FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
ratowanie pszczół http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=17326 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Eugeniusz Jancz [ 05 kwietnia 2016, 12:39 - wt ] |
Tytuł: | ratowanie pszczół |
Mam pytanie;przezimowało mi z 6 rodzin 4 mocne gdzie czerw jest już praktycznie na 4-5 ramkach i 2 rodziny jeśli można to tak nazwać po garści pszczół z matką. Myślę zrobić teraz odkładziki z tymi pszczołami i dodać po ramce czerwiu z pszczołami.Postawić to w ciepłym miejscu zamknięte z dobrą wentylacją i po tygodniu wynieść to na pasieczysko. Oczywiście dodać po 2 ramki zasklepionego jedzenia. Co o tym sądzicie? ![]() Za podpowiedzi z góry dziękuję ![]() |
Autor: | dawid_fryc [ 05 kwietnia 2016, 13:20 - wt ] |
Tytuł: | Re: ratowanie pszczół |
Kolego. Jeśli zostało Ci po garści pszczół to na 90% nie są zdrowe. Jeśli chcesz spróbować je ratować to możesz zrobić jak piszesz wyżej, tylko je gdzieś wywieź żeby ewentualna choroba nie rozniosła się na silne rodziny, wraz z powrotem części pszczół do macierzaka. Może w tych rodzinkach być nosema cerane. Jeśli w zeszłym roku miały pełno czerwiu i pszczoły a teraz jest ich garść to nosema cerane jest bardzo prawdopodobna. |
Autor: | dawid_fryc [ 05 kwietnia 2016, 13:30 - wt ] |
Tytuł: | Re: ratowanie pszczół |
Ale raczej dołożyć czerwiu z pszczolami i wywieźć. Na tydzień bym ich nie zamykał przy takiej pogodzie. Osobiście bym ich na Twoim miejscu nie ratował. |
Autor: | miły_marian. [ 05 kwietnia 2016, 13:41 - wt ] |
Tytuł: | Re: ratowanie pszczół |
Ja bym ci radził te dwie bardzo słabe połnczyc ze sobo i dodać im troche czerwiu zasklepionego nie zadużo by nie zaziebiłyi po wygryzieniu jeszcze raz dac czerw zasklepiony. Rodzia połonczona wzmocni sie i do lata już bendzie pełno wartosciową. Twoim systemem to zaziebisz czerw bo on potrzebuje 34,4 stopnie ciepła non stop. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | zento [ 05 kwietnia 2016, 17:19 - wt ] |
Tytuł: | Re: ratowanie pszczół |
Eugeniusz Jancz, takich rodzin nie naleźy ratować, bo albo matka be, albo jakaś choroba. Rozgoń to towarzystwo, a z silnych zrobisz odkłady, gdy z nicz zabierzesz czerw to je osłabisz niepotrzebnie, lepiej mieć 1 rodzine silna, niź 3 byle jakie. |
Autor: | Kosut [ 05 kwietnia 2016, 22:29 - wt ] |
Tytuł: | Re: ratowanie pszczół |
miły_marian. pisze: Ja bym ci radził te dwie bardzo słabe połnczyc ze sobo i dodać im troche czerwiu zasklepionego nie Połączyć można ale czewiu szkoda dla nich moim zdaniem. Raz nie wiadomo czy go wygrzeją Dwa. trzeba raczej je leczyć niż zasilać. |
Autor: | ZRoko [ 05 kwietnia 2016, 22:41 - wt ] |
Tytuł: | Re: ratowanie pszczół |
Zento --- A jeśli rozgonisz chore- jak piszesz to gdzie one znajdą nowy dom .W zdrowych rodzinach i jeśli faktycznie chore to co będzie z pozostałymi rodzinami .Pozdrawiam . |
Autor: | zento [ 05 kwietnia 2016, 23:38 - wt ] |
Tytuł: | Re: ratowanie pszczół |
ZRoko, one wiedzą lepiej od nas i na pewno wybiorą najlepsze rozwiązanie dla nich /rodziny silne nie wpuszczą chorych do swego ula/. |
Autor: | Eugeniusz Jancz [ 05 czerwca 2016, 20:48 - ndz ] |
Tytuł: | Re: ratowanie pszczół |
Jednak byłem uparty i uratowałem te pszczoły. Obecnie zajmują korpus wielkopolski ,a po niedzieli dostaną pólnadstawkę na lipę i grykę.Co wy na to? ![]() |
Autor: | Mariusz 5 [ 06 czerwca 2016, 09:17 - pn ] |
Tytuł: | Re: ratowanie pszczół |
Obie te rodziny zajmują po korpusie czy je wcześniej połączyłeś? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |