FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ramki po warozie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=9948
Strona 1 z 1

Autor:  kulugyna [ 20 kwietnia 2013, 06:46 - sob ]
Tytuł:  ramki po warozie

Witam . Mam ramki z uli gdzie była waroza . Pszczoła osypały sie na wiosne. Jest ich dosyc duzo i są jasne (nie czerwione) . Pytanie : czy moge tych ramek teraz używać , czy sa one bezpieczne , czy waroza w nich wyginęła ??

Autor:  johny180 [ 20 kwietnia 2013, 07:33 - sob ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

jezeli idzie o warroze to na pewno jej na tych ramkach nie ma.warroza to roztocz dla ktorego pszcola jest zywicielem.wiec jak zginely pszczoly zginela warroza

Autor:  miły_marian. [ 20 kwietnia 2013, 09:03 - sob ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

Jak tylko pszczoły zgineły od warozy to te ramki mozna ponownie uzywać. Bo waroza to jest owad i powstaje z jajeczka a nie z bakterji jak zgnilec amerykanski. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  xsiek [ 20 kwietnia 2013, 09:20 - sob ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

dokładnie... jak masz pewność że to waroza to ramki są w porządku ;)

Autor:  ralfini [ 20 kwietnia 2013, 10:04 - sob ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

Koledzy bierzcie pod uwagę, że za warozą w takiej ilości która zabija całą pszczelą rodzinę kroczą wirusy, nosemy itp choróbska !
Ja bym takich ramek nie użył. Jeszcze jak pszczoły z głodu padły to bym się może zastanowił, jeśli bym czyste ramki zastał nie obsrane, co się rzadko zdarza...

Autor:  johny180 [ 20 kwietnia 2013, 16:26 - sob ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

dla wirusow zwykle warroza jest wektorem ktory przenosi je do organizmu pszczoly.nosemozy warroza nie przenosi.jezeli ramki sa czyste bez sladow biegunki to nie ma problemu

Autor:  Falco [ 20 kwietnia 2013, 22:07 - sob ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

jak to mówią strzeżonego Pan Bóg strzeże, ja bym je przed podaniem rodzinom odkaził, np. cargoseptem

Autor:  ralfini [ 20 kwietnia 2013, 22:13 - sob ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

Nie mówiłem, że waroza przenosi choroby(wirusy zwykle przenosi). Miałem raczej na myśli, że tak osłabia rodzinę pszczelą, że ta jest bardzo podatna na choroby...

Autor:  Cezary256 [ 21 kwietnia 2013, 00:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

A tak z innej beczki, tzn też o ramkach. Gdybym ramki z pokarmem położył na mrowisko rudnic to czy one zeżarłyby tylko pokarm, czy też całą ramkę razem z jej zawartością (dla jasności chodzi o woszczynę, nie o drewno)

Poczyniłem po ostatniej akcji z tymi mrówkami pewne spostrzeżenia. Otóż: sadziłem sztobry wierzb, z których to w przyszłości powstać ma pyłkodajny płot wokół mojej pasieki, dający zacisze i pożytek ( ale do brzegu) Chodzi o to, że kiedy wbijałem te sztobry w bezpośredniej bliskości mrowiska, to dostałem kilka strzałów kwasu mrówkowego na ręce ( nie kąsanie tylko spryskanie kwasem).

A w końcu do czego zmierzam: czy gdybym położył te ramki z resztkami pokarmu na mrowisko, to czy przy okazji czyszczenia tych ramek z cukru, mrówki nie odkaziłyby ich kwasem. Brnąc dalej, czy ten kwas (jeśli wszystko poszłoby zgodnie z planem) nie miałby jakiegoś negatywnego wpływu na pszczoły, czy zasiedlałyby takie ramki???

Autor:  miły_marian. [ 21 kwietnia 2013, 01:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

Gdybys położył te ramki na mrowisko to mrówki by bardzo chentnie oczysciły z miodu piezgi ale nie sikały by na te ramki. mrówka tylko odstrasza napastnika ktury zakłuca ich bytowanie. Tak jak pszczoła intruza zondli. Niestety kwas mrówkowy słuzy mrowkom tylko do obrony a nie walki z warozą. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  HaQ [ 21 kwietnia 2013, 10:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

mozna kupic opalarke za 50 zł podpinasz pod butle gazu i mozna rameczki ładnie wypalic .....korpusy czy dennice a na elektrycznej wieksze koszty beda i dostep do sieci

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=31 ... rule_id=84

Autor:  Cezary256 [ 21 kwietnia 2013, 11:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

To tylko taka teoria była/jest. Tak jak opisałem, zauważyłem kiedy manipulowałem sztobrami w bezpośredniej bliskości mrowiska, że mrówki "sikają" mi na ręce, a że miałem je ciut pokaleczone, to pieczenie było nieziemskie.

Podobnie jest z kijem który wkłada się w mrowisko, już po sekundzie kiedy się go wyciągnie i powącha to jest wyraźny zapach kwasu mrówkowego. Wydaje mi się, że mrówki odkażają w ten sposób wszystko co ma trafić do mrowiska. Czasem przechodząc obok daje się wyczuć ten charakterystyczny zapach.

Autor:  kulugyna [ 23 kwietnia 2013, 21:46 - wt ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

dzieki za opinie ...

Autor:  rever [ 23 kwietnia 2013, 22:53 - wt ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

Cezary256 pisze:
czy gdybym położył te ramki z resztkami pokarmu na mrowisko, to czy przy okazji czyszczenia tych ramek z cukru, mrówki nie odkaziłyby ich kwasem. Brnąc dalej, czy ten kwas (jeśli wszystko poszłoby zgodnie z planem) nie miałby jakiegoś negatywnego wpływu na pszczoły, czy zasiedlałyby takie ramki???


Mrówki wyniosły by Ci wszystko razem z woskiem i pokarmem zostały by Ci same druty i drewno.

pozdrawiam rever

Autor:  rever [ 24 kwietnia 2013, 11:17 - śr ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

johny180 pisze:
dla wirusow zwykle warroza jest wektorem ktory przenosi je do organizmu pszczoly.nosemozy warroza nie przenosi.jezeli ramki sa czyste bez sladow biegunki to nie ma problemu


Mylisz się kolego warroza też przenosi spory nosemy fragment książki Glińskiego "U pszczół silnie zarażonych spory występują również w hemolimfie"

pozdrawiam rever

Autor:  johny180 [ 24 kwietnia 2013, 21:23 - śr ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

nie czytalem tej ksiazki

Autor:  waldek6530 [ 24 kwietnia 2013, 21:37 - śr ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

kulugyna pisze:
Pytanie : czy moge tych ramek teraz używać , czy sa one bezpieczne , czy waroza w nich wyginęła ??

Wykąp je w 1 % roztworze Rapicidu i spokojnie możesz podawać do ula. Po takiej kąpieli odwiruj na wirowce i do ula a zobaczysz jak pięknie mamuśka je zaczerwi.

Autor:  Cezary256 [ 24 kwietnia 2013, 21:44 - śr ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

rever dziś na próbę wstawiłem jedną ramkę do mrowiska. Żeby mrówkom ułatwić zadanie odsklepiłem pokarm. Zobaczymy jak się uwiną przez noc czy zjedzą wszystko z opakowaniem, czy może choć ramka zostanie :)

Mrówki sprawiały wrażenie... powiedziałbym szaleńczo zainteresowanych podarunkiem który dostały od dwunożnej istoty :)

Autor:  rever [ 24 kwietnia 2013, 22:56 - śr ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

Cezary256 pisze:
rever dziś na próbę wstawiłem jedną ramkę do mrowiska. Żeby mrówkom ułatwić zadanie odsklepiłem pokarm


Jeszcze pytanie jakie mrowisko i jakie mrówki. Jak mrówka Rudnica to zeżre nawet ramkę :haha: Kiedyś robiłem takie zabawy że kładłem rybę na mrowisko to po kilku dniach był bialutki szkielet, słyszałem że podobnie można czyścić czaszki zwierząt.

pozdrawiam rever

Autor:  Cezary256 [ 24 kwietnia 2013, 23:01 - śr ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

Mrowisko średniej wielkości, ale mrówki rudnice, także wszystko się okaże już jutro, albo pojutrze :)
Widziałem efekty pracy mrówek na czaszkach zwierzaków, wygląda to bardzo ciekawie :)

Może chociaż druty mi zostawią na pocieszenie :)

Autor:  rever [ 24 kwietnia 2013, 23:27 - śr ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

No to czekamy na rezultaty.

pozdrawiam rever

Autor:  Cezary256 [ 24 kwietnia 2013, 23:56 - śr ]
Tytuł:  Re: ramki po warozie

https://plus.google.com/photos/10233126 ... 6761138097 żeby nie być gołosłownym :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/