FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pszczoły odporne na Varroa destructor!!
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=43&t=3302
Strona 1 z 2

Autor:  d@niel_25 [ 27 sierpnia 2010, 21:23 - pt ]
Tytuł:  Pszczoły odporne na Varroa destructor!!

Kto oglądał wczorajszy agrobiznes miał szansę zobaczyć wzmiankę o pszczelarzu po 70 w Anglii, który wyhodował ponoć pszczoły odporne na warrozę. Może koledzy forumowicze klikający z UK wiedzą coś na ten temat więcej??

Oto link gdyby ktoś chciał oglądnąć:

Agrobiznes 26-08-2010

Autor:  Rater [ 27 sierpnia 2010, 21:38 - pt ]
Tytuł: 

Przeciez nie bede bulił 12 zł

Autor:  BoCiAnK [ 27 sierpnia 2010, 21:44 - pt ]
Tytuł: 

Daniel To chyba o tego samego Pszczelarza chodzi co <><><><><> TUUUUU ><><><><>< Może jakiś przełom :jupi:

Autor:  birkut [ 27 sierpnia 2010, 22:04 - pt ]
Tytuł: 

w ubiegłym rokupisałem na privie z jednym polskim pszczelarzem który tez miał pszczoły odporne na waroze, okazało sie ze owszem miał waroze ,wyleczył i juz nie było z prostej przyczyny w promieniu 10 km. nie było innej rodziny pszczelej , mieszkał gdzies w puszczy czy cos koło tego

Autor:  polbart [ 28 sierpnia 2010, 00:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoły odporne na Varroa destructor!!

d@niel_25 pisze:
Kto oglądał wczorajszy agrobiznes miał szansę zobaczyć wzmiankę o pszczelarzu po 70 w Anglii, który wyhodował ponoć pszczoły odporne na warrozę. Może koledzy forumowicze klikający z UK wiedzą coś na ten temat więcej??

Oto link gdyby ktoś chciał oglądnąć:

Agrobiznes 26-08-2010



Z filmu wygląda, że to Kaukaskie lub jakieś ich sąsiadki.

Autor:  polbart [ 28 sierpnia 2010, 00:52 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Daniel To chyba o tego samego Pszczelarza chodzi co <><><><><> TUUUUU ><><><><>< Może jakiś przełom :jupi:


Już to próbowali nie raz na całym swiecie i po skrzyżowaniu pszczół, które jak się wydawało miały zwiększoną odporność na warozę, z innymi pszczołami, zamierzony efekt topniał o połowę w następnych pokoleniach.
Nie tutaj jest pies pogrzebany.

Autor:  Rater [ 03 września 2010, 00:49 - pt ]
Tytuł: 

Jak nauczycie stawiać pszczoły na dwóch odnóżach ,albo nauczycie je siadać, a przednie odnóża bedą porównywalne do długości nóg Usaina Bolta , zeby ona mogła sobie obiema przednimi odnóżami taka warrozę złapac i zagryźć na kolację to dajcie znać :oczko:

Autor:  polbart [ 03 września 2010, 08:39 - pt ]
Tytuł: 

Jedynymi pszczołami odpornymi na warozę są pszczoły, których królowe mają przerwę zimową w czerwieniu od 6-7 miesięcy.

Autor:  krzysglo [ 03 września 2010, 12:46 - pt ]
Tytuł: 

polbart pisze:
Jedynymi pszczołami odpornymi na warozę są pszczoły, których królowe mają przerwę zimową w czerwieniu od 6-7 miesięcy.


Trzeba im tę królową na 6-7 miesięcy wstawić do zamrażarki. :) :uśmiech:

(oczywiście żart)

Autor:  polbart [ 03 września 2010, 14:16 - pt ]
Tytuł: 

;-)

Autor:  BoCiAnK [ 04 września 2010, 09:28 - sob ]
Tytuł: 

polbart pisze:
Jedynymi pszczołami odpornymi na warozę są pszczoły, których królowe mają przerwę zimową w czerwieniu od 6-7 miesięcy.

Hehehee pszczelarze przywykli do jednorazowego zwalczania jesienią waroozy
bo tak tłuczono 20 parę lat w wypowiedziach teoretyków z doktoratami
od dawna wiadomo było co działa na pasożyta pszczelarze amatorzy a nawet zawodowo parający się pszczołami opisywali swoje doświadczenia już w larach 85 na łamach Pszczelarstwa nikt nikogo dziś nie zmusza do latania i wstawiania chrzanu czy Magi do ula jak ma 200 uli i więcej ( ale mniejsi mogą )
Dziś mamy kwasy i inne ustrojstwa co można w sezonie stosować jako naturalne ekologiczne środki przez cały rok jak się coś daje to efekt jest widoczny jesienią przy odymieniu
W tym roku postanowiłem Odymić kontrolnie i na wszelki wypadek dobić to co jeszcze zdoało utrzymać się przy życiu i cooo po odymieniu i sprawdzeniu po 24 godzinach wkładki doliczyłem się 15 sztuk Owszem w rodzinach jest jeszcze sporo czerwiu ale nawet gdy w nim siedzi waraoza to jak wyjdzie to niczemu nie zagrozi
Znajomy mi opowiadał że 1 września odymił i doliczył się 700 osobników i przestał liczyć bo go żona opierdoliła że się duperelami zajmuje ,Ale go pytam stosowałeś coś wiosną i w sezonie :?: Usłyszałem NIC
No to Panowie Nie szukajmy Odpornych pszczół tylko wyciągmy ręce z kieszeni i przestańmy grać w kulki a warozy będzie mniej ooooooooo i to znacznie mniej

Autor:  Ted07 [ 04 września 2010, 12:49 - sob ]
Tytuł: 

Bocian co myślisz o tych paskach, które się wkłada do ula i pszczoły się o niego ocierają. W tamtym roku stosowałem apivarol, a w tym roku kolega zachwala mi te paski. Jakie jest twoje zdanie i co ty stosujesz???
Pozdrawiam

Autor:  BoCiAnK [ 04 września 2010, 17:26 - sob ]
Tytuł: 

Ted07 pisze:
Bocian co myślisz o tych paskach, które się wkłada do ula i pszczoły się o niego ocierają. W tamtym roku stosowałem apivarol, a w tym roku kolega zachwala mi te paski. Jakie jest twoje zdanie i co ty stosujesz???
Pozdrawiam


Ale nie napisałeś jakie paski ;-) jest kilka rodzai pasków
Chyba że masz paski Gabonu na myśli to są OK

Autor:  Ted07 [ 04 września 2010, 19:15 - sob ]
Tytuł: 

:-) dobre :oczko:
Mam na myśli paski, które są używane do odymiania pszczół przeciw warrozie :uśmiech: znalazłem nazwę taką bayvarol (może są i innej firmy).
Używasz tych pasków, czy lepszy jest apivarol?

Autor:  BoCiAnK [ 04 września 2010, 22:07 - sob ]
Tytuł: 

Ted07 pisze:
:-) dobre :oczko:
Mam na myśli paski, które są używane do odymiania pszczół przeciw warrozie :uśmiech: znalazłem nazwę taką bayvarol (może są i innej firmy).
Używasz tych pasków, czy lepszy jest apivarol?


Kolego o czym Ty piszesz :wnerw: :o bozie:
Paskami Baywarolu się przecież nie Odymia :nonono:
Jak to Nie wiesz co Ci oferował :załamka:
Apiwarolem się odymia
;-)

Autor:  polbart [ 04 września 2010, 23:26 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
polbart pisze:
Jedynymi pszczołami odpornymi na warozę są pszczoły, których królowe mają przerwę zimową w czerwieniu od 6-7 miesięcy.

Hehehee pszczelarze przywykli do jednorazowego zwalczania jesienią waroozy
bo tak tłuczono 20 parę lat w wypowiedziach teoretyków z doktoratami
od dawna wiadomo było co działa na pasożyta pszczelarze amatorzy a nawet zawodowo parający się pszczołami opisywali swoje doświadczenia już w larach 85 na łamach Pszczelarstwa nikt nikogo dziś nie zmusza do latania i wstawiania chrzanu czy Magi do ula jak ma 200 uli i więcej ( ale mniejsi mogą )
Dziś mamy kwasy i inne ustrojstwa co można w sezonie stosować jako naturalne ekologiczne środki przez cały rok jak się coś daje to efekt jest widoczny jesienią przy odymieniu
W tym roku postanowiłem Odymić kontrolnie i na wszelki wypadek dobić to co jeszcze zdoało utrzymać się przy życiu i cooo po odymieniu i sprawdzeniu po 24 godzinach wkładki doliczyłem się 15 sztuk Owszem w rodzinach jest jeszcze sporo czerwiu ale nawet gdy w nim siedzi waraoza to jak wyjdzie to niczemu nie zagrozi
Znajomy mi opowiadał że 1 września odymił i doliczył się 700 osobników i przestał liczyć bo go żona opierdoliła że się duperelami zajmuje ,Ale go pytam stosowałeś coś wiosną i w sezonie :?: Usłyszałem NIC
No to Panowie Nie szukajmy Odpornych pszczół tylko wyciągmy ręce z kieszeni i przestańmy grać w kulki a warozy będzie mniej ooooooooo i to znacznie mniej


Nie ma co porównywac inwazjii warozy w latach 80-90 tych ubiegłego wieku ze stanem dzisiejszym. Wtedy rzeczywiscie trzeba było czesto walczyc bo wielu pszczelarzy nic sobie z warozy nie robiło i było jej do cholery.
Wystarczy jeden zabieg bez czerwiu, żeby w listopadzie czy grudniu spadło od kilku do kilkudziesieciu sztuk i spokój na rok. Ja bynajmniej nie widziałem warozy ani pszczół bez skrzydeł w 300 rodzinach do dzisiaj.

Autor:  Tomekmiodek [ 05 września 2010, 10:05 - ndz ]
Tytuł: 

W moich warunkach - bujanie się z kwasami itp. to tak jak by strzelac do much z armaty. Tabletka apiwarolu spalona w odpowiednim momencie załatwia sprawę warrozy na Cały sezon.

Autor:  anZag [ 05 września 2010, 21:42 - ndz ]
Tytuł: 

Tomekmiodek wcale nie musisz się bujać z kwasami w sezonie .Wystarczy jedno polanie KS po sezonie i też waroza załatwiona.

Autor:  polbart [ 05 września 2010, 21:42 - ndz ]
Tytuł: 

Primorska, Monticola i Carnica są najbardziej odpornymi na warrozę znanymi mi pszczołami. Przez 6-7 miesięcy w roku nie ma czerwiu krytego. Waroza ginie w tych rodzinach ze starości, nie wydając następnych pokoleń. W rodzinach z córkami Primorskiej i Karniki jeden zabieg rocznie np. Apiwarolem w zupełności wystarcza. Oczywiście jesienią, kiedy nie ma już czerwiu krytego.

Autor:  swiwojtek [ 05 września 2010, 22:07 - ndz ]
Tytuł: 

polbart pisze:
Primorska, Monticola i Carnica są najbardziej odpornymi na warrozę znanymi mi pszczołami. Przez 6-7 miesięcy w roku nie ma czerwiu krytego. Waroza ginie w tych rodzinach ze starości, nie wydając następnych pokoleń. W rodzinach z córkami Primorskiej i Karniki jeden zabieg rocznie np. Apiwarolem w zupełności wystarcza. Oczywiście jesienią, kiedy nie ma już czerwiu krytego.


Tak tylko że jesienią gdy nie ma czerwiu jest tylko pszczoła przeznaczona do zimy osłąbiona przez warrozę Wg mnie lepiej leczyć mniej skutecznie ale przez cały sezon, a dobiić tylko jesienią.

Autor:  darius4257 [ 06 września 2010, 21:33 - pn ]
Tytuł: 

Hallo co do carnica ---Mam buckfasta ma 30 do 50 warosy po kwasie mrowkowym 4 zabiegu 85%.U kolegi z carnica orginalna ma 150 sztuk do 300 sztuk.Dzisiaj i wczoraj liczone.Czyli ta teoria odpornosci carnicy zanika.I jak nie ma czerwiu i tyle warossy wykarmic musi rodzina pszczela do jesieni , w koncu i z krolowej krew spija.poz d

Autor:  darius4257 [ 06 września 2010, 21:48 - pn ]
Tytuł: 

Nie pomorze ---------------kwas szczawiowy
------------------------------kwas mrowkowy
w 100procentach zabic warrose
A tu mowa zeby dac 1 raz.--pszczoly przezyja ale beda slabsze.
Apiwarol pisza w austri i niemiec nie dziala jak nalezy warrosa odporna.
Jest srodek zajebisty w austri w niemczech nie dozwolony nazywa sie
----bienenwohl---
kupuje sie to tu,flaszka 1l kosztuje 25 euro
imkerhof salzburg
A-5321 koppl bei salzburg
wolfgangseestr 95
tel.0621/7342
--www.imkerhof-salzburg.at
imkerhof.salzburg@aon.
I TEGO SRODKA PODAJE SIE ROWNIEZ $ RAZY NO TO CO MOZE POMOC
APIWAROL CZY KWAS SZCZAWIOWY NIEDZIALAJACY NA CZERW
TO JUZ MROWKOWY 85% dziala na warrose w czerwiu.
poz darek4257

Autor:  BoCiAnK [ 08 września 2010, 20:34 - śr ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
Jest srodek zajebisty w austri w niemczech nie dozwolony nazywa sie
----bienenwohl---


Pewnie że jest :rolf: użytkownicy tego forum znają go już 3 lata i nawet nie trzeba płacić 25 EU
bo koszt 1,7 litra to nie całe 30 zł :jupi: - po Naszemu to
Ambrozol
BienenWohl oryginalne składniki: roztwór cukru, 3,5% kwasu szczawiowego, propolis, kwas cytrynowy, alkohol, olejki eteryczne. <------- Czytaj kliknij w to
A ten Olejk którego tu nie podano to
Olejek eteryczny Wintergrünöl jest to olejek eteryczny otrzymywany z zimozielonego krzewu Gaultheria procumbens L.
Ale Można go zastąpić tymi trzema
1 Eukaliptusowy
2 Tymiankowy
3 Anyżowy

Autor:  Kacper4500 [ 08 września 2010, 20:39 - śr ]
Tytuł: 

A to Ambrozol można kupić??
jeśli można to gdzie? -bo ja sam miałem robić, ale jakoś czas mi pitnoł, a wolał bym mieć gotowy.

Autor:  BoCiAnK [ 08 września 2010, 20:57 - śr ]
Tytuł: 

Kacper4500 pisze:
A to Ambrozol można kupić??
jeśli można to gdzie? -bo ja sam miałem robić, ale jakoś czas mi pitnoł, a wolał bym mieć gotowy.

Nie Trza se zrobić samemu kupić to możesz gotowy BienenWohol ;-)

Autor:  darius4257 [ 09 września 2010, 19:22 - czw ]
Tytuł: 

hallo pieknie dziekuje ,dobrze ze sa ludzie znajacy temat .Teraz zajme sie czytaniem na te tematy zeby wiecej pierdul nie posylac,o czyms o czy nie mam pojecia.pozdrawiam darius4257

Autor:  darius4257 [ 13 września 2010, 19:52 - pn ]
Tytuł: 

Hallo Mam pytanie do kogos kto juz krecil ambrozol.
Jak to sie robi??
Zeby zrobic 1 liter tego srotka???????????
Bym tak chcial dokladnie wiedziec ile wody ile cukru itd.
Pozdrawiam darius4257

Autor:  CYNIG [ 13 września 2010, 19:54 - pn ]
Tytuł: 

"... oto skład domowego preparatu
Środek na warroze
1 litr wody najlepiej destylowanej
1 kilogram cukru
85gr kwasu szczawiowego
100ml alkocholu 50-90% Tinktura propolisowa:
10gr kwasu cytrynowego
25 kropli olejku Eukaliptusowego
25 kropli Olejku Tymiankowego
25 kropli olejku Anyżowego
..."

Autor:  darius4257 [ 13 września 2010, 20:13 - pn ]
Tytuł: 

Hallo dziekuje za expresowa odpowiedz.
CYNIK masz piwo. poz darius4257

Autor:  darius4257 [ 13 września 2010, 20:20 - pn ]
Tytuł: 

Hallo jeszcze jedno czyli drugie piwo --co to jest --Tinktura propolisowa: ile propolisu rozrobic w alkoholu??? poz d

Autor:  mendalinho [ 13 września 2010, 20:29 - pn ]
Tytuł: 

darius4257, tak jak ci CYNIG,. podał to wyjdzie ci ponad 2 l jak chcesz 1l to:
400ml wody'
400g cukru
30g kw szczawiowego
3,5g kw cytrynowego
35ml ekstraktu propolisu(tinktura propolisowa)
po 9 kropel olejków anyżowego, eukaliptusowego, tymiankowego, miętoego,

wychodzi około litra starczy na polanie 30 rodzin.Pozdrfawiam

Autor:  darius4257 [ 13 września 2010, 20:37 - pn ]
Tytuł: 

Hallo dziekuje masz tez piwo chodzi o 52 rodziny,i jak to lac miedzy ramki przez caly cykl rozwoju pszczoly 4 razy, co 5 dni razem 20 dni i czy matka przestaje czerwic , bo przy mrowkowym przestaje niecaly tydzien.Mietowy musi byc??((((((((((((((((((((((35ml ekstraktu propolisu(tinktura propolisowa)--jak to zrobic???poz d

Autor:  lukaszmik [ 13 września 2010, 20:48 - pn ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
Hallo dziekuje masz tez piwo chodzi o 52 rodziny,i jak to lac miedzy ramki przez caly cykl rozwoju pszczoly 4 razy, co 5 dni razem 20 dni i czy matka przestaje czerwic , bo przy mrowkowym przestaje niecaly tydzien.Mietowy musi byc??((((((((((((((((((((((35ml ekstraktu propolisu(tinktura propolisowa)--jak to zrobic???poz d


Tinktura propolisowa: - do 300 ml spirytusu wsypać 3 dag rozdrobnionego (zmrożonego) propolisu, odstawić 10-14 dni w zacienionym miejscu, codziennie wstrząsając. Zlać znad osadu sklarowany płyn do ciemnej butelki.
Na 100 ml spiritu 10 g propolisu.

Autor:  mendalinho [ 13 września 2010, 20:54 - pn ]
Tytuł: 

darius4257,
Cytuj:
i jak to lac miedzy ramki przez caly cykl rozwoju pszczoly 4 razy, co 5 dni razem 20 dni i czy matka przestaje czerwic

Najlepszy efekt ambrosol ma jek już nie ma czerwiu.Dlatego ja bedę polewał w pażdzierniku. Ambrosolem mozesz polewać nie częściej niż raz na 6 tygodni.Ja polewam 2-krotnie.Wczesna wiosna i w październiku.Pozdrawiam

Autor:  darius4257 [ 13 września 2010, 20:55 - pn ]
Tytuł: 

Hallo lukaszmik dzieki bardzo normalnie teleexpres masz piwko ale juz wiecej nie pytam bo za duzo chetnych na moje piwo dla mnie nie zostanie..pozdrawiam milych kolegow i dziekuje za wspolprace. A jak sie bimberek robi to ja jestem fachowiec prosze pytac leci mi 86 procentowy w jedna godzine 1 liter poz darius 4257

Autor:  darius4257 [ 13 września 2010, 21:00 - pn ]
Tytuł: 

Hallo mendalinho Bym Cie prawie przeoczyl to i Tobie sie nalezy piwko jak powiesz czy tylko 2 razy wystarczy??a co inni ile razy daja?? poz d

Autor:  d@niel_25 [ 13 września 2010, 21:18 - pn ]
Tytuł: 

Darku zastosowanie KS ma sens tylko w rodzinach bez czerwiu i w tedy ma wysoką skuteczność ponad 90%. Matki nie przestają czerwić. Ja polewałem w tym roku odkłady kiedy matki się unasienniły i zaczęły składać jajeczka. W sumie matkę powinno się złapać na ten czas albo nie polewać uliczki w której się znajduje ale ja nie szukałem matek.

"Kilkukrotne zastosowanie KS może spowodować duże straty pszczół"

Po polaniu aktywność na roztocze trwa ok 4 tygodni a najwięcej w pierwszym tygodniu.

Polewania należy dokonać przy temp zewnętrznych 3-5 stopni C.

Pisze się że w rodzinach dwukorpusowych polewać kłąb w dwóch korpusach ale nie wiem czy rozczłonowanie korpusu w taki chłodnawy dzień jesienny to dobry pomysł. Bo po polaniu pszczółki się trochę rozchodzą. W rodzinach na dwóch korpusach może dobre byłoby polanie wczesną wiosną w tedy kiedy praktycznie całą rodzina znajduje się w górnym korpusie?

Ciekawe jak polewanie na dwóch korpusach wlkp wykonuje kol mendalinho??

Autor:  mendalinho [ 13 września 2010, 21:25 - pn ]
Tytuł: 

d@niel_25, ja nie polewam kłebu. Zrobie to w taki dzień kiedy temp. w dzień bedzie oscylowała oko 10stopni.Zdejmuje korpus i polewam tylko dolny.Bo tam własnie jest najwiecej pszczół z racji tego ze pszczoły uwiązuja sie w miejscu po czerwiu.pozdrawiam

Autor:  darius4257 [ 13 września 2010, 21:31 - pn ]
Tytuł: 

Hallo dziekuje daniel wszystko sobie zapisuje.A jeszcze jedno to dostales 2 krolowe odemnie te Prim.i ta BF druga i umarly juz czy jeszcze je trzymasz.POZ darius4257

Autor:  darius4257 [ 13 września 2010, 21:35 - pn ]
Tytuł: 

Dobrze ze jestesmy na forum a nie gdzie indziej bo piwa by braklo a temat by sie kleil narazie dzieki lece bo mam rodzine pozdrawiam darius 4257

Autor:  henry650 [ 16 września 2010, 08:51 - czw ]
Tytuł: 

Koledzy mam kwas szczawiowy jak to zwazyc niemam takiej wagi moze podacie ile to lyzek



henry

Autor:  mendalinho [ 16 września 2010, 09:09 - czw ]
Tytuł: 

henry650, idż to apteki kup takie pojemniki na mocz i poproś żeby ci rozważyła od razu.Bedziesz miał dokładnie.

Autor:  henry650 [ 16 września 2010, 16:08 - czw ]
Tytuł: 

no dobra ale tu w londynie jak wracam z pracy to apteki zamknieta a moj jezyk to niebatdzo jeszcze sobie pomyslizem terrozrsta hehehe



henry

Autor:  BoCiAnK [ 16 września 2010, 21:11 - czw ]
Tytuł: 

henry650 pisze:
Koledzy mam kwas szczawiowy jak to zwazyc niemam takiej wagi moze podacie ile to lyzek



henry


Kup Strzykawkę 20 cm wyciąg Tłoczek i syp Każdy Centymetr to 1 gram
A jak chcesz szybciej to Kieliczek 50 tki ro 50 gram ,, 100 czyli pospolita Seta = 100 gram czyli 10 deko :rolf:

Autor:  henry650 [ 16 września 2010, 21:14 - czw ]
Tytuł: 

dzieki Bogus wreszcie mam po problemie tylko zebym niepomylil i niewalna w gardziel bo zwalcze warroze u siebie hehe


henry

Autor:  pawel. [ 17 września 2010, 11:35 - pt ]
Tytuł:  varoza

To diabelstwo mowa o varozie to jak stonka zadnej rasie pszczol nie przepusci a srodek na nia tez musi byc konkretny .PAWEL

Autor:  bialymis71 [ 17 września 2010, 19:19 - pt ]
Tytuł: 

pawel pisze:
zadnej rasie pszczol nie przepusci

No chyba nie do końca się z Tobą zgodzę, słyszałem że afrykańskie są odporne na to cholerstwo próbują coś krzyżować i pozbyć się ich agresji może coś stworzą?

Autor:  SKapiko [ 17 września 2010, 22:18 - pt ]
Tytuł: 

odporność pszczół afrykańskich polega na tym że czas czerwiu krytego jest krótszy niźli u naszych pszczół lecz czerw pszczół afrykańskich w naszym klimacie wydłuża się co powoduje że warroza ma się dobrze

Autor:  henry650 [ 23 marca 2012, 22:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Pszczoły odporne na Varroa destructor!!

Mam pytanie ile uzyc kwasy szczawiowego 6% do ambrosolu zeby było dobrze ?

Autor:  zento [ 25 marca 2012, 20:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pszczoły odporne na Varroa destructor!!

Znajomy zastosował kwas na jesieni to z 40 rodzin zostało mu 8 i to cieniutkich, daj spokój pszczołą z kwasami. Pozdrawiam.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/