FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ulik weselny-dylematy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=23262
Strona 1 z 2

Autor:  Andrzej33 [ 10 kwietnia 2020, 21:04 - pt ]
Tytuł:  ulik weselny-dylematy

Koledzy,
zamierzam kupić swoje pierwsze uliki weselne. Oferta, jak wszystkiego dzisiaj-szeroka. No i dylemat- co jest istotne przy wyborze. Np.
- jaka ramka (cała,1/2.1/4)?
- jaki materiał ?
-jedno/kilku komorowe?
- czy słoiki przykręcane do przymocowanych w ulikach nakrętek spełniają swoje zadanie dobrze?
https://www.olx.pl/oferta/ulik-weselny- ... vvnaf.html
co myślicie o tej ofercie?
i inne kwestie , z których pewnie nawet nie zdaję sobie sprawy a istotne w pracy z danym rodzajem ulika

Autor:  Bajer [ 10 kwietnia 2020, 21:16 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Jeżeli chodzi o taki wielorodzinny z beleczkami to odradzam

Autor:  manio [ 10 kwietnia 2020, 21:33 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Masz dadanta 1/1 ? To ulik na ramkę gniazdową odpada. Musisz też zastanowić się ile matek na raz chcesz unasienniać. Wtedy wyjdzie czy wystarczą pojedyncze uliki weselne np. styropianowe czy jednak wielorodzinne jak w ofercie. Poszukaj na youtube jak to robi Polbart.
A może lepsze jednak będą uliki odkładowe na 2 czy nawet 3 ramki gniazdowe ? Wtedy matka unasienniana jest w większej grupie pszczół i lepsze są efekty , ale i większe koszty jak się nie uda unasiennienie.
Kup 3 uliki styropianowe i zacznij unasienniać bo to najlepsza nauka i wystarczy szklanka pszczół to i strata mała jak się nie uda . Ja tak właśnie zaczynałem . Bardzo ważne jest dobre ustawienie ulika , tak żeby matka miała dobrą , prostą linię podejścia do ulika.

Autor:  Andrzej33 [ 10 kwietnia 2020, 21:45 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

manio pisze:
Masz dadanta 1/1 ? To ulik na ramkę gniazdową odpada.

Mam tez wielkopolskie.Robię ok.80 odkładów .Dotąd kupowałem matki,ale mam już dość braku terminowości dostawców matek. Nie wspominając o jakości...

Autor:  kudlaty [ 10 kwietnia 2020, 21:59 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Andrzej33,
kup sobie mini plusy optymalne rozwiazanie. takie małe uliki są specjalnej troski problem z żarciem i rabunkami, przy dużych ulach i ramce to masa pszczoły wchodzi tak jakbyś zrobił odkład. jak zrobisz za słabe to też ledwo to będzie dyszało,
matki usnasienniam w odkładach chyba najprostsze rozwiązanie,
mam też 6 rodzinne 3 rodzinne i jedno weselniaki, kto co lubi. po kilku latach zabawy z ulikami zrobiłem swoje i po swojemu podpatrując od tego co mają na świecie jutubowi pszczelarze, bazujc na tym co mam proste zasiedlanie i likwidacja czy zimowanie bo mam jedno i drugie do dyspozycji bo bazuje na tym co już u siebie mam

Autor:  kudlaty [ 10 kwietnia 2020, 22:16 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

a ja si tak wysilałem a to wygląda na temat podpucha z lokowaniem produktu :roll:

Autor:  Andrzej33 [ 10 kwietnia 2020, 22:23 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

kudlaty pisze:
a ja si tak wysilałem a to wygląda na temat podpucha z lokowaniem produktu

zgłupiałem trochę-masz na myśli,że w moim zapytaniu było lokowanie produktu?

Autor:  Hieronim [ 10 kwietnia 2020, 22:29 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Andrzej33 pisze:
Koledzy,
zamierzam kupić swoje pierwsze uliki weselne. Oferta, jak wszystkiego dzisiaj-szeroka. No i dylemat- co jest istotne przy wyborze. Np.
- jaka ramka (cała,1/2.1/4)?
- jaki materiał ?
-jedno/kilku komorowe?
- czy słoiki przykręcane do przymocowanych w ulikach nakrętek spełniają swoje zadanie dobrze?
https://www.olx.pl/oferta/ulik-weselny- ... vvnaf.html
co myślicie o tej ofercie?
i inne kwestie , z których pewnie nawet nie zdaję sobie sprawy a istotne w pracy z danym rodzajem ulika

Miałem podobne uliki z pół nadstawki wielkopolskiej, ale przy takich ulikach jest mnóstwo pracy przy przeglądach a podawanie płynnego pokarmu takim ulikom , powoduje prowokowanie rabunków i niszczenie rodzinek . Z mojego doświadczenia wynika , że najlepszym pokarmem do ulików jest ciasto .Aktualnie używam kasetowe uliki Zandera i bardzo sobie je chwalę , chociaż też mają swoje wady.

Autor:  kudlaty [ 10 kwietnia 2020, 22:34 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Andrzej33,
nie chodzi mi o link tylko o te 3 tematy jakie założyłeś jednocześnie, 2 z nich mają takie same tytuły, fajnie by było aby ktoś z góry zrobił z tego jeden bo to trochę przegięcie

Autor:  Andrzej33 [ 10 kwietnia 2020, 22:43 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

kudlaty pisze:
nie chodzi mi o link tylko o te 3 tematy jakie założyłeś jednocześnie,

sprawa banalna-klikałem "wyślij" i nic się nie działo,więc klikałem po raz kolejny.Kiedy nic się "nie ruszało" z wysłaniem-dopisałek w tytule"dylematy" ot,i tyle.Kiedy się zorientowałem,że powieliłem post,szukałem możliwości usuniecia dwóch zbędnych w obawie przed opier….olem Admina,czy innych Kolegów.Nie znalazłem takiej możliwości.Cała tajemnica .

Autor:  Andrzej33 [ 10 kwietnia 2020, 22:54 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

kudlaty pisze:
a ja si tak wysilałem a to wygląda na temat podpucha z lokowaniem produktu

ok,dopiero zajarzyłem.Myslałem,że zarzut lokowania produktu dotyczy odkładów,a Kolega miał na myśli ten link do ulika weselnego.Otóż właśnie te beleczki mnie przeraziły i słoiki,o których słyszałem,że nie spełniają dobrze swojej roli,więc byłaby to antyreklama.Urodziłem się i mieszkam na Warmii,wiec z wykonawcą ulika nie mam zadnego związku.A jesali chce coś sprzedać,to wiem,gdzie jest odpowiedni dział.Koniec.

Autor:  lech [ 11 kwietnia 2020, 07:22 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Nie kupuj żadnych ulików weselnych bo to niepotrzebny sprzęt. Kup natomiast książkę "Łatwe pszczelarstwo" wydatek mniejszy , a efekt ten sam. Tam znajdziesz rozdział o podziale rodziny po pożytku i możliwości wyhodowania młodych matek. Podczas hodowania matek możesz podłożyć własny materiał od matek reprodukcyjnych.

Autor:  Hieronim [ 11 kwietnia 2020, 11:49 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

lech pisze:
Nie kupuj żadnych ulików weselnych bo to niepotrzebny sprzęt. Kup natomiast książkę "Łatwe pszczelarstwo" wydatek mniejszy , a efekt ten sam. Tam znajdziesz rozdział o podziale rodziny po pożytku i możliwości wyhodowania młodych matek. Podczas hodowania matek możesz podłożyć własny materiał od matek reprodukcyjnych.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym zdaniem , uliki weselne, to moim zdaniem , najtańsza forma wyhodowania matek unasiennionych . Obsługa ulików weselnych też jest prostsza i szybsza niż takich odkładów . Poza tym utrzymywanie , przewożenie i ustawianie gdziekolwiek ulików weselnych jest zdecydowanie wygodniejsze i tańsze niż większych rodzin . Obserwacja rodzinek weselnych w takich przeźroczystych kasetach jak Zandera , wiele nas uczy o życiu i zachowaniu pszczół.

Autor:  KNIEJA [ 11 kwietnia 2020, 12:21 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Czy takie czy inne to miejsce osobne, z dala od rodzin dużych

Autor:  Hieronim [ 11 kwietnia 2020, 13:19 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

KNIEJA pisze:
Czy takie czy inne to miejsce osobne, z dala od rodzin dużych

Nie przy wszystkich rasach pszczół jest to potrzebne ,czasami wystarczy tylko karmienie ulików ciastem .

Autor:  kudlaty [ 11 kwietnia 2020, 13:43 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Hieronim pisze:
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym zdaniem , uliki weselne, to moim zdaniem , najtańsza forma wyhodowania matek unasiennionych . Obsługa ulików weselnych też jest prostsza i szybsza niż takich odkładów . Poza tym utrzymywanie , przewożenie i ustawianie gdziekolwiek ulików weselnych jest zdecydowanie wygodniejsze i tańsze niż większych rodzin . Obserwacja rodzinek weselnych w takich przeźroczystych kasetach jak Zandera , wiele nas uczy o życiu i zachowaniu pszczół.


na sprzedaż może i tak, ale jeśli potrzebujemy dla siebie w mniejszych ilościach to zrobienie małych odkładów jest idealnym rozwiązaniem ograniczamy zbędny sprzęt do minimum i możemy taką matkę ocenić i wybrakować już w 1 sezonie nie tracąc czasu, jak poddamy matkę nu lub un do rodziny produkcyjnej dopiero za rok się przekonamy czy jest z niej coś czy nie przy okazji stracimy jeszcze swoje pieniądze bo przezimowana lub nie rodzina która się do niczego nie nadaje to strata no chyba że założymy jakąś zbiórkę na zrzutce

Autor:  lech [ 11 kwietnia 2020, 15:05 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Hieronim pisze:
lech pisze:
Nie kupuj żadnych ulików weselnych bo to niepotrzebny sprzęt. Kup natomiast książkę "Łatwe pszczelarstwo" wydatek mniejszy , a efekt ten sam. Tam znajdziesz rozdział o podziale rodziny po pożytku i możliwości wyhodowania młodych matek. Podczas hodowania matek możesz podłożyć własny materiał od matek reprodukcyjnych.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym zdaniem , uliki weselne, to moim zdaniem , najtańsza forma wyhodowania matek unasiennionych . Obsługa ulików weselnych też jest prostsza i szybsza niż takich odkładów . Poza tym utrzymywanie , przewożenie i ustawianie gdziekolwiek ulików weselnych jest zdecydowanie wygodniejsze i tańsze niż większych rodzin . Obserwacja rodzinek weselnych w takich przeźroczystych kasetach jak Zandera , wiele nas uczy o życiu i zachowaniu pszczół.

To , że zrobienie ulików weselnych jest mniej pracochłonne od podziału rodziny jak opisane jest w książce "Łatwe pszczelarstwo" to złudzenie. Unasienniałem matki zarówno ulikami weselnymi jak i w wyniku podziału rodziny. Aby młoda matka znalazła się w docelowym ulu w wyniku zapłodnienia w uliku weselnym trzeba ulik weselny: zasiedlić , wywieźć wieczorem najlepiej na oddaloną pasiekę ,złapać młodą matkę po zapłodnieniu , zabić starą w ulu , po 8-9 dniach poddać młodą i jeżeli ulik weselny ma małą rameczkę zlikwidować uliki. Przy podziale rodziny: podzielić rodzinę na część z starą matką z pszczołami lotnymi i część z czerwiem i nielotną pszczołą , po 9 dniach zrobić przegląd części z czerwiem bez matki i pozostawić jeden dorodny matecznik i można jechać na wczasy.

Autor:  paraglider [ 11 kwietnia 2020, 17:07 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Uliki w kondygnacji ula – u polbarta .
https://www.youtube.com/watch?v=IkogSty06Uw
https://www.youtube.com/watch?v=fFivkdI4Fo0
Miałem podobne w półnadstawce wlkp .

Autor:  wojciech_p [ 11 kwietnia 2020, 20:27 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Andrzej33 pisze:
Kiedy się zorientowałem,że powieliłem post,szukałem możliwości usuniecia dwóch zbędnych w obawie przed opier….olem Admina,czy innych Kolegów..


W takiej sytuacji,po prostu napisz na pw do któregokolwiek moderatora
i usunie powielone posty, na pewno Cię nie ochrzani.

Wracając do tematu: Proponuję uliki Babika. Uwierz na słowo że wiem co piszę.

Autor:  kudlaty [ 11 kwietnia 2020, 21:15 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

paraglider pisze:
Uliki w kondygnacji ula – u polbarta .
https://www.youtube.com/watch?v=IkogSty06Uw
https://www.youtube.com/watch?v=fFivkdI4Fo0
Miałem podobne w półnadstawce wlkp .

za ciasno.przekombinowane, mam takie tyle że 6 i są specjalnej troski bo wszystkiego tam jest na styk, te 6 przerobie na 4 i będzie ok, teraz robię inne i one mi pasują z odkładówkami,
jak się robi tylko matki dla siebie to wszelkie uliki są do niczego nie potrzebne no chyba że ktoś nie ma co robić tylko 2 x to samo

Autor:  Hieronim [ 11 kwietnia 2020, 21:33 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

paraglider pisze:
Uliki w kondygnacji ula – u polbarta .
https://www.youtube.com/watch?v=IkogSty06Uw
https://www.youtube.com/watch?v=fFivkdI4Fo0
Miałem podobne w półnadstawce wlkp .

Miałem podobne uliki i są niewiele warte , matki w takich ulikach często błądzą a przeglądy , to prawdziwa udręka .

Autor:  baru0 [ 11 kwietnia 2020, 22:01 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Zdublowany temat usunąłem. Prawie od razu .
Uliki weselne mam i jest to bardzo dobra sprawa .Przyjęcia matek lepsze.
Miałem na ramkę nadstawkową wz ale przeszedłem na trochę mniejsze ,prawie mini plus. ;)
Plus jest taki że można zimować zapasowe matki w takich rodzinkach ,jest się czym poratować na wiosnę .
Uliki można stosować różne ,ważne żeby mieć wszystkie takie same.

Autor:  BARciak [ 11 kwietnia 2020, 23:57 - sob ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Hieronim pisze:
Miałem podobne uliki i są niewiele warte , matki w takich ulikach często błądzą a przeglądy , to prawdziwa udręka .


Miałem takie na wzór tych, które ma Polbart, miałem też małe jednorodzinne i te drugie to udręka dla mnie. Stoją pod ścianą nieużywane. Prościej i szybciej mi podzielić korpus 12-ramkowy na 4 "odkłady weselne" i mam spokój. Przy tych 4 mam każdy wylotek w inną stronę i nic nie błądzi. Dla mnie ważne było i jest, żeby mieć jeden wymiar ramki w ulach i w weselnych. To ułatwia i przyśpiesza pracę. Nikt się z tym zgadzać nie musi, to moje zdanie. Każdy niech robi jak mu wygodnie :)

Autor:  manio [ 12 kwietnia 2020, 00:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

I to jest głos pszczelarza , a nie frustrata z przerostami ambicji. Ja mam podobnie , tyle że na ramce 1/2D . To doskonałe rozwiązanie . Na większych rodzinkach matki lepiej się unasienniają. Zandery z szybką to mikroskopijne rodziny i słabiutkie matki, chyba że na handelek bez oceny pogłowia - ja tak nie robię bo wstyd. Tu zdecydowanie ilość pszczół w uliku przekłada się na dzielność matki w lotach godowych.

Autor:  Hieronim [ 12 kwietnia 2020, 00:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Załącznik:
IMG_20200411_152600.jpg

Tak na dzisiaj wyglądają rodziny po tych "słabiutkich" matkach. :haha:
manio pisze:
Na większych rodzinkach matki lepiej się unasienniają. Zandery z szybką to mikroskopijne rodziny i słabiutkie matki,

Autor:  kudlaty [ 12 kwietnia 2020, 01:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Hieronim,
dej wincyj tych zdjec pozwól się innym nacieszyc twoim szczęściem no chyba ze mosz ino jedno takie :haha: gdybys im dał powałkę to by tak nie wyglądało, słabe rodziny zawsze sie pchają do góry gdzie ciepło :P

Autor:  henry650 [ 12 kwietnia 2020, 09:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

kudlaty pisze:
Hieronim,
dej wincyj tych zdjec pozwól się innym nacieszyc twoim szczęściem no chyba ze mosz ino jedno takie :haha: gdybys im dał powałkę to by tak nie wyglądało, słabe rodziny zawsze sie pchają do góry gdzie ciepło :P


Chyba duże się pchają do góry bo na dole się nie mieszczą.

Autor:  manio [ 12 kwietnia 2020, 09:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

henry650 pisze:
Chyba duże się pchają do góry bo na dole się nie mieszczą.

Takie duże , że się między uliczkami nie mieszczą ?
:mrgreen:

Autor:  Jarek [ 12 kwietnia 2020, 10:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Ja kiedyś kupiłem kilka tych i służą do dziś.
Sa tanie i wytrzymałe. Polecam.
https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-styr ... 3PhHF.html

Autor:  kudlaty [ 12 kwietnia 2020, 11:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Jarek,
tak z ciekawosci miałeś kiedyś inne weselniaki aby mieć jakieś odniesienie?wg mnie ulik weselny jeśli już powinien być prawie bezobsługowy, a do takiego trzeba cały czas lać albo dawać ciasto a wyrabują je nawet osy bo jest tam garść pszczoły wszystko wychodzi zwłaszcza w drugiej połowie lata, kolejna sprawa z takiego ulika trzeba zaraz po unasienieniu zabierać matki do tego problem z nasiedlaniem i likwidacją

Autor:  Jarek [ 12 kwietnia 2020, 12:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Mam jeszcze uliki apidea ale też są malutkie.
O to właśnie chodzi żeby do ulikow weselnych wrzucić garść pszczół i matka się unasienni. Biorę skrzynkę, wrzucam pszczoły z kilku miodni, przewożę, wsypuje po kilkaset pszczół do ulika i sobie radzą.
Jak już czerwi zawsze zabieram i daje do odkladow.
W innym wypadku unasienniam po prostu w odkladzie.
Jeśli wiem, że nie będę miał dłuższy czas co zrobić z matką to robię miniodklad w ulu 1/2wlkp z kilkoma ramkami.

Autor:  kudlaty [ 12 kwietnia 2020, 13:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Jarek,
do mini plusa też dużo pszczoły nie potrzeba przy zakładaniu ulików ale mają miejsce na rozwój który sam następuje w trakcie sezonu do tego do czerwienia i na choć skromny zapas żeby nie musieć cały czas podkarmiać, jak się spóżnisz kilka dni nic się nie stanie a przy takich malutkich rameczkach wystarczy sie spoznić kilka dni z żarciem i w sezonie padną z głodu, no ale wazne że sam jesteś zadowolony, u siebie miałem już różne uliki i dopiero przy mini jestem zadowolony, a że mi nie odpowiadałty uliki pojedyńcze to sobie zrobiłem na więcej rodzinek

Autor:  popi44 [ 21 kwietnia 2020, 15:18 - wt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Unasiennianie matek ma być na ramce gniazdowej, wszystko inne g.. o.
warte.

Autor:  kudlaty [ 21 kwietnia 2020, 19:54 - wt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

popi44,
będziesz miał ramke dadanta pełną w gnezdzie to weselniaki też bedziesz robił na dadancie :?: :roll:

Autor:  Hieronim [ 21 kwietnia 2020, 22:07 - wt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

popi44 pisze:
Unasiennianie matek ma być na ramce gniazdowej, wszystko inne g.. o.
warte.

Tyle lat hoduje matki i nie zauważyłem różnicy jakości unasiennianych matek w pełnej rodzinie , odkładzie lub uliku weselnym w przeciwieństwie do systemu wychowu tych matek w pełnej rodzinie , osieroconym odkładzie lub zsypańcu [moim zdaniem , najgorsza metoda].

Autor:  Viator [ 21 kwietnia 2020, 22:31 - wt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Przy wielu wadach jakie ma miniplus dale go używam, jako rozsądny wybór między korzyściami i wadami. Dobre, że jak zachodzie potrzeba mieszczą 2 matki, rodziny mają miejsce na rozwój i można takie później zimować i mieć matkę zapasową bez kombinowania.

Autor:  Hieronim [ 22 kwietnia 2020, 10:46 - śr ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Viator pisze:
Przy wielu wadach jakie ma miniplus dale go używam, jako rozsądny wybór między korzyściami i wadami. Dobre, że jak zachodzie potrzeba mieszczą 2 matki, rodziny mają miejsce na rozwój i można takie później zimować i mieć matkę zapasową bez kombinowania.

Mini plus bardzo dobry ulik , ale prawie tyle przy nim pracy , co przy odkładzie.

Autor:  BARciak [ 22 kwietnia 2020, 19:33 - śr ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Hieronim, przy pojedynczych malutkich ulikach miałem więcej pracy niż przy tych większych na ramkach gniazdowych i tych zbliżonych do miniplusa.

Autor:  Hieronim [ 22 kwietnia 2020, 20:52 - śr ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

BARciak pisze:
Hieronim, przy pojedynczych malutkich ulikach miałem więcej pracy niż przy tych większych na ramkach gniazdowych i tych zbliżonych do miniplusa.

To ciekawe jakich ulików kolega używał , bo ja przeszedłem już kilka typów i najlepiej mi pasują uliki Zandera , ze względu na mobilność i minimalizm czasowy w obsłudze.

Autor:  CYNIG [ 22 kwietnia 2020, 21:31 - śr ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

dyskusje o ulikach bez określenia potrzeb jest nieco dziwna.
Mini plusy to już trzeci typ ulika jaki używam i jak na razie dla mnie jest najlepszym rozwiązaniem. Ale ja nie unasienniam matek i potem szybkie ich zabranie. Uliki u mnie stanowią często "magazyn" w którym przechowuję matki na jakieś nieprzewidziane potrzeby.

Autor:  BARciak [ 22 kwietnia 2020, 23:39 - śr ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Hieronim, styropianowe Łysonia te małe, samoróbki na 1/4wlkp, kolejne robione na wzór miniplusa, na połówkach(2 lub 3 rameczki na ulik), w mini odkładach na pełnych wlkp(ramka czerwiu z pszczołami + ramka węzy) . Najlepiej sie u mnie sprawdzają te ostatnie, czyli na połówkach i na pełnych ramkach. Zanderów nie mam i raczej mieć nie będę.

Autor:  Hieronim [ 23 kwietnia 2020, 07:35 - czw ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

BARciak pisze:
Hieronim, styropianowe Łysonia te małe, samoróbki na 1/4wlkp, kolejne robione na wzór miniplusa, na połówkach(2 lub 3 rameczki na ulik),

U mnie z tych styropianowych ulików częste były ucieczki całych rodzinek . :thank:
BARciak pisze:
Zanderów nie mam i raczej mieć nie będę.

Wadą oryginalnych Zanderów jest szyba , zimna i pęka przy otwieraniu , po wymianie na pleksi , problemy znikają.

Autor:  popi44 [ 23 kwietnia 2020, 21:35 - czw ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

kudlaty
Na każdej ramce weźmiesz czerwiu, pszczoły tyle ile chcesz lub ile Ci potrzeba.
I popieram Cyniga, cel decyduje jak postępujemy.
Ja mam skrzynki, na ramkę gniazdową i wydaje mi się, że z tym najmniej roboty. Pozdrawiam

Autor:  baru0 [ 23 kwietnia 2020, 21:58 - czw ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Hieronim pisze:
U mnie z tych styropianowych ulików częste były ucieczki całych rodzinek .

To chyba nie ma reguły .U mnie w tamtym roku też poszły z mniplusa .Mało tego przy mnie :wink: .
Ja wyciągam tel,jaki piękny oblot :wink: a za chwilę "jarzę " co się dzieje .Zaglądam do ulika a tam pusto ,pusto ani jednej pszczoły ,czerw cieplutki ,przełożyłem do innych rodzinek po ramce .a te spierdzieliły ani nie wiem gdzie . :?

Autor:  kudlaty [ 23 kwietnia 2020, 22:35 - czw ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

większe rodzinki są mniej problematyczne w obsłudze ale ale we wszystkim musi być jakiś umiar, przez pewien czas unasienniałem matki na 3 ramkach wielkopolskich gniazdowych ni to odkład ni to ulik weselny, robi sie z tego odkład zamiast weselniaka i szkoda matke zabierać skoro fajnie funkcjonujem, zrobiłem sobie pare mini plusów na test i wiem że to jest optymalne rozwiazanie dla mnie, na takie całkiem malutkie uliki nie mogę patrzeć bo zalety kończą się na ilości pszczoły do zasiedlenia

Autor:  górski_pszczelarz [ 23 kwietnia 2020, 22:53 - czw ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

ja u siebie unasieniam w miniplusach. Dla mnei to rewelacyjne rozwiązanie. Pasieka obsługująca tylko unasiennianie matek jest całkowicie niezależna od pasiek produkcyjnych. Czasem, ale są to sporadyczne sytuacje matka wylatując na lot a w raz z nią pszczoły. Ale na 200 rodzinek przez cały sezon takie akcje są maksymalnie w 2-3. Plusem jest to, że ulika raz zasiedlonego nie trzeba praktycznie zasilać do końca sezonu. Matkę zostawia się aż zaczerwi cały ulik, a następnie zabiera się, a w to miejsce matecznik na wygryzieniu i tak do końca sezonu.

Autor:  lech [ 24 kwietnia 2020, 08:24 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Wiele lat unasienniałem matki pszczele w dużych ilościach w różnych ulikach weselnych opartych na rameczce Wawryna . Z moich doświadczeń wynika , że o opuszczaniu ulików przez pszczoły decyduje kilka czynników. Są to:z jakimi pszczołami zasiedlono uliki /czy nie były w stanie rojowym/ , jaka jest izolacja termiczna ulików , gdzie ustawiono uliki /czy było to miejsce nasłonecznione i czy daleko od rodzin starych/ , jaka jest powierzchnia plasterków , ile jest plasterków , jak postępowano z ulikami po zasiedleniu , o jakiej godzinie wystawiono uliki w miejscu zapładniania matek , jaka jest wentylacja ulików , czy zaopatrzono uliki w odpowiednią ilość właściwego ciasta , jak postępowano z pszczołami po zabraniu z rodzin przed poddaniem do ulików , czy nie została uszkodzona matka przez pszczoły po poddaniu , jak była temperatura w okresie zapładniania matek , czy były gwałtowne burze w okresie unasienniania , jaka była jakość młodych matek . Po odpowiednim wykonaniu czynności w odpowiednim uliku ucieczki pszczół będą bardzo sporadyczne i współczynnik unasiennień przy odrobinie szczęścia dojdzie do 95%.

Autor:  Pajej [ 27 listopada 2020, 21:14 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

https://www.youtube.com/watch?v=0-lP3dpNHfE
planuje zrobić coś takiego tylko na ramkę 1/2 dadant, bo taką mam w produkcyjnych. to będzie dobre rozwiązanie?

Autor:  Hieronim [ 27 listopada 2020, 21:33 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Pajej pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=0-lP3dpNHfE
planuje zrobić coś takiego tylko na ramkę 1/2 dadant, bo taką mam w produkcyjnych. to będzie dobre rozwiązanie?

Miałem podobne uliki z półnadstawki wielkopolskiej ale ulik jest mało mobilny , co przy hodowli jest bardzo ważne [ rabunki , scalanie rodzinek w ciemni , itp] i na dodatek były duże straty przez błądzenie matek a przegląd tego ustrojstwo , to mordęga , bo młoda matka potrafi się dobrze schować . :thank:

Autor:  Krzyżak [ 27 listopada 2020, 23:36 - pt ]
Tytuł:  Re: ulik weselny-dylematy

Pajej pisze:
https://www.youtube.com/watch?v=0-lP3dpNHfE
planuje zrobić coś takiego tylko na ramkę 1/2 dadant, bo taką mam w produkcyjnych. to będzie dobre rozwiązanie?


Tak.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/