FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski opinie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=48&t=7033
Strona 1 z 1

Autor:  netpexik [ 17 kwietnia 2012, 23:55 - wt ]
Tytuł:  matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski opinie

Poszukuję opinii o hodowcy/jego matkach:

Gospodarstwo Pasieczne w Pątnowie Legnickim
Stefan Widurski
www.widurscy.pl

Posiada on matki (Sklenar, Buckfast) które poszukuję. Więc chcę kupić od niego i zastanawiam się czy warto. Wolałbym nie sprawdzać tego "w praniu" i skorzystać z opinii innych.

Autor:  robi00 [ 18 kwietnia 2012, 21:19 - śr ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

W zeszłym roku kupiłem 5 matek buckfast nieunasienionych i jestem z nich zadowolony, konkretnie z trzech ponieważ dwie nie zostały przyjęte. Dwa lata temu miałem od widurskiego dwa odkłady refundowane to miały dość dużo warrozy. Na ten rok zamówiłem 12 młodych matek buckfast z pątnowa.
Pozdrawiam
Robert

Autor:  tikcop [ 18 kwietnia 2012, 22:30 - śr ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

robi00 pisze:
ponieważ dwie nie zostały przyjęte


robisz odkład dwu-trzyramkowy 9 dni przed, wyrzynasz wszystkie ratunkowe ... i nie mają prawa nie przyjąć ... gorzej, że czasami mogą dążyć do cichej wymiany później, to trza lookać do odkładu co parę dni

refundowane = dziadowskie

ale co kto woli :haha:

Autor:  mendalinho [ 19 kwietnia 2012, 00:16 - czw ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

tikcop pisze:
robisz odkład dwu-trzyramkowy 9 dni przed, wyrzynasz wszystkie ratunkowe ... i nie mają prawa nie przyjąć

najłatwiej ale nie najszybciej.Jak ty poddajesz u mnie zaczyna juz czerwić.Pozdrawiam

Autor:  MB33 [ 19 kwietnia 2012, 00:45 - czw ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

mendalinho pisze:
najłatwiej ale nie najszybciej.Jak ty poddajesz u mnie zaczyna juz czerwić.Pozdrawiam


Witam
Niektóre już czerwią ładnych kilka dni (nieodchudzone )
Pozdrawiam Tomek

Autor:  robi00 [ 21 kwietnia 2012, 07:58 - sob ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

tikcop pisze:
gorzej, że czasami mogą dążyć do cichej wymiany później


Jedną matkę mi nie przyjęły bo faktycznie był schowany matecznik którego na zauważyłem a drugą wymieniły jak już zaczęła składac jajka.

Autor:  pleszek [ 21 kwietnia 2012, 21:17 - sob ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

robi00 pisze:
tikcop pisze:
gorzej, że czasami mogą dążyć do cichej wymiany później


Jedną matkę mi nie przyjęły bo faktycznie był schowany matecznik którego na zauważyłem a drugą wymieniły jak już zaczęła składac jajka.

musisz po rozpoczeciu czerwienia przez matke czesto robic przeglad i jak sa mateczniki to zrywac az sie pszczla wymieni chociaz nie zawsze to zdaje sie jak matka jest wadliwa to i tak wymienia

Autor:  Borden [ 09 maja 2014, 22:22 - pt ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

To co oferuje ten "hodowca" matek-każdy może sobie wyroić :mrgreen:

Autor:  Rob [ 09 maja 2014, 23:49 - pt ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

Odkłady ma faktycznie takie sobie, ale do matek nie można się przyczepić naprawdę ma dobre i dba o dobry materiał wyjściowy. Do czego nie ma ręki to nie ma ale akurat matki hodować potrafi i raczej tak jak on ich sobie "nie wyroisz"

Autor:  marcinnamer [ 14 maja 2014, 22:12 - śr ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

Ja w tym roku zamówiłem 16szt NU. W przyszłym roku się okaże co z tego wyjdzie :D

Autor:  pan_pszczoła [ 29 maja 2014, 18:24 - czw ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

Moim skromnym zdaniem ocenianie hodowcy po matkach jednodniówkach to klasyczna loteria. Na losy sprzedanych jednodniówek hodowca dalszego wpływu nie ma, a po ich przejściu w ręce nowego nabywcy dzieje się wiele ważnego z punktu widzenia ich późniejszej wartości..., od samej (na ogół) przesyłki (czas, warunki) po kolejne etapy. Ja od Pana Widurskiego mam 10 odkładów rocznik 2013 (Buckfast). Z roku bardzo trudnego dla hodowli matek i produkcji odkładów (głównie przez fatalny pogodowo maj). Odkłady spłaciły się z nawiązką po pierwszym miodobraniu. Połowa była silna po zimie, druga słabsza, ale przy niewielkiej pomocy (zasilenie czerwiem) bardzo dynamicznie się rozwinęła, co dobrze świadczy o matkach. Odkłady na stracie były solidne i ogólnie była to dobra inwestycja. Przy okazji pozdrawiam Pana Stefana.

Autor:  Rob [ 29 maja 2014, 20:38 - czw ]
Tytuł:  Re: matki z pasieki w Pątnowie Legnickim, Stefan Widurski op

pan_pszczoła pisze:
Ja od Pana Widurskiego mam 10 odkładów rocznik 2013 (Buckfast). Z roku bardzo trudnego dla hodowli matek i produkcji odkładów (głównie przez fatalny pogodowo maj). Odkłady spłaciły się z nawiązką po pierwszym miodobraniu. Połowa była silna po zimie, druga słabsza, ale przy niewielkiej pomocy (zasilenie czerwiem) bardzo dynamicznie się rozwinęła, co dobrze świadczy o matkach. Odkłady na stracie były solidne i ogólnie była to dobra inwestycja. Przy okazji pozdrawiam Pana Stefana.

Co oznacza, że Pan Stefan wziął sobie do serca krytyczne uwagi i bardzo dobrze, jeśli jego odkłady są obecnie tak dobre jak matki to wróżę mu dużo sukcesów.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/