Ja posiadam jedną matkę lini car dobra, która przepracowała jeden sezon u mnie. Pochodzi z pasieki hodowlanej pana Jeża z Limanowej.
Sezonu tego narazie nie moge zaliczyc do udanych, ze wzgledu na pogode. Moze teraz z lip cos pszczolki przyniosą, ale mam porównanie tej lini z innymi matkami w mojej pasiece.
Oto wstepne wnioski (zaznaczam ze oceniam tylko jedna matkę):
- matka po pobudzeniu na wiosnę bardzo szybko się rozwijała i pod koniec kwietnia miała już wystarczającą siłe aby nosic wczesne porzytki z mniszka i z sadów.
- nastepnie nastała pora deszczowa i tu pojawil sie problem. Rodzina podczas braku pozytkow wchodzi łatwo w nastrój rojowy, z którego dosc latwo ja wyprowadzic. Wystarczy niszczyc mateczniki lub zrobic niewielki odkład.
- gdy pojawi sie pożytek przynajmniej u mnie pszczoly od razu niszcza mateczniki i biora sie do roboty.
- jezeli chodzi o miodnosc to jest to rodzina ktora do tej pory przyniosla najwiecej miodu ze wszystkich rodzin ktore posiadam
- zauwazylem ze w okresie pylenia sadów bardzo intensywnie nosila pylek, zalepiajac prawie cale powierzchnie plastrów, dlatego tez zalozylem polawiacz i nazbieralem od niej przez ten krotki okres ok. 1kg pyłku.
- co do zimowli to bardzo ładnie przezimowala w ulu styropianowym z tym, że wszystkie moje ule przezimowaly bezproblemowo.
Jezeli mial bym podsumowac
Wedłóg mnie linia ta nadaje sie do pasiek towarowych, wedrownych. Jezeli linia ta ma dostep do intensywnych pozytkow, przyniesie bardzo duzo miodu. Natomiast podczas okresu bezpozytkowego wymaga wiecej pracy niz pozostale rodziny ze wzgledu na łątwośc wchodzenia w nastroj rojowy. Jezeli o mnie chodzi to polecam tą matkę. W tym roku nieststy nie zaopatrzylem sie w ta linie bo testuje tez matki z innych zrodel (włoszki, buckfast, alpejki i mam nadzieje ze minesotki do mnie dotra). Ale jak narazie jest to najlepsza matka z posiadanych.
Pozdrawiam
|
.