FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Czy Flamaster do znakowania matek pszczelich im nie szkodzi?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=2019
Strona 1 z 1

Autor:  byczek [ 12 października 2009, 19:09 - pn ]
Tytuł:  Czy Flamaster do znakowania matek pszczelich im nie szkodzi?

ma to może jakiś wpływ na tolerancje matki przez pszczoły?? czy nie obniża walorów młodej matki??czy mozna to stosowac na matkach unasiennionych??
Z góry dzieki;)

Autor:  paraglider [ 12 października 2009, 20:53 - pn ]
Tytuł: 

Znakuję matki tylko flamastrem i na pewno im to nie szkodzi, a mnie ułatwia ich wyszukiwanie. Po oznakowaniu przetrzymaj matkę w klateczce kilka minut, farba przyschnie i straci intensywny zapach, potem wpuść ją do ula. Matki znakuję dopiero po locie godowym. Nieznakowane ,są mniej narażone na schwytanie przez ptaki podczas lotu.
Cześć - paraglider.

Autor:  Psepscolek [ 13 października 2009, 09:19 - wt ]
Tytuł: 

Ja tez znakuję flamastrem i jedyne co mi do tego potrzebne to ramka z matka i dłuto. Jak się matula nawinie to raz góra dwa dla poprawki dostanie kropeczkę i biega sobie dalej a ramka do ula. :)

Pozdrawiam.

Autor:  Pawełek. [ 13 października 2009, 19:42 - wt ]
Tytuł: 

Też znaczę matki flamastrem i początkowo robiłem tak jak Psepscółek, ale b. szybko farba znikała z matki, potem zacząłem matki przytrzymywać przez chwilę w klateczce po oznakowaniu i problem zniknął. Też znaczę matki po locie godowym są już wtedy spokojniejsze i łatwiej je złapać.

Autor:  Psepscolek [ 14 października 2009, 09:56 - śr ]
Tytuł: 

Myślę że zależy to również od tego jakie to flamastry. Ja mam kulkowy (coś jak korektor) z wciskanym wkładem. Trzeba potrząsnąć i kilka razy wcisnąć wkład np na obrzeżu ula (broń Boże nie na matce ;) ) wówczas pojawia się kropla farby i pac. Jak do tej pory raz czy dwa poprawiałem ale myślę że to jest spowodowane zbyt długim "celowaniem" i farba straciła dużo rozpuszczalnika (przyczepność) jeszcze zanim trafiła na matkę a pszczoły zrobiły resztę. Potem jak już się ma wprawę to szukać matki pac , następny ul, matka pac itd.

Pozdrawiam. :)

Autor:  paraglider [ 14 października 2009, 13:43 - śr ]
Tytuł: 

Najlepiej "packowanie " przećwicz na trutniach - fajna zabawa.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/