FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 04 października 2024, 23:12 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Post: 29 maja 2023, 23:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 526
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Osierocilem rodzinkę z matki, która słabo czerwila i planuję podać do niej młodą unnasienniona matule z ulika unnasieniajacego trzy ramkowego wielkopolskiego. Chciałbym ją podać do osieroconej rodziny w izolatorze jedno ramkowym. A do osieroconego ulika kolejną matkę celem unnasienniena. Taki zabieg z podaniem Matki czerwiacej w izolatorze jedno ramkowym przeprowadzam pierwszy raz. Czy podając matkę w izolatorze jedno ramkowym również trzeba odczekać aby cały czerw w osieroconej rodzinie był zasklepiony? Myślałem żeby cały zabieg przeprowadzić w dwóch rodzinach jednocześnie ale nie wiem czy tak można, a mianowicie zabrać z ulika weselnego matkę unnasienniona i po 2 godz. podać nową w klateczce do unnasienniena a unnasienniona podać do osieroconej rodziny w izolatorze na wygrywającym się czerwiu (tylko nie wiem czy po 9 daniach od osierocenia czy szybciej). Z góry dziękuję za rady.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2023, 08:10 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6607
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
W izolatorze możesz poddać od razu bo Pszczoły ulowe nie mają dostępu, jak za dwa trzy dni nie będzie mateczników to bym wypuścił.
W izolatorze musi być Czerw zasklepiony bo nie będzie miał go kto karmić.
A do ulika to od razu,, jak masz czas to, w niecdbezpieczonej na pierwszą dobę.
Ja od razu poddaję w zależności co mam, mateczników lub NU.
Przyjęcia w granicach 90%,zależy, od pogody i pszczół.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2023, 08:50 - wt 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 787
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
baru0 pisze:
W izolatorze możesz poddać od razu bo Pszczoły ulowe nie mają dostępu

Pod warunkiem, że szymolas, ma na myśli taki sam izolator (do poddawania matek), a nie zwykły izolator jednoramkowy. :wink:

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2023, 12:16 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6607
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
To fakt, ale użycie izolatora z kraty jakby nie c przewidziałem ;).Bo to nie ten scenariusz ;)

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2023, 14:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 526
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Oczywiście chodzi mi o izolator do podawania matek, no i ramka z wygrywającym się czerwień. Chodzi mi o terminy czy czas jak kto woli.czyli kiedy podawać po osieroceniu rodziny,kiedy wyciągnąć ramkę z izolatora oto.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2023, 22:15 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6607
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
szymolas pisze:
Oczywiście chodzi mi o izolator do podawania matek, no i ramka z wygrywającym się czerwień. Chodzi mi o terminy czy czas jak kto woli.czyli kiedy podawać po osieroceniu rodziny,kiedy wyciągnąć ramkę z izolatora oto.

Podkładasz w izolatorze od razu,a wypuszczasz jak matka zacznie czerwić i na innych ramkach w gnieździe nie będzie mateczników .
Niestety to trzeba ocenić samemu , myślę że po 10 dniach to spoko .
Nie będzie czerwiu otwartego poza izolatorem i teoretycznie nie powinno się nic wydarzyć, procedurę powyższą stosuje się dla bardzo cennych matek ,albo gdy ma się czas ;)

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2023, 08:26 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4014
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
szymolas pisze:
Oczywiście chodzi mi o izolator do podawania matek, no i ramka z wygrywającym się czerwień. Chodzi mi o terminy czy czas jak kto woli.czyli kiedy podawać po osieroceniu rodziny,kiedy wyciągnąć ramkę z izolatora oto.

Ja do izolatora wypuszczam samą matkę , następnie po trzech dniach , oceniam ile pszczół się wygryzło i jakie są zapasy pokarmu w izolatorze , bo trzeba pamiętać , że pszczoły ulowe nie chcą karmić tych przebywających w izolatorze . W izolatorze mam wstawiony kawałek kraty odgrodowej zabezpieczonej plastykową płytką . W ulu usuwam wszystek czerw , tak , że zostaje tylko ten w izolatorze . Następnego dnia otwieram płytkę osłaniającą kratę odgrodową . Po dwóch dniach , jeżeli wszystko jest w normie , wyjmuję ramkę z izolatora i wstawiam w środek gniazda .
Używam , dla wygody izolator składany , taki książkowy , unika się uszkodzenia , lub strącenia matki podczas wkładania , lub wyciągania ramki z izolatora.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2023, 21:10 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 05 marca 2023, 12:49 - ndz
Posty: 21
Lokalizacja: Dolina noteci,
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Miejscowość z jakiej piszesz: Drawsko
Mam jeszcze pytanie odnośnie podawania matki unasienionej w izolatorze.
Czy pszczoły przyjmą matkę w izolatorze jeśli w ulu będzie matka ukryta np. z cichej wymiany lub kiedy sądzimy że ul jest bez mateczny a matki nie możemy znaleźć lub jest nie unasieniona.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2023, 23:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 421
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
nie przyjmą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2023, 07:27 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 05 marca 2023, 12:49 - ndz
Posty: 21
Lokalizacja: Dolina noteci,
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Miejscowość z jakiej piszesz: Drawsko
Jak upewnić się przed wypuszczeniem z izolatora matki że rodzina ją akceptuje. Czy rozpoczęcie czerwienia w izolatorze jest takim sygnałem.
Oczywiście wiadomo że jeśli ramkach poza izolatorem są świeże jaja to może być stara matka.
Pytam bo mam ul w którym byly wcześniej trutowki, podkładałem im czerw odkryty i potem podłożyłem im matecznik na wygryzieniu matka się wygryzła inne matecznik zgryzly, ale minęło już ponad 2 tygodnie a jaj nie ma i matki też nie mogę namierzyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2023, 08:55 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 526
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
U mnie było podobnie, dopiero jak podałem ramkę z jajkami to matka rozkręciła się i zaczęła czerwić.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2023, 09:12 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 05 marca 2023, 12:49 - ndz
Posty: 21
Lokalizacja: Dolina noteci,
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Miejscowość z jakiej piszesz: Drawsko
Nie rozumień do końca. Czyli do ula w którym miałeś już matkę która nie zaczęła czerwić podałeś ramkę z jajkami z innego ula i wtedy matka zaczęła czerwić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2023, 12:31 - pt 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3712
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
saly pisze:
Pytam bo mam ul w którym byly wcześniej trutowki, podkładałem im czerw odkryty i potem podłożyłem im matecznik na wygryzieniu matka się wygryzła inne matecznik zgryzly, ale minęło już ponad 2 tygodnie a jaj nie ma i matki też nie mogę namierzyć.
Jeżeli tam już wcześniej były trutówki to jest wielce prawdopodobne, że jeżeli nawet z tego poddanego matecznika matka się wygryzła, to została przez te trutówki zlikwidowana.
Ja bym z tą rodziną nic już nie kombinował bo czas płynie, pszczoły się starzeją, a trutówek może jeszcze przybywać.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2023, 21:03 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 05 marca 2023, 12:49 - ndz
Posty: 21
Lokalizacja: Dolina noteci,
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Miejscowość z jakiej piszesz: Drawsko
Podkładałem wcześnie do ula czerw odkryty i teraz nie widzę już żadnych jaj ani normalnych ani trutowych.
Czerwiu garbatego ubyło również.
Ewentualnej matki nie udało mi się dojrzeć.
Podłożyłem dzisiaj tej rodzinie matkę UN z świtą w izolatorze książkowym w ramce z czerwiem na wygryzieniu i z zapasem miodu. Wszystkie ramki zostały omiecione z pszczół, przed włożeniem do nowego ula. Nowa matka w izolatorze również trafiła do nowego, który stanął na starym miejscu.
W nowym ulu odgrodziłem rodnie kratą, na to dałem sam korpus bez ramek i wsypałem pszczoły na kratę. Na razie żadnej matki na kracie nie widzę bo pszczoły w 60% procentach siedzą w pustym nadstawionym korpusie na ściankach i nie pali im się wejść do rodni.
Miodni z ramkami tam i tak niebyło bo to słabiutka rodzina.
Jeśli jest jakaś młoda matka to być może zostanie na kracie i ją odejmę, a jeśli trutówki to słabo bo te chyba przejdą do rodni przez kratę. Wtedy rodzina nie przyjmie nowej matki.
Mam pytanie, wiem że to może się nie udać i polegnę ratując tą rodzinę.
Na jakie sygnały teraz zwracać uwagę żeby rozpoznać czy rodzina zaakceptuje nową matkę.
Czy matka w izolatorze zacznie czerwić tylko jak rodzina będzie jej sprzyjać. Jeśli będą pojawiać się miseczki matecznikowe na ramkach to wiadomo że rodzina nie uznaje nowej matki?
Idealnie było by odstawić ul kilkanaście metrów w całości lub wysypać i na jego miejsce dać nowy z matka UN i wtedy trutówki by nie doleciały do nowej lokalizacji. Mam małe podwórko i do tego nie chce drażnić sąsiadów.

Jestem początkujący i bardzo dziękuję za wskazówki. W/w ul mam po zmarłym pszczelarzu i w takim stanie trafił do mnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji