FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

rodziny łączenie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=9739
Strona 1 z 1

Autor:  DAMIAN1546 [ 29 marca 2013, 22:14 - pt ]
Tytuł:  rodziny łączenie

witam kolegów,
mam do was pytanie odnośnie łączenia rodzin pszczelich , otóż chciałbym połączyć dwie rodziny a jedną z matek zlikwidować czy mógłbym w temperaturze ok 6-8 stopni w cieniu przeprowadzić taki zabieg ? bo chodzi o to żeby mieć jedną a porządną , bo ta druga przezimowała nie za bardzo w dużej liczebności , po prostu szkoda tracić czasu na opiekę bo zanim się rozwinie to po pożytkach w mim terenie.

Autor:  adriannos [ 29 marca 2013, 22:19 - pt ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Stawiasz jedną na drugą i po zabawie. Szybko i skutecznie. Możesz im tam raz psiknąć między korpusy wodą z kropelkami mięty. Ale nie musisz.

Autor:  kolopik [ 29 marca 2013, 22:20 - pt ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Ja bym poczekał do właściwego oblotu i właściwego przeglądu bo może się okazać, że będziesz sobie pluł w brodę za zlikwidowanie jednej matki.
Połączyć zawsze zdążysz.

Autor:  DAMIAN1546 [ 29 marca 2013, 22:25 - pt ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

no właśnie o to chodzi jeśli będzie się przedłużała "zima" to w tej rodzince nie będzie wesoło , jedzenia mają bardzo dużo także się nie martwię , ale ta druga by skorzystała więcej by ich był , ale w sumie racja jeżeli jeszcze zdążę to się zastanowię . A jeśli chciałbym przesiedlić tylko ramki a nie korpusy to da się nie będzie żadnych chorób z tego przekładania ?

Autor:  górski_pszczelarz [ 29 marca 2013, 23:41 - pt ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

wszystko zależy co chcesz osiągnąć. Jeśli nie zależy ci na zapasowej matce to po prostu kładziesz jeden korpus na drugi i pszczoły zrobią resztę. Chłód jest sprzymierzeńcem przy łączeniu rodzin. Jak zrobi się cieplej to już rodzinek z 2 matkami nie połączysz ekspresowo. Będzie trzeba likwidować wcześniej jedną z matek.

Autor:  miły_marian. [ 30 marca 2013, 00:13 - sob ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Jak już chcesz połonczyc to postaw karpus na korpus a pomiendzy nimy krata i troche kropli mientowych. Jak masz pszczoły spkojne to 2 matki benda czerwić na wzajem sie ogrzewać i nosic pyłek i nektar. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  waldek6530 [ 15 kwietnia 2013, 20:40 - pn ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Witam!
Mam do połączenia dwie rodzinki są za słabe aby samodzielnie się rozwijały. Obydwie matki sa z 2012 roku ale jedna musi zostać zlikwidowana, a mam taka rodzinkę w dość dobrej sile ale strasznie agresywne i chciałbym dokonać tam wymiany matki, poddać im jedną z tych słabych rodzinek. I tu moje pytanie jak jest teraz z wymiana matek, czy wiosna pszczoły łatwo przyjmują matki. Kombinuję aby tą agresywna złapać do klatki i przechować ją w klatce np. w domu na wypadek gdyby nie została przyjęta ta poddana. Po zaklatkowaniu tej agresywnej po upływie ok. 2 godzin jak poczują bezmateczność poddać w klatce nową mamuśkę. Czy tak można postąpić, czy może jeszcze prostsza jest metoda. Dzięki za podpowiedzi. Pozdrawiam.

Autor:  waldek6530 [ 15 kwietnia 2013, 21:20 - pn ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Nikt mi nie odpisze ???? :shock:

Autor:  Cordovan [ 15 kwietnia 2013, 21:33 - pn ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

waldek6530, ja ci odpiszę, zabrał bym matkę złośliwą z macierzaka, odstawił go o 3 metry w którąś stronę, słabiznę postawił na miejscu macierzaka i zastosował nalot na matkę w słabej rodzince, po 4 h od zamiany miejsc rodzinę z młodszą pszczołą w bezmatku z odstawionego macierzaka przeniósłbym do ula z słabą, w którą nalecą się pszczoły lotne z rodziny odstawionej. Przy łączeniu wszystkie ramki z pszczołami z obu uli zrosiłbym lekko syropem 1:1 z kilkoma kroplami miętowymi oraz przez wylot wcześniej dał kilka kłębów dymu przed samym łączeniem i zraszaniem i kilka razy puknął w ul by pszczoły będące w obu ulach opiły się miodem. :wink:

Autor:  górski_pszczelarz [ 15 kwietnia 2013, 21:46 - pn ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

a ja bym zrobił inaczej. Zabrał złośliwą matkę, z po 2 godzinach położyłbym ul bez matki na ul z matą oddzielając korpusy gazetą i zostawił na kilka dni.

Autor:  Cordovan [ 15 kwietnia 2013, 21:55 - pn ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

górski_pszczelarz, można i tak jeśli korpusowe ule, nie wziąłem tego pod uwagę pisząc a Waldek nie ma w profilu na jakim typie ula gospodaruje, ponadto w takim wykonaniu jeśli ule stoją daleko od siebie stracisz sporo pszczoły jaka wyleci po wodę czy pyłek w ciągu dnia (rodzina bez matki jest silna weź to pod uwagę). :wink:

Autor:  waldek6530 [ 15 kwietnia 2013, 22:08 - pn ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Dzięki Wam koledzy za informacje-zawsze można na Was liczyć. Tylko wkradło się pewne niezrozumienie-pewnie ja niezrozumiale napisałem. Mam dwie słabe rodzinki do połączenia a ta agresywna to jest trzecia i ona stoi ok. 1,2 km od tych dwóch. Gospodaruje na ulach warszawskich poszerzonych, leżakach nie korpusowych także nałożyć ul na ul nie dam rady (daszki są dwuspadowe i może się osunąć :D ). Te dwie słabe na pewno muszę połączyć-skropię je syropem z miętą i połączę tylko zostanie mi z nich jedna młoda ubiegłoroczna mamuśka i ja planowałem wymienić z ta agresywną - tylko nie wiem jak o tej porze roku jest z przyjęciami matek. Pozdrawiam.

Autor:  górski_pszczelarz [ 15 kwietnia 2013, 22:14 - pn ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

o tej porze roku matki przyjmowane są dość łatwo. Chociaż z wyminą matki to bym się wstrzymał do połowy maja przynajmniej. Teraz nie ma sensu bo mogą być same kłopoty. Lepiej żeby rodzinka się rozwinęła i dopiero wymieniać matkę, a nie na odwrót. Wytrzymasz jeszcze parę żądeł myślę, a w maju nie ryzykujesz tyle wymieniając matkę.

Autor:  Cordovan [ 15 kwietnia 2013, 22:28 - pn ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

waldek6530, a to zmienia postać rzeczy. Zawieź jedną słabiznę 4 h po odebraniu matki z macierzaka złośników i postaw na miejscu macierzaka a ten odstaw na jakieś 6 metrów w bok. Po godzinie połowę pszczół jaka zostanie w odstawionym macierzaku przełóż do postawionego słabego z wartościową matką łącząc tak jak opisałem powyżej w czynnościach kolejno, resztę pszczoły z odstawionego ula zawieź do drugiej słabizny i połącz na syrop z kroplami i dym jak opisałem powyżej. Ja tak bym to zrobił a ty jak zrobisz to twoja decyzja, wstrzymaj się, może jeszcze ktoś ci coś napisze. :wink:

Autor:  waldek6530 [ 16 kwietnia 2013, 21:03 - wt ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Wielkie dzięki Panowie za podpowiedzi. Połączyłem dzisiaj te rodzinki obydwie słabe złączyłem ze sobą. Trochę bałem się ryzykować wymiany matki. Jedną z tych słabych rodzin, które łączyłem przeniosłem do wiecznych pożytków tą, która w ubiegłym roku słabiutko mi czerwiła. Po drugie nie wiem dlaczego one tak osłabły przez zimę a może maja jakąś chorobę a ta agresywna rodzina jest liczna i może mi coś przyniesie towarowego więc bałem się i dlatego mieszać te pszczoły. W tym roku muszę być ostrożny bo mam 18 rodzinek a muszę zasiedlić dodatkowych 14 uli na następny sezon. A rozwój jaki będzie w tym roku to nie wiem, czerwiu u mnie to prawie nie maja zasklepionego tylko jajka i to nie wiele. Kiedy one się rozwiną :thank: czy dadzą radę na akację. Jeszcze raz wszystkim dziękuję. Pozdrawiam.

Autor:  staszekg [ 16 kwietnia 2013, 21:22 - wt ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Twoja decyzja jest najlepsza,wszystkie poprzednie rady były w mojej ocenie gorsze.

Autor:  waldek6530 [ 16 kwietnia 2013, 21:54 - wt ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Jeszcze raz wszedłem na ten temat bo przed kilkoma minutami zadzwonił do mnie kolega z informacją, że padła mu podczas zimowli matka reprodukcyjna SINGER ( mam po niej jedna mamuśkę, zobaczę jakie to pszczoły). Rodzina mu przeżyła a matki NIET. Dlaczego o tym piszę ano dlatego, że : powiedział, że połączył do tego bezmatka inną słabiutką rodzinę z matką. Ten bezmatek to silna rodzina. Nie wiem czy dobrze zrobił bo książki piszą żeby bezmatki łączyć do rodzin z matkami a nie odwrotnie. Nie będzie z tego powodu jakichś problemów miał z tym połączeniem ???

Autor:  górski_pszczelarz [ 16 kwietnia 2013, 23:32 - wt ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

wszystko się okaże. Ale myślę że powinno być dobrze. Wszysto zależy od tego czy zrobił to delikatnie nie wurzając zbytnio pszczół :wink:

Autor:  damian9822 [ 20 kwietnia 2013, 20:43 - sob ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

cztery dni temu połączyłem dwie rodziny jeden z matka drugi bez dzis zauwarzyłem że pszczoły buduja plaster trutowy ze starego wosku razem 9 ramek pełnych pszczół, z tyłu mam drzwiczki i szybke dlatego to zauwarzylem czy mam sie martwic czy moze nie

Autor:  damian9822 [ 20 kwietnia 2013, 20:43 - sob ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

chodzi mi o to czy mi scieły matkę czy nie i czy sie udalo połaczyc serdecznie dziekuje za odpowiedzi

Autor:  miły_marian. [ 20 kwietnia 2013, 21:50 - sob ]
Tytuł:  Re: rodziny łączenie

Jak nie zajżysz do gniazda to się nie przekonasz. Jak bendą jajeczka i czerw otwarty to matkie przyieli. A co do ciognienia Plastra trutowego to jest normalne jak rodzina jest silna. Daj im 1 wezę a jak odbudują to daj drugo. Pozdrawiam miły_marian

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/