drugie primo mogą być mniejsze plony. Nie są to jakieś znaczące różnice ale zawsze są na niekorzyść wylotu w daszku. Były prowadzone kiedyś badania które potwierdziły że lepszym rozwiązaniem jest wylot w dennicy. Jeśli ktoś będzie dociekliwy i pytał się kiedy i gdzie i przez kogo były prowadzone te badania, to szczerze powiem że nie pamiętam, ach ten starczy wiek, istnieje teoria że mężczyzna po czterdziestce który nie ma dużych pieniędzy, to już starzec, ja się z tą teorią zgadzam.Pieniędzy w ilościach większych niż minimum konieczne na przeżycie od renty do renty nie posiadam, wiek mam już znacznie po czterdziestce, mam więc prawo nie pamiętać. Kilka lat temu wstecz a może kilkanaście w "Pszczelarstwie" był opisywany powałkowy poławiacz pyłku. W tym artykule także były porównywane plony miodu w ulach z wylotem w dennicy i daszku a dokładniej w wylotach umieszczonych w dennicowych poławiaczach i powałkowych. Były wyraźnie mniejsze zbiory w przypadku wylotu w daszku. Jednak tutaj korzyści z stosowania powałkowego poławiacza pyłku przeważały straty w produkcji miodu.W przypadku nie stosowania poławiacza pyłku, tyko posiadania wylotu w daszku lub górnym korpusie, będą prawdopodobnie mniejsze zbiory miodu jesli można użyć takiego słowa. Ale trzeba popytać bardziej doświadczonych fachowców. Ja kiedyśmiałem w górnym korpusie wyloteek, gniazdo było w dolnym korpusie, pod kratą, zbiory w tym ulu były mniejsze. Nie powiem o ile mniejsze gdyż nie mierzyłem, nie ważyłem ale były mniejsze niż w innych ulach.
Jerzy K.


Jeden pszczelarz, nie pamiętam jak się nazywa bo jestem już po pięćdziestce :D robił takie doświadczenia i mu wyszło, że rodziny pszczele, w których zbieraczki znoszą nektar głównie otworami w górnych korpusach dają co najmniej o 25% miodu więcej.
Na dodatek chce teraz porobić we wszystkich daszkach otwory....
Sądzę, że wyniki badań, na które Kolega się powołuje są ze wszech miar wiarygodne w odniesieniu do rodzin pszczelich na dwóch korpusach.
W przypadku rodzin na czterech lub pięciu korpusach jest odwrotnie.
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2013, 23:12 - śr 
polbart pisze:
zbieraczki znoszą nektar głównie otworami w górnych korpusach


Leszek, ale w przypadku tutaj omawianym innego wejścia do ula nie ma jak przez - nazwijmy to powałkę i wówczas na 100% efekt jest inny niż spodziewany przez autora tego wątku :(


Na górę
  
 
Post: 21 lutego 2013, 00:38 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Mariusz, zachowałem się tak jak bym był już po setce. :D
Wszystkie 13 punktów zaserwowanych przez Kolegę Maciu mogło by być tytułami kilkudziesiecio stronicowych rozdziałów książki o tego typu gospodarce pasiecznej.
Nie rozpisując się trzeba brać pod uwagę to, że pszczołom zawsze można pomóc ale nie da się ich całkiem oszukać.
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2013, 22:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
proponuje kolegom zrobić sobie jeden ul Japonski wpuscic tam pszczoły i przez dwa sezony podpatrywać taka rodzine na wnioski nie trzeba duzo czekać ja juz tu kilka razy pisałem ze w korpusie powinien być wylotek i to w kazdym pszczoły beda najczesciej kozystały z miejsca połaczenia miodni z rodnią co do daszku jestem do tego pomysłu strasznym sceptykiem moze dlatego ze mnie nie wyszło to doswiadczenie, jesli chodzi o zbiory miodu to nie zaobserwowałem zeby były az o tyle wieksze jak u kolegi którego Polbart zna :wink: ale sa lepsze to fakt, ja skromnie sobie mysle ze pszczoła trzeba pomóc ale nie przekombinowac zbytnio


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2013, 08:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Jerzy K, skoro Ferdek to Twój idol to tak na poprawę humoru pozwolę sobie wrzucić to zdjęcie :lol:

Też go lubię :mrgreen:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2013, 11:35 - śr 

Rejestracja: 09 marca 2010, 21:31 - wt
Posty: 198
Lokalizacja: Siedlce
Dzięki Dudi, całkowicie zgadzam się z tezą głoszoną przez Ferdusia. W końcu ma chłop doświadczenie.

Jerzy K.

Nawiązując do tematu wylotka, wydaje mi się że pewien wpływ na plony może mieć ograniczony kontakt z feromonami matki. Ale różne pszczoły różnie reagują na takie ograniczenie kontaktu z matką. Jednym to nie przeszkadza a inne stają się jakby bardziej leniwe. I to by było na tyle.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 39 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji