FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 sierpnia 2025, 06:32 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 
Autor Wiadomość
Post: 19 kwietnia 2013, 10:40 - pt 

Rejestracja: 18 lutego 2008, 20:26 - pn
Posty: 331
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 36x19
Mało pszczelarski tytuł ale do rzeczy: dlaczego pszczelarze mówią "poddawanie" czegoś (najczęściej matki) zamiast "podawanie"? Domyślam się, że już się tak przyjęło ale chyba musiał być jakiś konkretny powód?

Jako dzieciak naogladałem się sporo programów prof. Jana Miodka i chyba tak mi weszło w nawyk przywiązanie do prawidłowej polszczyzny. Między innymi stąd moje pytanie. Może ktoś też się już też nad tym zastanawiał. Żeby nie wyjść na paranoika zacytuję za wikisłownikiem formy podstawowe:

poddać - uznać kogoś lub coś za pokonanego, podpowiedzieć, zaproponować, zrealizować na czymś jakiś proces, uznać swoją porażkę (...)

podać - przekazać coś komuś, synonimy: przekazać, wręczyć, dać (...)

Jak to więc jest? Czy my pszczelarze powielamy nieświadomie błąd czy może jest w tym przekazie jakis ukryty sens?


Druga sprawa dotyczy tego forum, a raczej użytkowników. Czasem bywa tak, że natrafiam tu na jakieś wypowiedzi, bardzo dla mnie pouczające ale odczytanie ich i przetłumaczenie na polski pochłania trochę czasu. Przepraszam jeśli kogos urażę ale niektórzy piszą tutaj z takimi błędami, że zastanawiam się czy robią to celowo czy może uczą się dopiero naszego języka. Bardzo cenię te teksty za wartość merytoryczną ale ubolewam nad formą przekazu. Jeżeli ktoś ma problemy z ortografią, to nie rozumiem co sto na przeszkodzie, żeby ten kawałek napisanego tekstu wkleić do Worda lub innego edytora tekstowego celem poprawienia błędów. Nawet nie trzeba znać zasad ort., komputer sam poprawi, a innym czytelnikom ułatwi bardzo życie.

I proszę nie pisać, że trolluję, pytam poważnie :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 10:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
madmax pisze:
Druga sprawa dotyczy tego forum, a raczej użytkowników. Czasem bywa tak, że natrafiam tu na jakieś wypowiedzi, bardzo dla mnie pouczające ale odczytanie ich i przetłumaczenie na polski pochłania trochę czasu. Przepraszam jeśli kogoś urażę ale niektórzy piszą tutaj z takimi błędami, że zastanawiam się czy robią to celowo czy może uczą się dopiero naszego języka. Bardzo cenię te teksty za wartość merytoryczną ale ubolewam nad formą przekazu. Jeżeli ktoś ma problemy z ortografią, to nie rozumiem co sto na przeszkodzie, żeby ten kawałek napisanego tekstu wkleić do Worda lub innego edytora tekstowego celem poprawienia błędów. Nawet nie trzeba znać zasad ort., komputer sam poprawi, a innym czytelnikom ułatwi bardzo życie.

Popieram prośbę kolegi w 100%.
Co do poddawania/podawania, to nie mam bladego pojęcia. Może warto wysłać to do zbadania profesorowi Miodkowi. Może wie, w końcu nazwisko zobowiązuje :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 10:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
madmax pisze:
...poddać - uznać kogoś lub coś za pokonanego, podpowiedzieć, zaproponować, zrealizować na czymś jakiś proces, uznać swoją porażkę (...)


Językoznawcą nie jestem, ale w powyższym jest chyba wyjaśnienie.
My nie dajemy matki do ula tylko nijako proponujemy rodzinie pszczelej nową matkę - może to pozostałość z szacunku i własnej pokory w stosunku do pszczół??
Ewentualnie drugie wyjaśnienie, właśnie realizujemy na rodzinie proces wymiany jednego z jej elementów (w tym wypadku matki) - to takie rozwiązanie dla technokratów :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 10:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
temat błedów był przerabiany na forum kilkakrotnie, i wydaje mi sie ze wam zaproponuja popracowanie nad wyobraznią, piszą tu rózni ludzie nawet tacy którzy nie mieli w szkole j. polskiego,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 11:29 - pt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
madmax pisze:
poddać - uznać kogoś lub coś za pokonanego, uznać swoją porażkę (...)

Jedno zdanie i wszystko w temacie przyjmowania matek dla czego tak się to określa :haha: :haha: :haha:
W pszczelarskim słowniku:
poddać -w znaczeniu skutecznie, jako czasownik dokonany
podać - wrzucić do ula i zapomnieć bez wnikania czy przeżyje

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 11:53 - pt 

Rejestracja: 24 marca 2011, 09:32 - czw
Posty: 43
Lokalizacja: Szczecin
Może dobrze, że powstał temat, gdzie nie poddajemy analizie konkretnych wypowiedzi tylko nasz język. Mnie osobiście drażni niewłaściwe używanie słowa "roi". Otóż "roi" to wyłącznie czasownik. Pochodzi oczywiście od czasownika roić. Nie wolno używać "roi" jako rzeczownika. Mówmy więc i piszmy rojów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 12:02 - pt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2010, 12:15 - czw
Posty: 319
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WL
... uważam, ze na naszym forum powinniśmy większą wagę przywiązywać do treści niż do formy. Treść tworzy wartość forum!

Ps. poddawać matkę - myślę, że zawsze proponujemy matkę pszczołom


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 12:15 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Temat bardzo właściwy poprawne wypowiedzi powinny nas wzbogacać. Temat nie wytyka błędów tylko podaje pod dyskusję jak powinno być prawidłowo. A poprawnie chcemy się wypowiadać skoro to nasza dziedzina. Nie chodzi by poprawiać kogokolwiek. Powinniśmy jednak wiedzieć jak poprawna forma brzmi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 12:21 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
W swoim bezpośrednim otoczeniu staram się zwracać uwagę na poprawność językową (staram się pilnować szczególnie siebie :wink: ). Forum jednak pozostawiłbym w spokoju. Wypowiadają się tutaj ludzie z niekoniecznie wykształceniem polonistycznym, ale mający za to olbrzymie doświadczenie pszczelarskie i chwała im, że chcą się dzielić wiedzą. Ortografia i gramatyka są ważne, ale znajdzie się wiele spraw od nich ważniejszych. Niektórzy madmaxie niezbyt dobrze radzą sobie z klawiaturą i dlatego nie poprawiają np zwyklych literówek...ważne, że piszą z pożytkiem dla innych...potraktuj czytanie postów jak ćwiczenie umysłowe i będzie ok :wink:

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 12:47 - pt 

Rejestracja: 01 kwietnia 2010, 12:15 - czw
Posty: 319
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WL
... tak mi przyszło do głowy:
Irytację w niektórych budzą błędy językowe. To jaką irytację u doświadczonego pszczelarza muszą budzić błędy innych w pasiece i głupoty wypisywane na temat pszczół? :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 13:13 - pt 

Rejestracja: 24 marca 2011, 09:32 - czw
Posty: 43
Lokalizacja: Szczecin
Zanim temat trafi do kosza, jak wszystkie językowe, poruszę jeszcze sprawę słówka mucha, a zwłaszcza stara i młoda mucha, używanym w znaczeniu pszczoła. Było już na forum kilka wypowiedzi na ten temat. Jedni używają swobodnie wyrażonka stara mucha, innych ono mierzi, zwłaszcza w wykładzie "Prawo rozwoju rodziny pszczelej". Wreszcie kolega Czarnotrzewiak zauważa, że słówko mucha w znaczeniu pszczoła stosuje się w piśmie przynajmniej od 1920 roku. Przebijam! Mam przed sobą tom drugi PSZCZOLARZA POLSKIEGO z 1863 r., gdzie słówko mucha występuje powszechnie w tym znaczeniu, nawet już w spisie treści.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 13:23 - pt 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 590
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
8) tradycja słownictwa pszczelarskiego jest starsza niż ortografia :!:
:pl: mając pewne tradycje rodowe rozumiemy o czym mowa, a to co proponują i piszą pszczelarze świeżego często chowu razi jak partyjna nowomowa na plenum... :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 13:26 - pt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
ralfini pisze:
. muszą budzić błędy innych w pasiece i głupoty wypisywane na temat pszczół? :D


Masz rację, tylko głupoty wpisywanej w przeglądarce automatyczna korekta nie podkreśli, a błędy ortograficzne tak. Co do autokorekty worda to ktoś się kiedyś skarżył że ów automat notorycznie zamienia mu 'fraszki' na 'flaszki' :)
Co do samych błędów to orty mnie nie ruszają, ale słabo mi się robi jak słowa są błędnie użyte. Do tego stopnia że bynajmniej/przynajmniej wrzuciłem w podpis :)

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 13:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Panowie, skupmy się na ciekawostkach językowych a nie na piętnowaniu sposobu pisania przez forumowiczów to i powodu do wywalania tematu do kosza nie będzie :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 14:06 - pt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 591
Lokalizacja: lubelskie
Jeszcze jest "unasiennianie" zmiast unasieniania i "zimowola" zamiast zimowli.
Pewnie Administratorzy uznają to za czepianie się, ale czasem naprawdę trudno zrozumieć o co chodzi pszczelarzowi.
Jacek Jaroń (avico) - jego teksty czytało się z przyjemnością - jeśli chodzi o polszczyznę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 14:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Unasiennianie jest jak najbardziej poprawne :)

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 15:27 - pt 
A mi się podoba określenie że po oblocie matka pszczela jest wyruchana i zapylona !! :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 17:16 - pt 
vigor pisze:
matka pszczela jest wyruchana i zapylona !!

Szanowny kolego ? Wczoraj wpadł tu podobny "aparat" z którym całe grono moderatorów musiało się pocić.
Więc waż słowa bo tu i nieletni zaglądają.


Na górę
  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 21:27 - pt 

Rejestracja: 13 grudnia 2012, 20:51 - czw
Posty: 88
Lokalizacja: okolice Łodzi
Ule na jakich gospodaruję: WZ
podawać-poddawać - prawdopodobnie ( a może nie ) wyrażenie" poddawać matkę"pochodzi od poddawania komuś czegoś-np.myśli itp. a poddawany może ową rzecz lub treść zaakceptować lub nie,przyjąć lub nie.Nie chodzi w tym przypadku o poddanie się ( czyjejś woli ).Podawanie zaś-wiąże się z daniem-podaniem czegoś i już-sprawa załatwiona.Tak należałoby to tłumaczyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 21:51 - pt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 591
Lokalizacja: lubelskie
kolopik pisze:
Szanowny kolego ? Wczoraj wpadł tu podobny "aparat" z którym całe grono moderatorów musiało się pocić.
Więc waż słowa bo tu i nieletni zaglądają.


W pełni popieram i dziękuję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 22:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Jak pszczoły matkę zjedzą - to była podana (do stołu) :haha:
jak pszczoły zaakceptują matkę i ona zacznie współistnieć z rodziną pszczelą to była poddana :pl:
Poddać - zaproponować
wypisz wymaluj pasuje do działania pszczelarza który obcą pszczołę pakuje do rodziny z której zabrał wcześniej ich własną .
Co robi - poddaje , proponuje obcej rodzinie właśnie tą nie inną .
Nie podaje - bo to nie ciasto na wiosnę , tylko wyjątkowa szczególna istota, która jest proponowana rodzinie przez pszczelarza, akceptacja należy do rodziny pszczelej .
Nie wiem dlaczego tak jest -ale bez bicia sie przyznaje- robie bardzo dużo błedów ,tyle że to w zaden sposób nie utrudnia mi docierania do informacji zawartych w w postach fachowców nawet wówczas gdy i oni sadzą byki :bezradny:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 22:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Szczupak takie przekoloryzowane posty jak Twój, też się ciężko czyta :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 23:07 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
wcale nie, najważniejsze co ma do powiedzenia koloruje, jakieś ciekawe posty chociaż są a nie wszystkie o pogodzie ostatnio i podkrmianiu.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 23:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
Szczupak, tu jest od zawsze i zawsze kolorował to jego identyfikator,sa tez inni którzy pisza ze trzeba duzo myslec ale tez duzo myslaa sa i tacy co zalogowai sie dwa dni z dzisiem i wypisuja co se wymyslili, chron nas Boze przed takimi własnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 23:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Krzyżak pisze:
Szczupak takie przekoloryzowane posty jak Twój, też się ciężko czyta :D

A mnie pasuje :chytry:
i od razu wiem o co ci chodzi
krzycząca czerwień pięknie oddaje twój nastrój , emocje i stosunek do mojej wypowiedzi :pojedynek:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 23:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Szczupak pisze:
Krzyżak pisze:
Szczupak takie przekoloryzowane posty jak Twój, też się ciężko czyta :D

A mnie pasuje :chytry:
i od razu wiem o co ci chodzi
krzycząca czerwień pięknie oddaje twój nastrój , emocje i stosunek do mojej wypowiedzi :pojedynek:


Czerwień przypadkowa :D

Pozdrawiam

Szymon


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 23:29 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Fajny temacik - może z mojej strony nie całkiem poprawnie po polsku :bezradny:
Ale zobacz jaki ładny kolorowy - jak wiosna na którą większość z nas czekała :pl:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2013, 23:45 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
madmax pisze:
Mało pszczelarski tytuł ale do rzeczy: dlaczego pszczelarze mówią "poddawanie" czegoś (najczęściej matki) zamiast "podawanie"? Domyślam się, że już się tak przyjęło ale chyba musiał być jakiś konkretny powód?

Jako dzieciak naogladałem się sporo programów prof. Jana Miodka i chyba tak mi weszło w nawyk przywiązanie do prawidłowej polszczyzny. Między innymi stąd moje pytanie. Może ktoś też się już też nad tym zastanawiał. Żeby nie wyjść na paranoika zacytuję za wikisłownikiem formy podstawowe:

poddać - uznać kogoś lub coś za pokonanego, podpowiedzieć, zaproponować, zrealizować na czymś jakiś proces, uznać swoją porażkę (...)

podać - przekazać coś komuś, synonimy: przekazać, wręczyć, dać (...)

Jak to więc jest? Czy my pszczelarze powielamy nieświadomie błąd czy może jest w tym przekazie jakis ukryty sens?


Druga sprawa dotyczy tego forum, a raczej użytkowników. Czasem bywa tak, że natrafiam tu na jakieś wypowiedzi, bardzo dla mnie pouczające ale odczytanie ich i przetłumaczenie na polski pochłania trochę czasu. Przepraszam jeśli kogos urażę ale niektórzy piszą tutaj z takimi błędami, że zastanawiam się czy robią to celowo czy może uczą się dopiero naszego języka. Bardzo cenię te teksty za wartość merytoryczną ale ubolewam nad formą przekazu. Jeżeli ktoś ma problemy z ortografią, to nie rozumiem co sto na przeszkodzie, żeby ten kawałek napisanego tekstu wkleić do Worda lub innego edytora tekstowego celem poprawienia błędów. Nawet nie trzeba znać zasad ort., komputer sam poprawi, a innym czytelnikom ułatwi bardzo życie.

I proszę nie pisać, że trolluję, pytam poważnie :wink:



Specjalnie dla Pana Profesora madmaxa, :D

Wykład Prof. Jana Miodka
Fragment autentycznego wykładu prof. Miodka na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Wrocławskiego:

Kiedy się człowiek potknie albo skaleczy, woła: "O nie ładna pani!". To, lapidarne słowo wyraża jakże wiele uczuć, poczawszy od zdenerwowania, rozczarowania poprzez zdziwienie, fascynację, a na radosci i satysfakcji kończąc. Przeciętny Polak w rozmowie z przyjacielem opowiada np.: "Idę sobie stary przez ulicę, patrzę, a tam taka dupa, że o kuuurrrwa." nie ładna pani może również występować w charakterze interpunktora, czyli zwykłego przecinka, np.: "Przychodz[color=#BF00BF]ę nie ładna pani do niego, patrzę kurwa, a tam [/color]jego żona, no i się nie ładna pani wkurwiłam, no nie?" Czasem nie ładna pani zastępuje tytuł naukowy lub służbowy, gdy nie wiemy, jak się zwrócić do jakiejs osoby płci żeńskiej ("chodz tu kurwo jedna!"). Używamy kurwy do charakteryzowania osób ("brzydka, nie ładna pani nie jest", "o nie ładna pani, takiej kurwie na pewno nie pożyczę"), czy jako przerwy na zastanowienie ("czekaj, czy ja, nie ładna pani lubię poziomki?"). Wyobrazmy sobie jak ubogi byłby słownik przeciętnego Polaka bez prostej kurwy. Idziemy sobie przez ulice, potykamy się nagle, mówimy do siebie: "bardzo mnie irytuja nierównosci chodnika, które znienacka narażaja mnie na upadek. Nasuwa mi to złe mysli o władzach gminy". Wszystkie te i o wiele jeszcze bogatsze tresci i emocje wyraża proste "O nie ładna pani!", które wyczerpuje sprawę. Gdyby Polakom zakazać "kurwy", niektórzy z nich przestaliby w ogóle mówić, gdyż nie umieliby wyrazić inaczej swoich uczuć. Cała Polska zaczęłaby porozumiewać się na migi i gesty. Doprowadziłoby to do nerwic, nieporozumień, niepewnosci i niepotrzebnych naprężeń w Narodzie Polskim. A wszystko przez jedna mała "kurwę". Spójrzmy jednak na rodowód tego słowa. "nie ładna pani" wywodzi się z łaciny od "curva", czyli krzywa. Pierwotnie w języku polskim "nie ładna pani" oznaczała kobietę lekkich obyczajów, czyli po prostu dziwkę. Dzis "kurwę" stosujemy również i w tym kontekscie, ale mnogosć innych znaczeń przykrywa całkowicie to jedno. Można z powodzeniem stwierdzić, że "kurwa" jest najczęściej używanym przez Polaków słowem. Dziwi jednak jedno - dlaczego słowo to nie jest używane publicznie (nie liczac filmów typu "Psy", gdzie aktorzy prześcigają się w rzucaniu "kurwami"), praktycznie nie słyszymy, aby politycy czy dziennikarze wplatali w swe zdania zgrabne "kurwy". Pomyślmy o ile piękniej wygladałaby prognoza pogody wygłoszona w następujacy sposób: "Na zachodzie zachmurzenie będzie nie ładna pani umiarkowane, wiatr raczej nie ładna pani silny. Temperatura maksymalna ok. 2st. Celsjusza, a więc kurewsko zimno nie ładna pani będzie. Ogólnie, to nie ładna pani jesień idzie..."





Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2013, 00:14 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
O ładna pani ale kolorowo :)
Kolejny super filmik :thank:

Pozdrawiam
Szymon


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2013, 00:34 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Pozwoliłem sobie chociaż raz tak jak Szczupaczek :D Nie jest to takie proste :o
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2013, 01:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
polbart, Wyczerpałeś prawie zupełnie temat.madmax, Matka pszczela, to królowa. Ona wędrując do obcej rodziny, jest poddana na jej łaskę. To tak mi świętej pamięci dziadek tłumaczył. Pszczelarstwem pałał się stan duchowny i szlachecki, choć ten pierwszy w większej mierze. Obacz więc, że ongiś gwara insza była niźli ówcześnie. Bacz na to srożę.
Z Bogiem.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2013, 07:12 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Takich swoistych zwrotów jest więcej . Weźmy choćby słowo zakarmić. Bez sensu i nie po polsku ale spotykane również w poważnej literaturze fachowej ( Ostrowska) jako zakończenie procesu podkarmiania pszczół przy pomocy podkarmiaczki.
Natomiast jeśli chodzi o pisownię i ortografię to wystarczy korzystać z przeglądarki , która podkreśla na czerwono błędy np. firefox i po problemie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2013, 07:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
adriannos pisze:
Pszczelarstwem pałał się stan duchowny i szlachecki

Zamień pałał na parał i będzie już dobrze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 kwietnia 2013, 14:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
emka24, Masz rację. Przepraszam, mój błąd. To przez te drinki w piątkową noc. Dobrze, że dziś starosłowiańska choroba nie doskwiera.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji