FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jako że znalazłem Kalendarz to go zamieszczam

Pałeczki z drewna gruszy (nie pęcznieje przy zamaczaniu w wodzie) do wyrobu miseczek matecznikowych i wykonane na nich miseczki woskowe

Koreczki do mocowania miseczek matecznikowych - drewniane i plastikowe ( montowane do specjalnych ramek koreczkowych) ramkę do drewnianych zamieścił wyżej Paweł_T

Jesli chodzi o ramke Jentera to dobra inwestycja, kupilem kiedys znajomemu pszczelarzowi z Mazur, chwali sobie do dnia dzisiejszego.
Pozdrawiam Krzysztof K

Tym co nie mają ramki Jantera - pozostaje przekładanie larw ręcznie i do tego służą różnego typu łyżeczki do przekładania larw .
Najprostszą jest- stosina gęsiego pióra czyli zwykłe pióro , zaostrzone i odpowiednio wyprofilowane (najbardziej przypadło mi do góstu - cena 0 zł )
Ale jeśli ktoś chce wydać pieniążki to może sobie kupić specjalną łyżeczkę metalową ,lub chińską (dość oryginalna) .
A tu prezentóję wam moje piórka z tych dwóch wolę to białe bo jest bardziej miękkie i elastyczne- subtelnie delikatne , jak dla przyszłej KRÓLOWEJ

To jest ramka koreczkowa na korki drewniane i plastikowe które umocowane są w specjalnej szynie (całość jest wysówana).
Bardzo dobre jest -obrotowe umocowanie górnej beleczki do której mocuje się 3 cm pasek węzy- wtedy pszczółki nie zabudowują i nadbudowują mateczników

Etam sa jeszcze inne metody poczytaj

Tak pocięte jak tam napisałem przykleja się do koreczków w takiej jak TY pokazałeś ramce
wychodzą mamusie jak Mis Świata tylko że pszczele

Eh........ już nie mogę sie doczekać - pełna ramka klateczkowa to jest widok
Służy do izolowania mateczników i matek ( bo nie pałają do siebie namiętnością po wygryzieniu )

BoCiAnK -u, jak już masz miseczki :P wypieszczone, wycacane- to warto do nich jakieś Cudeńko przełożyć nie?
Niech wie od razu że będzie Królową
NIE SKUPIAM SIĘ NA KONKRETNEJ METODZIE - TYLKO NA RÓŻNYM SPRZĘCIE

Jak ja czuję matkę w palcach to ona już nic nie czuje
Dlatego urzywam do chwytania i przenoszrnia mtek PSZCZELICH - takich patencików
Fajka do łapania matek szklana
Klamerka do łapania ( z kraty odgrodowej)

OPALITKI DO ZNAKOWANIA MATEK (kolory na każdy rok )
- klej z szelaku
- zapałki do nakładania znaczka (łapska mam wielkie to i zapałki muszą być większe)
- uchwyt do unieruchomienia matki i podkładka z czepliwego materiału (biały krążek)

Jeszcze jeden patent do unieruchomienia matki podczas znakowania - ale dla delikatnych.
Mi się matki w tym plaszczyły jak w paluchach

Są różne uliki weselne lepsze i gorsze ,wieloramkowe i jedno ramkowe.
Ulik weselny jednoramkowy

To kolejny przydatny gadżet przy wychowie matek
IZOLATOR JEDNORAMKOWY Z KRATY ODGRODOWEJ
umożliwia uzyskanie materiału w jednym wieku i dobrej jakości (matka w izolatorze ogranicza czerwienie i jajeczka są większe a co za tym idzie i larwy dorodniejsze )

Przydatna jest też lokówka dopasowana do koreczków.



I listwa na w/w lokówki.







Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Prosta rameczka hodowlana

Pięknie to wszystko wygląda , aż miło popatrzeć. Chyba sam zdecyduję się na wychów matek na własne potrzeby, bo te refundowane nie są niestety najlepszej jakości. Wiem, że to jest wyższa szkoła jazdy, ale dla chcącego nie ma nic trudnego.
Jest na ten temat dość bogata literatura, no i nasze forum z tak doświadczonymi i życzliwymi Kolegami jak wyżej podpisani w tym temacie. Pozdrawiam.

napisz otych paleczkach maczanych w wodze bo ja mialem ksiazke pisano tam ze paeczki wciska sie w srowego ziemniaka pialo ze robi sie jedne mniejsze a mozna wykonac i troche wieksze napisz cos otym POZDRAWIAM PAWEL

pawel,
Jeśli chodzi o ziemniaka to nie wyczytałem takiej informacji (choć słyszałem )
maczanie w wodzie ma na celu zapobieżenie przyklejenia sie wosku do pałeczki i łatwe zdjecie miseczki - pewnie wciskanie w ziemniaka ma ten sam cel tylko niema wtedy nadmiaru wody i nietrzeba strzepywać, tak jak w wypadku maczania w wodzie (musze to wyprubować ).
Jesli chodzi o wymiar pałeczki to według różnych autorów rozmiar pałeczki wacha sie od 8 mm do 10 mm ja stosuje pośredni wymiar 9 mm.

Ponoć w wiekszej miseczce pszczoły składja wiecej mleczka pszczelego i wychodzą wieksze matki, ale osobiście nie zauwarzyłem różnicy miedzy matkami wychowanymi w miseczkach 10mm i 9 mm a mateczniki odbudowane na miseczkach 9 mm mieszczą mi sie do klateczek zanderowskich bez wiekszych problemów ,przy matecznikach na 10mm czasami trzeba było scinać wosk z mateczników by przecisnąć go przez otwór w klateczce - czasami nawet sie uszkadzały

Pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie)

Lemon,
Pewnie że decyduj się na wychów matek sam - nawet niewiesz jaka frajda cię omija
Kup sobie matke repropdukcyjną czy zarodową
( nigdy nie pamietam która daje matki produkcyjne )
i ciagnij seryjki - bedziesz miał mase satysfakcji z matek a potem z ich pracy

Pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie )

[quote="Szczupak"]To kolejny przydatny gadżet przy wychowie matek
IZOLATOR JEDNORAMKOWY Z KRATY ODGRODOWEJ
umożliwia uzyskanie materiału w jednym wieku i dobrej jakości (matka w izolatorze ogranicza czerwienie i jajeczka są większe a co za tym idzie i larwy dorodniejsze )[/quote
i pewnie z dwoma żółtkami pierwsze słysze ze wieksze jajeczka nawet na kursie w Puławach o wychowie matek pszczelich takich bredni nam nie pociskano, izolator służy do otrzymania larw w jedym wieku a jeżeli matki nie usuniemy to zacznie składac po dwa i trzy jajeczka do jednej komórki

pawel
Kup sobie miseczki plastikowe, ja tylko takie stosuje,nie Będziesz Miał problemu z wymiarem a przy poddawaniu larw i wychowie żadnej różnicy.

pszczoły to nie krowa która nażre sie koniczyny i da więcej mleka, nic nie da podwójne przekładanie larw, że niby larwa matki dostanie więcej mleczka, dostanie tyle ile wg. milionów lat dostosowywania sie ma potrzebę , nie je na zapas, tak samo w wiekszej komórce fakt zmiesci się wiecej mleczka ,ale to nie znaczy ze pszoły wiecej tam podadza ,panowie nie pociskajcie pierdół saskich , bo inni jak to czytają to leją ze śmiechu

Ahahahaaaaaa!!!
Birkut, lubie Ciebie - potrafisz zawsze sprawic mi relax i odprezenie.
Jak wiem, jestes dosc wnikliwy i analityczny w podejsciu do niejednego tematu, nie da sie tego nie zauwazyc, ale tym razem musisz chyba nieco 'glebiej' pogrzebac w tych materialach o hodowli, a tam jest wyraznie napisanie, ze to prawda, iz matki znosza mniejsze i wieksze jajeczka, nawet wyczytasz ile moga wazyc takie jajeczka i jaki to ma wplyw na dorodnosc odchowanej z tego matki.
Nie jestem hodowca matek, wiec nie polemizuje, ale co napisali, to napisali i co ciekawe bylo to przedmiotem wlasnie niejdnega badania naukowego - bardzo dokladnie opisane, a ja tylko to przeczytalem.


Natomiast czy maja po "dwa zoltka", to Kolego, tego nie wiem, ale udalo ci sie to SUPER! - ahahahaaaaaa!!!

Ale jaja!!!

Jak dopiszesz, ze z tego moga jeszcze wyjsc "blizniaki", to bedzie juz calkowita rewelka, tylko aby ... No wlasnie, takich juz mamy.

izolator stosuje sie do celu aby miec materiał na matki w jednym wieku

Raczej reprodukcyjną . Do czego Ci zarodowa , chcesz bliżniaki hodować . Znajomy mówił , że zarodowe potrafią skladać jaja o podwójnym żułtku .

Szanowni Koledzy !

Bardzo Wam dziękuję. Dodaliście mi odwagi i w tym roku zabieram się za hodowlę matek. Zamierzam kupić reproduktorkę linii Prima u Pani Gębalowej i zmierzyć się z tą przygodą. Wyczytałem dobre rzeczy o tej linii pszczół, a hodowlę znam z dobrej strony. Chociaż na pożytki w moim regionie, które są raczej pożytkami późnymi ( akacja, fasola na tyczkach, kruszyna, a najpóźniejsze nawłoć, wrzos, może lepsza byłaby Gama tej samej hodowli, a może Sklenar ?.
Pozdrawiam Wszystkich - Lemon

birkut,
witaj czupurny góralu
o jajeczkach wspomniał Jerzy w poście wyrzej chyba czytałem to co on i w polemike z doktorami i naukowcami wchodził nie bede
Natomiast jak chcesz to napisz do Taranowa że sie pomylił w swoich pracach i ze matki podwujnie przekładane to lipa i na darmo sie trudził - co prawda sam profesor pisze ze z punktu widzenia zwykłego pszczelaża ta praktyka nie przynosi wiekszych efektw ale przy podwujnym przekadaniu larw, matek dorodnych jest wiecej - co nie oznacza ze przekładane raz nie dorównają tym pierwszym .ale ilość bardzo dorodnych jest zdecydowanie mniejsza .
Ja tam ameryki nie odkrywam ,kursów niemam - wiec co piszą fachowcy wcielam w życie ,czasami praktyka weryfikuje pewne kanony i jak bys doczytał cierpliwie do końca mój post to natknoł byś sie na tekst - że nie zauwarzyłem różnic miedzy matkami z 10mm miseczek a 9 mm .
A o tej krowie to mozemy polemizować - nie daj jej dobrze zjeść za młodu to w kubeczek bedziesz doił mleko z tej koniczyny ale jak dostanie - jak nalerzy pod pysk, to urośnie taka wielka na ile jej warónki genetyczne pozwolą i mleka da wiaderko - i ilość żarcia ma wpływ na efekt końcowy także u pszczół - ale ja to wiem z praktyki
Pidek Ostrowska Kalinowski - górą
Pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie )

Łowca Jeleni,
Widze że kolega jest zwolennikiem bliźniaków - o jednych słyszałem to w rzymie coś narozrabiali a o drugich też coś głośno było - bo buchli ksierzyc w PRL-u i hakami mieszają w RP wiec dwu żółtkowce pozostawiam bez żalu i w ulu ich mieć nie chce.
A zarodowa matka mi sie przyda - będe wówczas reprodukcujne chetnym wysyłać - i jak to mawiał klega bzzy kasa misiu kasa ale za dobry towar - to nie wstyd .
A jelenia na forum pszczelarskim faktycznie da rade znaleźć - tylko trzeba uważać zeby nim nie zostać

Pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie )

Niech się raczej kolega weżmie za reprodukcje , a zarodówki zostawi pasiekom i kadrze przygotowanej do takich działań .
Natomiast z góry chcę wybić koledze takie eksperymenty przy hodowli jak komórki mateczne o średnicy 10 mm i broń Boże , niech nie przyjdzie koledze powiękrzać trutni podobnym sposobem .

Szczupak napisał:
A jelenia na forum pszczelarskim faktycznie da rade znaleźć - tylko trzeba uważać zeby nim nie zostać


Jelen.
Jest prosty sposób aby znaleźć jelenia.
Wystarczy spojrzeć w lustro.
Wiem że kolega Szczupak na żartach się zna-minesoty i tak pójdą.
Pozdrawiam

Łowca Jeleni,
Nie mam pojecia czemu chcesz odebrać mi frajdę i tak będę starał się wychodować matki zarodowe
[scroll]Najwyżej się nie uda [/scroll]
Czy znasz Guido Sklenara ? ten pan nie miał na poczatku specjalnie wielkiej pasieki powiekszał ja sukcesywnie , miał wyostrzony zmysł obserwacji i był konsekwentny stosujac selekcje ,jego pszczoły są fantastyczne do dziś ,choć był tylko nauczycielem .

He He Sklenarem nigdy nie zostane , w totka nie wygram - ale sprubuje

Natomiast trutnie w powiekszonej komurce już ta kadra o której piszesz -chodowała ,wystarczy poszperać w literaturze naukowej -jednak nic z tego nie wyszło wiec ten pomysł zostawiam .
A matke wychodować w miseczce 10 mm żadna sztuka - tylko jak pisałem kłopot z izolacją w klateczkach Zandera
róznicy w wielkości i jakości matek wizualnie nie zauważyłem więc pozostane przy rozmiaze pałeczki 9 mm.

Pozdrawiam Szczupak ( nikt nie odbierze mi zielonych marzeń)

Wręcz przeciwnie , chciałbym bardzo wesprzeć Cię jak tylko potrafię w Twoich zielonych marzeniach .Tylko uprzedzałem o nie popełnieniu falstartu w Twoich zielonych założeniach .

Szczupak tylko o jedno cię proszę nie mieszaj z afrykańskimi
Pozdrawiam serdecznie naszego forumowego hodowcę
Mariusz

mariuszm,
spokojnie - właśnie zbroja pszczelarska mi rdzewieje
i nie zamierzam jej odkużać .
Aczkolwiek odkuzyłem już sprzęt do wychowu matek i zastanawiam sie nad wykonaniem start boksu - tylko czy go zastosuję

Pozdrawiam Szczupak

Szanowni Koledzy!
Czy można gdzieś kupić koreczki z miseczkami do ramki Jentera? Chodzi mi o cały komplet. Oglądałem rysunki takiej klateczki na stronie, którą był uprzejmy podać nam Kol. BoCiAnK. Sądzę, że wykonanie takiej klateczki we własnym zakresie dla przeciętnego majsterkowicz nie powinno być problemem.
Pozdrawiam.

Szanowny Przyjacielu wszystko kupisz >>> Tuuu taj Kliknij <<<<<

ja wytoczylem taka paleczke dalem szliw na nie ma 2 wymiary zrobiona z brazu maczalem ja w przekrajanym ziemniaku miseczki super pozdrawiam Pawel