FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
metoda Buchariewa http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=44&t=3915 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bialymis71 [ 09 stycznia 2011, 23:12 - ndz ] |
Tytuł: | metoda Buchariewa |
Jak w temacie, kto tą metodę stosuje, stosował? Jakie są wasze opinie? Wiem, że kolega paraglider wie coś na ten temat cytat Cytuj: Gospodarowałem w leżakach w latach 60-tych.Stawiałem wtedy pierwsze kroki.Dużo czytałem,niestety w tym czasie był tylko dostęp do literatury "naszych przyjaciół".Znana mi była metoda Czajkina z nieustannym przestawianiem zasklepionego czerwiu poza kratę,oraz Buchariewa-bez kraty odgrodowej,na której opierałem swoją gospodarkę.Nie wiedziałem że pszczoły mogą na cokolwiek chorować,o warozie nie było mowy,rasa pszczół to tubylcza [ostre jak cholera].A mimo tego,dzisiaj mogę tylko pomarzyć o takiej wydajności z ula jaką wtedy osiągałem-zimowałem pszczoły tylko na miodzie.
|
Autor: | paraglider [ 10 stycznia 2011, 12:29 - pn ] |
Tytuł: | |
Metoda typowa dla leżaków bez nadstawki , choć z nią też można ją prowadzić . Opiera się na zasadzie, że matka składa jaja a pszczoły pielęgnują czerw zawsze najchętniej naprzeciw wylotu. Gdy więc rodzina jest już silna i zajmuje 12-14 ramek (lub 8-9 ramek z czerwiem i nadstawkę) oraz rozpoczyna się pożytek , można przystąpić do zabiegu. Wszystkie plastry bez zmiany ich kolejności, przesuwa się do przeciwległej ściany bocznej nie otwierając wylotu zapasowego. Jeżeli w ulu jest już mało miejsca wolnego usuwa się maty, a od strony głównego wylotu układa się nowe gniazdo z 3-5 ramek z węzą i podobną liczbą ramek woszczyny. Ramki z węzą i odbudowane umieszcza się na przemian. O tej porze silne rodziny szybko odbudowują węzę, która zaraz zostaje zaczerwiona. Jednorazowe poszerzanie gniazd pobudza matki do intensywniejszego czerwienia, gdyż bardzo chętnie składają one jaja do jasnych plastrów. Ponadto silne przewietrzenie gniazda sprzyja utrzymaniu nastroju roboczego w rodzinach a plastry z wygryzającym sie czerwiem są sukcesywnie zapełniane miodem. Metoda ta jest mało pracochłonna . Przy wykorzystaniu kilku kolejnych pożytków w sezonie , podobne przemieszczania całych gniazd powtarza się dwukrotnie, na początku trwania każdego z tych pożytków. Nadliczbowe plastry wycofuje się wówczas w czasie miodobrań. Jest to metoda beznadstawkowa. Jeżeli jednak pożytki są wyjątkowo dobre, pogoda pomyślna i rodziny silne, można zwiększyć pojemność uli również o ramki nadstawkowe, zabezpieczające nadstawkę od przedostania się tam matki kratą ogrodową umieszczoną poziomo. Przy słabszych pożytkach nadstawek nie stosowałem , zakładałem za to pionową kratę odgrodową dla oddzielenia gniazda od miodni , ponieważ z braku jej , matka hulała z czerwieniem po całym ulu. Pozdrawiam |
Autor: | glazek7777 [ 01 lutego 2011, 16:40 - wt ] |
Tytuł: | |
Obawiam się czy w tej metodzie pierwsze miodobranie nie jest z dużą domieszką cukru, bo przestawione ramki z gniazda po wygryzieniu się czerwiu są zapełniane miodem. W górnej części lub całe ramki /pierwsza i ostatnia ramka gniazda zimowego/ zawierają pokarm zimowy. Osobiście ramki te zabieram na etapie powiększania gniazda /dokładania węzy/ do magazynu i daję je odkładom lub rojom. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |