FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Buduję lawetę http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=261 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | sabard [ 26 listopada 2007, 15:18 - pn ] |
Tytuł: | Buduję lawetę |
Mamy do dyspozycji przyczepy samochodowe które proponuje się nam do przewożenia pszczół. Woziłem taką lawetą do przewożenia samochodów. Twarda z resorem skrętnym niewygodna i ciężka. Pełne dno uniemozliwa pełną wentylacje podczas transportu. Buduje przyczepę - tandem z niezależnym zawieszeniem każdego koła na sprężynie z możliwoscia przewiezienia w jednym poziiomie 40 uli. Wprawdzie z poczatku będzie ją targał Polonez , ale jest przewidziana do busa, bo nie do końca zgodne to jest z przepisami. Przyczepa jest spawana. Pomostem będą kątowniki- czyli od dołu ule nie będą kryte. Kolejne etapy jej budowy opiszę oraz zaprezentuję zdjęcia. Waga jej będzie ok 400 kg - może troche wiecej. Będzie wyposażona we własny najazdowy hamulec hydrauliczny i mechaniczny postojowy ręczny. Powierzchnia ładunkowa będzie mieć 2m x 4 lub 5 metrów - jeszcze nie zdecydowałem. To 5 metrów pojawiło sie w pomyśle dopiero po wykonaniu szkieletu ramy. Podwoziem jezdnym będą kompletne zawieszenia koła tylnego Busa Volksvagena T-4 Jest 26 listopad - mam zamiar 1 marca ją zarejestrować na pojazd specjalny do przewozu uli. |
Autor: | _barti_ [ 26 listopada 2007, 15:48 - pn ] |
Tytuł: | |
Dobrze kombinujesz. Powodzenia! |
Autor: | entrion [ 26 listopada 2007, 23:23 - pn ] |
Tytuł: | |
tak a ile waży jeden z twoich ulików?? po załadowaniu nie przekroczy dopuszczalnej masy całkowitej??i to zależy od tego kto będzie robił jej odbiur na przeglądzie ewentualnym dasz znać jak ci poszła przeprawa z "urzędasami"...aż jestem ciekaw |
Autor: | sabard [ 27 listopada 2007, 09:17 - wt ] |
Tytuł: | |
entrion pisze: tak a ile waży jeden z twoich ulików?? po załadowaniu nie przekroczy dopuszczalnej masy całkowitej??i to zależy od tego kto będzie robił jej odbiur na przeglądzie ewentualnym dasz znać jak ci poszła przeprawa z "urzędasami"...aż jestem ciekaw
Tak to jest mały problem ale przymiarki już robiłem - przejdzie. A waga ula to zależy mam ule lekkie- na pusto skład podstawowy to ok 12 kg- no plus pszczoły i pokarm, z miodem z zasady nie przewożę. Wiosną jest potrzebna duża powierzchnia, ale w sezonie nie wiem czy będę ładował do końca Przewoziłem polonezem lawetą samochodową 32 ule-oczywiście przepisy , ale jeśli jest sprawny - dobrze wyregulowany chamulec najazdowy to jest bezpiecznie, a w przyszłości będzie bus .Jednak przepisy przepisami a przyczepę buduję na bezpieczne załadowanie 2 ton . Ponadto będzie to pojazd specjalny użytkowania okresowego - obejmują to troche inne -łagodniejsze przepisy. |
Autor: | entrion [ 27 listopada 2007, 23:20 - wt ] |
Tytuł: | |
nie wiem jeszcze czy takie łagodniejsze a na jakš kategorie kolega z tš lawetš będzie jedził tak z ciekawoci pytam bo nie miałem z lawetami tego typu doczynienia waga i tak nie może przekroczyć wagi pojazdu a hamulec to tylko dla bespieczeństwa i zawodzi czasami jeli koledze się uda to sam takš skonstruuje ale materiały lżejsze od "ceówki"sš odpowiednie profile fakt droższe ale lżejsze |
Autor: | sabard [ 28 listopada 2007, 20:53 - śr ] |
Tytuł: | Uprawnienia |
Musi być E do B lub prawo jazy wyższe - na samochody ciężarowe. Jeśli chodzi o materiały lżejsze to owszem, ale tylko duraluminium - Jednak to jest drogie. Ja też z myślą o lekkości dobrałem profile, ale ta powierzchnia bedzie duża i spawana- to w czasie eksploatacji bedzie wyginane na wszystkie strony więc wspłczynnik bezpieczeństwa połączeń wynosi u mnie od 3 - 5 . Ważny jest też ciężar przyczepy przypadający na 1 ul. U mnie chyba to będzie bardziej korzystne niż w przyczepach standartowych- Waga przyczepy przypadająca na 1 ul bedzie mniejsza. Mam przyczepkę wykonaną poprzednio - waży 260 kg a można nia przewieźć 12 uli 260 : 12= ok 22 kg Nowa przyczepa mieć bedzie do 450 kg więc 450 : 40=11,5 kg. Czyli w porównaniu do przyczepki małej przewożąc tą przyczepą bedę wosił na każdy ul mniej masy przyczepy o połowę- to mnie urzadza i gra jest warta zachodu. Ten ceownik w mojej przyczepie jest zimno- gięty i ma ścianki grubości 4 mm |
Autor: | entrion [ 28 listopada 2007, 23:47 - śr ] |
Tytuł: | |
ceownik niestety ma większą tendencje do straty kształtu a o krarownicy były rozważania ale to trzeba wyliczyć kiedyś zrobie próbe z takim elemętem ale na razie nie mam na to czasu i właśnie to jest problem trzeba posiadać E a wiele osób ma z tym problemy |
Autor: | sabard [ 30 listopada 2007, 21:55 - pt ] |
Tytuł: | |
Pan Andrzej Garwol przysłał mi zdjęcia świetnej przyczepki na 24 ule namawiałem go by zdjęcia i dane o tej przyczepce zamieścił na forum - jest godna polecenia. Ja natomiast swoją buduję dalej Waga zespawanych elementów ma już ok 165 kg. Wykonałem jarzma zawieszenia sprężyn i uzupełniam elementy statyczne ramy. Słusznie ktoś z piszących zauważył, że przyczepa jest dla dużej pasieki Ja mam zamiar targać ją nie tylko samochodem , ale i ciągnikem szczególnie na małe odległości i w terenie trudnym. Ma ona mieć pomost ażurowy na wysokości 70 cm, oraz docelowo wspomagany silnikiem elektrycznym żuraw załadowczy. Natomiast to co pisze kolega o zamykaniu profila jest prawdą . Ale usprawiedliwię się że jestem inżynierem mechanikiem i przeliczyłem to co trzeba a ceownik będzie właściwie uzupełniony, |
Autor: | entrion [ 01 grudnia 2007, 00:22 - sob ] |
Tytuł: | |
ja takżę mam z nimi doczynienia to znaczy z konstrukcjami ale i tak wiem żę nawet najlepiej wyliczona ma swoje grymasy no ale zanim one się pokażą troche minie. A jak w ogóle wyglądają przepisy i sprawy z jej rejestracją robią problemy z papierkami?? |
Autor: | sabard [ 01 grudnia 2007, 19:10 - sob ] |
Tytuł: | przepisy. |
Tak- problemy z tym są, mówię o rejestrowaniu przyczepek wykonanych samodzielnie. To jest pojazd i źle wykonany stanowi zagrożenie. Wyobraź sobie że jedziesz a podwozie się oderwie lub urwie się jakieś zamocowanie. Więc nie trzeba się dziwić obostrzeniom. Ja 5 lat wożę pszczoły, to znaczy dotyczy to połowy moich przejazdów z nimi - lawetą do przewożenia samochodów, a ciąga ją polonez. Waga przekracza trzykrotnie dopuszczalne normy. Nikogo do tego nie namawiam , ale jak sie czasami coś musi........... Mam troche wejść w rejestrowaniu ale nie po to by łamać przepisy ,przyczepę robię z dużym zapasem bezpieczeństwa, z zachowaniem wszystkich reguł konstrukcji w zakresie zużycia zmęczeniowego. Przyczepa po wykonaniu oprócz tego poddana bedzie próbie z ładunkiem ok 3 ton, - mam taka trasę z samymi dziurami - polna droga- to jest 3 km , ale pokonam ja 3-4 razy i będzie wszysto jasne , potem oględziny i pomiary punktów kontrolnych/ długość przekątnych ramy i punktów na wysięgnikach w rogach przyczepy / jeśli wymiar się zmieni to po prostu coś nie gra i trzeba bedzie myśleć na nowo i korygować , ale nie przewiduję takiej potrzeby. Podczepię ją do ciągnika i jak coś ma pękać czy urwać sie to niech to zrobi w czasie tego próbnego przejazdu.i sam sobie udowodnię czy konstrukcja jest właściwa. Prawdą jest że wszystkiego sie nie przewidzi, bo ścianki kształtowników maja tylko 4 mm, ale lubię zagadki i konstruowanie a szczególnie własne wykonawstwo.- Potem to sie ma pełną satysfakcję. |
Autor: | andrzej [ 01 grudnia 2007, 22:08 - sob ] |
Tytuł: | |
przyczepka można zamiast podstawki na 24 ule połozyc paletę ze słoikami lub 2x1m skrzynię ładunkową cięzar przewożony nie przekraczam 1200 kg.Po założeniu podstawki na ule tylną klape z oswietleniem przykręcam do podstawki, a jak woże cos innego to przyczepka tak wygląda jak na zdjęciu.Myslę że tak jak napisał mi Sabart ten pomysł może komus się sprzyda .Do zarejstrowania potrzebna była opinia rzeczoznawcy i badanie techniczne. Pozdrawiam Andrzej G |
Autor: | sabard [ 03 grudnia 2007, 19:46 - pn ] |
Tytuł: | Przyczepa andrzeja |
Zbudowałem w swoim życiu 3 przyczepy lecz tę uważam za coś godnego uwagi Tak jak mi nie odpowiadają lawety przy których można się za dużo narobić tak przyczepę Andrzeja uważam za najlepszą dla mniejszych pasiek z tych co widziałem. Współczynnik ciężaru na 1 ul wynosi mniej jak 10 a to już jest coś 220 kg : 24 =9,1 - to jest rewelacja. Ja w swojej tego nie osiągnę będę miał chyba ok 10- czyli na każdy przewożony ul będę ciągał ponad 10 kg przyczepy. Poza tym jest zwrotna i nie potrzeba mieć wyższej kategorii prawa jazdy - czyli E do B. Prowadnice a nie podłoga pozwala wentylować ule w czasie jazdy. Ponadto jak widać konstrukcja jest z pomyślunkiem - prosta i wytrzymała. Z tego co wiem Andrzej tę przyczepę wykonał samodzielnie -ma ona również hamulec najazdowy -Jeszcze raz Ci gratuluję tej konstrukcji. |
Autor: | BoCiAnK [ 07 kwietnia 2008, 08:56 - pn ] |
Tytuł: | I skończyłem budowę lawety |
(przeniosłem ten post ) tutaj był jego temat i zdjęcia budowy Kolega Sabart napisał ;; - Zamieściłem jesienią w portalu temat i zdjęcia z początku budowy lawety do przewożenia uli. / str 2 post BUDUJĘ LAWETĘ/ Planowałem jej ukończenie na 1 marca spóźniłem sie prawie miesiąc, planowałem że będzie miala 450 kg , a ma 475 kg , koszt budowy miał wynieść 2 tyś zł a wyniósł 2 600 zł. Przyczepa jest po próbach które przeszła pozytywnie i tylko jeszcze bawię się z regulacją poszczególnych mechanizmów i poprawkami kosmetycznymi. Na przyczepe moge załadować w jednym poziomie 40 uli z ładunkiem 1600 kg zachowuje się wzorowo.. Wymiary przestrzeni ładunkowej to 196 cm x 488 cm Zawieszenie - podwójne z busa T-4 Hamulec najazdowy hydrauliczny, z pompa hamulcową od żuka. Przyczepa wyposażona jest w wagę mierzącą siły nacisku na zaczep, ręczny hamulec postojowy - korbowy, mechanizm umożliwiający cofanie pod górę/ wylącznik hamulca najazdowego/ Każde kolo ma własny amortyzator.Hamulec dodatkowo wyposażyłem w dodatkową sprężynę spełniającą rolę ABS-u. Burty boczne otwierają się tylko do poziomu celem ułatwienia załadunku. Pomost przyczepy pustej jest na wysokości 70 - 75 cm. Ule wsuwa się w kątowniki z boku.Przyczepa nie będzie mieć żadnych desek ani blach, ma służyć tylko do przewożenia uli i większej ilości krpusów. Zaczep sprzeżony jest z liną awaryjną zabezpieczającą pojazd przed oderwaniem się zaczepu z jednoczesnym hamowaniem. Ugięcie boczne dynamiczne pod obciązeniem jendnej osoby siega 5 cm. Przyczepa jest miękka i płynnie elastycznie dopasowuje się do terenu - bez jakichkolwiek wstrząsów Przyczepę powinien ciągnąć bus ,a kerowca powinien mieć prawojazdy E do B Ale pasat i Polonez radzą sobie też nieźle chociaż z tym trzeba sie troszeczkę kryć Przyczepa przystosowana jest do ciągnięcia przez ciagnik. Ważne szczególnie przy wyciaganiu załadowanej z trudnego terenu lub z stromych podjazdów z pasieczyska a takie mam. Wystąpiłem z PZP min z powdu mataczenia przy przydziale lawet , ale teraz dziękuje Bogu że mi nie przydzielili, męczyłbym się z ta twarda bestią przez reszte życia a tak mam unikat na skalę krajową nadający sie do przewożenia pszczół jak żadna inna. I jak to mówią moi wnukowie że odwalili z dziadkiem kawałek dobrej roboty budując tą lawetę . Z satysfakcją zgadzam się z nimi a przyszły sezon pokaże czy mamy rację, bo już w kwietniu mam zamiar nią wywieźć pszczoły. _________________ Sabard |
Autor: | entrion [ 08 kwietnia 2008, 07:29 - wt ] |
Tytuł: | |
KLASA PO PROSTU |
Autor: | sabard [ 03 maja 2008, 11:52 - sob ] |
Tytuł: | Przepisy |
Zamieszczę jeszcze kilka zdjęc w następnym poście, a teraz chcę podać kilka szczegółów dotyczących zalegalizowania tej pryczepy: 1/ Po wykonaniu przyczepy potrzebny był rzeczoznawca-żadnych kłopotów, tylko że wykonał schematyczną dokumentację , zrobił kilka zdjęć i skasował 130 zł. 2/ zgłoszenie w urzędzie komunikacji też bez problemów,- wniosek o nabicie numerów - to kosztwało ok 50 zł. 3/ Nastepnie stacja diagnostyczna i tam nabicie numerów i diagnostyka - łącznie 250 zł. 4/ Potem na powrót urząd komunikacji - kompletowanie dokumentów i tablica rejestracyjna oraz tymczasowy dokument - dowód rejestracyjny - razem skasowali 120 zł. dowód tymczasowy ważny jest miesiąc, potem wydadzą stały. 5/ No i ubezpieczenie w pzu 32 zł. Razem zalegalizowanie przyczepy - jeśli licząc w pamięci się nie pomyliłem 582 zł. Tego typu przyczepy podlegają corocznemu przeglądowi. Po otrzymaniu dokumentu od rzeczoznawcy - wszystko załatwiłem w ciągu 4 godzin - jednego dnia. Do zalegalizowania przyczepy nie potrzebne były żadne dokumenty inne ani projekty mechanizmów przyczepy, nie potrzebne też były żadne rysunki - jak sugerowali mi niektórzy koledzy. A przyczepą już przewiozłem pszczoły jest rewelacyjna - miękka, płynnie -bez oporów wchodzi w zakręty, nie szarpie samochodu, - No i wygoda załadunku i rozładunku - to jest to. Rozładunek 40 uli na przygotowane pomosty trwa do 10 minut, a załadunek z jednego miejsca przygotowanych uli zamyka się w czasie od 15 min do 25 min. Oczywiście jeśli załadunku i rozładunku dokonują 2 osoby i pomosty z ulami są tuż obok przyczepy. Jeszcze muszę wyposażyc ją w pojemniki na liny i pasy do mocowania. Wiozłem 40 uli bez zamocowania - wyboistą drogą przez 4 km i bez problemów , jednak przepisy wymagają mocowania. Przyczepę jeszcze wyposażę w światło nocne tylko do rozładunków - w razie potrzeby- bo pierwszy wyjazd skończył się w nocy i takiego światła zabrakło. Pszczoły woziłem zarówno pasatem jak też ciągnikiem. Na pasata przyczepa jest kapkę za duża bo łączny ciężar jej z ulami sięga 2 ton, więc w przyszłym roku kupuję busa. Ale transporty do 5 km załatwia mi KUBUŚ tj. Stary ciągnik C - 4011. Zresztą muszę wyciągać nim tą przyczepę z ulami z pasieczysk w mocno pagórkowatym terenie. Pasatem albo polonezem - tylko po asfalcie. No i tu przepisy są łamane dlatego potrzebny jest większy samochód . |
Autor: | entrion [ 03 maja 2008, 11:59 - sob ] |
Tytuł: | |
a trzeba mieć jakiś projekt do przejścia rzeczoznawcy?? czy można spawać na np.zdjęcia i też przyjma |
Autor: | sabard [ 03 maja 2008, 20:51 - sob ] |
Tytuł: | Projekt |
Nie trzeba żadnych projektów. . rzeczoznawca sprawdza wszystko pod względem wytrzymałościowym i zgodności z ruchem drogowym to musi grać!!! |
Autor: | entrion [ 03 maja 2008, 22:20 - sob ] |
Tytuł: | |
a na czym polega to sprawdzenie wytrzymałościowe?? |
Autor: | sabard [ 05 maja 2008, 21:32 - pn ] |
Tytuł: | Sprawdzenie |
To tylko taki mój zwrot. Fachowiec oglądał dokładnie połączenia spawane i poszczególne elementy- bez żadnych dziwadeł czy specjalistycznych badań. Po prostu rozmawialiśmy o konstrukcji ramy, rozwiazaniach węzłów kratownicy ramy i tp. Po prostu jest to mój kolega z którym żartem polemizujemy od lat, Ale rzeczoznawca musi rzucić okiem czy nie rozerwie się ona na drodze i nie stworzy zagrożenia. Rzeczoznawca wtrąciłby się gdyby była jakaś bzdura konstrukcyjna. Z legalizacją przyczepy nie było żadnych problemów. W każdym przypadku zależy dużo od człowieka Jeśli chodzi o spawanie, to nie ma tu żadnych obwarowań , tylko trzeba zrobić to fachowo dla samego siebie, ale są pewne zasady przy wykonywaniu takiej kolubbryny- to musi być wytrzymałe, to znaczy żadnych spawów w poprzek ramy, jest wiele elementów pośrednich na złączach, a na złączeniu zaczepu są płyty o grubości 4 mm. Na zaczep dałem kątownik ze stali ST 7 Trzeba pamiętac że rama podczas jazdy drga i w pewnym zakresie się wygina, i cały czas są naprężenia - to musi być wytrzymałościowo rozwiązane. Rama tej przyczepy może służyć do transportu 5 ton - gorzej z zawieszeniem ale takie musi być żeby przyczepa była miękka - i taka jest, bo jest przeznaczona do wożenia uli a to zmieści się w 1,6 tony. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |