FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Gdzies tu czytalem ale teraz nie moge znalesc
1. Patrzylem dzisiaj do pszczolek i na jednej ramce byly komorki gdzie bylo po kilka nawet 5 jajeczek zlozonych a na innych ramkach wszystko ok. Matak jest zeszloroczna. Co moze byc przyczyna?
2. Kurcze rodziny w miare silne koncem kwietnia siedzialy w calym korpusie a ja ani miodu z mniszka nie wiedzialem anieteraz nic za bardzo nie ma miodu zasklepionego. Dodam ze mnieszek pieknie kwitl i to w duzych ilosciach a teraz kwitnie akacja. Czy to normalne pszczolki lataja ladnie, siedza teraz na 2 korpusach wielkopolskich jeden odgrodzony krata.
Moze pytania niezbyt madre ale dopiero zaczynam i wole pytac, a ze czytalem ze ludzie brali po polkorpusie mniszkowego i sadow to mnie to niepokoji czy to jest normalne
Pozdrawiam i licze na wyrozumialosc

Coś chyba nie tak, bo w tym roku miód leje się strumieniami.
Opisz dokładnie sytuację - jakie ule, ile ramek w korpusie, ile obsiadanych, ile czerwia, czy te jajeczka po kilka w jednej komórce to w gnieździe czy w miodni? W miodni nic nie składają miodu? Widziałeś matkę lub czy jest czerw otwarty?

minikron, problem jest taki że nawet matki młode u mnie także na 8 ramkach wz tak czerwią nie wiem jaka jest przyczyna nie są to jaja trutówek bo są na dnie pięknie obok siebie umieszczone

Ule wilekopolskie 2 korpusy po 10 ramek wszystkie obsiadane przez pszczoly
Te jajeczka po kilka to w jednym ule w gniezdzie i tylko na jednej ramce widzialem reszta jest ok czyli ramki z czerwiem zasklepionym i z otwartym, i jajeczka na innej ramce juz sa ok czyli po jednym jajeczku w komorce, matka jest bo widzialem zeszloroczna znakowana.
W miodni miodu zasklepionego wogole nie ma a nakropu odrobina moze by sie znalazla.
Bede za tydzien to zobaczymy czy cos sie zmieni akacja pieknie kwitnie i troche drzew jest w okolicy wiec powinny po tygodniu nanies chyba cos do miodni.
A i jeszcze jedno pytanie na wiosne w ulu mialem trutowki nic z nimi nie zrobilem a pszczoly nadal lataja w tym ulu jak dlugo beda jeszcze zyly przeciez pszczola zyje jakies 6 tygodni to w tym ulu powinny zostac juz same trutnie

Dziwne żeczy się dzieją. Miałem trutówki, naliczyłem 20 niby mateczników na jednej ramce, zostawiłem te pszczoły niech siędzieje co chce z nimi. Wczoraj otwarłem ul. wszystkie te mateczniki znikły, a na ramce widzę wygryzające się młode pszczoły. Myslę że miałem młodą matkę nieunasienioną, była zła pogoda, i nie wiem czy taka matka mogła skladać jajeczka trutowe? Rodzinka pochodzi z rójki.

Przyczyn nie szukaj w matce poszukaj w plastrach ( albo stare ) albo masz zawalone pyłkiem i nektarem matka dobrze nakarmiona mleczkiem składa 2000 jak na dobę (krainka )
Jeżeli Twoje pszczoły obsiadają 2 korpusy ( nie piszesz ile masz czerwiu czy w dwóch czy w jednym
To jeżeli masz w dwóch to nie szukaj miodu bo na 1 ramko czerwiu pszczoły zużywają 1 miodu
coś za coś
ogranicz Matkę na 1 korpusie a miód będziesz miał

ograniczone sa na jednym korpusie czyli na 10 ramkach
No nic zobacze w niedziele akurat bedzie sie konczyla akacja i powinno cos byc z tego naniesione

Odświeżam temat

Jeśli matka zginęła w zimie, to będą czerwić trutówki

_________________
www.pszczolyimiod.pl

przed i tuż po oblocie to nie, ale jeśli w porę nie zareagujesz i nie poddasz matki czerwiącej to tak

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

zawsze też można rodzinkę połączyć z jaką słabszą na pasiece lub wzmocnić tymi pszczółkami odkład