FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

odkład w czasie pory deszczowej
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=2880
Strona 1 z 1

Autor:  emilmag [ 31 maja 2010, 13:58 - pn ]
Tytuł:  odkład w czasie pory deszczowej

witam jestem młodym pszczelarzem mogł by mi ktoś doradzic jak teraz w czasie deszczy gdzie wystepuja one 4 dni w tygodniu zrobić odkład z silnej rodziny pozdrawiam prosił bym o dokładne wskazówki krok po kroku matki miał bym z hodowli w kocierzowach lub z ula macierzystego bo zarobiony jest matecznik i zasklepiony chciałbym uniknąc rojowi ponieważ jetsem tylko wieczorami na pasiece pozdrawiam i prosze o odpowiedź ;-)

Autor:  BoCiAnK [ 31 maja 2010, 18:58 - pn ]
Tytuł: 

Nie Jest to proste ale realne
Musisz mieć ogrodowy Namiot
Układasz go nad ulem i robisz swoje , oczywiście musisz tak robić aby wybrać czerw kryty ,nie zabrać matki przypadkiem i przede wszystkim nie zaziębić czerwiu
Możesz zrobić inaczej jeżeli masz ule korpusowe -- Zabierasz cały korpus z pszczołami i tam podkładasz matkę ( ale musisz towarzystwo wywieź ) gdyż gdy odstawisz na pasiece to pszczoły wrócą do macierzaka i nici z odkładu

Autor:  emilmag [ 31 maja 2010, 21:16 - pn ]
Tytuł: 

mam zasklepiony matecznik co moge z tym zrobić 23maja jeszcze nie było zaskelpionego a 29maja juz zaskelpiony był co zrobic ???

Autor:  Tazon [ 01 czerwca 2010, 17:31 - wt ]
Tytuł: 

Jak ci nie jest potrzebny matecznik to wytnij i kup sobie matkę unasienioną(po nie ma pogody i długo będziesz czekał na unasienienie) i zrób odkład !

-Przeżuć czerw z pszczołą do innego ula , uważaj żebyś matki z ramką czerwiu nie wziął i nie przeziębił czerwiu !
-Zamknij pszczoły na całą noc na niewolę z nową matką już nie wrócą do macierzyńskiego ula !

Autor:  emilmag [ 01 czerwca 2010, 17:36 - wt ]
Tytuł: 

a czy na tej matce co jest w mateczniku mozna zrobić udkład ??? tzw ta ramke z matecznikiem przenies i inne ramki z czerwiem ??? i zeby udkład sie udał

Autor:  Tazon [ 01 czerwca 2010, 17:42 - wt ]
Tytuł: 

Będziesz czekał 40 dni jak zacznie czerwić ? i jeszcze do tego takie pogody to nawet więcej. !

Autor:  emilmag [ 01 czerwca 2010, 17:43 - wt ]
Tytuł: 

czemu 40 dni skoro matecznik jest zasklepiony juz ???

Autor:  Tazon [ 01 czerwca 2010, 17:51 - wt ]
Tytuł: 

to 20dni ale jeszcze jest brzydka pogoda i matka w tym czasie nie wylatuje na loty godowe ! pisz do mnie na gg 114339979

Czytałem lub słyszałem od jaja matki do czerwienia jest 40 dni albo i więcej !

Autor:  kudlaty [ 01 czerwca 2010, 18:27 - wt ]
Tytuł: 

Tazon pisze:

Czytałem lub słyszałem od jaja matki do czerwienia jest 40 dni albo i więcej !

:haha:

Autor:  Tazon [ 01 czerwca 2010, 19:06 - wt ]
Tytuł: 

Nie wiem coś takiego mi się obiło o uszy każdy się może pomylić , ale od razu nie czerwi !

Autor:  kudlaty [ 01 czerwca 2010, 19:24 - wt ]
Tytuł: 

Tazon pisze:
Nie wiem coś takiego mi się obiło o uszy każdy się może pomylić , ale od razu nie czerwi !

no od razu to nie :mrgreen: trzeba torche poczekac w zaleznosci od pogody i cierpliwosci pszczelarza (mowią zeby po 2 tyg wywalac nieczerwiace matki) ale 40dni od jajeczka to duża przesada ;)

Autor:  miły_marian. [ 01 czerwca 2010, 19:33 - wt ]
Tytuł: 

Zrób z tym matecznikiem odkład bo jak bendzie ciepło i troche słonca to mogą pujsc na drzewo i moga znalesć nowe lokum gdzies daleko. Matka po wygryzieniu jest zdolna do zapłodnienia po 4do 5dni i zapładnia się przez 3 dni i na 10 dzień już są jajeczka ale jak jest ciepło i pogoda. Jak matka nie czerwi po18 dniach od wygryzienia to już nie nadaje się do chodowli. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  birkut [ 01 czerwca 2010, 19:36 - wt ]
Tytuł: 

Tazon pisze:
to 20dni ale jeszcze jest brzydka pogoda i matka w tym czasie nie wylatuje na loty godowe ! pisz do mnie na gg 114339979

Czytałem lub słyszałem od jaja matki do czerwienia jest 40 dni albo i więcej !


tazon to ci sie cos zle o uszy obiło 15 dni od jajeczka do pełnego imago . potem przy dobrej pogodzie a taka od niedzieli zapowiadają 7 dni wystarczy aby poszła na bzykanko nastepne trzy do składamia jajeczek,

emilmag dobrze myslisz i mozesz tak zrobic i bedzie git

Autor:  Tazon [ 01 czerwca 2010, 19:46 - wt ]
Tytuł: 

birkut, kudlaty, Pomyliło mi się 4tyg a nie 40dni

Autor:  emilmag [ 01 czerwca 2010, 21:12 - wt ]
Tytuł: 

czyli w niedziele moge zrobic odklad z tym matecznikiem a jesli juz by matka wyszla z matecznika to ta młoda matke do odkładu czy ta starą ??

Autor:  Tazon [ 01 czerwca 2010, 21:40 - wt ]
Tytuł: 

Tak dopuść żeby ci młoda matka się nie wygryzła ! młodą matkę do odkładu !

Autor:  juljan [ 01 czerwca 2010, 21:47 - wt ]
Tytuł: 

Oczywiście że można ale wybór należy do ciebie.Jak jest mocna rodzina to zrób odkład z matecznikiem jak są kundelki to wez z matke bo moga ci się jeszcze wyroic a zostaw tylko jeden ŁADNY matecznik w macierzaku. Powodzenia :P

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 czerwca 2010, 21:55 - śr ]
Tytuł: 

Witam kupiłem 2 matki jednodniówki. Chce zrobic odklady i teraz mam pytanie. Czy do odkladu przeniesc ramki z czerwiem juz teraz, czy na razie zrobic odklad bez czerwiu, a jak matka sie unasenni i zacznie znosic jajeczka to dolozyc czerw?? Bo chodzi o to ze na kazdej ramce zdazyc sie moze mloda larwa albo jajeczka i pszczolki moga mi nie przyjac matki. Co radzicie?? Odkłady będą stały blisko macierzakow, bo nie mam mozliwosci wywiesc ich w inne miejsce, takze zostanie w nich tylko mloda pszczola.
Ps mateczki to alpejki z pasieki Imago z allegro. Jesli ktos je kupowal to niech da cynk czy aby dobre sa:)

Autor:  miomio1 [ 02 czerwca 2010, 22:04 - śr ]
Tytuł: 

Car Alpejka ...kupiłem w poprzednim sezone...bardzo dobrze przezimowały ,szybki wzrost wiosenny , pszczółki jak na mój region dobre (spokojne trzymające się plastra) ale nie przypilnowałem i się :( wyroiły

Autor:  rfcomputers [ 02 czerwca 2010, 23:39 - śr ]
Tytuł: 

miecio, przenieś ramki z czerwiem na wygryzieniu /zasklepionym/, lotna pszczoła wróci, daj im z 2 godzinki i wstaw matkę w klateczce z ciastem :wink: . Młoda pszczoła matke spokojnie przyjmie

Autor:  mariuszm [ 03 czerwca 2010, 09:45 - czw ]
Tytuł: 

miecio, uwążaj abyś nie dał czerwiu otwartego bo nie przyjmą ci matki i pociągną sobie mateczniki

Autor:  Tazon [ 03 czerwca 2010, 11:36 - czw ]
Tytuł: 

miecio, Zrób sobie jeden odkład bez czerwiu dlatego(Jak byś miał dać czerwiu otwartego to lepiej zrób bez czerwiu) drugi z czerwiem.
Jak masz ule korpusowe od dennicy(rodni) wpuść trochy dymu pszczołą przejdzie do miodni.
I wyciąg 4-5 ramek(zależy jaki masz ul) pokarmu z pszczołą a po bokach susz lub zostaw puste albo odgrodź.
Zostaw odkład bez matki na 2-3godziny jak by uciekały do macierzyńskiego ula zamknij je na niewolę i wsadź matkę do środka i za 24godziny szukaj po ziemi matki jak nie znajdziesz to ci przyjęły.

Autor:  Pablo1 [ 07 czerwca 2010, 16:39 - pn ]
Tytuł: 

Ja pozwolę sobie dopisać coś jeśli można, a mianowicie około 4 tygodnie temu zrobiłem silny odkład na 6-ciu ramkach i zaraz poddałem matkę nieunasienioną. Po pierwszych dwóch tygodniach nie znalazłem czerwiu ani matki, być może przez ciągłe opady deszczu nie była na oblocie. Po trzech tygodniach przejrzałem dokładnie rodzinę dwa razy i nie znalazłem matki i poddałem matkę czerwiąca w klatce z ciastem. Po trzech dniach matki czerwiącej nie znalazłem, a stara matka z przed trzech tygodni (dosyć mała) biegała po plastrach, może była na oblocie gdy wcześniej sprawdzałem rodzinkę. No i teraz mam problem, bo jest 4-tygodniowy odkład, bez czerwiu i z matka która nie czerwi. Poradźcie co robić, bo mam obawy co dodania nowej matki zaczerwionej po odebraniu nieczerwiącej, gdyż mogły się już pojawić trutówki i mogą ją ukatrupić. Co teraz w takiej sytuacji robić ? :?: :?

Autor:  birkut [ 07 czerwca 2010, 20:47 - pn ]
Tytuł: 

jakby sie pojawiły trutowki to miałbys jajeczka w komorkach i to raczej przy matce wątpliwe aby trutowki były raczej matka by trutowe znosiła wezmij jak gadają ta matka pod lewy but prawym docisnij aby byc pewnym ze nie ożyje i daj nową unasiennioną

Autor:  Pablo1 [ 07 czerwca 2010, 21:10 - pn ]
Tytuł: 

Witam, dzięki za podpowiedź P. Birkut. Tak zamierzałem zrobić, tylko słyszałem że istnieją tzw. trutówki, które nie znoszą jaj a już potrafią unicestwić każdą nową matkę, a tolerują matkę ztrutowiałą. Nie wiem jak to sprawdzić czy są już trutówki, a jaj nie zauważyłem, a patrzyłem dokładnie. Pszczoły niby normalnie pracują, choć trochę się "wieszały" pod ramką. Wobec tego mam pytanie czy tak faktycznie jest z tymi trutówkami, nie wiem co teraz robić bo tak czy owak szkoda unasienionej matki.

Autor:  Tazon [ 07 czerwca 2010, 21:18 - pn ]
Tytuł: 

Pablo1, Jajka na boku komórki są trutówki , a robotnicy na środku :D

Autor:  Pablo1 [ 07 czerwca 2010, 21:35 - pn ]
Tytuł: 

Kolego Tazon, to akurat wiedziałem juz jakieś 15 lat temu :blee:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/