FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Podcinanie skrzydełek matkom http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=9411 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | rafal89 [ 26 lutego 2013, 13:26 - wt ] |
Tytuł: | Podcinanie skrzydełek matkom |
a co sądzicie o podcinaniu skrzydełek matkom??? |
Autor: | domize [ 26 lutego 2013, 13:36 - wt ] |
Tytuł: | Re: pszczelarstwo w kanadzie |
Ja nie popieram podcinania skrzydełek matkom. Nigdy nie podcinałem, bo uważam takie matki jako "niepełnosprawne" (część pszczół też tak uważa i takie matki wymienia). |
Autor: | miły_marian. [ 26 lutego 2013, 13:41 - wt ] |
Tytuł: | Re: pszczelarstwo w kanadzie |
Podcinianie motkom skrzydełka zeby sie nie wyroiły tojak by człowiekowi obcionć nige ale człowiekowi to się zagoji ale matce pszczelej NIE.Bo skrzydełaka są ukrwione a pszczole jak sie zrobi rana to do konca życia jej się sonczy krew czyli chemoglowina. I taka matka jest wymieniana po pewnym czasie bo co raz mniej czerwi. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | tczkast [ 26 lutego 2013, 15:07 - wt ] |
Tytuł: | Re: pszczelarstwo w kanadzie |
rafal89 pisze: a co sądzicie o podcinaniu skrzydełek matkom??? Podetnij se nóżki to z domu nie wyjdziesz (ciekawe jak będziesz się czuł?). Uważam takie sposoby za nieetyczne i niegodne. Jak nie chcesz latać za rójkami to musisz dać swoim podopiecznym robotę, albo robić odkłady. Pozdrawiam tczkast |
Autor: | BoCiAnK [ 26 lutego 2013, 20:02 - wt ] |
Tytuł: | Re: Podcinanie skrzydełek matkom |
domize pisze: Ja nie popieram podcinania skrzydełek matkom. Nigdy nie podcinałem, bo uważam takie matki jako "niepełnosprawne" (część pszczół też tak uważa i takie matki wymienia). Nie do końca był czas gdzie w mojej pasiece 90% matek miało ucięte skrzydełko i nie zauważyłem żadnej zwiększonej tendencji do cichej wymiany teraz modne jest lakierowanie jednego skrzydełka i matka też pada 1-3 m przed ulem w trawie - poza tym pszczoły czyszcząc ten lakier z skrzydła zgryzają same kawałek skrzydełka co można porównać do obcięcia ![]() |
Autor: | vigor [ 26 lutego 2013, 21:35 - wt ] |
Tytuł: | Re: Podcinanie skrzydełek matkom |
BoCiAnK pisze: teraz modne jest lakierowanie jednego skrzydełka Czy można poprosić o coś więcej na ten temat . |
Autor: | Marek Podlaskie [ 26 lutego 2013, 22:09 - wt ] |
Tytuł: | Re: Podcinanie skrzydełek matkom |
Może i rój wróci ,ale jak matula wypadnie z ula ,z obciętym skrzydełkiem i nie będziemy na pasiece to ![]() ![]() ![]() |
Autor: | skorpion [ 26 lutego 2013, 22:27 - wt ] |
Tytuł: | Re: Podcinanie skrzydełek matkom |
nie uważam to za dobry sposób naszym zadaniem jest nie dopuścić do roju można robić odkłady pakiety i poszerzać gniazda zapobiegać stanowi rojowemu ale jeśli już nam nie wyjdzie i nie jesteśmy w stanie złapać wychodzącego roju albo wyjdzie jak nas nie ma na pasieczysku to tak czy siak matkę tracimy albo pszczoły wrócą i poczekają na 1 wygryziona młoda matkę i chodu na drzewo a stara ginie w trawie albo rój odleci z matka i założy nowa kolonie tak czy siak tracimy matkę ! |
Autor: | BoCiAnK [ 26 lutego 2013, 23:01 - wt ] |
Tytuł: | Re: Podcinanie skrzydełek matkom |
Marek Podlaskie pisze: Może i rój wróci ,ale jak matula wypadnie z ula ,z obciętym skrzydełkiem i nie będziemy na pasiece to ![]() ![]() To Mareczku szklanka pszczół ją na trawie karmić Będzie zawsze tak jest i dlatego zawsze prawie znalazłem matkę Poza tym mając numerki opalitek i zapisane matki wiem z jakiego ula wylazla na spacerek ![]() |
Autor: | idzia12 [ 26 lutego 2013, 23:59 - wt ] |
Tytuł: | Re: Podcinanie skrzydełek matkom |
Marek Podlaskie pisze: Może i rój wróci ,ale jak matula wypadnie z ula ,z obciętym skrzydełkiem i nie będziemy na pasiece to ![]() ![]() ![]() Czy padła ,czy by odleciała i tak byś jej nie miał bo cię nie było tego dnia na pasiece. Pociesz się że przynajmniej pszczół nie straciłeś tylko matkę i to jest właśnie argument za. Szczególnie jeśli wywozi się na pożytki dalej i rzadko dojeżdża. Ja u siebie stosuje podcinanie jednego skrzydełka długiego o 1/4 i przypadków wymiany matek z tego powodu nie zaobserwowałam . Występują one natomiast gdy po kolei bierzemy matki i nie myjemy rąk z miętą przenosimy feromony innej matki i pszczoły biorą własną mateczkę za obcą. To jednak wina pszczelarza a nie podcinania skrzydełka. Trzeba też to zrobić sprawnie nie można podciąć mniejszego skrzydełka odpowiedzialnego za wydawanie dźwięków lub nóżki. Matki rekordzistki mam nawet 5 letnie ,8sztuk. Nie ma też zmniejszenia czerwienia, gdybym coś takiego zauważyła zostały by wymienione przeze mnie osobiście. Ewa |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |