FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam otóż mam taki problem bo jak robiłem przegląd uli to w 1 z uli mam coś takiego ze w 1 komórce jest nawet 5 jajeczek ta matka czerwi najlepiej ma najwięcej czerwiu
nie jest to czerw trutowy czy garbaty ale w komórkach jak niema jeszcze larwy to widać nawet po 5 jajeczek co to może być ?

Prawdopodobnie matka nie ma gdzie czerwić i składa po kilka jaj w jednej komórce.Pozdr.

Kiedy te matkę poddawałeś ?
A widziałeś w tym ulu Matkę i ile masz w tym ulu ramek ?
Jaja są na dnie czy ściankach komórki ?

to jest matka ze złapanego roju Bardzo Duża i okazała z tej matki pszczółki sa bardzo łagodne był to mały rój dlatego wstawiłem im 7 ramek 5 suszu i 2 węzy
jaja sa na samym dnie komórki po tej matce jest juz dużo młodych pszczółek
ale nigdy sie nie przyglądałem jajeczkom dzisiaj jak robiłem przegląd to właśnie zobaczyłem jajeczka i bylo ich 5 w 1 komórce sprawdzam 234... komórkę i jest podobnie po 12345 jajeczek w komórce

a oprocz jajeczek masz jakis czerw??

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

12345 jajeczek w komórce

hahaaa , mydel ale masz pojemne te komórki

a tak na marginesie jak nie masz za mocnej tej rodziny to dodaj jej ramkę czerwiu na wygryzieniu i plaster woszczyzny ale po najwyzej dwukrotnym zaczerieniu matka ma ciasno do czerwienia albo mało pszczół do wychowania młodzieży

tak napisałem ze juz po tej matce mam pszczoły które są bardzo spokojne i łagodne

z chęcią dał bym im ten plaster woszczyzny po dwukrotnym zaczerwieniu ale takiego nie mam to mój 1 rok z pszczołami bo dostałem je od stryja 7 uli z ramkami z tamtego roku

Mam podobny problem, matka w odkładzie składa po 2-3 jajeczka w komórce, mimo iż ma wolne plastry, poddana jako jednodniówka czerwi po ok 16 dniach - czy to oznacza iż trutowieje??, zasklepionego czerwiu jeszcze nie ma więc nie wiem.

zapomniałem dopisać ze jak ją wziąłem na rękę (matkę) to nawet na ręku mi 3 jajka złożyła

Kolego często się zdarza że młode matki po unasiennieniu składają po dwa jajeczka w jedna komórkę na plastrze, jest młoda, dopiero unasienniona, daj jej czasu trochę by się rozkręciła. Miałem podobnie na jednym z uli tyle że matka była rojowa ale młoda (drużak o dziwo z dużym rojem bo większym niż pierwszy wyszedł), też waliła po dwa jajeczka w komórkę, teraz wszystko jest normalnie.

dam za darmo jedną matule NU ma jeden feler niema jednego skrzydełka , taka mi sie kilka dni temu wygryzła, ale sztuczne bzykniecie i moze byc ciekawie

no własnie mozecie mi odpowiedziec na pytanie dlaczego wygryzła sie matka bez skrzydełka? bede na pasiece zrobie jej fotke

warroza jej zjadła?

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

nie warroza lecz wirus zdeformowanych skrzydeł a warroza go roznosi

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

No Birkut to juz twój ostatni sezon z pszczołami , zapadł wyrok w zimie bedziesz ogladał puste ule

Wychodzi na to że masz straszna waroze że mateczniki zaatakowała.
Nie patrz na nic -bo na larum graja pszczoły w Twojej pasiece.
Rozpraw się z warozą-aby przepowiednia kolegów sie nie sprawdziła.

Najmocniej pozdrawiam i do walki z warozą zagrzewam.

oto jej fotka ja nie widze na niej warozy
acha jest w uliku weselnym , moze ktos zrobi sztuczne zapłodnienie?

poczekam moze z jednym wyfurgnie

Ładna matka co to za matula primorska?

wczoraj zaglądałem jeszcze była a dzisiaj jej niema widac poszła się bzyknąc , ciekawe czy wróci

obstawiam ze zgineła jak ciotka w Czechach z jednym skrzydełkiem to ciężko wyleciec bo by ją znosiło na bok i by równowagi biedna nie mogła utrzymac

_________________
xyz

birkut, koniecznie daj znać czy jej sie udało

Na pewno jej się udało, pod warunkie że najpierw przejrzała kama-sutrę

ja dzisiaj zajrzałem do moich 2 tegorocznych matek sprawdzić jak sobie radzą... i wyszło nijak obie czerwią trutowo nie miały się kiedy unasiennić...

pojechałem do znajomego po dwie matki wcześniej oczywiście usunąłem z uli obie matki i moje pytanie brzmi czy poddać nowe matki jutro koło południa czy może dzisiaj wieczorem? (matki zabrałem z uli przed 11)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Daj na wieczór w klateczkach z taką ilością ciasta by pszczoły sobie przez nie dłużej jak dwa dni je wypuściły, po poddaniu matek nie zaglądaj trzy, cztery dni wcale do uli. Przed ulami rozłóż sobie białe płótno byś widział czy nie wywaliły matki przed ul w razie gdyby nie przyjęły, starczy im ok 3-6 h osierocenia.

poddałem dzisiaj rano bo wczoraj się nie doczekałem odpowiedzi a po za tym padał deszcze
zerwałem to co sobie odciągneły na jajeczkach trutowych i wsadziłem klateczki

to kiedy otworzyć klateczki? jutro czy we wtorek?

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

A Po kiego grzyba masz zamknięte te klateczki
Jak zerwałeś mateczniki trza było od zaraz tylko przesunąć wieczko na klateczce tak 1mm od początku ciasta aby do 15 min je powypuszczały
Do reszty o tej porze roku to matki puszcza się wprost na plaster , należy tylko strząsnąć z niego większość pszczół otworzyć klateczkę jak matka wyjdzie odczekać by dobrze stanęła i wsadzić delikatnie do ula

A tak to jutro czy w Wtorek zaś musisz sprawdzać wszystko od nowa bo na 120% pociągną nowych mateczników

baniak szkoda że je usunołeś, powinieneś matki wsadzić w klateczki, zaopatrzyć się w nowe unasiennione i dopiero usunąć trutniowe, a po 2-3 godzinach poddać nowe matki (ja bym poddał w klateczka ze świtą)