FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Dziwne zachowanie http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=3226 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | baniak [ 07 sierpnia 2010, 13:29 - sob ] |
Tytuł: | Dziwne zachowanie |
dzisiaj poszedłem sprawdzić jak dwie pozostałe matki zostały przyjęte czy też nie... wyciągam klateczkę i szukam matki na ramkach... szukam i nigdzie nie mogę jej znaleźć (sprawdziłem przed wylotkiem na ziemi też jej nie ma) nagle patrze na dennice a tam kupka pszczołek, myśle może tam jest moja biedna matka, nie pomyliłem się, pszczoły ją otoczyły ale nie żadliły, nawet jakby czyściły ją... tylko troche to dziwnie wyglądało, bo siedziało na niej 10-15 pszczół a ona nie mogła się poruszyć... złapałem matkę do klateczki, położyłem do góry na ramki i patrze na reakcje, pszczoły szybko obsiadły klateczke więc myśle chyba jednak ją akceptują, ale po 5 minutach znowu otwieram dennice a matka w głębi kłebu tym razem pszczołek było już nieco więcej... o co chodzi? w drugim ulu dokładnie to samo... dodam że rodziny są osierocone już długi czas, mateczniki zerwane były już wcześniej został sam zakryty czerw... pomożcie bo nie wiem co się dzieje, czy te matki powinienem iść szybko zabrać, czy to normalna reakcja pszczół i wszystko będzie okey? |
Autor: | Pawełek. [ 07 sierpnia 2010, 13:34 - sob ] |
Tytuł: | |
pszczoły za bardzo chciały chronić matki, z miłości je otoczyły ale mogły udusić, daj matki jeszcze do klateczek z ciastem żeby raz jeszcze pszczoły je uwolniły, matki są jak widać zbyt rozbiegane i uciekają, pszczoły tego nie lubią, a może niezbyt delikatnie przeglądałeś ule... |
Autor: | birkut [ 07 sierpnia 2010, 15:10 - sob ] |
Tytuł: | |
baniak chyba będziesz musiał zmienic matki im szybciej tym lepiej |
Autor: | baniak [ 07 sierpnia 2010, 15:17 - sob ] |
Tytuł: | |
zmienić? - ja je poddałem drugi raz jakieś 2 godziny temu... były całe, z tym że jedna dostała jakiegoś paraliżu 2 nóg ![]() |
Autor: | birkut [ 07 sierpnia 2010, 15:19 - sob ] |
Tytuł: | |
wiec poco pytasz jak wiesz lepiej , ale odpisz jak sie obudzisz z recami w tzw. nocniku |
Autor: | baniak [ 07 sierpnia 2010, 15:23 - sob ] |
Tytuł: | |
kolega Pawełek mi tak poradził więc szybko poszedłem je poddać, nie mam innych matek na dzień dzisiejszy, może uda mi się kupić po weekendzie, ale teraz zrobiłem tak jak kolega pisał i wsadziłem ciasto i dałem je jeszcze raz żeby pszczoły je uwolniły... |
Autor: | henry650 [ 07 sierpnia 2010, 15:52 - sob ] |
Tytuł: | |
A jakie to matki unasiennione czy nie jakie rodziny czy odklady nic nie pisałeś henry |
Autor: | baniak [ 07 sierpnia 2010, 15:59 - sob ] |
Tytuł: | |
tak matki są unasiennione sztucznie w pasiece zarodowej w Maciejowie... kupiłem 3 matki jedna przyjęta bez problemu a te dwie tak jak opisałem... poddałem je (3 matki) do dwóch rodzin i jednego odkładu, odkład łączony był z rojem, ale jakoś wyszło że matki nie było... dwie rodziny zostały też osierocone i mateczniki zerwałem czerwiu odkrytego tak jak pisałem nie było |
Autor: | henry650 [ 07 sierpnia 2010, 16:07 - sob ] |
Tytuł: | |
To naprawdę dziwne ja poddawalem unasiennioną i na drugi dzień wypościły było ok dwa tygodnie nie czerwiła jak zaczeła to sie okazało ze wali czerw garbaty i pszczeli i rozpieprzony po całym ulu a teraz jest juz dwie matki w ulu stara i młoda jeszcze nieunasienniona ale stara czerwi dalej tylko już jakos niewidac zeby zaszywały bo jak patrzyłem trzy dni temu to były jajeczka na ramce stojace a dziś są dalej stojace a niepowinne być , moze twoje są wadliwe a może niema młodej pszczoły tylko stara w ulu i dlatego jest problem ja zawsze wkladam klateczke miedzy wychodzacy czerw tam gdzie jest mloda pszczola henry |
Autor: | baniak [ 07 sierpnia 2010, 16:20 - sob ] |
Tytuł: | |
młode pszczoły są bo wstawiłem 2 ramki krytego czerwiu na wygryzieniu, dzisiaj przeglądałem to prawie wszystkie już się wygryzły... i akurat tak się zdarzyło że klateczki włożyłem tuż obok tych ramek... nie wiem co sie dzieje poczekam, w poniedziałek zajrze i się okaże co tam w ulu słychać |
Autor: | Szczupak [ 07 sierpnia 2010, 16:40 - sob ] |
Tytuł: | |
baniak, Paraliż nóżek swiadczy o tym ze pszczółki jej nóżki ![]() |
Autor: | baniak [ 07 sierpnia 2010, 16:44 - sob ] |
Tytuł: | |
no to już wszystko jasne... jakaś propozycja co zrobić z tymi matkami? niech no ja znajdę tą która ją podgryzała ![]() |
Autor: | Szczupak [ 07 sierpnia 2010, 16:48 - sob ] |
Tytuł: | |
baniak, Stachu ci pisał zamienic matki - czyli z jednego ula do drugirgo i juz miały by do myślenia bo inny zapach i nanowo musuiały by z nimi się poznać - jedna z metod - jak jedną podgryzają to drugą przyjmują |
Autor: | baniak [ 07 sierpnia 2010, 16:52 - sob ] |
Tytuł: | |
ja to inaczej zrozumiałem, myślałem że mam nowe matki poddać... biegne do pasieki zmienić te matki, może coś jeszcze z tego będzie ![]() |
Autor: | baniak [ 07 sierpnia 2010, 17:16 - sob ] |
Tytuł: | |
poszedłem ale było już za późno ![]() jedną zabiły ![]() |
Autor: | henry650 [ 07 sierpnia 2010, 17:53 - sob ] |
Tytuł: | |
Trzeba bylo zaczekac może by wruciła mi raz sie też wzbiła ale wruciła ,a innym razem już nie ,szkoda mateczek ale to jest natura niezawsze ją możemy przechytrzyc henry |
Autor: | BoCiAnK [ 07 sierpnia 2010, 20:54 - sob ] |
Tytuł: | Re: Dziwne zachowanie |
baniak pisze: dzisiaj poszedłem sprawdzić jak dwie pozostałe matki zostały przyjęte czy też nie... wyciągam klateczkę i szukam matki na ramkach... szukam i nigdzie nie mogę jej znaleźć (sprawdziłem przed wylotkiem na ziemi też jej nie ma) nagle patrze na dennice a tam kupka pszczołek,
A ile czasu mineło od poddania do Twojego zaglądnięcia ![]() ![]() Jak podajesz matki to minimum 3 dni nie zagląda się do ula Masz tu Żywy przykład Kopaniem za matką spłoszyłeś ją pszczoły matkę przyjęły bo inaczej znalazł byś ją przed ule min ula otworzyłeś matka nim podejmie czerwienie jest płochliwa nawet już ta która czerwiła wcześniej w uliku weselnym czy innej rodzinie kilka dni w klateczce to dla niej stres i to nie byle jaki tym bardziej inseminowane jeszcze nie czerwiące |
Autor: | baniak [ 07 sierpnia 2010, 21:07 - sob ] |
Tytuł: | |
no a ja zrobiłem błąd i już po 2 dniach jej szukałem ; /, z tym że ta jedna przyjęła się bez problemu (może akurat nie była tak płochliwa) nic teraz przez kilka dni nie będę zaglądać od podłożenia, muszę tylko matki nowe kupić dzięki wielkie za pomoc, teraz już nie będę popełniać takich błędów ![]() |
Autor: | baniak [ 14 sierpnia 2010, 12:01 - sob ] |
Tytuł: | |
ja już nie wiem, dzisiaj poszedłem zobaczyć jak sobie radzi matka ta którą przyjęły, ostatnio chodziła ładnie po plastrze, a dzisiaj co? ani czerwiu ani matki... wsadziłem ramke z woszczyną - bo może nie podobało jej sie coś i jedną ramkę z krytym czerwiem, ciekawe czy pociagną mateczniki... ale co sie stało z matką jeśli jej nie ma? |
Autor: | miły_marian. [ 14 sierpnia 2010, 17:16 - sob ] |
Tytuł: | |
Jak poleciała na gody to jak masz jaskółki to napewno była jej przysmakiem. Bo matka jest pamientliwa skąd wylatuje i wraca po spotkaniu z truutniem. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | baniak [ 14 sierpnia 2010, 17:21 - sob ] |
Tytuł: | |
ale to była matka unasienniona, sztucznie ale unasienniona : ( |
Autor: | bialymis71 [ 14 sierpnia 2010, 17:55 - sob ] |
Tytuł: | |
Może ją przeoczyłeś pszczoły ją zakryły, siedziała na ściance. Może ją wywaliły. Ja miałem fajną sytuacje z matką unasiennioną naturalnie. Wsadziłem ją do odkładu we wtorek, w środę wypuściłem na plaster przez calutkie 3 dni z ponad 10 pszczół atakowało matkę, chciałem ją złapać do klatki zalepić ciastem i od nowa podać, lecz wredota ciągle zwiewała mi w górę i tyle ją widziałem z 5 razy próbowałem. Pod wieczór wywaliłem wszystkie pszczoły przed ul na worek i dałem deseczkę żeby weszły do ula, gdy wszystkie wlazły dałem kilka porządnych kłębów dymu z podkurzacza i zostawiłem już miałem dosyć, myślę sobie jak przeżyje noc będzie dobrze. Przychodzę następnego dnia z rana patrzę matka jest ale ciągle ją atakują wkurzyłem się i zamknąłem ul, co ma być to będzie. Wczoraj dałem im do ula syropku i się dziś zdziwiłem, matka lata po plastrze, żadna pszczoła jej nie atakuje. Wygrałem ![]() ![]() I niech mi ktoś teraz powie, że wystarczy 1 pszczoła negatywnie nastawiona i po matce ![]() |
Autor: | miomio1 [ 14 sierpnia 2010, 21:38 - sob ] |
Tytuł: | |
... matki unasiennione sztucznie są cięzko przyjmowane przez pszczoły ,,,,miałem przypadki że też matki już nie zobaczyłem w ulu po podaniu z klateczki ( przez 2-3 dni była potem znikała ) |
Autor: | rfcomputers [ 14 sierpnia 2010, 21:55 - sob ] |
Tytuł: | |
matka sztucznie unasienniona mogła wyjść na dodatkowe bara...bara i tam ja pochwyciła jaskółka - powinna być zakratowana |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |