FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

roj wychodzi po obsadzeniu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=4768
Strona 1 z 1

Autor:  damian2_2007 [ 18 maja 2011, 22:26 - śr ]
Tytuł:  roj wychodzi po obsadzeniu

Witam dzi roily mi sie dwie rodzinki i rojki osadzilem w nowych ulach po okolo 1 godziny woje wyszly spowrotem z nowych uli na dzewo. Obsadzilem je wiec drogi raz i dodalem po ramce z czerwiem z macierzakow i jak narazie siedzialy chyba juz niezwieja jak przenocuja w ulu? Dlaczego rojki uciekly z uli? Czy obydwum sie niepodobala czy jest moze jakies inne wyjasnienie

Autor:  jacek_zz [ 18 maja 2011, 22:32 - śr ]
Tytuł: 

damian2_2007 pisze:
Dlaczego rojki uciekly z uli?


Pewnie nie zabrałeś matki z drzewa lub matka poderwała się do lotu w czasie osadzania roju w ulu i wróciła na drzewo a za nią pszczoły. Jak za drugim razem nie zwiały to powinno być dobrze ;-)

Autor:  darius4257 [ 18 maja 2011, 22:35 - śr ]
Tytuł: 

Hallo rojke zamknac do piwnicy na 1 noc lub wylapac z niej matki .Dzis mialem rojke bylo tylko 2 matki.Podac krate przed wejsciem i matki do klateczek.poz d

Autor:  jacek_zz [ 18 maja 2011, 22:50 - śr ]
Tytuł: 

darius4257, jak miałeś dwie matki to już nie była pierwsza rójka z tego ula :zeby:
Chyba że ci wyszły dwie rójki w jednym czasie.

Autor:  mik [ 18 maja 2011, 23:00 - śr ]
Tytuł: 

jacek_zz, teoretycznie masz racje i tak powinno być ale są anomalia

Autor:  darius4257 [ 18 maja 2011, 23:03 - śr ]
Tytuł: 

Hallo Mam buckfasta no i zaniedbalem mialem 11 rodzin na dzien dzisiejszy podzielilo sie to juz ze zlapanymi rojkami okolo 40 sztuk.Najmniejszy na 4 ramkach.Miodu wykrecilem stan wody w miodzie 13 procent jest gesty ,przez te susze.dalo mi z ula okolo 25 kg
poz d

Autor:  jacek_zz [ 18 maja 2011, 23:07 - śr ]
Tytuł: 

mik pisze:
jacek_zz, teoretycznie masz racje i tak powinno być ale są anomalia


A co tu pisać na 100% jak się nie widzi zachowania pszczół i co dokładnie je bolało gdy uciekały?
Można tylko teoretyzować. Z pszczołami nie ma rutyny :oczko:

Następna teoria:
- nowy ul miał jakiś strasznie 'nowy zapach' który się pszczołą nie spodobał ;-)

Autor:  KOBER [ 18 maja 2011, 23:09 - śr ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
Hallo Mam buckfasta no i zaniedbalem mialem 11 rodzin na dzien dzisiejszy podzielilo sie to juz ze zlapanymi rojkami okolo 40 sztuk.Najmniejszy na 4 ramkach.Miodu wykrecilem stan wody w miodzie 13 procent jest gesty ,przez te susze.dalo mi z ula okolo 25 kg
poz d



aaacha powiem Ci darius Ty sprytny chłopak jesteś 29 rójek to chłopie Ty smiało mozesz odkłady trzepać patrz ile bys miał juz szmalu za te 29 rójek.

Autor:  jacek_zz [ 18 maja 2011, 23:15 - śr ]
Tytuł: 

Ale te niemieckie buckfasty rojliwe :leży_uśmiech:

Autor:  mik [ 18 maja 2011, 23:27 - śr ]
Tytuł: 

jacek_zz, one się nie roją tylko lecą się przewietrzyć :leży_uśmiech:

Autor:  kazik11 [ 19 maja 2011, 05:01 - czw ]
Tytuł: 

Jeżeli nie chce siedziec rój mimo podania czerwiu-to raczej pewne że coś z zapachem w ulu jest nie tak.Takie ule wykorzystuję do podziału rodzin z nalotu-mimo zapachu nie mają wyboru.Źródło złego dla nich zapachu sobie zakitują.

Autor:  6Cichy [ 19 maja 2011, 18:38 - czw ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
Hallo Mam buckfasta no i zaniedbalem mialem 11 rodzin na dzien dzisiejszy podzielilo sie to juz ze zlapanymi rojkami okolo 40 sztuk.Najmniejszy na 4 ramkach.Miodu wykrecilem stan wody w miodzie 13 procent jest gesty ,przez te susze.dalo mi z ula okolo 25 kg
poz d

roje odkłady i miód to trzy w jednym z pasieki 11 ulowej w sezon 100 rodzin jak nic a za rok będzie z 500 :oczko:

Autor:  zegaj [ 19 maja 2011, 20:00 - czw ]
Tytuł: 

Zeszłoroczna włoszka też poszła na drzewo. Miały dwa korpusy i półnadstawke wielkopolską gniazdo na 10 ramkach dennica osiatkowana wylotek na całą szerokość korpusa i 2cm wysoki. Jak zaczęły budować mateczniki to w gnieżdzie zostawiłem 3 ramki czerwiu otwrtego i reszta węza i tak dały rade. :bosie: :bije:

Autor:  damian2_2007 [ 19 maja 2011, 21:33 - czw ]
Tytuł: 

dzis okazalo si ze rujka w nowo obsadzonym ulu zwiala druga zas ostro wziela sie do pracy. niestety dzis nie moglem ich przypilnowac

Autor:  Cordovan [ 19 maja 2011, 22:27 - czw ]
Tytuł: 

widocznie w tym roju co poszedł nie było matki w ulu po ich osadzeniu. :oczko:

Autor:  darius4257 [ 19 maja 2011, 22:40 - czw ]
Tytuł: 

Hallo wsadzilem roj do ula zlapalem 2 matki.Oklebialy je (matki)pszczoly ale pomoglem im.Myslalem ze je zadusza.Wsadzilem do klateczek --i co sie dzieje roj zorientowal sie ze nie ma matek i zaczal wylatywac z ula do macierzaka szybko wsadzilem matke i zaczely wracac z macierzaka do ula rojowego.wypuscily matke wygryzajac wosk i dzis widzialem ze jest ok.poz d

Autor:  Cordovan [ 19 maja 2011, 22:42 - czw ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
i co sie dzieje roj zorientowal sie ze nie ma matek i zaczal wylatywac z ula do macierzaka szybko wsadzilem matke i zaczely wracac z macierzaka do ula rojowego.


:leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Dawno się tak nie uśmiałem Darku. masz browar ode mnie za super bajkę sezonu pszczelarskiego 2011 :piwko: :brawo:

Autor:  darius4257 [ 19 maja 2011, 22:53 - czw ]
Tytuł: 

Hallo Tak Cordi wlatywaly w te i z powrotem ,nie chcesz mi chyba powiedziec ze na oczy nie widze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!poz d

Autor:  KOBER [ 19 maja 2011, 22:53 - czw ]
Tytuł: 

Cytuj:
Dawno się tak nie uśmiałem Darku. masz browar ode mnie za super bajkę sezonu pszczelarskiego 2011 :piwko: :brawo:


Mogło sie mu tak zdarzyć. :oczko:

Wyszły 2 rójki , które siadły na jednym miejscu ,ale zaczeły sie juz ścinać (bo sie nie chciały łaczyć , strzepując je do 1 ula zaczeło sie piekło bo matki nie miały swoich swit i jedna rodzina okłebiała jedna matke ,a ta druga ta drugą . Kiedy złapał te 2 matki ( po prostu miał szczęście) ,ze udało sie mu 2 uratowac obie rodziny poczuły brak matek i wróciły do macierzystych uli ,albo dołaczyły gdzies obok do ula , wkładajac zaraz jedna matke zwiadowczynie dalej szukajac matki wyczuły ją i wróciły tam gdzie ja osadził.

Autor:  darius4257 [ 19 maja 2011, 22:55 - czw ]
Tytuł: 

Hallo Kordi hoduje mrowki dlatego to nieporozumienie i pomylil Fora.poz d
dzieki K.

Autor:  Cordovan [ 19 maja 2011, 23:14 - czw ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
Kordi hoduje mrowki dlatego to nieporozumienie i pomylil Fora


Jakie mrówki ja hoduje bażanty. :uśmiech: Śmieję się Darku. :rolf:

Tak to jakoś dziwnie opisałeś że mało nie oplułem ze śmiechu monitora. :oczko: :piwko:

Autor:  darius4257 [ 19 maja 2011, 23:30 - czw ]
Tytuł: 

Hallo O kurcze teraz dopiero widze ze jestes adm.
C Na czym polega inteligencja na tym zeby sie znizyc do osoby z ktora sie rozmawia.poz d

Autor:  KOBER [ 19 maja 2011, 23:42 - czw ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
Hallo O kurcze teraz dopiero widze ze jestes adm.
C Na czym polega inteligencja na tym zeby sie znizyc do osoby z ktora sie rozmawia.poz d


Darku z Toba sie inaczej nie da :oczko:
ale tak Cie lubie wspomniałes w innym temacie ,ze Cie nie lubie to nie prawda :nonono:
Przyjedz kiedys do mnie to pogadasz normalnie opowiem Ci o pszczołach co nie co , dokształcisz sie , podbudujesz moralnie itp. :oczko:

Autor:  darius4257 [ 20 maja 2011, 20:54 - pt ]
Tytuł: 

Hallo K jeszcze pare korpusow i bede gotowy z wirowaniem poz d

Autor:  Cordovan [ 20 maja 2011, 21:04 - pt ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
jeszcze pare korpusow i bede gotowy z wirowaniem


Darku tylko wieżowca za dużego nie ustaw bo drabina będzie potrzebna no a przy silnym wietrze będziesz miał w pasiece jak po przejściu kilku niedźwiedzi. :śmieję się z ciebie:

Autor:  darius4257 [ 20 maja 2011, 21:50 - pt ]
Tytuł: 

Mam 11 rodzin w budzie 4m40cmX 2m20 cm.tego wiatr nie ruszy.Maja tam tak gesty miod ze nie chce przez sito leciec.Kolega mierzyl 13 procent wody.poz d

Autor:  fkluma [ 27 maja 2013, 20:42 - pn ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

A u mnie jest podobna sytuacja dwie rójki siadły na jedno miejsce , na razie mam je w rojnicy ,ale czy jest sensowny sposób osadzenia tych rójek w jednym ulu żeby nie uciekły.może dać kratę na wylot czy coś doradzicie koledzy?

Autor:  asan [ 27 maja 2013, 21:42 - pn ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

Ramka z czerwiem...

Autor:  fkluma [ 27 maja 2013, 23:24 - pn ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

a co będzie z matkami czy się same wyeleminuja , czy poprostu jedna rójka ucieknie na drzewo a druga zostanie

Autor:  asan [ 28 maja 2013, 07:50 - wt ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

A ciągle masz tam 2 matki ? Jeśli są obydwie (w co wątpię) to na wylot załóż kratę odgrodową. W ciągu najdalej kilku dni, zostanie jedna.

Autor:  fkluma [ 28 maja 2013, 19:40 - wt ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

Cała noc i pół dnia spędziły w rojnicy ,całkiem możliwe że już się matki zcieły i została tylko jedna.Zrobiłem właśnie tak jak napisałeś wsypałem do ula i dałem na wylot kratę .Po wsypaniu około godziny całkowity spokój ,żadna pszczoła nie wylatuje ,nawet patrząc przez wylot to pszczoły nie widać .Może tak ma być a może dalej są dwie matki i zawiązały się w ulu dwa roje( to taka moja teoria) .Poczekamy zobaczymy .Rój był spory 3,2kg.-ile powinno sie dać ramek?
Ja dałem 9 ale mam zamiar jeszcze dołożyć , nie wiem czy można nadstawkowe .

Autor:  HaQ [ 28 maja 2013, 21:41 - wt ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

W zasadzie ja roj wpuszczam do ula przez wylotek i musza wchdzic z buta... :haha: jak ich wsypiesz przez gore to sie uwiaza i moga posiedziec noc a rano uciekna a przez wylotek zaczynaja prace prawie natychmiast odbudowa gniazda wezy itd...

Autor:  madmax [ 08 czerwca 2013, 23:08 - sob ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

Wczoraj złapałem rójkę z drzewa ok 5 metrów. Wsadziłem tymczasowo do ula odkładowego i postawiłem pod tym samym drzewem. Na wylotku ula była założona krata. Po kilku godzinach widzę, że wszystkie pszczoły kręcą się koło wlotka i wchodzą do środka, czyli matka w środku była, koło gałęzi spokój. Wieczorem zaglądam do środka i sobie wszystkie siedzą. Zamknąłem wylotek i przeniosłem ul jakieś 10 m dalej, otworzyłem wlotek i zadowolony poszedłem spać. Dzisiaj po południu zaglądam do środka i widzę parę trutni i kilka pszczół. Krata na wylotku cały czas była. Możliwe żeby matka przez nią zwiała? Mogłem dać ramkę z czerwiem no ale nie dałem, bo czasu nie było, tylko susz...

Autor:  darius4257 [ 09 czerwca 2013, 03:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

czesc
Walköje sie to juz od wieku ze trzeba sprawdzic czy jest matka .
I wtedy wlozysz do röjki 1 ramke z z larwami .
Wtedy pszczoly skupia sie wkolo tej ramki (gdy nie ma matki i beda sobie hodowac matke od nowa)-nie odleca .Wtedy na 2 dzien zobaczysz ze buduja mateczniki i dasz im nowa matke.lub hoduja sobie same..Jesli jest czy nie ma matki röj zostanie.jeszcze ci 10 razy ucieknie i juz sie tego nauczysz!!!powodzenia.
Czy matka u ciebie byla ciezko powiedziec to widac po pszczolach ich zachowaniu.Ja otwieram ul i patrze po pszczolach jak tak im skrzydelka drgaja to jest matka i jest wszystko ok.Po 24 latach taki pszczelarz otworzy ul popatrzy 5 -10 sekunt i juz jest diagnoza co im brakuje pszczoly wszystko möwia trzeba tylko obserwowac...poz d

Autor:  robi00 [ 09 czerwca 2013, 08:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

Włożyłem ramkę z młodym czerwiem do ula plus ramki z węzą i suszem a następnie wsypałem rój górą, nie chciało mi się robic pomostu, po godzinie zaglądam do ula a on pusty. Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, na gałęziach w okolicach pasieki nigdzie roju ni znalazłem.

Autor:  Zenon [ 09 czerwca 2013, 08:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: roj wychodzi po obsadzeniu

W roju nie było Matki pszczoły wróciły do macierzaka

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/