FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pszczoła marzeń!!!
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=2026
Strona 1 z 1

Autor:  Psepscolek [ 15 października 2009, 13:35 - czw ]
Tytuł:  Pszczoła marzeń!!!

J.w. :wink:

Podstawowe jej cechy to płodność łagodność w każdych warunkach pogodowych miodność i łagodność. A takie inne cechy myślę bardzo dobre to atakowanie po nocach nieproszonych gości (ale nie właściciela :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ) i duża odporność na warrozę i wszelakie inne paskudztwa.

A jakie inne cechy wg Szanownej Braci Pszczelarskiej powinna posiadać pszczoła marzeń :?:

Pozdrawiam Psepscółek. :)

Autor:  Marcinluter [ 15 października 2009, 13:48 - czw ]
Tytuł: 

Cytuj:
Podstawowe jej cechy to płodność łagodność w każdych warunkach pogodowych miodność i łagodność. A takie inne cechy myślę bardzo dobre to atakowanie po nocach nieproszonych gości (ale nie właściciela ) i duża odporność na warrozę i wszelakie inne paskudztwa.

A jakie inne cechy wg Szanownej Braci Pszczelarskiej powinna posiadać pszczoła marzeń

Pozdrawiam Psepscółek.


Ja oglądając national geografic dowiedziałem się,że mażenie naukowców stworzenia super pszczoły sie spełnia bo pokolenia pszczoły afrykańskiej w kaliforni odziedziczyły geny łagodności po trutniach tamtejszej pszczoły i są prowadzone dalsze badania "ułagadzające tą pszczołe" ale jak wiadomo w kazdej chwili może spowrotem wzrosnąć ich agresywność....

Moja wymażona pszczółka to taka ,która by łagodna,miodna,płodna, dobrze trzymała się plastra i zachowywała czystość w ulu odporna na choroby wirusowe nie rojowliwa i aby osiągneła umiejętności walczenia z warroza.... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Alex23p [ 15 października 2009, 15:10 - czw ]
Tytuł: 

No i jeszcze powinna nosić miód w wiaderkach dla oszczędności czasu. hi hi :lol:

Autor:  paraglider [ 15 października 2009, 15:21 - czw ]
Tytuł: 

Moja wymażona pszczółka to taka ,która by łagodna,miodna,płodna, dobrze trzymała się plastra i zachowywała czystość w ulu odporna na choroby wirusowe nie rojowliwa i aby osiągneła umiejętności walczenia z warroza.... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:[/quote]
Marcinie.
Właśnie wszystkie te cechy /za wyjątkiem jednej/, które wymieniłeś

Autor:  paraglider [ 15 października 2009, 15:34 - czw ]
Tytuł: 

Marcinie
Właśnie wszystkie te cechy /za wyjątkiem jednej/, które wymieniłeś ma . pszczoła miodna afrykańska (Apis mellifica scutellata), która charakteryzuje się znaczną agresywnością ("pszczoły zabójcy"). W 1956 roku, doktor Warwick Kerr, sprowadził kilkadziesiąt królowych tych pszczół w okolice São Paulo, aby uczynić Brazylię największym producentem miodu na świecie. W tym celu postanowił skrzyżować je z pszczołami europejskimi . Osobniki, które powstały ze skrzyżowania gatunków, odziedziczyły agresywność i płodność afrykańskiej pszczoły. Odznaczają się również wielkimi zdolnościami adaptacyjnymi.Tradycyjne "pszczelarstwo" w Afryce polegało na wybijaniu pszczół w gniazdach ogniem i późniejszym wybieraniu miodu; przetrwały zatem najagresywniejsze roje atakujące obiekty wydzielające pot charakterystyczny dla ludzi (szczególnie Afrykanów). Szczególną agresywność pszczoły te przejawiają wobec osób wydzielających w pocie kwas izomasłowy. Nasze pszczoły też tego zapachu nie lubią , dlatego nie ma co się dziwić , że jedni są żądleni przez pszczoły a drudzy nie.Pszczoła mellifica skutellata jest jedyną pszczołą, której warroza się nie ima.Po poprawieniu tej jedynej negatywnej cechy w/w pszczoła będzie pasowała do twego opisu
Pamiętaj!

Człowiek, który drażni pszczoły, naraża się na użądlenie. Owady te nigdy nie atakują ludzi niesprowokowane.

Autor:  Marcinluter [ 15 października 2009, 16:31 - czw ]
Tytuł: 

Cytuj:
Marcinie
Właśnie wszystkie te cechy /za wyjątkiem jednej/, które wymieniłeś ma . pszczoła miodna afrykańska (Apis mellifica scutellata), która charakteryzuje się znaczną agresywnością ("pszczoły zabójcy"). W 1956 roku, doktor Warwick Kerr, sprowadził kilkadziesiąt królowych tych pszczół w okolice São Paulo, aby uczynić Brazylię największym producentem miodu na świecie. W tym celu postanowił skrzyżować je z pszczołami europejskimi . Osobniki, które powstały ze skrzyżowania gatunków, odziedziczyły agresywność i płodność afrykańskiej pszczoły. Odznaczają się również wielkimi zdolnościami adaptacyjnymi.Tradycyjne "pszczelarstwo" w Afryce polegało na wybijaniu pszczół w gniazdach ogniem i późniejszym wybieraniu miodu; przetrwały zatem najagresywniejsze roje atakujące obiekty wydzielające pot charakterystyczny dla ludzi (szczególnie Afrykanów). Szczególną agresywność pszczoły te przejawiają wobec osób wydzielających w pocie kwas izomasłowy. Nasze pszczoły też tego zapachu nie lubią , dlatego nie ma co się dziwić , że jedni są żądleni przez pszczoły a drudzy nie.Pszczoła mellifica skutellata jest jedyną pszczołą, której warroza się nie ima.Po poprawieniu tej jedynej negatywnej cechy w/w pszczoła będzie pasowała do twego opisu
Pamiętaj!

Człowiek, który drażni pszczoły, naraża się na użądlenie. Owady te nigdy nie atakują ludzi niesprowokowane.


ale najważniejsze jest to ,żeby pszetrwały bo herbatka bez miodu to tak jak łąka bez kwiatów... :roll: :roll:

Autor:  BoCiAnK [ 24 lutego 2010, 14:56 - śr ]
Tytuł: 

Niedawno na kanale National Geographic Nat Geo Wild był program o" Pszczołach Zabójcach"
Gdzie Pewien profesor od kilku lat bawi się z pszczółkami i już jest dość bliski celu uzyskania pszczoły Marzeń
W swojej pasiece mino nawiedzania jej przez pszczoły zabójczynie hoduje masowo trutnie które w 90 % unasienniają jego matki gość robił co chciał z tymi pszczołami
Piękny film gdyby umiał go ktoś odszukać
Takie pszczółki mieć to coś Pięknego :wink:

A chciałem jeszcze dodać że pasiekę ma tam gdzie Nasz Jerzy Mieszka :wink:

Autor:  lasius [ 24 lutego 2010, 18:54 - śr ]
Tytuł: 

Może te pszczoły mażenie nie mają żądła? normalnie poleciałbym do stanów po nie :p, serio
Jak ktoś wynajdzie takie i będą znosić miód to pszczoła będzie zwierzątkiem przy domowym i domowym :), również serio...

Autor:  Alex23p [ 24 lutego 2010, 19:20 - śr ]
Tytuł: 

Tak i miód będzie znosiła od razu słoikowany :haha:

Autor:  Zielony [ 24 lutego 2010, 20:16 - śr ]
Tytuł: 

Moja pszczoła marzeń to zdrowa pszczoła.

Autor:  lasius [ 24 lutego 2010, 21:35 - śr ]
Tytuł: 

Bez żartów , na bank ktoś pracuje już nad pszczołami ,żeby zwymiotnęły do podstawionych słoików, będą pawić na raz na rozkaz :blee:

Autor:  JozekN [ 25 lutego 2010, 10:22 - czw ]
Tytuł: 

Film o pszczołach zabójcach
http://chomikuj.pl/ShowVideo.aspx?id=172622796

Autor:  BoCiAnK [ 25 lutego 2010, 10:39 - czw ]
Tytuł: 

JozekN pisze:

Tak to ten film ale tu pokazany na tym chomiku jest nie cały
pod chomikiem pisze że trwa 50 min nie mam pojęcia jak go ściągnąć aby każdy mógł oglądnąć a naj ciekawsze jest ostatnie 20 minut filmu :wink:

Autor:  pawel anczakows [ 25 lutego 2010, 22:13 - czw ]
Tytuł: 

Ciekawe czy są odporne na waroze ?

Autor:  JozekN [ 26 lutego 2010, 00:15 - pt ]
Tytuł: 

Aby pobrać film należy się najpierw zarejestrować i potem można pobrać cały film wysyłając sms-a za 2 zl

Autor:  bialymis71 [ 10 grudnia 2010, 23:17 - pt ]
Tytuł: 

Chciałbym wznowić temat o pszczole marzeń. Mało osób wypowiedziało się na ten temat. Koledzy wyżej wymienili tylko cechy które powinna spełniać pszczoła marzeń. Może wasze pszczółki są właśnie pszczołami marzeń, które linie wg. was są najbardziej odpowiadają cechom pszczoły marzeń?

Autor:  kazik11 [ 11 grudnia 2010, 13:43 - sob ]
Tytuł: 

Pszczoły marzeń to tak samo jak wymarzona żona?
Niestety ale trudno o ideał-ważne że człowiek chce dążyć do wymarzonego ideału. :oczko:

Autor:  Miodożerca [ 11 grudnia 2010, 16:22 - sob ]
Tytuł: 

bialymis71 pisze:
Chciałbym wznowić temat o pszczole marzeń. Mało osób wypowiedziało się na ten temat. Koledzy wyżej wymienili tylko cechy które powinna spełniać pszczoła marzeń. Może wasze pszczółki są właśnie pszczołami marzeń, które linie wg. was są najbardziej odpowiadają cechom pszczoły marzeń?



Moje pszczoły przede wszystkim są łagodne, tylko do około 15 użądleń w sezonie dostałem, a gdybym miał odpowiednie ubranie to mniej by było. Marzeniem to by były odporne na choroby to chyba najważniejsze. Bo miodu z rodzin otrzymałem więcej niż w książce napisane.

Autor:  kazimierz56 [ 07 marca 2011, 22:44 - pn ]
Tytuł: 

kolego a czy probowales patrzyc do ula bez koszuli isatki

Autor:  kazik11 [ 08 marca 2011, 06:18 - wt ]
Tytuł: 

Każdy pszczelarz odchowujący matki na własne potrzeby, raczej nie ma możliwości prowadzenia jednej linii-bo następuje przekrzyżowanie jak nie ze swoimi trutniami to z obcymi.
Kiedyś za dużo kombinowałem-bo co usłyszałem albo przeczytałem o nowej linii to chciałem ją mieć i przez parę lat miałem bałagan w pasiece.Najdłużej zwalczałem skutki posiadania włoszki i kaukazów.
Szkoda mi tylko co prawda przekrzyżowanych ale starej rasy miejscowej(krajowej-przy złej pogodzie trochę ruchliwa)-nie zauważyłem u nich problemów zdrowotnych a nawet warrozę znosiły lepiej niz inne linie.Ale z uwagi na nagłe pojawienie się uczulenia u szwagra(pszczółki przy jego domu) musiałem wszystkie ostrzejsze rodziny wykasować(zmienić matki).No i pozostały mi różne mieszańce krainki niemki i austriaczki-bo te linie najlepiej w moim rejonie się sprawdzają.

Autor:  Miodożerca [ 08 marca 2011, 10:42 - wt ]
Tytuł: 

kazimierz56 pisze:
kolego a czy probowales patrzyc do ula bez koszuli isatki



Nie potrafię tak, jedynie na wiosnę, dopiero się uczę i poznaję pszczoły.

Autor:  zbycho81 [ 10 marca 2011, 12:04 - czw ]
Tytuł: 

panowie jak na razie przez ostatnie kilkadziesiąt lat nikt takiej pszczoły nie wyhodował. jak na razie to tylko w MARZENIACH taka pszczoła :oczko:

Autor:  pawel. [ 10 marca 2011, 15:10 - czw ]
Tytuł:  Pszczoła marzeń

kolego Zbycho 81 masz racje ale ja uważam ze marzenia sie sprawdzą nawet za 100-500 lat PAWEL

Autor:  polbart [ 10 marca 2011, 15:18 - czw ]
Tytuł: 

Każda hodowla, polega na ingerencji w naturę.
Przynosi to pozytywne efekty nakreślone przez hodowcę i jak to się nieraz zdaża, inne - niekoniecznie też pozytywne, miedzy innymi na skutek bazowania do tej pory, na materiale zaimportowanym kilkadziesiąt lat temu, jak i utrzymywania stad zachowawczych pszczół, które swoimi cechami nie pretendują do tej roli. Ale cóż, człowiek poszukiwał, poszukuje i bedzie poszukiwał idealnej pszczoły. Mając przez wiele lat do czynienia z niezliczoną ilością linii, przeważnie pszczoły kraińskiej jak i kaukaskiej, włoskiej i środkowo europejskiej, zadowolony byłem tylko w niewielkim procencie z pogłowia, jakie dawały matki poszczególnych linii.
Postanowiłem pójść inną drogą. Nie mam linni. Mam pszczoły. Takie jak ich natura stworzyła. Miodne, odporne na choroby, wchodzące szybko w rozwój na wiosnę i utrzymujące dużą lub dość dużą siłę do ostatnich pożytków.
I co najważniejsze przy gospodarce wędrownej i nie tylko - łagodne.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że nawet najlepsze pszczoły, niedoświadczony i bez wyczucia pszczelarz, szczególnie w dzisiejszych czasach, potrafi rozłożyć na łopatki.
Można by powiedzieć, że moje marzenia, jeśli chodzi o pszczoły - mnie się spełniły.

Autor:  ian_cox [ 10 marca 2011, 19:00 - czw ]
Tytuł: 

A ja dodam jeszcze, że świetnie sobie radzą zimą na skrystalizowanej spadzi modrzewiowej. W tym roku wymieniam resztę.

Autor:  polbart [ 10 marca 2011, 19:07 - czw ]
Tytuł: 

Jestem bardzo zaskoczony, bo ja osobiście ze spadzią modrzewiową sie nie zetknąłem, a słyszałem, że zimowla na niej to katastrofa. To, że zimują na spadzi iglastej to wiadomo, ale żeby na modrzewiowej to wielka siurpryza. :brawo:
Pozdrawiam
polbart

Autor:  BoCiAnK [ 10 marca 2011, 23:05 - czw ]
Tytuł: 

Miodożerca pisze:
kazimierz56 pisze:
kolego a czy probowales patrzyc do ula bez koszuli isatki



Nie potrafię tak, jedynie na wiosnę, dopiero się uczę i poznaję pszczoły.


Nie boję się pszczół lecz nigdy nie robiłem hoi-raka ze siebie by iść do uli nie ubrany
i pracować jest to moim zdaniem brak wyobraźni co innego przespacerować się po pasiece to tak ale i wtedy można zarobić strzała nie szukajmy zaś pszczół niczym łaszące się koty bo takich nigdy nie było i nie będzie
gdy do pszczół podchodzi się z delikatnością to nic nie zrobią a jak przyciśniesz to ciekawe co by jeden z drugim powiedział jak by mu na nogę słoń nadepnął też bym się wk***** ł ;-)

Autor:  slawecki67 [ 10 marca 2011, 23:31 - czw ]
Tytuł: 

Szanowny Bociank-u
Myślę,że portki,T-shirt i fajka w gębie powinny Ci w zupełności wystarczyć ;-)
UPRzejmie pozdrawiam

Autor:  polbart [ 10 marca 2011, 23:46 - czw ]
Tytuł: 

A gdzie :piwko: :?:
POzdrawiam
polbart :oczko:

Autor:  BoCiAnK [ 10 marca 2011, 23:58 - czw ]
Tytuł: 

slawecki67 pisze:
Szanowny Bociank-u
Myślę,że portki,T-shirt i fajka w gębie powinny Ci w zupełności wystarczyć ;-)
UPRzejmie pozdrawiam

tak to czasami chodzę im wody dolać ;-) do poidła
Obrazek

Autor:  wiesiek33 [ 11 marca 2011, 08:12 - pt ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
tak to czasami chodzę im wody dolać ;-) do poidła

Zazdroszczę ci tego pięknego miejsca w którym ta pasieka stoi. Na moim terenie tylko płaszczyzny i niestety prawie miasto.
pozdrawiam.

Autor:  mariuszk [ 13 marca 2011, 16:07 - ndz ]
Tytuł: 

wiesiek33, Nie przesadzaj , u nas też piękne tereny , a że płaszczyzny to same zalety , lżej chodzić i dalej widać ;)

Autor:  kazik11 [ 13 marca 2011, 18:12 - ndz ]
Tytuł: 

Każdy teren ma swoje zalety.
Z moich byłych rodzinnych stron(górki 750 m.npm)pagórki nie trzeba było telefonów komórkowych jak się krzyknęło z jednego zbocza to było słychać echo w odległości kilku kilometrów. Wspaniała spadziująca jodła, wąwozy oblepione kwitnącymi cały sezon ziołami.Nostalgia-prawda?

Autor:  arturrex [ 13 marca 2011, 19:29 - ndz ]
Tytuł: 

ojjj prawda, kiedys też tak miałem
ale teraz też nie narzekam las i łaki wokół ( niekoszone bo brak bydła i nikt nie dba o melioracje wiec nikt nie ryzykuje koszenia )

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/