FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Uliki weselne inaczej http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=23962 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | szymolas [ 05 lutego 2021, 21:42 - pt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Też zastanawiałem się nad czymś takim jak podpatrzyłem sąsiada, który takie posiadał. Jak zapytałem dlaczego wrócił do ulików na jedną rodzinkę? To powiedział, że często w takim czterorodzinnym ulu przeżywała jedna matka, mimo stałej dennicy z nawierconymi otworami wętylacyjnymi i szczelnych ścianek oddzielających jedną rodzinkę od drugiej. |
Autor: | wersa [ 05 lutego 2021, 22:43 - pt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Ja w tym roku zastosuję takie gotowe dennice i powałko-podkarmiaczki do korpusów. Korpus dzielony na 4 części z możliwością poszerzania. |
Autor: | kudlaty [ 05 lutego 2021, 23:08 - pt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
szymolas pisze: Też zastanawiałem się nad czymś takim jak podpatrzyłem sąsiada, który takie posiadał. Jak zapytałem dlaczego wrócił do ulików na jedną rodzinkę? To powiedział, że często w takim czterorodzinnym ulu przeżywała jedna matka, mimo stałej dennicy z nawierconymi otworami wętylacyjnymi i szczelnych ścianek oddzielających jedną rodzinkę od drugiej. głupoty opowiadał, jedyna wada to brak pomysłów jak to zakarmić w standardowy sposób ramka miniplus zdecydowanie lepsza, jak potrzeba niewiele matek to jest to rozwiązanie ok, ja dzieliłem korpusy 3x3r i standardowa ramka w pasiece zawsze można to trzymać 2+ podkarmiaczka ramkowa których mam pełno |
Autor: | baru0 [ 05 lutego 2021, 23:18 - pt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Kto nie widział "przeprowadzki" z jednego oczka do drugiego ,. ten powinien to zobaczyć. . Nawet w mini plusie na dwie rodzinki kiedyś "taką wycieczkę " zaobserwowałem. Gwoli sprawiedliwości trzeba dodać że jeszcze w tamtym roku w krytycznych momentach używałem ,"bloku szeregowego " na 7 rodzinek ![]() |
Autor: | kudlaty [ 05 lutego 2021, 23:27 - pt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
baru0 pisze: Kto nie widział "przeprowadzki" z jednego oczka do drugiego ,. ten powinien to zobaczyć. . Nawet w mini plusie na dwie rodzinki kiedyś "taką wycieczkę " zaobserwowałem. Gwoli sprawiedliwości trzeba dodać że jeszcze w tamtym roku w krytycznych momentach używałem ,"bloku szeregowego " na 7 rodzinek ![]() dlatego mam w 3 strony, w tych Leszkowych to mogło tak być bo jeden na drugim, ściąganie obcych matek itp nic nowego największy problem jest przy zasiedlaniu jak czerwiu brak w takiej rodzince a tak to jest już ok |
Autor: | Hieronim [ 05 lutego 2021, 23:46 - pt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
kudlaty pisze: głupoty opowiadał, jedyna wada to brak pomysłów jak to zakarmić w standardowy sposób ramka miniplus zdecydowanie lepsza, jak potrzeba niewiele matek to jest to rozwiązanie ok, ja dzieliłem korpusy 3x3r i standardowa ramka w pasiece zawsze można to trzymać 2+ podkarmiaczka ramkowa których mam pełno Akurat zakarmienie , to najmniejszy problem , w jednej rameczki , wydzielamy kawałek na podkarmiaczkę i po problemie , problem jest, jak to zasiedlić , występuje błądzenie matek , szczególnie w pierwszym okresie , gdzie wszystkie matki są praktycznie w tym samym wieku i razem wylatują na lot godowy a pszczoły , wykonując niby oblot , pokazują takiej matce , gdzie ma wlecieć . Jak jeszcze nie ma czerwiu , to z matką potrafi wylecieć cały roik . Najgorsze , co jest w takich ulikach , to ich przeglądy , jak ich jest więcej , to trzeba na to poświęcić cały dzień. ![]() |
Autor: | kudlaty [ 06 lutego 2021, 15:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Hieronim pisze: kudlaty pisze: głupoty opowiadał, jedyna wada to brak pomysłów jak to zakarmić w standardowy sposób ramka miniplus zdecydowanie lepsza, jak potrzeba niewiele matek to jest to rozwiązanie ok, ja dzieliłem korpusy 3x3r i standardowa ramka w pasiece zawsze można to trzymać 2+ podkarmiaczka ramkowa których mam pełno Akurat zakarmienie , to najmniejszy problem , w jednej rameczki , wydzielamy kawałek na podkarmiaczkę i po problemie , problem jest, jak to zasiedlić , występuje błądzenie matek , szczególnie w pierwszym okresie , gdzie wszystkie matki są praktycznie w tym samym wieku i razem wylatują na lot godowy a pszczoły , wykonując niby oblot , pokazują takiej matce , gdzie ma wlecieć . Jak jeszcze nie ma czerwiu , to z matką potrafi wylecieć cały roik . Najgorsze , co jest w takich ulikach , to ich przeglądy , jak ich jest więcej , to trzeba na to poświęcić cały dzień. ![]() kiedy wydzielanie podkarmiaczki z już i tak małej rameczki to zabawa dla samej zabawy. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Każdy musi wybrać to co mu odpowiada, mam kilkanaście ulików pojedyńczych a resztę potrójne albo podwójne. zasiedlanie, łączenie czy ew likwidacja nie stanowi żadnego problemu. miałem takie dzielone na 6 ale to przerost formy nad treścią i robią teraz za stojaki pod uliki weselne ![]() |
Autor: | robik [ 06 lutego 2021, 23:07 - sob ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Hieronim pisze: Akurat zakarmienie , to najmniejszy problem , w jednej rameczki , wydzielamy kawałek na podkarmiaczkę i po problemie , problem jest, jak to zasiedlić , występuje błądzenie matek , szczególnie w pierwszym okresie , gdzie wszystkie matki są praktycznie w tym samym wieku i razem wylatują na lot godowy a pszczoły , wykonując niby oblot , pokazują takiej matce , gdzie ma wlecieć . Jak jeszcze nie ma czerwiu , to z matką potrafi wylecieć cały roik . Najgorsze , co jest w takich ulikach , to ich przeglądy , jak ich jest więcej , to trzeba na to poświęcić cały dzień. W takim 4ro rodzinnym nie ma problemu z zalatywaniem matek. Masz ramke papu i ramke czerwiu plus mucha do tego. W takim uliku przegladasz tylko jedna ramke. Ramki ulozone systemowo dla latwosci przegladu- uklad. Czyli do przegladu masz tylko 4 ramki w calym takim ulu. To wszystko... nie wiem co bys przy tym robil caly dzien... chyba sie modlil o pogode tylko. Nie ma potrzeby znakowania kolorami wylotow. |
Autor: | Hieronim [ 08 lutego 2021, 17:27 - pn ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
robik pisze: W takim 4ro rodzinnym nie ma problemu z zalatywaniem matek. Masz ramke papu i ramke czerwiu plus mucha do tego. W takim uliku przegladasz tylko jedna ramke. Ramki ulozone systemowo dla latwosci przegladu- uklad. Czyli do przegladu masz tylko 4 ramki w calym takim ulu. To wszystko... nie wiem co bys przy tym robil caly dzien... chyba sie modlil o pogode tylko. Nie ma potrzeby znakowania kolorami wylotow. Staram się do ulików weselnych nie dawać czerwiu , bo w nim przenosi się większość patogenów a pszczoły poddawane, dezynfekuję , za każdym razem wymieniam w uliku pszczoły, na młodsze , aby lepiej zaopiekowały się matką . Taka hodowla , przy niewygodnym do przemieszczania uliku , jest dosyć trudna . Co do przeglądów , to nie ma z tym tak różowo , aby wystarczyło obejrzeć tylko jedna ramkę a przejrzenie ze dwudziestu takich ulików , to już poważne wyzwanie. ![]() |
Autor: | kudlaty [ 09 lutego 2021, 22:46 - wt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Hieronim pisze: jedna ramkę a przejrzenie ze dwudziestu takich ulików , to już poważne wyzwanie. no tak cała dniówka jak nic na te przeglądy, zwłaszcza jeśli się chce policzyć pszczoły na plastrze z obu stron ![]() |
Autor: | Hieronim [ 09 lutego 2021, 22:55 - wt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
kudlaty pisze: Hieronim pisze: jedna ramkę a przejrzenie ze dwudziestu takich ulików , to już poważne wyzwanie. no tak cała dniówka jak nic na te przeglądy, zwłaszcza jeśli się chce policzyć pszczoły na plastrze z obu stron ![]() 20x4=80 to tak jak przejrzeć 80 odkładów. ![]() |
Autor: | kudlaty [ 09 lutego 2021, 23:04 - wt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Hieronim pisze: kudlaty pisze: Hieronim pisze: jedna ramkę a przejrzenie ze dwudziestu takich ulików , to już poważne wyzwanie. no tak cała dniówka jak nic na te przeglądy, zwłaszcza jeśli się chce policzyć pszczoły na plastrze z obu stron ![]() 20x4=80 to tak jak przejrzeć 80 odkładów. ![]() a czego chcesz szukać w ulikach weselnych? po kilku dniach trzeba sprawdzić czy się wygrzebała z matecznika, jeśli nie to wrzucić kolejny, albo bez patrzenia zaglądnąć za 2 tygodnie czy czerwi , sprawdzam czerwienie jak zabieram matki wyszukiwanie ich na 3 plasterkach ok 16x16cm to 2 minuty, wtedy też znakuje i uzupełniam pszczołami klateczki, praca miła i siedząca, podstawa to żarcie można kontrolować a można i stale karmić bez zaglądania |
Autor: | Hieronim [ 10 lutego 2021, 14:31 - śr ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
kudlaty pisze: po kilku dniach trzeba sprawdzić czy się wygrzebała z matecznika, I tu jest problem , bo mateczniki przeważnie zgryzione a matka nie czeka na widoku . |
Autor: | kudlaty [ 10 lutego 2021, 16:46 - śr ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Hieronim pisze: kudlaty pisze: po kilku dniach trzeba sprawdzić czy się wygrzebała z matecznika, I tu jest problem , bo mateczniki przeważnie zgryzione a matka nie czeka na widoku . jak pan nie jest w stanie rozpoznać matecznika z którego wyszła matka albo zachowania rodziny która ma matkę, to trzeba kopać do skutku i liczyć pszczoły na plastrach ![]() ![]() |
Autor: | Hieronim [ 10 lutego 2021, 19:57 - śr ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
kudlaty pisze: jak pan nie jest w stanie rozpoznać matecznika z którego wyszła matka albo zachowania rodziny która ma matkę, to trzeba kopać do skutku i liczyć pszczoły na plastrach ![]() ![]() Ja wiem , że dla kudlaty, wszystko jest oczywiste i proste . Na pewno lokalizacja pasiek na tak bogatym terenie ułatwia wiele rzeczy , dlatego opisuję własne doświadczenia z takimi wielorodzinnymi ulikami . Gdyby u mnie się to udawało , to nie przechodziłbym na inny typ ulika , bo było by to bez sensu. |
Autor: | robik [ 11 lutego 2021, 23:34 - czw ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Widac, ze nie kazdy ogarnia to rozwiazanie... |
Autor: | Hieronim [ 12 lutego 2021, 20:37 - pt ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
robik pisze: Widac, ze nie kazdy ogarnia to rozwiazanie... Pewnie to prawda , ale będąc na pasiekach hodowlanych , nigdzie nie widziałem w użyciu takich ulików , jeżeli były , to jako ciekawostka w skansenie , pewnie też nie mogą ich ogarnąć. |
Autor: | robik [ 28 marca 2021, 22:57 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Oni tez tego nie ogarniaja... duze te skanseny maja... https://youtu.be/NPJqOPDr9b0 |
Autor: | Hieronim [ 29 marca 2021, 07:34 - pn ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
robik pisze: Oni tez tego nie ogarniaja... duze te skanseny maja... https://youtu.be/NPJqOPDr9b0 Załącznik: B55101-QueenRearingHotel.jpg Oczywiście mają coś takiego , ale proszę poczytać opis użytkowania ; Nasz ul królowej jest dokładnie tym, czego potrzebujesz, aby stale wychowywać własne królowe. Podziel na 4 - 2-ramkowe odkłady lub 2 - 5-ramkowe odkłady. Kiedy znajdziesz ramkę z matecznikiem, umieść ją w tym ulu , dodaj ramkę z pokarmem i wróć za kilka tygodni, aby znaleźć matkę Zapewne przy matkach rojowych się to sprawdza , ale tworzenie sztucznych rodzinek w naszych warunkach jest w tak dużym ulu kłopotliwe a procent unasiennionych matek , w moich warunkach jest niezbyt duży , szczególnie przy wczesnej , lub późnej hodowli matek. |
Autor: | robik [ 31 marca 2021, 23:07 - śr ] |
Tytuł: | Re: Uliki weselne inaczej |
Opis dotyczy jak rozumiem systemu z jakiegos sklepu a nie z filmu... przeca tam leca mateczniki... czasem nawet dwa w odstepie czasu... wtedy pierwszy przeglad ogranicza sie tylko do sprawdzenia matecznikow... Co do opisu to tak mozna zrobic z kazdym odkladem... Nadmieniam, ze moje uliki sa na ramke 17ke a nie na wielkopolska... wymiana matki na podmianke ramek w ulu produkcyjnym... nie trzeba gazet i olejkow... ogolnie przetestowalem to rozwiazanie i mi sie sprawdza a to dla mnie najwazniejsze... jedna ramka i oszczednosc czasu... Kazdy ma swoje rozwiazania... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |