FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Pytanie do kolegów jakie są różnice w prowadzeniu ula wielkopolskiego 12 ramkowego na ciepłą i zimną zabudowę. Chodzi mi o zimowanie, letnie upały, jak to funkcjonuje np. na zimną zabudowę przy wysokiej dennicy a ciepła zabudowa przy niskiej dennicy. Wady i zalety.
Z góry dzięki za rady.
pozdrawiam.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Jak chcesz włożyć 12 ramek na zimno?? Przy 12 ramkach ułożenie tylko na ciepło, do tego dennica osiatkowana i do przodu.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Normalnie ul będzie 12-sto ramkowy, zależy tylko jaka będzie dennica, gdzie wylot czy do ustawienia korpusu na zimno czy na ciepło. Moim zdaniem zdecydowanie na zimno korzystniej.

Budują dennice i na zimną zabudowę...

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Jaki ja jestem tępy.. fakt.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Ja na obecną chwilę wlkp 12-ramkowe mam na zimno ,po oblocie będę przedstawiał na ciepłą,może ze trzy rodziny przestawię już w tym tygodniu tak dla oceny co do postępowania na następne lata w moich warunkach pożytkowych szczególnie uwzględniając zbiory mniszka bo takowe miałbym w czystej postaci ze znikomą domieszką

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Bo lubię- po co komplikujesz sobie życie. Narobisz się a efekt ten sam co bez pracy.

12 ramkowy ,nie wiem . 10 ramkowy na pełnej dennicy nie widzę żadnej różnicy.

Ja mam w chwili obecnej 12 ramkowe na ciepło i na zimno. Przeważnie operuje na zabudowie ciepłej -uważam ze łatwiej się obsługuje. Wybierając dobierz pod kątem obsługi, wagi -czy nie za ciężkie i pewnie ceny. Każdy ma co chce☺. 12 ramek miodu z korpusem trochę waży-ale to każdego indywidualny wybór.

12 ramkowy ma sens tylko przy trzymaniu rodziny na jednym korpusie plus pół nadstawki na miodnię ,tak więc korpusów nie dźwigamy i nie wirujemy. Mógłbyś to rozwinąć

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Mam ule i na ciepło i na zimno nie widzę żadnej różnicy w rozwoju jak jest silna rodzina to i tu i tu jest rozwój. Największym plusem na ciepło jest obsługa, łatwiej się wyciąga ramki jak w kartotece.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Jeśli obsługujemy ul stojąc z tyłu,jeśli dostęp jest również z boku(stojak pojedynczy lub podwójny) to obsługa jest tak samo łatwa przy zimnej zabudowie.

Niestety u mnie w rzędzie po 4-5 uli nie mam tyle hektarów żeby 100 uli zmieścić w dużych odstępach.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

Napisałeś,że największym plusem zabudowy na ciepło jest możliwość obsługi jak w kartotece.Ja napisałem,że ule z zabudową na zimno również można tak obsługiwać.Czyli największego plusa nie ma i aktualne jest stwierdzenie:

Jeżeli masz hektar pola to ok. zabudowa na zimno pod kątem obsługi, a jeżeli masz 15 arów tak jak wielu pszczelarzy,ule masz ustawione kolo siebie- zabudowa ciepła łatwość obsługi.Jedynym problem są czasem rachunki,ale to już inny temat. Przy 12 ramkowym możesz więcej konbinować niż przy 10,a mam takie i takie.

Przepraszam rabunki,a nie rachunki☺błąd przy wprowadzaniu.

A mógłbyś wyjaśnić, co ma rodzaj zabudowy do rabunków?
Pozdrawiam Piotr

_________________
--
Pozdrawiam
Piotr

AP_M,
Zupełnie nic.

Zabudowa nic ale im gęściej ule ustawione tym większy problem z rabunkami i błądzeniem.

_________________
https://t.me/pump_upp

Zgadza odpowiedz jak wyżej.W trakcie braku pożytku zaczynają szukać,a jak ule masz kolo siebie to różnie bywa.

a jak jest różnica czy stoi w odległości 0,5m 1m czy 1,5m jak nie ma pożytku i porozlewamy syrop?

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)

Panowie temat zbacza na inny tor, proponuje pisać o wadach i zaletach a nie rozmyślać czy będzie rabunek czy nie....
Pozdrawiam.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Tytuł: Ul Wielkopolski 12 ramkowy na ciepło czy zimno?
Jeden czort. Każda ma swoje plusy i minusy. Mnie lepiej się na ciepłej pracuje i nie zamierzam zmieniać. A praca jak w automacie. Kwestia przyzwyczajenia. I mniej miejsca przy ustawieniu na ciepło zajmują jak przy zimnej.
Rabunki to kwestia pszczoły jaką mamy, siły, pogody i naszych działań. Silne, zdrowe, z pełnowartościową matką i uważnym pszczelarzem, to słowo"rabunek" nawet nie zaświta w głowie.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ja zimuję drugą zimę i zauważyłem że przy zabudowie na ciepło na końcu korpusa w rogach pojawia się pleśń, wilgoć. Natomiast przy zabudowie na zimno w żadnym ulu tego nie spotkałem. Uważam że zabudowa na zimno jest lepsza ze względu na wentylacje.

_________________
Pasieka Fiłkowscy - Matki i odkłady Buckfast

edifi, pod gniazdo dajesz półkorpus?

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Polecam na zimno

nie, dennice siatkowane a wilgoć pojawia się na wiosnę

_________________
Pasieka Fiłkowscy - Matki i odkłady Buckfast

Mam pierwszą zimowlę w 12 ramkowych z dennicą osiatkowaną na ciepłą zabudowę.
Porównanie na dziś dzień.
12 ramkowe styropiany większe zużycie pokarmu suche ramki bardzo mały osyp sporo czerwiu pszczoły siedzą bardziej zwarte.
10 ramkowe drewniane ocieplane (ciepła zabudowa) dennica drewniana pełna większa wilgotność w ulach sporo czerwiu jak na luty, pszczoły bardziej rozlazłe po wszystkich ramkach.
Brak osypu w ulach spowodowany dużą ilością ciepłych dni, pszczoły mogły spokojnie dbać o higienę w ulach. W ulach z osiatkowaną dennicą było im łatwiej posprzątać bo osyp suchy i nie wymieszany z odsklepinami i wilgocią.
Dzisiaj zasłoniłem siatkę płytą aby młodym pszczółkom było cieplej, rozwoju wiosennego przy tych prognozach pogody już się nie zahamuje trzeba tylko zabezpieczyć rodziny przed ochłodzeniami.

Na wiosnę to normalne, jeszcze przy takiej pogodzie gdzie wilgotność sięga 95%. Co zauważyłem że jak siedzą na półkorpusie to zawilgocenia nie widać nawet do późnej wiosny. Jest ten bufor w postaci wolnej przestrzeni i woda nie skrapla się tylko powoli w postaci pary wydostaje się wylotkiem.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Do wychowu czerwiu potrzebne jest powietrze. w każdej literaturze piszą że najwięcej czerwiu jest wychowywane na wprost wylotka, bo tam jest dostęp świeżego powietrza.
Więc logicznie biorąc zabudowa zimna lepsza, bo zimie zimno i matka nie czerwi, a jak przychodzi wiosna to czerw lepiej dotleniony, mniejszym kosztem, łatwiejsza wymiana gazowa niż przy ciepłej zabudowie.
W naturalnych barciach też plastry nie są budowane w poprzek wylotka na zabudowę ciepłą więc jest to trochę nienaturalne

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)

jarok, O dotlenienie czerwiu się nie martw. O ciepłotę tym bardziej. Takich problemów nigdy nie stwierdziłem. Moje na ciepłej nie narzekają. Wydaje się, że są nawet wdzięczne. Problem z niedotlenieniem występował przy górnych wylotach w warunkach zimowli w stebniku. Jak ramki pleśnieją komuś, to znaczy że źle dobrał kubaturę, gniazdo było za duże, do zimowli i punkt rosy zlokalizował się na jakimś plastrze. A było ciepło i wilgoci zatrzęsienie. Siatka w takich warunkach też wilgoci nie wytrąci, bo ta musi wycyrkulować, a kierunek jest na okólnik.
A rozkład czerwienia na ciepłej zabudowie. BAJKA
Jest wielu pszczelarzy gospodarujących na ciepłej zabudowie.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Mam od 5 lat wlkp 12 w zabudowie zimnej a wcześniej przez 15 lat gospodarowalem na zabudowie ciepłej ramka 30x30 .Jeżeli chodzi o mnie to nie powrócił bym już do zabudowy ciepłej.