FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

sublimatory kwasu szczawiowego
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=24725
Strona 1 z 2

Autor:  Andrzej33 [ 16 lutego 2022, 23:24 - śr ]
Tytuł:  sublimatory kwasu szczawiowego

Koledzy,
czy widzicie istotne przewagi pomiędzy propozycjami:
https://www.konigin.pl/sublimatory-kwas ... owego.html
oraz
https://lyson.com.pl/asortyment-pszczel ... 81893.html
może ktoś ma praktyczne doświadczenia z użyteczności urządzenia?

Autor:  kiko [ 20 lutego 2022, 15:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Cena zaporowa, jestem w trakcie toczenia tygla

Autor:  Bartek.pl [ 20 lutego 2022, 18:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kiko,
wklejałem kiedyś, na ali tygiel z regulacją temperatury kosztuje kilkadziesiąt zł.
Pewnie nie trzyma tak idealnie parametrów, allle

Autor:  baru0 [ 20 lutego 2022, 20:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kiko pisze:
Cena zaporowa, jestem w trakcie toczenia tygla

A może ze zgrzewarki do rur ,masz tygielek dokładasz zawór kulowy na poksilinie i naprzód.

Autor:  kiko [ 20 lutego 2022, 20:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Tygiel z miedzi,fi 50 x 60, grzałka opaskowa tylko teraz sie zastanawiam czy korek z teflonu czy zawór kulowy.

Autor:  lech [ 20 lutego 2022, 21:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kiko pisze:
Tygiel z miedzi,fi 50 x 60, grzałka opaskowa tylko teraz sie zastanawiam czy korek z teflonu czy zawór kulowy.

Korek z teflonu.

Autor:  Hieronim [ 20 lutego 2022, 22:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

lech pisze:
kiko pisze:
Tygiel z miedzi,fi 50 x 60, grzałka opaskowa tylko teraz sie zastanawiam czy korek z teflonu czy zawór kulowy.

Korek z teflonu.

Teflon musi być specjalny, wytrzymały na wysokie temperatury, największy problem jest z oringami z silkonu , które szybko się zużywają.

Autor:  lech [ 21 lutego 2022, 00:21 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Hieronim pisze:
lech pisze:
kiko pisze:
Tygiel z miedzi,fi 50 x 60, grzałka opaskowa tylko teraz sie zastanawiam czy korek z teflonu czy zawór kulowy.

Korek z teflonu.

Teflon musi być specjalny, wytrzymały na wysokie temperatury, największy problem jest z oringami z silkonu , które szybko się zużywają.

Oringi też z odpowiedniego silikonu.

Autor:  Hieronim [ 21 lutego 2022, 12:28 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

lech pisze:
Oringi też z odpowiedniego silikonu.

Używałem już różnych , ale temperatura i kwas szczawiowy , to mocna mieszanka i oringi trzeba często wymieniać.

Autor:  robik [ 21 lutego 2022, 13:19 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Posiadam z Ukrainy i tu nie ma oringow bo i nie sa potrzebne. Calosc jest szczelna...

Autor:  lech [ 21 lutego 2022, 14:15 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Hieronim pisze:
lech pisze:
Oringi też z odpowiedniego silikonu.

Używałem już różnych , ale temperatura i kwas szczawiowy , to mocna mieszanka i oringi trzeba często wymieniać.

Ja niestety mam wszystko przygotowane , kociołek wytoczony z wlutowaną rurką , ale brak czasu aby to złożyć i wypróbować. Jestem tylko przygotowany teoretycznie.

Autor:  kiko [ 21 lutego 2022, 19:15 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Ja to widze tak,
https://drive.google.com/file/d/15gErVaYtGItAHqy88zxVk4Zjlg_b6eTz/view?usp=sharing --
https://drive.google.com/file/d/15bWYmfMEhgSbC5TaG6VVjjLEtw9nsejt/view?usp=sharing

Autor:  Hieronim [ 21 lutego 2022, 20:19 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

robik pisze:
Posiadam z Ukrainy i tu nie ma oringow bo i nie sa potrzebne. Calosc jest szczelna...

Być może nie są wykonane z czystej miedzi a to jest ważne , bo sublimacja następuje w ściśle określonych temperaturach a kociołek z czystej miedzi , trochę się rozszerza .
kiko pisze:

Nie wiem , czy kolega sublimował kwas szczawiowy PRO-VAPem , ale moim zdaniem , takim urządzeniem trudno będzie wykonać tę czynność . Do korka wsypujemy kwas szczawiowy , nakładamy kociołek podgrzany do temperatury prawie 200 st. C , wkładamy cienką rurkę do ula i dopiero wtedy obracamy urządzenie .

Autor:  baru0 [ 21 lutego 2022, 20:20 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

U mnie taki patent " na kolanie robiony".
Na kilkanaście prób działał ok.
Oczywiście to działa na zgrzewarce do rur, temp sprawdzałem w środku ,oscylowała koło 180st.

Autor:  kiko [ 21 lutego 2022, 20:27 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

baru0 pisze:
U mnie taki patent " na kolanie robiony".
Na kilkanaście prób działał ok.

jak to sie nagrzewa??

Autor:  kiko [ 21 lutego 2022, 20:32 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Hieronim pisze:
robik pisze:
Posiadam z Ukrainy i tu nie ma oringow bo i nie sa potrzebne. Calosc jest szczelna...

Być może nie są wykonane z czystej miedzi a to jest ważne , bo sublimacja następuje w ściśle określonych temperaturach a kociołek z czystej miedzi , trochę się rozszerza .
kiko pisze:

Nie wiem , czy kolega sublimował kwas szczawiowy PRO-VAPem , ale moim zdaniem , takim urządzeniem trudno będzie wykonać tę czynność . Do korka wsypujemy kwas szczawiowy , nakładamy kociołek podgrzany do temperatury prawie 200 st. C , wkładamy cienką rurkę do ula i dopiero wtedy obracamy urządzenie .

Jest film z nowym sublimatorem i zamiast korka jest zawór, kwas tam nie jest w postaci krystalicznej. Zamiast korka zawór, myślę wsypać kwas na zamknięty zawór, po obrocie kwas wsypie sie do środka i po pełnym obrocie dalej sie zamknie. Tylko zastanawiam sie jak temp. bedzie na zaworze

Autor:  Hieronim [ 21 lutego 2022, 20:59 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kiko pisze:
Jest film z nowym sublimatorem i zamiast korka jest zawór, kwas tam nie jest w postaci krystalicznej. Zamiast korka zawór, myślę wsypać kwas na zamknięty zawór, po obrocie kwas wsypie sie do środka i po pełnym obrocie dalej sie zamknie. Tylko zastanawiam sie jak temp. bedzie na zaworze

Przy odpowiedniej temperaturze , reakcja sublimacji jest tak gwałtowna , że nie ma czasu na włożenie rurki do wylotka a trzeba pamiętać , że tego kwasu jest niewiele i jak sporo go stracimy , to efekty leczenia będą niewielkie , moim zdaniem , nie ma czasu na zamknięcie kurka , poza tym , tam są temperatury ok. 200 st. C , dlatego lepszy jest korek teflonowy , bo nie przenosi wysokiej temperatury.
A tak swoją drogą ciekawe , jakie kurki wytrzymują takie warunki , wysoka temperatura i agresywny kwas .

Autor:  baru0 [ 21 lutego 2022, 21:30 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kiko pisze:
baru0 pisze:
U mnie taki patent " na kolanie robiony".
Na kilkanaście prób działał ok.

jak to sie nagrzewa??

http://youtube.com/shorts/v7YlcXAUkSw?feature=share
Otwierasz zawór, obciętą strzykawką aplikujesz 2cm kwasu, zawór zamykasz i poszło.
Nie kupiłem maski więc, z daleka ;)

Autor:  kiko [ 21 lutego 2022, 21:54 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

baru0 pisze:
kiko pisze:
baru0 pisze:
U mnie taki patent " na kolanie robiony".
Na kilkanaście prób działał ok.

jak to sie nagrzewa??

http://youtube.com/shorts/v7YlcXAUkSw?feature=share
Otwierasz zawór, obcięta strzykawką aplikujesz 2cm kwasu, zawór zamykasz i poszło.
Nie kupiłem maski więc, z daleka ;)

Działa ? działa, zgrzewarki używam do innych celów ale jest opcja zastępcza w razie W. A jak by tak w zawór wkręcić nypla i jeszcze jeden zawór? Wtedy można operować na 2 zawory. Wsypujesz z górnego na dolny, górny zamykasz i puszczasz z dolnego do tygla, troche kosmiczna maszyna ale bez strat by sie obeszło

Autor:  Hieronim [ 21 lutego 2022, 21:58 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

baru0 pisze:
Otwierasz zawór, obciętą strzykawką aplikujesz 2cm kwasu, zawór zamykasz i poszło.
Nie kupiłem maski więc, z daleka ;)

Ale to już nie jest sublimacja .

Autor:  kiko [ 21 lutego 2022, 22:35 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

A dlaczego nie ?

Autor:  Hieronim [ 21 lutego 2022, 22:47 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kiko pisze:
A dlaczego nie ?

Sublimacja – przemiana fazowa bezpośredniego przejścia ze stanu stałego w stan gazowy z pominięciem stanu ciekłego.

Autor:  robik [ 21 lutego 2022, 22:48 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Hieronim pisze:
Być może nie są wykonane z czystej miedzi a to jest ważne , bo sublimacja następuje w ściśle określonych temperaturach a kociołek z czystej miedzi , trochę się rozszerza .
nie ma znaczenia czy z miedzi, czy z nierdzewki... korek jest inaczej wykonany...

Autor:  baru0 [ 21 lutego 2022, 22:49 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Hieronim pisze:
kiko pisze:
A dlaczego nie ?

Sublimacja – przemiana fazowa bezpośredniego przejścia ze stanu stałego w stan gazowy z pominięciem stanu ciekłego.

A filmik oglądałeś? Ta mgiełka, dym to co to jest?
Edit :
Teraz zajarzyłem ;) dlaczego tak myślisz. Strzykawka ma obcięty koniec i służy, jako miarka. ;), tłokiem szybko wyciskasz zawartość.

Autor:  adamjaku [ 22 lutego 2022, 06:28 - wt ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Chińczyk zawsze coś trzyma w rękawie. Teoretycznie wydaje się przemyślane. https://pl.aliexpress.com/item/1005003827917201.html?gatewayAdapt=glo2pol&spm=a2g0o.detail.1000060.3.7ecc77882K4jCl&gps-id=pcDetailBottomMoreThisSeller&scm=1007.13339.169870.0&scm_id=1007.13339.169870.0&scm-url=1007.13339.169870.0&pvid=19c07b40-5c78-4663-ac00-f0c7203b927a&_t=gps-id:pcDetailBottomMoreThisSeller,scm-url:1007.13339.169870.0,pvid:19c07b40-5c78-4663-ac00-f0c7203b927a,tpp_buckets:668%232846%238114%231999&pdp_ext_f=%257B%2522sku_id%2522%253A%252212000027304191055%2522%252C%2522sceneId%2522%253A%25223339%2522%257D&pdp_pi=-1%253B1108.85%253B-1%253B-1%2540salePrice%253BPLN%253Brecommend-recommend

Autor:  Hieronim [ 22 lutego 2022, 11:57 - wt ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

baru0 pisze:
Hieronim pisze:
kiko pisze:
A dlaczego nie ?

Sublimacja – przemiana fazowa bezpośredniego przejścia ze stanu stałego w stan gazowy z pominięciem stanu ciekłego.

A filmik oglądałeś? Ta mgiełka, dym to co to jest?
Edit :
Teraz zajarzyłem ;) dlaczego tak myślisz. Strzykawka ma obcięty koniec i służy, jako miarka. ;), tłokiem szybko wyciskasz zawartość.

Ponoć skuteczność działania kwasu szczawiowego polega na sposobie jego podania . Jeżeli podajemy go przez sublimację , to wtedy potrzeba go niewiele [2 gr.] , natomiast w tym wypadku, moim zdaniem , podajemy go w temperaturze parowania rozpuszczalnika [woda 100 st. C]i niczym to się nie różni od polewania ambrozolem , ale każdy postępuje jak uważa.

Autor:  baru0 [ 22 lutego 2022, 12:40 - wt ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Hieronim pisze:
baru0 pisze:
Otwierasz zawór, obciętą strzykawką aplikujesz 2cm kwasu, zawór zamykasz i poszło.
Nie kupiłem maski więc, z daleka ;)

Ale to już nie jest sublimacja .

Ty masz rację, ale nie w tym konkretnym przydaku.
Myślę że ta fotka wyjaśni już wszystko.

Autor:  kiko [ 08 marca 2022, 21:09 - wt ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

baru0 pisze:
kiko pisze:
Cena zaporowa, jestem w trakcie toczenia tygla

A może ze zgrzewarki do rur ,masz tygielek dokładasz zawór kulowy na poksilinie i naprzód.

Poksilina wytrzymuje? Nie chce na razie lutować i chyba sprawdzę poksilinę. Powiedz mi czy kwas sie zbytnio nie klei do zaworu? bo on raczej bardzo gorący jest, wsypuje sie bez problemu??

Autor:  lech [ 08 marca 2022, 22:09 - wt ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kiko pisze:
baru0 pisze:
kiko pisze:
Cena zaporowa, jestem w trakcie toczenia tygla

A może ze zgrzewarki do rur ,masz tygielek dokładasz zawór kulowy na poksilinie i naprzód.

Poksilina wytrzymuje? Nie chce na razie lutować i chyba sprawdzę poksilinę.

Należy pamiętać , że lut powinien być twardy , a to nie jest zwykły lut.

Autor:  baru0 [ 08 marca 2022, 22:50 - wt ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kiko pisze:
Poksilina wytrzymuje? Nie chce na razie lutować i chyba sprawdzę poksilinę. Powiedz mi czy kwas sie zbytnio nie klei do zaworu? bo on raczej bardzo gorący jest, wsypuje sie bez problemu??

Na te kilkanaście i może więcej prób nic się nie dzieje, delikatny daszek robi się pod zaworem, widoczny po otwarciu.
Kwas podawałem ze strzykawki (obcięty czubek),więc to chwila moment.

Autor:  kiko [ 10 marca 2022, 21:11 - czw ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

https://drive.google.com/file/d/1TiKy7vyaOsT8_g86f6L-Bwt9wMRsfPU4/view?usp=sharing
mam i ja

Autor:  baru0 [ 10 marca 2022, 21:40 - czw ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kiko, Testowany ? Jak długa rurka? nie może być zbyt długa bo "zarasta".

Autor:  kiko [ 13 marca 2022, 15:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

całą około 10cm, puściłem dyma 3x ale muszę bardziej wyprofilować rurkę i zobaczę

Autor:  kuchcik [ 20 listopada 2022, 16:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

A to mój sublimator
Całość zamknęła się w kwocie około 350zł, działa rewelacyjnie. Do tego wycior do czyszczenia rurki co kilka odymień. Drugi będę robił teraz dla kolegi.
Ciekaw jestem Waszych opinii.

Pomysł zaczerpnięty z filmu z Pasieki Kamionek
https://www.youtube.com/watch?v=ZE4jlMz ... wWarszawie

Lista materiałów i ceny na dzień 20.11.2022r.
1. sterownik PID https://tiny.pl/wcbzf 110zł
2. Grzałka z Ali 250W 36x50mm https://tiny.pl/wcbbv 122zł
3. Obudowa https://tiny.pl/wcbz4 11zł
4. Wałek miedziany 2cm https://tiny.pl/wc6p9 28zł
5. płaskownik aluminiowy 40x3mm x 50cm https://tiny.pl/wcbz8 13zł
6. Rura miedziana 35mm 8cm 8zł
7. rurka miedzianka 8mm 5zł
6. Kabel elektryczny 2mm 3x1,5mm 15zł
7. Korek silikonowy z wydrążeniem GKH 1456 http://hangon.pl 5zł


Zdjęcia
https://drive.google.com/file/d/1xSqg8a ... share_link
https://drive.google.com/file/d/1Yi4w_A ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1kU6aiL ... sp=sharing


Film z działania
https://youtu.be/UULICOL8Hbg

Autor:  maq123 [ 20 listopada 2022, 18:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Brawa za szczegółowy opis oraz rozpisane komponenty. Dzięki :)
Aż mnie wzdrygneło jak usłyszałem ten kaszel na filmiku.
Pamiętaj proszę o ochronie dróg oddechowych.

Mnie zastanawia ogólnie motywowanie potrzeby konstrukcji siblimatorów elektrycznych.
Bardzo ciekawa dyskusja pojawiła się pod komentarzem użytkownika "1kcal" pod filmem Igora Pawłyka: https://www.youtube.com/watch?v=u6hrliZRq_Q

1kcal pisze:
Nic się nie przemieni. Nie sterowalność nie jest żadnym problemem. Przypomnę p*V=n*R*T. Równie Clapeyrona, co prawda dotyczy się gazu doskonałego, ale po co zaciemniać je dopasowując do gazu składającego się z kwasu szczawiowego. p- ciśnienie, V-objętość, R-stała gazowa, T- temperatura w Kelvinach, n- ilość moli w objętości V. Ponieważ gaz wylatuje z sublimatora, to ciśnienie statyczne jest bliskie ciśnieniu atmosferycznemu. Większa temperatura tygla wpłynie tylko na to jak szybko gaz będzie wylatywał przez rurkę, czyli na energię kinetyczną gazu (ciśnienie dynamiczne). V - objętość tygla również jest stała. Jeśli prawa strona równania się nie zmienia, to również lewa się nie będzie zmieniać, a to oznacza, że T będzie nie wiele wyższe od temperatury sublimacji. Podniesie się o tyle, o ile rurka wylotowa będzie dławiła wylot z tygla. Proszę panie Igorze nie powtarzać banialuk po tych co się na fizyce nie znają ;). Drogie regulatory temperatury nie są potrzebne. Tygiel, grzałka i zasilanie. Sublimowany KS zostanie dalej KS.


Jest tam dyskusja na powyżej 30 komentarzy, tutaj podaję tylko pierwszy.

Generalnie po samej dyskusji pan Igor pisze:

Igor Pawłyk pisze:
Właśnie wróciłem z pasieki zdruzgotany. Zdruzgotany dlatego, że cholernie nie lubię przyznawać się do błędu. A błąd mój wylazł na światło dzienne kiedy sprawdziłem temperaturę tygielka w udostępnionym mi przez Pana Ziemblę profesjonalnym sublimatorze włoskiej produkcji - w sublimatorze gotowym do pracy temperatura wyniosła 215,3*C. Czyli znacznie powyżej granicy dekarboksylacji. Zatem :
albo Pan 1kcal ma absolutną rację
albo wydzielanie się nieznacznej ilości kwasu mrówkowego nie jest bardzo szkodliwe dla pszczół.

Bo w lekceważenie tego problemu przez profesjonalną firmę nie wierzę.
Zatem ze wstydem i bólem i bardzo niechętnie przyznaję: nie miałem racji!.


Generalnie rozmyślam czy prosty patent pasieki Baribal to nie jest wszystko czego nam potrzeba:
https://youtu.be/jlbNFnNynkQ?t=55

Autor:  Beeman [ 20 listopada 2022, 20:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kuchcik pisze:
A to mój sublimator
Super, że podzieliłaś się z nami swoją pracą. Niestety spieprzyles robote. Prosze tylko nie traktuj tego jak chejtu. Nie znam ciebie i nie mam powodow aby ci dojarac jedynie ustrzedz innych przed problemami. Po pierwsze po co wymyslac nowe kolo, jest perfekcyjne od tysiecy lat. Sa dostepne zdjecia i filmy dobrze opracowanych modeli. Wystarczy je skopiowac i nic w tym nie widze nie etycznego jezeli to ma sluzyc tylko tobie.(nie produkcja masowa)
Zaczne od raczki (latwa poprawka). Nie ergonomiczna. Podegnij ja aby byla w poziomie bo tym trzeba krecic. Gorzej jest z tyglem. Lepiej zrobic nowy jak tego modyfikowac. Jest za duzy i grzanie nie w tym miejscu co potrzeba. Polowa tygla to chlodnica. Rurka odprowadzajaca to jak rura wydechowa od Hondy (zmodyfikowanej przez nastoletnich inzynierow) Widac ze juz po dwoch odymieniach jest prawie zapchana. Powiedzmy ze ilosc ciepla odprowadzonego przez opary jest stala czyli jezeli mamy rurke fi10mm to powierzchnie jej bedzie 50% wieksza od rurki fi6mm a taka w zupelnosci wystarcza. W twoim modelu rurka ma minimalny kontakt z goracym tyglem a powinna w poczatkowej fazie isc wzdluz tygla i w opasce grzewczej. Teraz przy próbach byla ladna pogoda, jednak gdy odymiamy moze byc dosc zimno co spowoduje zatkanie rurki juz po pierwszym dymieniu. U mnie czyszcze co 20 dymien (lyzeczka wody do cylindra) Korek silikonowy moze i tani ale lepiej zainwestowac w dwa teflonowe (oring jest nie potrzebny). Oczywiscie na filmie pokazales tylko probe jednak pamietajmy o odpowiednim pochlaniaczu. Stanie na nawietrznej nie zawsze dziala gdyz stojac pod wiatr tworzymy podcisnienie i zasysanie dymu w nasza strone. Powodzenia

Autor:  Marek_LB [ 20 listopada 2022, 21:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

maq123 pisze:
Mnie zastanawia ogólnie motywowanie potrzeby konstrukcji siblimatorów elektrycznych.
Bardzo ciekawa dyskusja pojawiła się pod komentarzem użytkownika "1kcal" pod filmem Igora Pawłyka

Użytkownik "1kcal" ma rację. Żadna regulacja temperatury nie jest potrzebna. A dodam jeszcze, że w przypadku stosowania dihydratu KS, nie zachodzi żadna sublimacja tylko zwykłe parowanie. Łatwo to zaobserwować- wystarczy zajrzeć do tygla. Termin "sublimacja" jest niewłaściwy.

Autor:  kuchcik [ 21 listopada 2022, 11:04 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Dzięki Beeman za cenne uwagi :)

To dopiero prototyp. Wersja v1.2 będzie miała wszystkie poprawki;). Odnośnie rączki, to jakoś nie zauważyłem problemów z ergonomią i z użytkowaniem. Zwrócę większą uwagę na ten aspekt przy następnym odymianiu. Wzorowałem się na modelu z kilku postów powyżej oraz chińskiego jak i również sprzedawanego na allegro sublimatora. Wszystkie mają skośną rączkę.

Odnośnie tygielka to rzeczywiście rurka lekko się zapycha po kilku użyciach. Natomiast nie jest wielkim problemem przepchnięcie wyciorem. Przy tej ilości rodzin, którą mam nie stanowi to wielkiej uciążliwości.

Natomiast Twoje uwagi są niezwykle cenne. Zrobię drugi tygielek z inną, wyprofilowaną, cieńszą rurką i porównam użytkowanie, no problem. Gdybyś mógł pokazać zdjecie swojego urządzenia to miałbym się na czym wzorować.

Nie mogłem nigdzie znaleźć korków teflonowych a i te silikonowe zdobyłem z niemałym trudem. Jeśli masz natomiast jakiś namiar na korki teflonowe to podeślij linka, inni też chętnie skorzystają.
Pozdrawiam

Autor:  lalux5 [ 21 listopada 2022, 12:58 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kuchcik pisze:
Jeśli masz natomiast jakiś namiar na korki teflonowe to podeślij linka, inni też chętnie skorzystają.

Teflon i usługa tokarska , do tego dołączając prosty rysunek z wymiarami .

Autor:  Beeman [ 21 listopada 2022, 16:21 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

kuchcik pisze:
Dzięki Beeman za cenne uwagi
Milo ze tak to potraktowales. Zdjecia zrobie i zamieszcze. Mój wizualnie nie jest piekny ale działa bezproblemowo. Co wedlug moich kryterjow jest najwazniejsze.
Co do korkow to lalux5 ma racje najtaniej kupic teflon i do tokarza. Moje sprawdzaja sie ok bez oringa, ale trzeba pamietac ze nagrzany tygiel bedzie wiekszy. Ja kupiłem orginaly (niestety bardzo drogie) i tak musialem przetaczac. Na szczescie byly wiekszej srednicy i bylo z czego zebrac. Z przerobkami sie nie spiesz bo przy dluzszej eksploatacji obecnego modelu zobaczysz co jest nie tak. (a moze usterki sa tak nieznaczne ze mozna z tym zyc?) U mnie musze wykonac 150 sublimacji i fajnie idzie jak nic sie nie pieprzy. Obecnie potrzebuje jedna minute na ula. Taki czas moge osiagnac we dwoje. Zona ładuje a ja w tym czasie sublimuje. Jak ktos ma duza pasieke to dobrze zrobic system do podwieszania sublimatora tak aby nie bylo potrzeba obslugi do ladowania kwasu. Jesl ktos uzywa np.tylko wylotkow to wystarczy dwa prety (po lewej i prawej od rurki wylotowej) w jednej plaszczyznie. Moja mosiezna rurka nie jest w stanie utrzymac ciezaru sublimatora. Powodzenia

Autor:  Beeman [ 12 grudnia 2022, 18:11 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Kuchcik zamieszczam obiecane zdjecia. Ja tak to rozwiazalem.
https://i.imgur.com/NiERZH1.jpg
https://i.imgur.com/SJU6dLQ.jpg
A teraz troche samokrytyki. Jak bym robil jeszcze raz to ta rurka wzdluz tygla mogła by byc 8mm dluzsza w dol. Dlaczego? Bo jak jest ladowisko a szczelina wylotka (u mnie ok 8mm wysoka) to rurka jest za wysoko i utrudnia wsuniecie rurki gleboko . Niestety z drugiej strony tygla na dole jest termocouple i w tym układzie nie moglem obnizyc opaski grzewczej. Choc mysle ze nie było by to tak wazne gdy by rurka na całej wysokosci byla przlutowana do tygla.(co bym polecał)
To tylko drobna niedogodnosc gdyz na jesieni (gdy robie sublimacje) prawie wszystkie ladowiska sa zdjete na zime.
ps. na zdjeciu #2 opaska grzewcza jest poluzowana(do zdjecia) bo normalnie dociska do rurki i tygla. Czyli nijako srednica rurki zostala podyktowana odlegloscia miedzy dwoma koncami opaski.

Autor:  kuchcik [ 01 stycznia 2023, 16:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Dzięki za przesłane zdjęcia i uwagi. Przerobiłem i poprawiłem rurkę prowadząc ją podobnie jak u Ciebie. Muszę zauważyć że działa lepiej, szybciej się nagrzewa i nie zarasta aż tak bardzo. Dzięki jeszcze raz. Teraz będę robił drugi

Autor:  maq123 [ 22 lutego 2023, 18:06 - śr ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

maq123 pisze:
Generalnie rozmyślam czy prosty patent pasieki Baribal to nie jest wszystko czego nam potrzeba:
https://youtu.be/jlbNFnNynkQ?t=55

Obrazek

Będzie to działać? ;)
Podgrzewanie będzie gazowe
Złożone na patencie janek_sz

Autor:  Bagisek. [ 22 lutego 2023, 18:30 - śr ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Trochę pomysłu , zdolności i zaraz gotowe .
Pozdrawiam Michała55
Obrazek

Autor:  Beeman [ 24 lutego 2023, 02:58 - pt ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

maq123 pisze:
Będzie to działać?
Nie, z tym zaworem nie bedzie. Jak sobie wyobrazasz ladowanie kwasu?

Autor:  maq123 [ 24 lutego 2023, 09:30 - pt ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Tak jak tutaj https://youtu.be/7btc_5kztWM od 5:31

Autor:  Bartek.pl [ 24 lutego 2023, 14:21 - pt ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Jedną z wielu wad tego ustrojstwa jest otwarty ogień.
Będziesz palił pszczoły i trzeba odczekać do ostygnięcia przed następną sublimacją. No chyba, że odymiasz tylko w zimie.

Ale proste i tanie.

Autor:  maq123 [ 27 lutego 2023, 01:03 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Bartek.pl pisze:
Będziesz palił pszczoły i trzeba odczekać do ostygnięcia przed następną sublimacją.


Planuję zatykać wlot gąbką tak by pszczoły nie miały możliwości wyjścia podczas sublimacji.
Myślę że przy odrobinie wprawy uda się jak pokazał janek_sz na filmie, wrzuca kolejną dawkę, zamyka zawór i jedzie z kolejną rodziną.
W najgorszym wypadku będę czekał, mam w porywach 10 rodzin.

Dziś wykonałem kilka sublimacji w ramach testu - myślę że zda to egzamin.
Trochę zastanawia mnie taki wylatujący glut na koniec sublimacji (jakby pozostałości kwasu i wody), czy to normalne?
Obawiam się czy to nie zrobi dziury w plastikowej dennicy.

Autor:  Bartek.pl [ 27 lutego 2023, 01:15 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

maq123,

Właśnie, to może być następnym problemem.
Temperatura grzania nie ma większego znaczenia, bo i tak kwas sublimuje zanim nagrzeje się do temperatury, która zamieni go w kw mrówkowy.
Sytuacja zaczyna się komplikować gdy kwas jest zamknięty w szczelnym, małym zbiorniczku a potraktujemy go za wysoką temperaturą - zaczyna pryskać.

Autor:  Beeman [ 27 lutego 2023, 03:31 - pn ]
Tytuł:  Re: sublimatory kwasu szczawiowego

Beeman pisze:
Jak sobie wyobrazasz ladowanie kwasu?
maq123 pisze:
Tak jak tutaj https://youtu.be/7btc_5kztWM od 5:31
Czyli 50/50 to znaczy pol w powietrze pol do ula (oczywiscie jak sie uda) Prowizorka! A nie ma na YT czegos tanszego? Moze cos za darmo albo jeszcze lepiej z doplatą?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/