FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
zsypańce http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=662 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | stach [ 19 maja 2008, 17:45 - pn ] |
Tytuł: | zsypańce |
Chciałbym zrobić dwa zsypańce bez czerwiu. Jak to zrobić? zasiedlić na węze czy na woszczyne? Czy matkę trzeba dać unasienioną, czy można jedniodniową, Proszę o rade stanisław |
Autor: | entrion [ 19 maja 2008, 18:06 - pn ] |
Tytuł: | |
tak jak z jednej ale możesz podrównać zapach a matka to nie ma znaczenia jaka ale nieunasieniona zastopuje rozwój rodziny albo nie wrócić z unasienienia |
Autor: | bzzy [ 19 maja 2008, 18:38 - pn ] |
Tytuł: | |
albo lepiej przy zrobieniu zsypańca na węze i daniu matki nieunasienionej mogą uciec z ula i uwiązać się na drzewie, więc warto pamiętać że jak się coś takiego zrobi to po przyjęciu matki w takim zsypańcu dać ramkę z czerwiem, druga sprawa to przy takim zsypańcu trzeba się liczyć że większość pszczół wróci do swojego ula więc odrazu trzeba stawiać zsypańca w drugiej pasiece |
Autor: | BoCiAnK [ 19 maja 2008, 20:15 - pn ] |
Tytuł: | |
Z sypańce ,z miatańce co za różnica Kiedyś robiłem takie odkłady jak wisiały Brody pod wylotami to przeleciałem parę uli pozmiatałem pszczoły do skrzynki cztery ramki węzy 2 + 2 kilo ciasta i wywoziłem na drugi dzień poddawałem matkę obojętnie jaką i było OK. do 4 dni rameczki były odrobione a za 12 dni zaczerwione i był super odkładzik Tak samo można strząsnąć pszczoły z nadstawki W każdym przypadku trzeba odkład odwieź od pasieki ok. 3 km bo się wszystkie pszczoły wrócą ( bez względu czy damy ramko z czerwiem czy nie ) |
Autor: | ryszard_b [ 19 maja 2008, 21:13 - pn ] |
Tytuł: | |
Pewnie jakiś dobry okres trafiłeś , bo wszystkie pszczoły które są poza gniazdem te wiszące i siedzące to są lenie i próżniaki , tam pośród nich znajdują się pszczoły trutówki . Dlatego do zasiedlania nimi cokolwiek jest nie wskazane , bo może być problem z przyjęciem matki . Ryszard B. |
Autor: | BoCiAnK [ 19 maja 2008, 21:41 - pn ] |
Tytuł: | |
Szczerze to nigdy się nad tym nie zastanawiałem zazwyczaj robiłem tak w lipcu/Sierpniu na początku przetrzymałem do rana w skrzynkach na samej węzie wywoziłem jak się obleciały dawałem Ciasto -- bo karmić bym musiał jechać często i poddawałem zaraz matki takim sposobem robiłem odkłady z matkami zapasowymi w Wielkopolskich podzielonych na trzy części |
Autor: | bzzy [ 19 maja 2008, 23:26 - pn ] |
Tytuł: | |
Te zmiatańce to może być różnie bo znajomy tak robił to gderał że pszczoły szybko ginęły i zaprzestał robienia odkładów tym systemem, aczkolwiek ja kiedyś dla próby zrobiłem i przy poddaniu matki unasienionej, a następnie ramek z czerwiem rodzina wyszła silna w następnym sezonie |
Autor: | d@niel_25 [ 15 października 2008, 16:59 - śr ] |
Tytuł: | |
Metoda rotacyjna opiera się na tworzeniu nowych rodzin z sypańców do których pszczoły są zabierane z miodni. Taka rodzien można skutecznie leczyć an warroze bo nie ma czerwiu. Ale u nas ta metoda pomnażania sie nie przyjęła zbyt specjalnie chyba. A w ametryce pakiety pszczół to coś zwyczjnego chyba. Pozdrawiam. |
Autor: | kancukiewicz [ 15 października 2008, 21:02 - śr ] |
Tytuł: | |
d@niel_25 pisze: Metoda rotacyjna opiera się na tworzeniu nowych rodzin z sypańców do których pszczoły są zabierane z miodni. Taka rodzien można skutecznie leczyć an warroze bo nie ma czerwiu. Ale u nas ta metoda pomnażania sie nie przyjęła zbyt specjalnie chyba. A w ametryce pakiety pszczół to coś zwyczjnego chyba. Pozdrawiam.
Ja stosuję zsypańce jako najpewniejsza metodę tworzenia odkładów z młodą matką, które zasilane stopniowo czerwiem rozwijają się , a kiedy chcę w jakimś roju wymienić matkę to w pełni lotów odstawiam ul a na to miejsce stawiam odklad odpowiednio powiększony. Jeszcze mi się nie zdarzylo żeby w ten sposób nie przyjęły matki a i praca coły czas wrze |
Autor: | mariuszm [ 15 października 2008, 23:05 - śr ] |
Tytuł: | |
Kolego D@nielu 25 to nie do końca jest tak że metoda rotacyjna się u nas nie przyjęła ,może nie zawsze jest ona stosowana w "czystej postaci "ale wielu pszczelarzy wykorzystuje pewne elementy tej metody niejednokrotnie czytając to forum natrafiłem na posty potwierdzające powyższe.Na pewno kolega klemens jest nam w stanie szczegółowo nakreślić wszystko co związane jest z metodą rotacyjną. Pozdrawiam Mariusz |
Autor: | entrion [ 16 października 2008, 09:02 - czw ] |
Tytuł: | |
Panowie popatrzcie na stare polskie książki opisują całą rotacje praktycznie więc Niemcy nic nowego nie wymyślili tylko pokazali swój układ wspólnych czynności każdy łączy słabe rodziny przed zimą ale nie wszyscy pamiętają że wszystkie rodziny na wrzosie słabną i wielu je łączy ale mało kto na wrzosy jeździ nie ma także typowej książki napisanej przez pszczelarza z rejonów wrzosowych który by opisał swoją prace na wrzosie i bez tego filmu to robił. Niemcy to nie druga półkula ale nasi sąsiedzi różnice pomiędzy nami (poza zarobkami)nie są wielkie i gospodarka podobna |
Autor: | BoCiAnK [ 16 października 2008, 13:50 - czw ] |
Tytuł: | |
Robienie odkladow zmiatancow jest idealnym rozwiázaniem wychodzenia z stanu rojowego trzeba przy okazji przypomniec ze stan rojowy powstaje w duzej trzesci z nadniaru karmicielek ktore wiszá pod ramkami ostatnich pastrow zabranie tej pszczoly przywraca normalny stam rodzinié a stworzona nowa rodzina i poddana jej matka czerwiáca ma super opiéké ,,oczywiccie odyniajác zebrane pszczoly likwidujemy rooztocza Zmiatance robi sié z kilku silnych rodzin lub z kilku krore wpadly w stan rojowy tak aby waga pszczol byla ok 2kg najlepiej jest taká rodzinké przed poddaniem matki wywiez z pasieki i dopiero po 24h poddac |
Autor: | Romankik [ 27 stycznia 2011, 23:36 - czw ] |
Tytuł: | |
Witajcie ja robie w ten sposób ze zmiatam pszczółki do skrzynki daje matke czerwiaca w klateczce i na 24 h do chłodnego ciemnego miejsca ,poczym wsypuje do ula na tym samym pasieczysku a matke uwalniam nastepnego dnia i jest wszystko ok |
Autor: | Tomekmiodek [ 28 stycznia 2011, 01:25 - pt ] |
Tytuł: | |
Romankik pisze: Witajcie ja robie w ten sposób ze zmiatam pszczółki do skrzynki daje matke czerwiaca w klateczce i na 24 h do chłodnego ciemnego miejsca ,poczym wsypuje do ula na tym samym pasieczysku a matke uwalniam nastepnego dnia i jest wszystko ok
tylko 24 h i na tym samym pasieczysku, wszystka pszczołą lotna wraca już po pierwszym wylocie. chyba lepiej by było przetrzymać go w piwnicy z 3 dni albo na inna miejscówkę z nim. |
Autor: | jv2m [ 28 stycznia 2011, 08:52 - pt ] |
Tytuł: | |
Jeżli zsypaniec jest zrobiony z rodzin w nastroju rojowym to zjawisko powracania pszczól po 24 h trzymania w piwnicy / ja trzymam 48 h / do macierzaków znacznie się ogranicza, natomiast z innych rodzin zsypaniec przewożę na drugie paieczysko i po problemie. |
Autor: | paraglider [ 28 stycznia 2011, 10:40 - pt ] |
Tytuł: | |
Zsypańce należy robić co najmniej z trzech rodzin , z dwóch mogą się ścinać. |
Autor: | kazio [ 28 stycznia 2011, 10:45 - pt ] |
Tytuł: | |
A nie warto je skropić wodą z olejkiem eterycznym? Ja bym tak zrobił. Jest wtedy większa pewność że się nie zetną. |
Autor: | jv2m [ 28 stycznia 2011, 11:01 - pt ] |
Tytuł: | |
Jezeli wkonuje zsypańca do automatycznie jest skrapiany wodą bo to zapobiega wylatywaniu pszczól ze skrzynki, natomiast chłodne pomieszczenie zmusza pszczoły do zawiązania kłebu wokół matki w klateczce, można również położyć kawałek ciasta na siatce skrzynki i to też w pewnym stopniu zapobiega ścinaniu. Kiedyś włożyłem pszczoły z różnych rodzin ze skrzynką do zamrażarki na 10 min. po wyciągnięciu była jedna całość ,- można różnie kombinować byle efekt był . |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |