FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW https://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Znakowanie matek pszczelich https://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=4075 |
Strona 5 z 5 |
Autor: | baru0 [ 26 maja 2023, 20:55 - pt ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
A ja gdy mam nieznakowaną matkę na ramce " wyjmuję marker i kawałek kraty odgrodowej z kieszeni,przyciskam matkę kratą żeby nie biegała ,robię kropkę i finito, całość 15-30sek " Oczywiście nie neguję opalitków ,bo gdy się chce mieć 100% pewności tylko kolor i numer . |
Autor: | Tomek 1307 [ 26 maja 2023, 21:05 - pt ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Ja znakuję markerem edding 790 jest świetny |
Autor: | Tamten [ 27 maja 2023, 08:25 - sob ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
baru0 pisze: A ja gdy mam nieznakowaną matkę na ramce " wyjmuję marker i kawałek kraty odgrodowej z kieszeni,przyciskam matkę kratą żeby nie biegała ,robię kropkę i finito, całość 15-30sek " Ja tak samo, z tym, że najpierw łapię matkę w pudełko od zapałek i tam dopiero przyciskam ją kratą.
Oczywiście nie neguję opalitków ,bo gdy się chce mieć 100% pewności tylko kolor i numer . |
Autor: | Leszek_B [ 27 maja 2023, 09:51 - sob ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Co powiecie o tym kleju: Na pszczelnictwo : Klej Szelek syntetyczny przezroczysty w żelu.... Czy ktoś ma z nim doświadczenie? https://pszczelnictwo.com.pl/shop/product/klej-szelak-syntetyczny-bialy-przezroczysty-nowosc |
Autor: | cinek [ 27 maja 2023, 18:19 - sob ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Próbowałem nim kleić opalitki. Zdecydowanie lepszy szelak. Testowałem lakiery do paznokci, kleje typu kropelka na bazie cyjanoakrylu, markery. Dla mnie najlepsza opcja szelak+opalitka. Widziałem że bardzo fajnie pracuje się na kleju titebond czy coś takiego. Muszę go wypróbować. Konsystencja wydaje się być lepsza od szelaka. Szelak bardzo się ciągnie a ten titebond jest mało lepki a gęsty. |
Autor: | asan [ 27 maja 2023, 19:54 - sob ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
titebond to zwykły klej stolarski. Różny czas otwarcia i wodoodporność, ale generalnie to samo masz jako vikol/rakol itd. Szelak też się starzeje, dlatego lepiej rozrabiać tylko tyle ile się w roku wykorzysta. A resztę trzymać jako kryształ. |
Autor: | maq123 [ 27 maja 2023, 21:36 - sob ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Ja znakuję lakierem do paznokci ale żelowym. Jest trwałe ale pracochłonne i trzeba to wypraktykować, lakier musi być dobrze wymieszany i trzeba uważać z dozowaniem. |
Autor: | Hieronim [ 28 maja 2023, 07:23 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
maq123 pisze: Ja znakuję lakierem do paznokci ale żelowym. Jest trwałe ale pracochłonne i trzeba to wypraktykować, lakier musi być dobrze wymieszany i trzeba uważać z dozowaniem. Problemem lakierów do paznokci jest aceton , na który pszczoły gwałtownie reagują . |
Autor: | maq123 [ 30 maja 2023, 16:10 - wt ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Hieronim pisze: Problemem lakierów do paznokci jest aceton , na który pszczoły gwałtownie reagują . Tak, ja zostawiam matkę na boku na kilka minut zanim zwrócę z powrotem do ula |
Autor: | marian [ 31 maja 2023, 08:19 - śr ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
klej ,,Magik'' bdb. |
Autor: | Leszek_B [ 01 czerwca 2023, 06:44 - czw ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
asan pisze: titebond to zwykły klej stolarski. Różny czas otwarcia i wodoodporność, ale generalnie to samo masz jako vikol/rakol itd. Szelak też się starzeje, dlatego lepiej rozrabiać tylko tyle ile się w roku wykorzysta. A resztę trzymać jako kryształ. To może jak mam kupiony szelak w małej buteleczce i rozpuszczalnik z niego wyparował i słabo wysycha (skoro pszczoły dają radę zdjąć koronę matce) to taki zeszłoroczny szelak troszkę ze spirytusem lub innych rozpuszczalnikiem rozrobić - jakim ? Bo samo przyklejanie szelakiem nie stanowi problemu... tylko za tydzień zaglądam do ula i matka już jest oczyszczona... a to się działo w konkretnych ulach i można było w nich kleić wiele razy opalitkę a pszczoły i tak oczyściły matkę ... ( takie dobre pszczoły... No i kupowanie co roku nowego szelaku trochę denerwuje bo założe 10 - 15 opalitek i buteleczka na następny rok już słabo się sprawuje.... |
Autor: | baru0 [ 01 czerwca 2023, 15:50 - czw ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Leszek_B pisze: No i kupowanie co roku nowego szelaku trochę denerwuje bo założe 10 - 15 opalitek Dlatego wolę marker, a problem z klejem może wynika z tego że na "świeżej " matce jest jeszcze taki "film" na włoskach i może działać jako rozdzielacz. |
Autor: | JM [ 01 czerwca 2023, 20:17 - czw ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Leszek_B pisze: to taki zeszłoroczny szelak troszkę ze spirytusem lub innych rozpuszczalnikiem rozrobić - jakim ? szelak jest rozpuszczany na spirytusie.
|
Autor: | Hieronim [ 02 czerwca 2023, 07:18 - pt ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Leszek_B pisze: taki zeszłoroczny szelak troszkę ze spirytusem lub innych rozpuszczalnikiem rozrobić - jakim ? Tylko co najmniej 92 % spirytus da radę , w słabszym się nie rozpuści. |
Autor: | ldawid [ 02 czerwca 2023, 17:21 - pt ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Hieronim pisze: ...co najmniej 92 % spirytus da radę... No i teraz "dylemata" mamy ... w gardło to to czy na szelak ... |
Autor: | asan [ 03 czerwca 2023, 19:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Leszek_B pisze: To może jak mam kupiony szelak w małej buteleczce i rozpuszczalnik z niego wyparował i słabo wysycha (skoro pszczoły dają radę zdjąć koronę matce) to taki zeszłoroczny szelak troszkę ze spirytusem lub innych rozpuszczalnikiem rozrobić - jakim ? Nie mam pewności, ale coś mi się kołacze, że szelak zmienia swoje właściwości dość szybko i powtórne rozpuszczenie to już nie będzie to. Można kupić szelak odwoskowany za ca 20pln/100g i taki rozpuszczać według potrzeb. W postaci suchej może leżeć latami. Ja mam podobnie z pisakami, nim się wypiszą to zaschną. A większość nie nadaje się do używania ogrodniczego bo blaknie na słońcu. |
Autor: | stach56 [ 04 czerwca 2023, 22:43 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Leszek_B pisze: asan pisze: titebond to zwykły klej stolarski. Różny czas otwarcia i wodoodporność, ale generalnie to samo masz jako vikol/rakol itd. Szelak też się starzeje, dlatego lepiej rozrabiać tylko tyle ile się w roku wykorzysta. A resztę trzymać jako kryształ. To może jak mam kupiony szelak w małej buteleczce i rozpuszczalnik z niego wyparował i słabo wysycha (skoro pszczoły dają radę zdjąć koronę matce) to taki zeszłoroczny szelak troszkę ze spirytusem lub innych rozpuszczalnikiem rozrobić - jakim ? Bo samo przyklejanie szelakiem nie stanowi problemu... tylko za tydzień zaglądam do ula i matka już jest oczyszczona... a to się działo w konkretnych ulach i można było w nich kleić wiele razy opalitkę a pszczoły i tak oczyściły matkę ... ( takie dobre pszczoły... No i kupowanie co roku nowego szelaku trochę denerwuje bo założe 10 - 15 opalitek i buteleczka na następny rok już słabo się sprawuje.... |
Autor: | Leszek_B [ 04 czerwca 2023, 23:46 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
stach56 pisze: Leszek_B pisze: asan pisze: titebond to zwykły klej stolarski. Różny czas otwarcia i wodoodporność, ale generalnie to samo masz jako vikol/rakol itd. Szelak też się starzeje, dlatego lepiej rozrabiać tylko tyle ile się w roku wykorzysta. A resztę trzymać jako kryształ. To może jak mam kupiony szelak w małej buteleczce i rozpuszczalnik z niego wyparował i słabo wysycha (skoro pszczoły dają radę zdjąć koronę matce) to taki zeszłoroczny szelak troszkę ze spirytusem lub innych rozpuszczalnikiem rozrobić - jakim ? Bo samo przyklejanie szelakiem nie stanowi problemu... tylko za tydzień zaglądam do ula i matka już jest oczyszczona... a to się działo w konkretnych ulach i można było w nich kleić wiele razy opalitkę a pszczoły i tak oczyściły matkę ... ( takie dobre pszczoły... No i kupowanie co roku nowego szelaku trochę denerwuje bo założe 10 - 15 opalitek i buteleczka na następny rok już słabo się sprawuje.... Będzie chwila to zrobię testy... do najstarszego szelaku dodam spirytusu i przykleję opalitek do np. buteleczki... |
Autor: | cinek [ 09 czerwca 2023, 07:47 - pt ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
asan pisze: titebond to zwykły klej stolarski. Różny czas otwarcia i wodoodporność, ale generalnie to samo masz jako vikol/rakol itd. Szelak też się starzeje, dlatego lepiej rozrabiać tylko tyle ile się w roku wykorzysta. A resztę trzymać jako kryształ. Kupiłem dzisiaj klej D2 wikolowy Dragon. Konsystencja jest w sam raz do znakowania. Odpowiednio lepki, mocno się nie ciągnie jak szelak. Delikatnie czuć chemię. Będę testował. |
Autor: | stach56 [ 11 czerwca 2023, 15:39 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Najlepiej na trutniach. Podłoże to samo. |
Autor: | marcinbzyk [ 11 czerwca 2023, 18:02 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Od kilku lat opalitki kleje na Kropelka żel. Najlepsze co może być na rynku szybko sprawnie... |
Autor: | Przemek.K [ 28 stycznia 2024, 18:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Cześć Czy ktoś wie gdzie można nabyć opalitki z numerami powyżej 100 ?? Miałem kiedyś z tak wysokim numerem matkę od Tomka Miodka. Pozdrawiam Przemek |
Autor: | okonek [ 13 czerwca 2024, 09:25 - czw ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Ja tez polecam klej Magic. Po przyklejeniu opalitka matka do klateczki zamknietej odrobina ciasta. klateczka miedzy ramki aby pszczoły uwolniły ja w ciagu godziny.Klateczke zabieramy podczas nastepnego przeglądu. |
Autor: | Hieronim [ 13 czerwca 2024, 10:57 - czw ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Przemek.K pisze: Cześć Czy ktoś wie gdzie można nabyć opalitki z numerami powyżej 100 ?? Miałem kiedyś z tak wysokim numerem matkę od Tomka Miodka. Pozdrawiam Przemek Zamów u Marka Podlewskiego.Zrobi Ci , jakie sobie życzysz. |
Autor: | Przemek.K [ 30 września 2024, 21:41 - pn ] |
Tytuł: | Re: Znakowanie matek pszczelich |
Hieronim pisze: Przemek.K pisze: Cześć Czy ktoś wie gdzie można nabyć opalitki z numerami powyżej 100 ?? Miałem kiedyś z tak wysokim numerem matkę od Tomka Miodka. Pozdrawiam Przemek Zamów u Marka Podlewskiego.Zrobi Ci , jakie sobie życzysz. Masz jakiś namiar na Marka Podlewskiego, np. e-mail ? |
Strona 5 z 5 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |